Lato idzie!
Lato idzie!
Lato nadciaga, jakie macie pomysly na szalone wakacyjne eskapady?
A moze udaloby sie cos razem zorganizowac? W kupie zawsze razniej podobno
A moze udaloby sie cos razem zorganizowac? W kupie zawsze razniej podobno
hmmm. dziekuje za mile powitanie.
moze jednak rozwiniesz swoja niezwykle zwiezla wypowiedz i wytlumaczysz mi ten moj zwiazek z ksiezycem?
wydawalo mi sie ze "Tutaj możemy się odnaleźć, poznać, umówić [...] Tu rozmawiamy na tematy mniej ważkie [...]"
czemuz wiec rozwazania na temat nadchodzacego lata i mozliwosci jego wspolnego spedzenia zostaly tak brutalnie potraktowane?.............
moze jednak rozwiniesz swoja niezwykle zwiezla wypowiedz i wytlumaczysz mi ten moj zwiazek z ksiezycem?
wydawalo mi sie ze "Tutaj możemy się odnaleźć, poznać, umówić [...] Tu rozmawiamy na tematy mniej ważkie [...]"
czemuz wiec rozwazania na temat nadchodzacego lata i mozliwosci jego wspolnego spedzenia zostaly tak brutalnie potraktowane?.............
abbla pisze:moze jednak rozwiniesz swoja niezwykle zwiezla wypowiedz i wytlumaczysz mi ten moj zwiazek z ksiezycem?
Naprawdę nie widzisz związku? Toć obcy właśnie z kosmosu nadciągają. Nie ufam obcym, ot co.abbla pisze:czemuz wiec rozwazania na temat nadchodzacego lata i mozliwosci jego wspolnego spedzenia zostaly tak brutalnie potraktowane?
ale halo - ksiezyc niezamieszkaly - niejaki Neil A. to odkrylhrabianka pisze: Naprawdę nie widzisz związku? Toć obcy właśnie z kosmosu nadciągają. Nie ufam obcym, ot co.
a ze mnie nie znasz, no tak zawsze bywa na poczatku kazdej znajomosci... po co od razu tak sie najezac
jestem z olsztyna, wspolnei z moja dziewczyna szukamy chetnych do wspolnego spedzenia wycinku lata, ot co. w powietrzu, wodzie, na ladzie... otwarte jestesmy na propozycje, a i swoich pomyslow mamy troche, ale nie chcialam od razu podsuwac gotowych odpowiedzi...
- brak_koncepcji
- natchniona foremka
- Posty: 347
- Rejestracja: 29 cze 2006, o 00:00
- Lokalizacja: warszau baj najt.
- po-prostu-ja
- uzależniona foremka
- Posty: 910
- Rejestracja: 10 gru 2006, o 00:00
- Lokalizacja: Zielona Góra <> Londyn
Hehe, Hrabianka chyba jest baaardzo staroświecka i woli najpierw kogoś poznać a potem z nim się poznawać w tej jakże ekstremalnej sytuacji, jaką jest wspólny wypad na wakacje.
Abla nie martw się, ja też jestem z tych "ryzykantek", co to nie biorą pod uwagę, że nieznajomi mogą:
a) okazać się zwykłymi zbirami i porzucą cię w krzakach
b) mieć zupełnie inne wyobrażenie o wspólnym wypadzie niż ty
c) mogą być po prostu nudni
Ale Cię Hrabianka przywitała, no nie... No mercy, dosłownie
Abla nie martw się, ja też jestem z tych "ryzykantek", co to nie biorą pod uwagę, że nieznajomi mogą:
a) okazać się zwykłymi zbirami i porzucą cię w krzakach
b) mieć zupełnie inne wyobrażenie o wspólnym wypadzie niż ty
c) mogą być po prostu nudni
Ale Cię Hrabianka przywitała, no nie... No mercy, dosłownie
ryzykantki łączmy sie! [to moje to soczek jest...]po-prostu-ja pisze:Hehe, Hrabianka chyba jest baaardzo staroświecka i woli najpierw kogoś poznać a potem z nim się poznawać w tej jakże ekstremalnej sytuacji, jaką jest wspólny wypad na wakacje.
Abla nie martw się, ja też jestem z tych "ryzykantek", co to nie biorą pod uwagę, że nieznajomi mogą:
a) okazać się zwykłymi zbirami i porzucą cię w krzakach
b) mieć zupełnie inne wyobrażenie o wspólnym wypadzie niż ty
c) mogą być po prostu nudni
Ale Cię Hrabianka przywitała, no nie... No mercy, dosłownie
"ciebie bym nie chciala nawet gdybys byla noblistka o urodzie miss swiata." crystall, 14/10/2010
waaaaaakaaacjee ajjjj
mi sie zapowiada pare ciekawych wypadow z moja kobieta
alee hah pomysl wspolnej eskapady mnie zaciekawil nie ma to jak spontan ^^
chociaz jak by moja O. to przeczytala to wątpie ze zareagowalaby podobnie do mnie... raczej cos w stylu Hrabianki
mi sie zapowiada pare ciekawych wypadow z moja kobieta
alee hah pomysl wspolnej eskapady mnie zaciekawil nie ma to jak spontan ^^
chociaz jak by moja O. to przeczytala to wątpie ze zareagowalaby podobnie do mnie... raczej cos w stylu Hrabianki
"Obrazy w mojej głowie,
nigdy o nich Ci nie powiem!"
nigdy o nich Ci nie powiem!"
- po-prostu-ja
- uzależniona foremka
- Posty: 910
- Rejestracja: 10 gru 2006, o 00:00
- Lokalizacja: Zielona Góra <> Londyn
nie tylkopo-prostu-ja pisze:Czy tylko ja nie mam planów...?
chociaż ja to właściwie jutro będę wiedzieć czy je mam czy nie.
ale jeśli mam to są one bardziej związane ze sferą zawodową niż wypoczynkową że tak powiem.
we wrocławiu zostaje w każdym razie. chyba, że powyższe nie wypali. chodzi mi po głowie dłuższa zmiana miejsca i klimatu, forma dowolna - choćby saksy
no i ten pi**** egzamin licencjacki. ale to już wrzesień.
[url=http://www.lastfm.pl/user/a_m0ze/?chartstyle=Littleblack][img]http://imagegen.last.fm/Littleblack/recenttracks/a_m0ze.gif[/img][/url]
- godzilla
- natchniona foremka
- Posty: 472
- Rejestracja: 24 lis 2006, o 00:00
- Lokalizacja: prawie z miasta, prawie robi wielką różnicę
Kobieto ty się nie przejmuj egzaminem licencjackim. Ja zaliczam we wrześniu(chyba) pracę magisterską i też nie zamierzam w wakacje odpoczywać tylko szukać pracy. W sumie nie mogę tego już nazwać wakacjami, bo kończę moją edukacje.a_m0ze pisze:nie tylkopo-prostu-ja pisze:Czy tylko ja nie mam planów...?
chociaż ja to właściwie jutro będę wiedzieć czy je mam czy nie.
ale jeśli mam to są one bardziej związane ze sferą zawodową niż wypoczynkową że tak powiem.
we wrocławiu zostaje w każdym razie. chyba, że powyższe nie wypali. chodzi mi po głowie dłuższa zmiana miejsca i klimatu, forma dowolna - choćby saksy
no i ten pi**** egzamin licencjacki. ale to już wrzesień.
Wibrator uczy samodzielności :P
och co to dla mnie. przecież egzamin obejmuje tylko 5 przedmiotów, które kiedyś tam były i człowiek mało co z tego pamięta
taa.. a później będę mieć egzamin magisterski z <liczy> 6 przedmiotów, a żeby mi się nie nudziło to jeszcze pracę magisterską sobie napiszę i wtedy dostanę tytuł magistra nie ma lekko
to się nazywa wyjątkowy kierunek studiów heh
[url=http://www.lastfm.pl/user/a_m0ze/?chartstyle=Littleblack][img]http://imagegen.last.fm/Littleblack/recenttracks/a_m0ze.gif[/img][/url]
haha ale sie dziewczynki jednak rozgadaly no
ja tu w miedzyczasie juz dostalam od niektorych forumowiczek (pozdrawiam ) wskazowki, ze powinnam byla najpierw regulamin przeczytac zanim sie odezwalam itd... wiec ja bardzo przepraszam, ale juz wam mowie jak bylo: otoz weszlam sobie po raz pierwszy w zyciu moim (dlugawym juz nieco) na wasze forum, cos tam poczytalam, ale w watkach gdzie byly setki postow glupio bylo sie wcinac (to akurat jakos intuicyjnie wyczulam hah), wiec pomyslalam, ze zaloze nowy watek -A CO TAM!- i tak tez uczynilam. jesli ktos (poza hrabianka) poczul sie tym spontanicznym zagajeniem napadniety, osaczony lub cos podobnego - to ja bardzo jeszcze raz przepraszam
a co do wakacji to tez nie tak, ze po wymianie kilku postow wypozycze z jakimis obcymi kobitami zaglowke i poplyne w sina dal hihi... spokojnie... ale z doswiadczenia wiem, ze MOZNA poznac fajnych ludzie przez net
no.
a juz z innej beczki:
bo my to w zeszlym roku bylysmy na dluuuugim splywie kajakowym za wschodnia granica. alez fajnie bylo! polecam!
a w tym roku to ja bym chciala na zagle.... ach... a moja dziewczynka w gory, ale juz ja chyba urobilam i da sie namowic na wode jednak
(alez sie rozpisalam - ide, bo moze to nieregulaminowe)
ja tu w miedzyczasie juz dostalam od niektorych forumowiczek (pozdrawiam ) wskazowki, ze powinnam byla najpierw regulamin przeczytac zanim sie odezwalam itd... wiec ja bardzo przepraszam, ale juz wam mowie jak bylo: otoz weszlam sobie po raz pierwszy w zyciu moim (dlugawym juz nieco) na wasze forum, cos tam poczytalam, ale w watkach gdzie byly setki postow glupio bylo sie wcinac (to akurat jakos intuicyjnie wyczulam hah), wiec pomyslalam, ze zaloze nowy watek -A CO TAM!- i tak tez uczynilam. jesli ktos (poza hrabianka) poczul sie tym spontanicznym zagajeniem napadniety, osaczony lub cos podobnego - to ja bardzo jeszcze raz przepraszam
a co do wakacji to tez nie tak, ze po wymianie kilku postow wypozycze z jakimis obcymi kobitami zaglowke i poplyne w sina dal hihi... spokojnie... ale z doswiadczenia wiem, ze MOZNA poznac fajnych ludzie przez net
no.
a juz z innej beczki:
bo my to w zeszlym roku bylysmy na dluuuugim splywie kajakowym za wschodnia granica. alez fajnie bylo! polecam!
a w tym roku to ja bym chciala na zagle.... ach... a moja dziewczynka w gory, ale juz ja chyba urobilam i da sie namowic na wode jednak
(alez sie rozpisalam - ide, bo moze to nieregulaminowe)
- po-prostu-ja
- uzależniona foremka
- Posty: 910
- Rejestracja: 10 gru 2006, o 00:00
- Lokalizacja: Zielona Góra <> Londyn
Re: Lato idzie!
tak tak jestem zaabbla pisze:Lato nadciaga, jakie macie pomysly na szalone wakacyjne eskapady?
A moze udaloby sie cos razem zorganizowac? W kupie zawsze razniej podobno