co ostatnio czytalyscie (ksiazki)?
- plimpton322
- super forma
- Posty: 1611
- Rejestracja: 2 paź 2005, o 00:00
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontynuuję "Mroczną Wieżę" S. Kinga. Teraz 5 tom "Wilki z Calla". Czytam tę powieść z przerwami już od 5 lat (pierwszą częśc przeczytałam jeszcze w szkole) i mam nadzieję, że w tym roku już skończę (ma 7 części)
[url=http://www.fantazyjne.pl]Ucho też człowiek[/url]
[img]http://www.psyche-soma.com/nekochas.gif[/img]
[img]http://www.psyche-soma.com/nekochas.gif[/img]
- Nightingale
- foremka dyskutantka
- Posty: 204
- Rejestracja: 17 kwie 2006, o 00:00
- Lokalizacja: poznań
Ha, ja juz jestem po 7 częściachRosemary pisze:Kontynuuję "Mroczną Wieżę" S. Kinga. Teraz 5 tom "Wilki z Calla". Czytam tę powieść z przerwami już od 5 lat (pierwszą częśc przeczytałam jeszcze w szkole) i mam nadzieję, że w tym roku już skończę (ma 7 części)
Uwielbiam Kinga, a saga o Rolandzie była naprawde ciekawa i wciągająca, szkoda, że ma tylko 7 części, ja bym chętnie jeszcze kilka przeczytała!
Mogę Ci powiedzieć jak się kończy
No matter how hard you try, there's nothing you can do...
Maly Ksiaze
ja poraz chyba 25 Malego Ksiecia"Saint Exupery..i kazdego roku inaczej odbieram i zawsze cos nowego wnosi ta ksiazka w moje zycie...Uwielbiam ja i polecam czytac ja co najmniej raz na 2 lata przez 100lat:)...Co prawda zawsze tez wyciska mi lzy ale to sa inne lzy...
koootek
-------------------------------------------
"i gran dolori sono muti"
-------------------------------------------
"i gran dolori sono muti"
"Ja" Yanna Martela. Rzecz o młodym mężczyźnie, który zmienia się w kobietę. Fizycznie i mentalnie. Stopniowo. Interesująca, momentami przerażająca. Są, niestety, dłużyzny. Wolę "Życie Pi" tego autora. Bardzo wciągająca.
Dawno temu w podstawówce pisałam wypracowanie nt. "Jaką książkę zabrałabyś na bezludną wyspę?" Wtedy "Małego Księcia" I dziś, przysięgam, nie inną! Absolutnie się zgadzam - czytałam wiele razy i za każdym razem cos innego odkryłam. Do tego jest jak domowy psycholog, na każde tzw. życiowe pytanie podsunie odpowiedź I że łzy prawda, takie oczyszczające. Książka-przyjaciel.
Dawno temu w podstawówce pisałam wypracowanie nt. "Jaką książkę zabrałabyś na bezludną wyspę?" Wtedy "Małego Księcia" I dziś, przysięgam, nie inną! Absolutnie się zgadzam - czytałam wiele razy i za każdym razem cos innego odkryłam. Do tego jest jak domowy psycholog, na każde tzw. życiowe pytanie podsunie odpowiedź I że łzy prawda, takie oczyszczające. Książka-przyjaciel.
A ja polecam moje top 10 w dowolnej kolejnosci:
1) wspomniane "Ja" Martela
2) "corka dyrektora cyrku" Josteina Gaardera
3) Cien wiatru R.Zafon
4) Rajski ogrod -Ernest Hemingway
5) zapisane na ciele-J. Winterson
6)Darkroom Rujana Jeger
7) The powerbook- J. Winterson
8)Budda z przedmiescia-Hanif Kureshi
9)Matka chrzestna noc-Rachel Pollack
10)Middlesex -Jeffrey Eugenides
Jest tego jeszcze troche ale nie chce was zanudzac drogie foremki
1) wspomniane "Ja" Martela
2) "corka dyrektora cyrku" Josteina Gaardera
3) Cien wiatru R.Zafon
4) Rajski ogrod -Ernest Hemingway
5) zapisane na ciele-J. Winterson
6)Darkroom Rujana Jeger
7) The powerbook- J. Winterson
8)Budda z przedmiescia-Hanif Kureshi
9)Matka chrzestna noc-Rachel Pollack
10)Middlesex -Jeffrey Eugenides
Jest tego jeszcze troche ale nie chce was zanudzac drogie foremki
Pana Pickwicka na jakiś czas odstawiłam.
Za to mam coś godnego polecenia, co odnalazłam po kilku latach:
Andrzej Strug: "Zakopanoptikon, czyli kronika czterdziestu dziewięciu dni deszczowych w Zakopanem"
Utwór satyryczny, dla Struga wysoce nietypowy i w karierze bodajże jedyny, no i doskonały na tę pogodę.
Za to mam coś godnego polecenia, co odnalazłam po kilku latach:
Andrzej Strug: "Zakopanoptikon, czyli kronika czterdziestu dziewięciu dni deszczowych w Zakopanem"
Utwór satyryczny, dla Struga wysoce nietypowy i w karierze bodajże jedyny, no i doskonały na tę pogodę.
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Niezgodność z ACTA.
- ich_bin_allein
- rozgadana foremka
- Posty: 102
- Rejestracja: 11 sie 2005, o 00:00
- Lokalizacja: jetzt Krakau
Ha! Nareszcie ktoś czytał Martela!
1. Daniel Passent "Codziennnik"
2. Yann Mrtel "Ja"
3. Kazimierz Moczarski "Rozmowy z katem"
4. Agnieszka Osiecka- Wszystko bez wyjątku
5. Jacek Kaczmarski- tak samo jak wyżej
6. I. J. Paderewski- "Pamiętniki"
7. .. I cos lżejszego- Helen Fiedeling "Rozbuchana wyobraźnia Olivii Joules"
8. Leon Ledermann- "Boska Cząstka"
O, jak na piętnastoletnią foremkę, w miarę nieźle
1. Daniel Passent "Codziennnik"
2. Yann Mrtel "Ja"
3. Kazimierz Moczarski "Rozmowy z katem"
4. Agnieszka Osiecka- Wszystko bez wyjątku
5. Jacek Kaczmarski- tak samo jak wyżej
6. I. J. Paderewski- "Pamiętniki"
7. .. I cos lżejszego- Helen Fiedeling "Rozbuchana wyobraźnia Olivii Joules"
8. Leon Ledermann- "Boska Cząstka"
O, jak na piętnastoletnią foremkę, w miarę nieźle
Serio za rownorzedne uwazasz "Autoportret z kanalia" i "Napoj Anankow"?Aglo pisze:5. Jacek Kaczmarski- tak samo jak wyżej
Znaczy sie "Swiat Zofii" po naszemu... Osobiscie, aczkolwiek doceniam lekka forme podania w pigulce kilkunastu wiekow filozofii, nie cenie tej ksiazki jakos szczegolnie.Judith pisze:Jostein Gaarder - Sophie's World. Pychota.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Nie ma jak Tatarkiewicz. Z dziedziny filozofii dorwałam ostatnio książkę Matthiasa Vogta "Historia filozofii dla wszystkich". Bardzo łatwym językiem przedstawiono ciekawe teści. Po Tatarkiewiczu tomie 2 i 3 wszystko jest łatwe. Ja wolałam na studiach czytać rozprawy z tekstów źródłowych niż Tatarkiewicza. Ale tom 1 to mistrzostwo świata.Ireth pisze:Znaczy sie "Swiat Zofii" po naszemu... Osobiscie, aczkolwiek doceniam lekka forme podania w pigulce kilkunastu wiekow filozofii, nie cenie tej ksiazki jakos szczegolnie.Judith pisze:Jostein Gaarder - Sophie's World. Pychota.
A dla relaksu czytam podręczniki dla właścicieli psów, by Misi wytykać błędy wychowawcze i popierać je cytatami z książek.
Wino kobiety i śpię!
skoro czytasz s-f, pewnie i te już wchłonęłaś; mimo wszystko, zaryzykuję - "TRZY STYGMATY PALMERA ELDRITCHA", "UBIK", "BLADE RUNNER. czy androidy marzą o elektrycznych owcach". z późniejszych "valis" i "boża inwazja" - w naturze wszechświata grzebiące.AssaAbloy pisze: "Gra Endera" (Orson Scott Card) - podobalo sie; bardzo wciagajace;
"Czlowiek z Wysokiego Zamku" (P. Dick) - nie podobalo sie, choc Dicka bardzo lubie; nudne;
jest jeszcze isaac asimov - w parze spłodniwszy 'człowieka pozytronowego'; autor fraszek i anegdot.
no i lemskie "solaris"... hmm..
pozdrawiam!
"jestem logiczna i myślę, co niekoniecznie przystoi dziewczynkom, ale to zawsze lepsze niż całowanie"
B. Vanderbeke
B. Vanderbeke
cello pisze:skoro czytasz s-f, pewnie i te już wchłonęłaś; mimo wszystko, zaryzykuję - "TRZY STYGMATY PALMERA ELDRITCHA", "UBIK", "BLADE RUNNER. czy androidy marzą o elektrycznych owcach". z późniejszych "valis" i "boża inwazja" - w naturze wszechświata grzebiące.AssaAbloy pisze: "Gra Endera" (Orson Scott Card) - podobalo sie; bardzo wciagajace;
"Czlowiek z Wysokiego Zamku" (P. Dick) - nie podobalo sie, choc Dicka bardzo lubie; nudne;
jest jeszcze isaac asimov - w parze spłodniwszy 'człowieka pozytronowego'; autor fraszek i anegdot.
no i lemskie "solaris"... hmm..
pozdrawiam!
ps. "gra endera" fajowa, też mi się podobała, chociaż dawno temu czytana.
"jestem logiczna i myślę, co niekoniecznie przystoi dziewczynkom, ale to zawsze lepsze niż całowanie"
B. Vanderbeke
B. Vanderbeke