Shane -męskie imię......

Cafe dla wszystkich
APRB7
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 19
Rejestracja: 27 kwie 2007, o 00:00

Shane -męskie imię......

Post autor: APRB7 » 29 kwie 2007, o 10:48

rozumiem, ze szczególnie młode osóbki lubią "utożsamiać się " ze swoimi ulubionymi postaciami filmowymi itp(więc mogą szczególnie nie zwracać uwagę "co oznacza to co nakładają na siebie", ale ciekawi mnie czy jako Ciebie -lesbijkę, nie odrzuca trochę przybierania męskiego nicku (bo takim jest w rzeczywistości) a może Cię nawet w jakiś sposób "rajcuje"?
Awatar użytkownika
idealna
super forma
super forma
Posty: 3896
Rejestracja: 14 kwie 2006, o 00:00

Post autor: idealna » 29 kwie 2007, o 11:08

konia z rzędem...
Nasze umysły są jak spadochrony - pracują tylko wtedy, kiedy są otwarte
Awatar użytkownika
Ciri
super forma
super forma
Posty: 5823
Rejestracja: 13 lis 2004, o 00:00
Lokalizacja: Cracovie

Post autor: Ciri » 29 kwie 2007, o 12:48

Shane jest również alternatywną formą dla Shayna, żydowskiego imienia żeńskiego. Nie pamiętam, czy Shane z "L Word" ma korzenie żydowskie, ale z tego, co mi wiadomo, nie jest to niemożliwe.

Wikipedia
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings

[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
brigith
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 155
Rejestracja: 13 lut 2006, o 00:00

Post autor: brigith » 29 kwie 2007, o 14:18

ja osobiscie w zyciu,mam hm meskie pseudo (nie tutaj).ale nie wynika to z jakiegos przekonania,tak jakos kiedys wyszlo i juz zostalo.

nie utożsamiam sie z gwiazdami filmowymi itd.... a w swojej kobiecej skorze czuje sie bardzo dobrze i nie zamieniłabym się nigdy na męska. jestem kobieta i czuje sie kobieta i lubie byc kobieta :) [tylko obcasow nie lubie,ale to ze wzgledu na moje delikatne stopki :-P ]
Awatar użytkownika
brak_koncepcji
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 347
Rejestracja: 29 cze 2006, o 00:00
Lokalizacja: warszau baj najt.

Post autor: brak_koncepcji » 29 kwie 2007, o 17:10

gdzieś na onecie przeczytałam swego czasu głupią wypowiedż, która miała być komentarzem do artykułu o de generes i jakaś dziewuszka stwierdziła, że strzyżenie się na krótko i zakładanie męskich ciuchów to jest swoista tęsknota za pierwiastkiem męskim w życiu lesbijek. lepszej bzdury nigdy nie czytałam:) no może z wyjątkiem tych o paris hilton:)
Adna
super forma
super forma
Posty: 2284
Rejestracja: 15 wrz 2004, o 00:00

Re: Shane -męskie imię......

Post autor: Adna » 29 kwie 2007, o 18:20

APRB7 pisze:czy jako Ciebie -lesbijkę, nie odrzuca trochę przybierania męskiego nicku (bo takim jest w rzeczywistości) a może Cię nawet w jakiś sposób "rajcuje"?
niezłe...

czyli znowu wracamy do myślenia:

Lesbijka to ta, co mężczyzn nienawidzi.

?

No i jeszcze jedno..
a jak
Ją to rajcuje...

Jak wprost z fizyczna przyjemnością lubi
zakładać męskie maski...
to co?
Awatar użytkownika
i.j.
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 107
Rejestracja: 29 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: Poznan (tak mniej wiecej;)

Re: Shane -męskie imię......

Post autor: i.j. » 29 kwie 2007, o 19:27

a jak
Ją to rajcuje...

Jak wprost z fizyczna przyjemnością lubi
zakładać męskie maski...
to co?
Bardzo fajnie że to piszesz, Adna
...ja właśnie tak mam :P

Nie wiem jak wy, ale ja tam uwielbiam jak w życiu codziennym pomylą mnie z facetem.
Uczucie przewspaniałe :cool:, zapewniam.

Ale nie ma to przecież wpływu na moją tożsamość płciową, na akceptację bycia kobietą.
Bardzo lubię być kobietą
.......ale męską kobietą tym bardziej :wink:
ot co,

to już sprawa gustu.
Dziwi mnie post APRB7.
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Post autor: fleurdumal » 29 kwie 2007, o 20:39

mnie też dziwi. ja mam nicka w sumie nijakiego, bo wprawdzie z gramatycznego punktu widzenia "kwiat" jest rodzaju męskiego, ale mało kto upierałby się, ze jest to merytorycznie "on".
czyli, że utożsamiam się z nijakością?
nie powiedziałabym...
:wink:
http://centaurus.org.pl/
Awatar użytkownika
i.j.
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 107
Rejestracja: 29 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: Poznan (tak mniej wiecej;)

Post autor: i.j. » 29 kwie 2007, o 21:09

Ale szczerze powiem, że nick APRB7 też nie wydaje mi się akurat najszczególniej kobiecy :lol:

..ale może go nie rozumiem :shock: ...
Awatar użytkownika
Ewador
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 322
Rejestracja: 14 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ewador » 29 kwie 2007, o 23:56

mój nick jest rodzaju męskiego (on), a jest to po prostu zlepka dwóch słów. A tak wogólę, jak ktoś ma na przezwisko "bocian", to oznacza, że cały czas pożera żaby i na zimę emigruje?? :lol:
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 30 kwie 2007, o 00:13

i.j. co do tego "przewspaniałego" uczucia... nie ma szans zebys mnie przekonała.
chyba zapłakałabym się na śmierć jakby mnie ktoś pomylił z facetem :roll: :cool:
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
kitewalk
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 323
Rejestracja: 18 lut 2007, o 00:00
Lokalizacja: ok. Katowic

Post autor: kitewalk » 30 kwie 2007, o 00:15

kitewalk --> :ups:
:wink:
Awatar użytkownika
i.j.
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 107
Rejestracja: 29 mar 2007, o 00:00
Lokalizacja: Poznan (tak mniej wiecej;)

Post autor: i.j. » 30 kwie 2007, o 00:41

taka_panna pisze:i.j. co do tego "przewspaniałego" uczucia... nie ma szans zebys mnie przekonała.
chyba zapłakałabym się na śmierć jakby mnie ktoś pomylił z facetem :roll: :cool:

hihi :wink:
Wcale nie chcę Cię przekonywać :wink:


Osobiście naprawdę czuję się przewspaniale :cool: :cool: :cool: , i to fakt,

..ale wiem, że to jest takie moje
.......i chyba raczej rzadkie :wink:
APRB7
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 19
Rejestracja: 27 kwie 2007, o 00:00

APRB7 Ostrożniej z wyciąganiem wniosków

Post autor: APRB7 » 30 kwie 2007, o 00:47

Aj dziewczęta-mam wrażenie, ze znów spotykam to co kilka lat temu u lesbijek –brak tolerancji, zrozumienia i naśmiewanie się = wrogość.

Więc tłumacze:
Po1 –zadaje tylko pytania, na razie nie chcę wystawiać żadnych twierdzeń , wniosków
Po2 Adna –gdybym miała trzymać się teorii książkowych powiedziałabym „lesbijki lubią przybierać cechy męski” –co akurat w tym temacie wyszło na jaw. + to nie ja powiedziałam „Lesbijka to ta, co mężczyzn nienawidzi”- lecz ty to powiedziałaś. Więc postaraj się troszkę skupić na samym myśleniu a nie na wyciąganiu pochopnie wniosków co do „co mam na myśli”- bo póki co źle trafiasz.
+”zakładać męskie maski... to co?”- chyba zrozumiałaś już, ze „nic”

Po4 fleurdumal – nie mówie o utożsamianiu się z Nickiem, lecz miałam na myśli przybieranie męskich Nicków przez lesbijki, które wybrały życie z kobietą, a przez Nick jakby utożsamiają się z mężczyzną i czy to nie wywołuje w nich jakiś sprzeczności.
Bo to podobnie jakbym ja siebie Aneta nazwała choćby Piotr-cóż …

Po5 i.j. – więc przetłumacze Ci go by już nie musiało ci się wydawać … -A (Aneta)PR(imię i nazwisko mojego chłopaka)B(Bóg)7(w Zwiazku z Bogiem)-skrótem „Kocham Cię Kochanie PR i pragnę By Bóg Zawsze otaczał nas swoją opieką(7)”

Po6 skoro tak lubicie wyciągać szybko, bez głębszego zastanowienia wnioski-to chwilkę pobawie się jak Wy i tez sobie wyciągnę wniosek, który już został wyciągnięty:)
Awatar użytkownika
taka_panna
super forma
super forma
Posty: 1391
Rejestracja: 25 lis 2006, o 00:00

Post autor: taka_panna » 30 kwie 2007, o 00:48

i dobrze ze nie wszyscy maja takie same upodobania :wink:
"Jeśli coś kochasz puść to wolno.
Jeśli wróci - jest twoje.
Jeśli nie - nigdy twoje nie było."
Awatar użytkownika
piper
super forma
super forma
Posty: 1259
Rejestracja: 15 kwie 2007, o 00:00
Lokalizacja: dach

Re: APRB7 Ostrożniej z wyciąganiem wniosków

Post autor: piper » 30 kwie 2007, o 01:34

tak cos czułam ze mi tu siła wyzsza zalatuje :) - bez obrazy

to nie jest wrogosc czy brak tolerancji, jednak jakby nie patrzec wyglada to na probe przekonania nas ze bycie z kobieta to tylko wybryk, chwilowe widzi mi sie oraz ze lesbijka w jakis sposob musi sie utozsamaiac z facetem, ze jakis pierwiastek meski musi byc. a tak byc wcale nie musi. ksywki uzywane na forum moga byc poporostu ksywakami nadane przez znajomych nic wiecej. doszukiwanie sie w tym wszystkim jakies głebszej filozofii nie ma sensu bo czasami tej filozofii tam nie ma :) sa tez uzywane nicky jako słowa z innych jezyków i moga brmziec "mesko" ale rodzaj moze byc zenski albo nijaki.

dziewczyny staraja sie jakos to wyjasnic i staja sie sarkastyczne ;), ale jakby nie patrzec w koncu mozna miec dosyc tłumaczenia wszystkim wokół co jak i dlaczego. czasami chce sie poprostu krzykanc : bo tak a nie inaczej. :)
I want you to be crazy
'Cause you're boring baby when you're straight
APRB7
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 19
Rejestracja: 27 kwie 2007, o 00:00

do piper

Post autor: APRB7 » 30 kwie 2007, o 01:52

Piper – Dzięki, ze chociaż Ty masz jakąś tolerancję i przez to wolisz pomyśleć niż rzucać naśmiewające się teksty.

Wiesz ja też jestem kobietą i choć bardzo podoba mi się postac Shane z serialu „The L Word” to jednak, nie podpisałabym się takim Nickiem(bo gdy wpiszesz to w gogle-to wyskoczą ci sami faceci), ktoś próbował tłumaczyć, ze to też chyab może być źeńskie imię-więc załóżmy ok….ale wracając załóżmy ze to jednak na 100 męski Nick i we mnie godzi ( w moją kobiecość), dlatego ciekawiły mnie odpowiedzi tych forumowiczek, które przybrały ten męski Nick „shane” i czy nie poczuły się z nim dziwnie (choc przypuszczam, ze po prostu zafascynowane postacią, nawet nie sprawdziły czy to m czy k Nick).

Masz rację czasem nie ma co się doszukiwać …bo tej filozofii nie ma-ale ja już mam jakąś taką „wariacką” naturę, że uwielbiam się czegoś nowego doszukiwać, coś nowego tworzyć, ale w miarę opartego na logice i potwierdzeniach.

+ masz też rację, że czasem można mieć dosyć tłumaczenia i mieć ochote na krzyk….-ale nie jesteśmy zwierzętami, więc myślę, ze dojrzały człowiek (dzieciom odpuścmy) jeśli ma ochotę pokrzyczeć, bo stracił cierpliwość, to lepiej będzie dla jego własnego zdrowia by podarował sobie dalszą rozmowę i albo wrócił do niej gdy będzie u sile rozumu, albo w ogóle.

chcesz dobrze dla wszystkich(i to mi sie podoba)-więc na dzis zakończę dyskusję dla świętego spokoju "wszystkich"
Awatar użytkownika
piper
super forma
super forma
Posty: 1259
Rejestracja: 15 kwie 2007, o 00:00
Lokalizacja: dach

Re: do piper

Post autor: piper » 30 kwie 2007, o 03:42

dziekuje :)

wiesz ci ktorzy stworzyli postac Shane, i dajac jej to imie, mieli napewno ku temu jakis powod . rownie dobrze mogłbyc to fan filmu Shane z 1953 roku :) ci ktorzy wpisali to imie jako swoj nick zapewne byli lub sa zafascynowani ta postacia. rownie dobrze mozna pomyslec ze moj :PIPER jest od piper perabo ( a akurat jej nie trawie - i bez komentarzy mi tu ze nie musiałam jej jesc :-P ). kazdy ma swoje upodobania nick'owe :)

jak widac nie wszystko jest oprate na logice. nie od dzisaj wiadomo ze kobiety sa nielogiczne :) czasami nawet kobieta kobiety nierozumie.

za ten przedostatni akapit pewnie dostaniesz "bęcki", bo po co zakłądac temat skoro mamy go unikac. a cierpliwosc nawet dorosli traca niestety skoro widza po raz N-ty to samo. pomysl nad odwrotna sytuacja gdyby to hetero byli uwazani za "wybryki natury", a homo za normalny "bieg rzeczy" mysle, przy usłyszeniu (zobaczeniu) po raz N-ty pytan : co,jak,dlaczego, zaczełby byc meczace.
I want you to be crazy
'Cause you're boring baby when you're straight
Adna
super forma
super forma
Posty: 2284
Rejestracja: 15 wrz 2004, o 00:00

Post autor: Adna » 30 kwie 2007, o 10:04

a ja wciąż nie pojmuje
jak elementy potocznie uważane za męskie ( np: niki)
miały by godzić w moja kobiecość?

Czy Ty nie cenisz czułości u swojego partnera?
a końcu to taka kobieca cecha?
( i to pewnie nie jedna)
Czy z tego ma wynikać,
ze w istocie tak naprawdę jesteś lesbijka?

A wszak faceci
noszą i różowe swetry
i depilują klaty
i uwielbiają czułości
i tak zwane słowne "misiowanie"
i uwielbiaja gadać
i plotkować
.....
Adna
super forma
super forma
Posty: 2284
Rejestracja: 15 wrz 2004, o 00:00

Re: Shane -męskie imię......

Post autor: Adna » 30 kwie 2007, o 10:07

APRB7 pisze: czy jako Ciebie -lesbijkę, nie odrzuca trochę przybierania męskiego nicku (bo takim jest w rzeczywistości) a może Cię nawet w jakiś sposób "rajcuje"?
no dobra a czemu by miało odrzucać?
skąd taki pomysł?
Awatar użytkownika
lol3
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 178
Rejestracja: 30 gru 2006, o 00:00
Lokalizacja: Londyn

Post autor: lol3 » 30 kwie 2007, o 10:17

Ok, to co z moim nickiem??? :cool: jak się tak bardzo nad ich ostotą zastanawiamy....męski? niemęski?
:roll:
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Skaterin » 30 kwie 2007, o 10:19

ja mam szczescie... Wybrałam sobie damski nick, chociaz wiekszosc ludzi, nie znających gramatyki niemieckiej, twierdzi ze to nick męski :P
Jakie dyskusje i filozofowanie..
Kazdy dobiera nick wedle uznania.
Gdybym miala nick "Raphaello" bo lubie te pralinki to tez bym byla dziwna? :D bo w sumie mozna by rzec, ze to na czesc Rafaela...
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
Awatar użytkownika
promenade
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 953
Rejestracja: 19 lut 2005, o 00:00
Lokalizacja: obecnie poza krajem

Post autor: promenade » 30 kwie 2007, o 10:51

Tutejsza dyskusja jest dla mnie po prostu zbedna. Czepianie sie slow, to wszystko. Wspomne tylko owej pani PRB7 ze w niektorych jezykach czy kulturach kobiety lub mezczyzni wymieniaja sie imionami i nie razi to nikogo. Szukanie pierwiastkow meskosci i kobiecosci mozna spokojnie pominac.
"...wazne sa tylko te dni, ktorych jeszcze nie znamy,
waznych jest kilka tych chwil, tych na ktore czekamy..."
APRB7
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 19
Rejestracja: 27 kwie 2007, o 00:00

APRB7

Post autor: APRB7 » 30 kwie 2007, o 11:54

Piper- tak cierpliwość potrafi dorosły stracić-ale czy aż tak nałogowo? Tu prawie każda lesbijka cierpliwość traci, a nie uwierze, ze forumowiczki które weszły na ten temat mają jakikolwiek powód do utraty cierpliwości skoro nawet nie przeczytały wszystkich notek (bo choć powtórzyłam to wciąż popełniają ten sam błąd, wciąż duża ich część myśli, ze to jest temat o „czy twój Nick jest męski czy kobiecy….”)
+ tylko na forum lesbijek doświadczam takiego „ciągłego w dużych ilościach, częstego” niezrozumienia, braku tolerancji i braku umiejętności pohamowania „odgrywania się” z powodu nie utrzymania cierpliwości.
Jak Adna powiedziała: cytuje” 4. no i wyjaśnienie czemu "sie denerwuję".. a właściwie czemu się irytuje.. bo ja tak lubię szybkie rozwiązania.. no i irytuje się jak sie okazuje,
ze niektórzy muszą sami sie przekonać zanim uznają ze 2+2=4”
czy mam rozumieć, ze większość lesbijek lubi szybkie rozwiązania-skoro tak szybko się irytuje? + nie próbuje powstrzymać swojej irytacji bo nie umie?
Wiesz uwielbiam w facetach homo..- ich bardzooo dużą tolerancję, tam nie ma takiego dogryzania jak tu +a co uwielbiam w facetach hetero –ich umiejętność szybkiego zakończenia konfliktu + też często objawiają swój spokój w rozmowie.

Po kobietach w dopiekaniu-lepsze są tylko lesbijki.



Adna –* tu nie ma co pojmować to było pytanie „czy godzą w Ciebie”- skoro nie pojmujesz, znaczy się że w Ciebie nie godzą.
We mnie godzą –bo łącze je z cechami męskimi, których ja nie akceptuje (nie chce być agresywna, nie chcę być zniewalana jakimś środkami lub rzeczami (ogólnie materia, trunki, zabawy). Gdybym dała sobie męski Nick (nawet jeśli podziwiam lub uwielbiam danego aktora np. z prison break) to i tak czułabym się głupio(bo nie Am tam nic ze mnie)-chyba że chciałabym kogoś oszukać to wtedy mogę dać męski nick, ale jeśli nie chce oszukać, to daje Nick który jest w jakimś stopniu moją częścią /ale może tu własnie dochodzi sprawa-w jaki sposób ludzie dobierają sobie nicki/
*Adna ja już wspominałam, ze nie wiem kim jestem – dlatego m.in. jestem na tym forum, żeby się dowiedzieć (choć raczej dochodzę do wniosku, ze nie jestem les, skoro ciężka jest pomiędzy nami komunikacja)
*do ostatniego na temat cech meskich - to chyba mówisz o gejach. Faceci w większości: nie lubią dużo gadać(wolą krótkie, logiczne zdania), czasem tylko udają ze lubią dużo mówić, by nie ranić szczególnie dziewczyn. Faceci brzydzą się różowego (bo kojarzy im się z gejostwem) , więc raczej geje lub mężczyźni typu Kuba wojewódzki(którzy lubią szokować) nosza coś różowego.
Klaty niektórzy golą, a niektórzy nie. Ci co golą to najczęściej dlatego, ze myślą, że kobiety lubią ogolone(a kobiety róznie lubią).
Faceci nie bardzo lubią czułość-bo nie lubią czuć się jak małe dzieci, lubią czuć się kimś przydatnym dla kobiety i raczej sprawować nad nią opiekę niż być samemu niańczonym (ci co lubią być nianczeni-to najczęściej mężczyźni niezaradni życiowo lub z jakimiś obawami itp.)

Ale może po prostu doświadczamy dwóch różnych typów mężczyzn.

* „no dobra a czemu by miało odrzucać? skąd taki pomysł?” –to już wytłumaczyłam na początku-ale skrótem-bo nie znoszę „prymitywnych męskich cech-agresja, głupie bicie, picie alkoholu bez umiaru, traktowanie kobiet jak szmaty lub słabszych, głupszych lub tylko do rżnięcia, niedojrzałości, braku odpowiedzialności, braku zrozumienia, braku otwartosci”, gdybym wzięła wiec męski Nick-to tak jakbym mówiła „chcę mieć coś wiele z mężczyzny” a ja nie chcę.



Skaterin:
Ja akurat znam gramatykę niemiecką +nawet jeśli bym nie znała, to dla mnie takie „zmiękczenie” zawsze brzmi babsko.

„Gdybym miala nick "Raphaello" bo lubie te pralinki to tez bym byla dziwna?”-ten temat nie dotyczy każdego Nicku i wyciągania wniosków czy przez to ktoś jest dziwny czy nie , lecz dotyczy przybierania męskiego Nicku przez kobietę-jak się wtedy z nim czuje?, czy jej to przeszkadza, czy kompletnie nie, czy może się podoba? Itp.

Mi nie odpowiada przybieranie męskiego Nicku, godzi w moją kobiecość –dlatego pytam Was(z męskimi Nickami lub chcących coś na ten temat powiedziec) jak jest u was-jak się z tym czujecie lub jak ktoś może się z tym czuć(osoby które nie mają męskiego Nicku, mogą tylko spróbować sobie wyobrazic i powiedziec lub na podstawie własnych obserwacji wyciągnac jakies wnioski)


Promenade: dlaczego u lesbijek jest myślenie typu „my, wszyscy” zamiast „ja, moje zdanie, mówie za siebie”?
Owszem wiem, ze szczególnei w ameryce - czeste jest nazywanie dziewczynki imieniem chłopca i na odwrót + nadawanie nawet wymyślnych „imion”, które mogą oznaczac rzeczy, uczucia + inne -jak to ktoś powiedział „Jak wybrałes dziecku imię?-przy goleniu”.
Więc jak widzisz Promenade jednak kogos razi-choćby mnie.
„Szukanie pierwiastkow meskosci i kobiecosci mozna spokojnie pominac.”- jesteś kolejną les, które mowi podobne słowa (męskość a kobiecość-obojętne, pominąć itp.). Tak z ciekawości wrzucasz mężczyzn i kobiety do jednego worka?-czy widzisz różnice miedzy nimi, czy nie interesuja cię różnice między m a k.?
Awatar użytkownika
Ireth
super forma
super forma
Posty: 9197
Rejestracja: 17 cze 2004, o 00:00
Lokalizacja: Ørestad City

Re: APRB7

Post autor: Ireth » 30 kwie 2007, o 12:39

APRB7 pisze:czy widzisz różnice miedzy nimi
No, Promenade, widzisz? Ja Ci podpowiem -- chodzi o to, co oni maja, a czego my nie mamy; tak mniej wiecej w pol drogi do ziemi :cool:.
Nim nasza kolej zdążymy jeszcze
Wspomnieć proroctwa i przepowiednie
Znaki na niebie myśli piwniczne
Które niejedną zabrały noc
Awatar użytkownika
Lamay
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 371
Rejestracja: 15 paź 2005, o 00:00

Post autor: Lamay » 30 kwie 2007, o 13:15

APRB7 pisze:(choć raczej dochodzę do wniosku, ze nie jestem les, skoro ciężka jest pomiędzy nami komunikacja)
APRB7 pisze:Faceci w większości: nie lubią dużo gadać(wolą krótkie, logiczne zdania), czasem tylko udają ze lubią dużo mówić, by nie ranić szczególnie dziewczyn.
:lol: Jeszcze powiedz, że faceci nie plotkują.
APRB7 pisze:Faceci brzydzą się różowego (bo kojarzy im się z gejostwem)
Znam takich, którzy są hetero i noszą różowe ubrania. Ojej, czyżbym zaprzeczytała Twojemu obrazowi świata?
APRB7 pisze:Po kobietach w dopiekaniu-lepsze są tylko lesbijki.
A lesbijki to nie kobiety?;)

A, i powinno się chyba pisać "les", nie "les"? Nie uważasz, że to bardziej poprawny skrót? :wink:
Awatar użytkownika
~Emjotka~
super forma
super forma
Posty: 4591
Rejestracja: 15 wrz 2005, o 00:00

Re: APRB7

Post autor: ~Emjotka~ » 30 kwie 2007, o 13:28

APRB7 pisze:Po kobietach w dopiekaniu-lepsze są tylko lesbijki.
Z czego wynika, że lesbijki nie są kobietami. A a ja biedna żyłam w błogiej nieświadomości, przekonana święcie o tym, że jestem kobietą. Och, co za cios... :cry:
Kada izgovaram reč Ništa,
stvaram nešto što se ne smešta u bilo kakvo nepostojanje.
APRB7
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 19
Rejestracja: 27 kwie 2007, o 00:00

APRB7 Każdy wypowiada SWOJE zdanie i doświadczenia.

Post autor: APRB7 » 30 kwie 2007, o 13:57

Lamay :
Faceci, których ja znam- nie plotkują + nie lubią kobiecej cechy-plotkowania.

Co do różowego koloru-obciełaś drugą ważna częśc- mężczyźni tacy jak Kuba Wojewódzki-chcący szokować lub dodam jeszcze chyba ci którzy mają za niską samoocene- chcą przez kolor różowy bardziej zwrócić na siebie uwagę.
+nie naruszysz nigdy mojego świata-bo ja nie mam stałego świata czy światopoglądu, wciąż szukam nowych odpowiedzi i wciąż zmieniam swój pogląd-może kiedys dojde do wniosku, ze faceci są jak baby (póki co spotykam inny niż ty typ mężczyzn)


+chodziło mi o kobiety hetero-ale mój błąd że nie dopisałam „hetero”

+nie wiem czy pisze się les, czy les (jakoś chyba częściej widziałam les) +bardziej mi się podoba z dwoma s.
Awatar użytkownika
Skaterin
super forma
super forma
Posty: 4143
Rejestracja: 12 sie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Skaterin » 30 kwie 2007, o 14:07

bardziej mi się podoba z dwoma s.
masz zadatki na węża... sssssss.....
Co do różowego koloru-obciełaś drugą ważna częśc- mężczyźni tacy jak Kuba Wojewódzki-chcący szokować lub dodam jeszcze chyba ci którzy mają za niską samoocene- chcą przez kolor różowy bardziej zwrócić na siebie uwagę.
no coz, wiwat niedorozwinięte spoleczeństwo polskie! Widocznie ja - jako małolata - mam szczescie, bo juz spotykam co krok mezczyzn w rozowych koszulach prowadzących dumnie i z dzentelmeńską gracją kobiety.
Albo w rozowych t-shirtach w kinach z dziewczynami.
W niemczech jakos nikt sie nie dziwi jak ktoś przyszedł w rozowym gdzieś.
BTW: ostatnio na rynku krakowskim była grupa turystów, sami mezczyzni, 99% hetero, ubranych na ostro-różowo. Wszyscy sie cieszyli, ze są kolorowi, ze sie wyrozniają.
Nawet my, krakusy, sie z tego cieszylismy.

Uwazam, ze stereotypowe myslenie u Ciebie jest w wiekszosci spowodowane małym obyciem ze swiatem, moze przeprowadz sie do jakiegos wiekszego miasta, moze do jakiegos centrum turystyki polskiej, poznasz nowe rzeczy ;)
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
MałyGłód
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 542
Rejestracja: 23 lut 2007, o 00:00

Post autor: MałyGłód » 30 kwie 2007, o 14:15

A MałyGłód brzmi baaardzo męsko 8) Poza tym rajcują mnie krawaty. Co to znaczy?- Że jestem lesbijką, a nie kobietą! :P
To ja, Mały Głód. Obrzydliwy typ. Dowalam biednemu Skatowi. Uczepiam się biednego i poszkodowanego Skata. Zbanujcie mnie na zawsze.
ODPOWIEDZ