Okolice Ronda Wiatraczna?
Okolice Ronda Wiatraczna?
Hmmm, mieszkam tu od całkiem niedawna i mam wrażenie, że nieświadomie trafiłam w jakieś branżowe zagłębie. Czy ja o czymś nie wiem, czy tu jest jakiś klub albno nieformalne miejsce spotkań? każdego dnia na drodze z mieszkania do przystanku (4 min piechotą) spotykam przynajmniej jedną panią, na widok której mój homoradar się włącza, wyje, piszczy, wariuje i podskakuje. Dziwne...
Re: Okolice Ronda Wiatraczna?
A moze to po prostu WIOSNAlairi pisze:... spotykam przynajmniej jedną panią, na widok której mój homoradar się włącza, wyje, piszczy, wariuje i podskakuje. Dziwne...
Pozdrawiam Piękne Panie
Re: Okolice Ronda Wiatraczna?
Akademik na Kickiego w poblizu, moze dlatego...lairi pisze:Hmmm, mieszkam tu od całkiem niedawna i mam wrażenie, że nieświadomie trafiłam w jakieś branżowe zagłębie. Czy ja o czymś nie wiem, czy tu jest jakiś klub albno nieformalne miejsce spotkań? każdego dnia na drodze z mieszkania do przystanku (4 min piechotą) spotykam przynajmniej jedną panią, na widok której mój homoradar się włącza, wyje, piszczy, wariuje i podskakuje. Dziwne...
кому-то легче жить с закрытыми глазами
это их выбор а мы свой делаем сами
это их выбор а мы свой делаем сами
Zalezy na jakim wydzialelairi pisze:o, może to akademik, faktycznie! ale te panie z irokiem i bojówkach nie wyglądają bardzo akademicko...
A Panie z irokezem i w bojowkach nie zawsze sa, a ostatnio nawet chyba coraz czesciej nie sa.
кому-то легче жить с закрытыми глазами
это их выбор а мы свой делаем сами
это их выбор а мы свой делаем сами
lairi pisze:akurat te na pewno są. zresztą njie wszystkie mają iroka i bojówki, niektóre wyglądają całkiem niewzbudzająco podejrzeń. ale mój radar mnie nie myli. drogie panie, która z Was zamieszkuje te okolice lub bywa tu często w jakichś celach, przyznać się proszę!
Bywam na tyle nieczesto, ze raczej nie ja robie frekfencje
кому-то легче жить с закрытыми глазами
это их выбор а мы свой делаем сами
это их выбор а мы свой делаем сами
Re: Okolice Ronda Wiatraczna?
Chachacha:)) No łaaaaadnie:))))))lairi pisze:Hmmm, mieszkam tu od całkiem niedawna i mam wrażenie, że nieświadomie trafiłam w jakieś branżowe zagłębie. Czy ja o czymś nie wiem, czy tu jest jakiś klub albno nieformalne miejsce spotkań? każdego dnia na drodze z mieszkania do przystanku (4 min piechotą) spotykam przynajmniej jedną panią, na widok której mój homoradar się włącza, wyje, piszczy, wariuje i podskakuje. Dziwne...
Nooo, ja jak się wprowadziłam parę lat temu w okolicę Wiatraka (8 min do domu piechotką;)) też tak myślałam;). I co więcej- nadal tak myślę!!
Cieszy mnie szalenie, że nie dostałam jakiegoś amoku czy też pomroczności jasnej i okazuje się, że razem z moją partnerką mamy towarzystwo;) i to nie jest tylko złudzenie optyczne.
pozdrawiam nową Grochowiankę
Re: Okolice Ronda Wiatraczna?
skoro juz dwie tak mowia to cos w tym musi byc
a moze to przez ten duzy "ciuchland" ktory tam jest. podobno istny zlot ludzi ze wszytskich konców wawy ba nawet z poza
a moze to przez ten duzy "ciuchland" ktory tam jest. podobno istny zlot ludzi ze wszytskich konców wawy ba nawet z poza
- brak_koncepcji
- natchniona foremka
- Posty: 347
- Rejestracja: 29 cze 2006, o 00:00
- Lokalizacja: warszau baj najt.
ja zamieszkuję tę okolicę, ale do irokeza i bojówek się nie przyznajęlairi pisze:akurat te na pewno są. zresztą njie wszystkie mają iroka i bojówki, niektóre wyglądają całkiem niewzbudzająco podejrzeń. ale mój radar mnie nie myli. drogie panie, która z Was zamieszkuje te okolice lub bywa tu często w jakichś celach, przyznać się proszę!
Tell me if I say something that offends you, I may want to offend you with that later
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 lis 2005, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 21 lis 2005, o 00:00
- Lokalizacja: Warszawa
przystanek Grenadierów;)
Pozdrawiamy dwie dziewczyny i ich miłego kolegę, którzy w tej chwili własnie opalają się w cieniu centralnie pod naszym balkonem na trawniku między blokami przy ulicy K......ów (przystanek Grenadierów, koło Ronda Wiatraczna). Dźwięk Waszych otwieranych puszek z piwem nastraja nas niechęcią do nauki. Zdrówko!