a jak tam sesyja ???

kociak · Post autor: **kociak** » 7 cze 2007, o 12:05

w moim zyciu studenckim kolejna juz sesja. nie wiem czy tylko ja to tak przezywam. heh przez kilka dni i nocy zycie wywrocone do gory nogami. zycie jak na speedzie,

nie zazywam nic poza kofeina, w roznej postaci. mimo wszystko, mimo tej nerwowki, cieglego biegania uwielbiam to, a jak jest u was?

wiem, wiem sesje dopiero zaczyna sie i pilne studentki nie wchodza na forum. moj specyficzny kierunek studiow polega na tym ze zaliczenia to niezla przeprawa, a sama sesja-czyli egzaminy to niby formalnosc, choc fakt zaraz bede sie troche uczyc...

a_m0ze · Post autor: **a_m0ze** » 7 cze 2007, o 12:26

ja na początku studiów strasznie przeżywałam sesję

im jestem dalej tym mniej mnie to rusza, a zresztą chyba jest łatwiej jakoś.
może to taka nagroda dla tych co wytrzymali pierwsze 3 masakryczne semestry

kociak · Post autor: **kociak** » 7 cze 2007, o 12:37

to juz moja 6sesja, wlasciwie nawet 7, pierwszej nie zaliczylam. moze mam uraz?

C.I.A · Post autor: **C.I.A** » 7 cze 2007, o 13:28

ja już po 2 egzaminach, 2 przede mną. jeden z nich jutro

i chyba właśnie dlatego, że to moja druga sesja to się jeszcze stresuję i denerwuję lekko

jamie · Post autor: **jamie** » 7 cze 2007, o 13:33

Mi tylko dwa zostały, od wtorku wakacje:] no ale te parę dni będzie ciężkich

Wieloryb · Post autor: **Wieloryb** » 7 cze 2007, o 14:34

ja mailam skopany maj, caly miesiac kobylastych zaliczen-pod koneic calkiem mi juz odbijalo. jutro pierwszy z 2 egzaminow(jupi jedno zwolnienie zaliczone

)zaczynam wpadac w lekka panike ale to nic w porownaniu do tej piewszej letniej.bylam przekonana ze nie zdam i mnie wywala albo bede repetowac liczac zimowe to juz 6sesja i gdyby mi nie zalezalo w tym roku na stypie chyba wogole bym sie nie denerwowala.

kociak · Post autor: **kociak** » 7 cze 2007, o 14:53

Wieloryb pisze:ja mailam skopany maj, caly miesiac kobylastych zaliczen-pod koneic calkiem mi juz odbijalo. jutro pierwszy z 2 egzaminow(jupi jedno zwolnienie zaliczone )zaczynam wpadac w lekka panike ale to nic w porownaniu do tej piewszej letniej.bylam przekonana ze nie zdam i mnie wywala albo bede repetowac liczac zimowe to juz 6sesja i gdyby mi nie zalezalo w tym roku na stypie chyba wogole bym sie nie denerwowala.

a mi stypie odpadnie, pierwszy raz, a dwa razy juz mialam

wyzsza srednia teraz niz zawsze, ale mniej osob na roku, i mniej osob zalapie sie, teraz chyba dwie, a ja bede gdzies piata. jak mi smutno. no coz najwazniejsze ze wakacje tuz tuz.

Mistle · Post autor: **Mistle** » 7 cze 2007, o 14:59

heh, ja juz po 5 examinach, a jeszcze 4 przede mna... Najbardziej rzeznicka sesja w moim zyciu studenckim...

Dainty · Post autor: **Dainty** » 7 cze 2007, o 15:16

Sesja...brrrr....dobrze że to moja ostatnia prawdziwa sesja.....zostały dwa "cudowne" egzaminki i już tylko jedno zaliczenie i 3 miechy nudy w domu...bleee.....dobrze że chociaż 2 tygodnie odpocznę od domu dzięki praktykom

Pinkberry · Post autor: **Pinkberry** » 7 cze 2007, o 16:40

Mam w (brakuje takiej emotki?? nie wierzę) ten uniwerek

(no dobra, ucze się. dzisiaj zrobiłam 30 stron słowek)

unikat · Post autor: **unikat** » 7 cze 2007, o 17:28

za tydzień 2 egzaminy i 2 zaliczenia..poprostu super,a mi się bawić chcę..i co?i nic..kuć trza...

Wieloryb · Post autor: **Wieloryb** » 7 cze 2007, o 18:13

jak jeszcze raz zabraknie mi 0,5 oceny to sie wkurze i i i i ...

przebrne przez sesyje potem 2 tyg praktyk wyjazd

i znow praktyki a potem znow bede sie byczyc-kocham to

bla_bla_bla · Post autor: **bla_bla_bla** » 7 cze 2007, o 21:10

Ja jestem przed i zarazem po - zwolniona, ale trzymam kciuki za reszte roku. Teraz jeszcze tylko kilka zaliczeń mnie czeka.

szyszak · Post autor: **szyszak** » 7 cze 2007, o 21:19

Witam, z drugiej strony katedry

Ta sesja to kosmos, 100 prac, 100 kolokwiów, 100 egzaminów do sprawdzenia. W życiu tyle nie pracowałam w sesji będąc na studiach. Wszystkim życzę wytrwałości i miłych (jak się tylko da) egzaminów:)

trauma · Post autor: **trauma** » 7 cze 2007, o 22:33

3 egzamsy zdałam w terminie zerowym, 3x5, jeszcze nigdy nie byłam aż tak ambitna. 21 mam wyzwanie życia, przejście czegoś, czego nie przeżył nikt=językoznawstwo ogólne. jeśli jakimś cudem zdam, upiję się do nieprzytomności i wytrzeźwieję dopiero na obronę. jakoś specjalnie ta sesja do mnie nie dociera, mam tyle innych spraw na głowie, że brak mi czasu na przejmowanie się. i tylko dziwnie jest się naprawdę uczyć, skoro przez 5 lat propagowało się totalną olewkę i zdawanie na ładne oczy.

kociak · Post autor: **kociak** » 7 cze 2007, o 23:08

dokladnie! - zdawanie na ladne oczy! a tu czasem przychodzi taka kosa trafiajaca na kamien. i ups.... kucie kucie.. i nadal nie wiadomo czy to wiele da.

Wieloryb · Post autor: **Wieloryb** » 7 cze 2007, o 23:25

ha a umnie nie da rady na piekne oczy jak dowalaja takie testy to nie wiadomo co z oczami zrobic...dobrze ze w tym roku jednokrotny nigdy wiecej nie chce przezywac harvaarda

sowka27 · Post autor: **sowka27** » 7 cze 2007, o 23:47

czytam, czytam i Wam zazdroszczę....część w trakcie, a u mnie dopiero za 2 tygodnie się zacznie...;)POWODZENIA

Wieloryb · Post autor: **Wieloryb** » 7 cze 2007, o 23:58

no to koszmar 3maj sie i cierpliwosci

kociak · Post autor: **kociak** » 8 cze 2007, o 08:33

sowka27 pisze:czytam, czytam i Wam zazdroszczę....część w trakcie, a u mnie dopiero za 2 tygodnie się zacznie...;)POWODZENIA

wiec jeszce 2 tygodnie laby!!!
ja przy kazdej kolejnej sesji zbieram sie do dzialania coraz pozniej, a jednak udaje sie.

only... · Post autor: **only...** » 8 cze 2007, o 12:21

nie panikowac:) ja w tym roku i tak mam dobrze bo tylko 11 egzamow i dwie obrony - dyplom i licencjat:) w zeszlym roku bylo 14 i tez jakos poszlo:) fakt stres brak czasu deprecha poprawkowa - jesli trzeba. Ale jak czlowiek juz jest po to dopiero uczucie:)

darkness200 · Post autor: **darkness200** » 8 cze 2007, o 12:53

Już po zaliczeniach ze wszystkich ćwiczeń , najbardziej cieszę się z piątki z prawa rzymskiego

ale egzamin dopiero z tego przede mną najbardziej rzeźnicki

Logika i ekonomia w zerówkach, po rzymie jeszcze kultura języka

ale z tym to jakoś pójdzie i mam nadzieję, że wakacjeeeee!

Wieloryb · Post autor: **Wieloryb** » 8 cze 2007, o 13:37

zdalam matko jak sie ciesz szkoda tylko ze 1pkt zabraklo do tej oceny co trzeba.czy to zawsze musi byc 1 pkt

smoky321 · Post autor: **smoky321** » 8 cze 2007, o 17:35

Hmmm ja do końca czerwca co weekend mam jakiś egzamin a w ten wspaniały weekend mam nawet 2...Więc siedzę i się uczę i piję kawę za kawą i nie dopuszczam do świadomości tego, że nic nie umiem, chociaż nic nie umiem

Byle do końca czerwca, powodzenia!

sowka27 · Post autor: **sowka27** » 8 cze 2007, o 23:01

kociak pisze:
sowka27 pisze:czytam, czytam i Wam zazdroszczę....część w trakcie, a u mnie dopiero za 2 tygodnie się zacznie...;)POWODZENIA
wiec jeszce 2 tygodnie laby!!!
ja przy kazdej kolejnej sesji zbieram sie do dzialania coraz pozniej, a jednak udaje sie.

Dzięki za wsparcie

Wielorybku, Tobie też:)

celem utrwalania wiedzy jadę do niedzieli na działkę

Wieloryb · Post autor: **Wieloryb** » 8 cze 2007, o 23:15

dotleniony mozg lepiej pracuje-zaufaj mi

a.g.a.t · Post autor: **a.g.a.t** » 9 cze 2007, o 15:44

Moja ostatnia sesja:] i coś nie umiem trafić do książek [chyba że na 12 h przed] i jestem podejrzanie, jak na siebie, spokojna, nic nie szkodzi

Na razie mi się udaje, trochę wiedzy + pomysły ciekawe (oj mam), najwyżej mnie poniesie (na tłumaczeniu, na przykład).

sowka27 · Post autor: **sowka27** » 10 cze 2007, o 20:22

Wieloryb pisze:dotleniony mozg lepiej pracuje-zaufaj mi

zgadzam sie. a zaraz się naprawdę przekonam ile mi tego tlenu w mózgu zostało, bo aura nie dopisała i jużem w miescie i czas zasiąść do róznych tomisk i tym podobnych

jak u Ciebie?

Pinkberry · Post autor: **Pinkberry** » 10 cze 2007, o 20:28

Może jutro się więcej pouczę... jak nie będę miała neta:P

Fighterek:) · Post autor: **Fighterek:)** » 10 cze 2007, o 20:31

a ja już po sesji

Wszystkim, którzy są w trakcie lub przed życzę powodzenia