dasz go tutaj czy mam się zgłosić na pw ?piper pisze:jak chcesz mogeci dac na potrawke meksykanska o ile nie jestes wegetarianka lubisz czerwona fasole i sos czosnkowy
Naleśniki :)
a moge i tutaj to nie tajemnica rodzinna moze sie ktos jeszcze skusi tylko musze zobaczyc ile dorzucic mieska bo ja zawsze robie z takiej ilosci jaka mam w domu pod reka ( ostatnio byłook. kilograma) i mam jedzenia na 2 dni nawet jak kumpela wpadnie i mi 3 zje tyle ze przy 3 to siw wyglada jak ten kot w avatarze moze sie juz nie zmiescic
MAM podaje jak było robione ostatnio wiadomo im mniej miesa tym mniejsze proporcje
powiem tak po x razach to wrzucam wszystko na wyczucie
skałdniki - mesko mielone (proporcji dokładnych nie podam dokładnych bo niestety ja robie z takiej ilosci jakiej znajde w domu a to bywa roznie, wiadomo ze im mniej mesa tym proporcje składników mniejsze ) cebula, 3 papryki kolorowe ( do wyboru zielona, zólta, czerwona, pomaranczowa byle by były trzy i kolorowo na patelni) puszka czerwonej fasoli,puszka kukurydzy, czosnek, sredni słoik przecieru pomidorowego.ser zółty (parmezan), majonez, ketchup, sol i piperz ( tych to wiadomo kazdy jak lubi )
na patelni podsmazyc miesko , cebule. jak juz miesko bedzie dobrze podsmazone (nie przypalone ) wrzucic pokrojna w kostke papryke kolorowa ,jesli przy mieszaniu zaczyna wypadac co nieco z patelni to mozna przerzucic do wiekszego garnka tylko dolac odrobine wody zeby sie nie przypaliło, kiedy wody bedzie w miare mało i farsz bedzie gesty dorzucic pól puszki fasolki i poł kukurydzy, ( jak wrzucicie za wczesnie to sie fasolka rozpadnie razem z kukurzydza) wcisac ząbek czosnku, troche odczekac wrzucic przecier pomidorowy, podgotowac jesli nie jest zbyt "wodnist" to wyłaczyc (gęstrzy łatwiej sie nakłada i nie wypływa pozniej z nalesników). nakładac farsz na srodek nalensików i zwijac w rulonik - ilosc na nalesnikach dowolna wazne zeby nie wypadało.połozyc nalesniki na blasze posypac złótym serem (parmezanem) i zapiec w piekarniku 180 stopni 20 minut
sos czosnkowy 3 łyzki majonezu, 3 ketchapu , wycisnac zabek czosnku ( UWAGA im wiekszy czosnek tym bardziej go czuc, jesli ktos nie lubi "zionac", proponuje mały zabek albo duzy na pół) wszystko razem wymieszac do uzyskania ładnego (chyba) lekko rózowego sosu po wyciagnieciu nalezników z pieca i wrzuceniu na talerz posmarowac sosem jak ktos nie lubi to moze bez
nalesniki to juz kazdy robi według własnego przepisu byleby nie były dziurawe bo farsz moze przez dzurki wypływac
jakies pytania bo mogłam nie chcacy cos pominac
MAM podaje jak było robione ostatnio wiadomo im mniej miesa tym mniejsze proporcje
powiem tak po x razach to wrzucam wszystko na wyczucie
skałdniki - mesko mielone (proporcji dokładnych nie podam dokładnych bo niestety ja robie z takiej ilosci jakiej znajde w domu a to bywa roznie, wiadomo ze im mniej mesa tym proporcje składników mniejsze ) cebula, 3 papryki kolorowe ( do wyboru zielona, zólta, czerwona, pomaranczowa byle by były trzy i kolorowo na patelni) puszka czerwonej fasoli,puszka kukurydzy, czosnek, sredni słoik przecieru pomidorowego.ser zółty (parmezan), majonez, ketchup, sol i piperz ( tych to wiadomo kazdy jak lubi )
na patelni podsmazyc miesko , cebule. jak juz miesko bedzie dobrze podsmazone (nie przypalone ) wrzucic pokrojna w kostke papryke kolorowa ,jesli przy mieszaniu zaczyna wypadac co nieco z patelni to mozna przerzucic do wiekszego garnka tylko dolac odrobine wody zeby sie nie przypaliło, kiedy wody bedzie w miare mało i farsz bedzie gesty dorzucic pól puszki fasolki i poł kukurydzy, ( jak wrzucicie za wczesnie to sie fasolka rozpadnie razem z kukurzydza) wcisac ząbek czosnku, troche odczekac wrzucic przecier pomidorowy, podgotowac jesli nie jest zbyt "wodnist" to wyłaczyc (gęstrzy łatwiej sie nakłada i nie wypływa pozniej z nalesników). nakładac farsz na srodek nalensików i zwijac w rulonik - ilosc na nalesnikach dowolna wazne zeby nie wypadało.połozyc nalesniki na blasze posypac złótym serem (parmezanem) i zapiec w piekarniku 180 stopni 20 minut
sos czosnkowy 3 łyzki majonezu, 3 ketchapu , wycisnac zabek czosnku ( UWAGA im wiekszy czosnek tym bardziej go czuc, jesli ktos nie lubi "zionac", proponuje mały zabek albo duzy na pół) wszystko razem wymieszac do uzyskania ładnego (chyba) lekko rózowego sosu po wyciagnieciu nalezników z pieca i wrzuceniu na talerz posmarowac sosem jak ktos nie lubi to moze bez
nalesniki to juz kazdy robi według własnego przepisu byleby nie były dziurawe bo farsz moze przez dzurki wypływac
jakies pytania bo mogłam nie chcacy cos pominac
- brak_koncepcji
- natchniona foremka
- Posty: 347
- Rejestracja: 29 cze 2006, o 00:00
- Lokalizacja: warszau baj najt.
właśnie.... ze szpinakiem - kurcze, już tyle osób mi proponowało i mówiło o tym eksperymencie ;P ale jakoś nie mogłam się przemóc.... Ale postanowaiłam sobie,że jeżeli będe miała kolejną okazję posmakowania - to się odważę ;D hehehbrak_koncepcji pisze:ja zrobiłam pyszne ze szpinakiem:)
poprostu paluszki lizać.
A nalesniki na słodko to z białym serem, śmietanką, cukrem i cynamonem - taki mix boskieeeeeee
a jeśli na ostro- to mix lodówkowy - tzw. czyszczenie ;P i wtedy robie takie ala krokieciki....- potem mocze w jajeczku, bułeczce tartej i do piekarnika
głodna jestem....
Dzisiaj jadłam takie z truskawkami i z sosem czekoladowym..ahh miodzio ...tylko że teraz ledwo sie ruszamhelii1 pisze:A może naleśniki z owocami; borówką amerykańską, truskawkami (połówki), musem jabłkowym, posypane cynamonem, polane sosem czekoladowym z białej lub czarnej czekolady, polane bitą śmietaną. Rozpuuuuuuuuuuusta!!!!!!!!!
Ale bardzo smaczne, polecam.
Żyjesz jeszcze?Angua pisze: Od trzech lat żywię się kanapkami, normalny obiad zdarza sie mniej więcej raz na tydzień- chyba potrzebuję żony
Rok temu, zostałam zmuszona przez życie do uczenia się jak gotować, i to co mi dobrze wychodzi, to...
Herbata?
No dobra, makaron z cukinią nie jest taki zły, ewentualnie ryż z warzywami i łososiem...