...inne zycie...
...inne zycie...
Tak sie zastanawiam.. ..ile z was ma na punkcie heteroseksualnych zwiazkow odraze?...chodzi mi o patrzenie na ich zycie przez pryzmat naszej orientacji?..i jeszcze jedno jaki macie stosunek do gejow???czy patrzycie na nich identycznie tak jak na siebie?..chodzi mi o ich "kochanie"!!!...
nie nazwałabym tego odrazą, ale czasami to jakiś kosmos mi się wydaje. Co oni w tym widzą? nie mam zniechęcenia do gejów. raczej nie interesuje mnie jak to ich 'kochanie' wygląda. znałąm jednego bi - fakt, bardzo osobliwie to wygląda, gdy dwaj faceci witają się podając sobie czule obie dłonie, obejmując się w pasie, etc.
- disposable_teen
- foremka dyskutantka
- Posty: 197
- Rejestracja: 21 lis 2004, o 00:00
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: ...inne zycie...
Mówiłam, że nabijaczka
A i na nikogo nie patrzę tak, jak na siebie.
Męskie narządy płciowe (czy geja, czy hetero) okropnie mnie obrzydzają także ani tego nie oglądam, ani o tym nie myślę.
¯e jak???Aidma pisze:Tak sie zastanawiam.. ..ile z was ma na punkcie heteroseksualnych zwiazkow odraze?
Do gejów nie mam żadnego stosunkuAidma pisze:jaki macie stosunek do gejow???czy patrzycie na nich identycznie tak jak na siebie?..chodzi mi o ich "kochanie"!!!...
A i na nikogo nie patrzę tak, jak na siebie.
Męskie narządy płciowe (czy geja, czy hetero) okropnie mnie obrzydzają także ani tego nie oglądam, ani o tym nie myślę.
czasami jak widże na mieście parę hetero "liżących" się na środku ulicy albo w autobusie to mam chęć do nich podejść i powiedzieć,że nie każdy ma ochotę to ogladać i może trochę to za prywatna sprawa żeby się ślimaczyć przy wszystkich!!!!
Tyle się pojeżdża na pary homo,że chodzą po ulicach za rękę ale jakoś nigdy nie widziałam pary homo śliniącej się centrum miasta
Więc może niech heterycy swoją sexualność nie wylewają śliną na ulice!!!
Tyle się pojeżdża na pary homo,że chodzą po ulicach za rękę ale jakoś nigdy nie widziałam pary homo śliniącej się centrum miasta
Więc może niech heterycy swoją sexualność nie wylewają śliną na ulice!!!
- brak_koncepcji
- natchniona foremka
- Posty: 347
- Rejestracja: 29 cze 2006, o 00:00
- Lokalizacja: warszau baj najt.
-
- natchniona foremka
- Posty: 300
- Rejestracja: 3 lis 2007, o 00:00
- fleurdumal
- super forma
- Posty: 2645
- Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00
na gejów patrzę dokładnie tak samo, jak na dwie dziewczyny.
mam bardzo wielu znajomych i przyjaciół hetero, których naprawdę lubię. jednak aby tę sympatię i szacunek dla nich zachować, staram się nie myśleć, co robią ze sobą w łóżku. niestety obrzydza mnie to niewyobrażalnie i mimo usilnej pracy nad sobą - bo skoro nie lubię nietolerancji u innych, nie zamierzam jej "hodować" u siebie - nie jestem w stanie zmienić tego w najmniejszym stopniu.
mam bardzo wielu znajomych i przyjaciół hetero, których naprawdę lubię. jednak aby tę sympatię i szacunek dla nich zachować, staram się nie myśleć, co robią ze sobą w łóżku. niestety obrzydza mnie to niewyobrażalnie i mimo usilnej pracy nad sobą - bo skoro nie lubię nietolerancji u innych, nie zamierzam jej "hodować" u siebie - nie jestem w stanie zmienić tego w najmniejszym stopniu.
http://centaurus.org.pl/
większość ludzi ma ochotę tak powiedzieć (ale nie tylko w kierunku heteroseksualnych)Cha-Cha pisze:czasami jak widże na mieście parę hetero "liżących" się na środku ulicy albo w autobusie to mam chęć do nich podejść i powiedzieć,że nie każdy ma ochotę to ogladać i może trochę to za prywatna sprawa żeby się ślimaczyć przy wszystkich!!!!
no błagamCha-Cha pisze:Tyle się pojeżdża na pary homo,że chodzą po ulicach za rękę ale jakoś nigdy nie widziałam pary homo śliniącej się centrum miasta
to nie zależy od orientacji
gdzie Ty żyjesz panna?
ja ostatnio w makdonaldzie myślałam, że puszczę pawia jak para gejów poszła w ślinę tak, że mało co się nie powsysali
oczywiście nie chodzi tutaj o nich bo tak samo niedobrze robi mi się, kiedy para heteroseksualna wymienia się bakteriami z jelit
no weźCha-Cha pisze:Więc może niech heterycy swoją sexualność nie wylewają śliną na ulice!!!
są pary, że nawet byś nie pomyślała, że są razem a innych masz ochotę powiesić za żebra
oczywiście częściej takie sytuacje dzieją się w parach heteroseksualnych bo jest to powszechnie akceptowane
ale nie wmówisz mi, że lesbijki czy geje nie ślinią się ostentacyjnie (oczywiście nie wszyscy) bo niektórzy robią to jeszcze gorzej manifestując swoją orientację (czyt. jestem gejem i się tego nie wstydzę. patrzcie ludzie patrzcie!)
dziecko przerostu formy nad treścią.
Nie no weź tylko ja mówię na przykładzie mojego "małego" miasta.A po drugie to jest forum,gdzie każdy może powiedziec co mu na sercu leży.Jeżeli ktoś mieszka w wilekim mieście to może i widzi gejów zalewającyhc śliną chodnik ale w mały mieście nie bardzo.A heteryków widać wszędzie!!!franca pisze:większość ludzi ma ochotę tak powiedzieć (ale nie tylko w kierunku heteroseksualnych)Cha-Cha pisze:czasami jak widże na mieście parę hetero "liżących" się na środku ulicy albo w autobusie to mam chęć do nich podejść i powiedzieć,że nie każdy ma ochotę to ogladać i może trochę to za prywatna sprawa żeby się ślimaczyć przy wszystkich!!!!no błagamCha-Cha pisze:Tyle się pojeżdża na pary homo,że chodzą po ulicach za rękę ale jakoś nigdy nie widziałam pary homo śliniącej się centrum miasta
to nie zależy od orientacji
gdzie Ty żyjesz panna?
ja ostatnio w makdonaldzie myślałam, że puszczę pawia jak para gejów poszła w ślinę tak, że mało co się nie powsysali
oczywiście nie chodzi tutaj o nich bo tak samo niedobrze robi mi się, kiedy para heteroseksualna wymienia się bakteriami z jelitno weźCha-Cha pisze:Więc może niech heterycy swoją sexualność nie wylewają śliną na ulice!!!
są pary, że nawet byś nie pomyślała, że są razem a innych masz ochotę powiesić za żebra
oczywiście częściej takie sytuacje dzieją się w parach heteroseksualnych bo jest to powszechnie akceptowane
ale nie wmówisz mi, że lesbijki czy geje nie ślinią się ostentacyjnie (oczywiście nie wszyscy) bo niektórzy robią to jeszcze gorzej manifestując swoją orientację (czyt. jestem gejem i się tego nie wstydzę. patrzcie ludzie patrzcie!)
Ojej.Cha-Cha pisze:A heteryków widać wszędzie!
Ale to może nie powód, żeby zbulwersowane środowisko homo też śliniło chodniki?
Trochę kultury i prywatności nikomu jeszcze nie zaszkodziło...
Oraz: Japi ma rację. Gaja bardzo ładnie podsumowała już ten temat.
you’ve got to take this moment
then let it slip away
let go of complicated feelings
[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
then let it slip away
let go of complicated feelings
[img]http://www.dokina.pl/grafika/opis/1140/4.jpg[/img]
- fleurdumal
- super forma
- Posty: 2645
- Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00
oczywiście, Tobie wolno każdą dyskusję tu zakończyć...tylko, skoro zamyka się tematy gdy ludzie zaczynają sobie skakać do oczu, kończy gdy ktoś trafnie się wypowie, a niektóre są tak zaspamowane wzajemnymi uprzejmościami, że się nie da przez nie przebrnąć, to w zasadzie co zostanie? gadanie o niczym, bo to nikogo nie urazi?Japonka pisze: Bardzo dobre zdanie. I na tym skonczylabym ta dyskusje.
http://centaurus.org.pl/
a ja lubię patrzeć jak ktoś okazuje sobie uczucie, miło jest patrzeć na dwójkę kochających sie ludzi i nie ważne czy to geje, lesbijki, czy ludzie hetero, a co do spraw bardziej intymnych to ja osobiście nie mogłabym z facetem ale nie mam nic przeciwko żeby ktokolwiek inny to robił, i dochodzę do wniosku że nie ważne jak to sie robi ale ważne z kim, takie moje zdanie
Nie zaczynaj. Już kiedyś była na ten temat dyskusja a propos naszych słodkich buzi i wyszło na to, że w temacie wolno tylko słodzić...fleurdumal pisze:oczywiście, Tobie wolno każdą dyskusję tu zakończyć...tylko, skoro zamyka się tematy gdy ludzie zaczynają sobie skakać do oczu, kończy gdy ktoś trafnie się wypowie, a niektóre są tak zaspamowane wzajemnymi uprzejmościami, że się nie da przez nie przebrnąć, to w zasadzie co zostanie? gadanie o niczym, bo to nikogo nie urazi?
- fleurdumal
- super forma
- Posty: 2645
- Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00
- fleurdumal
- super forma
- Posty: 2645
- Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00
nie, wyszło na to, że nie należy nikomu skakać do oczu jedynie dlatego, że jego pojęcie estetyki kłóci się z naszym. jeśli ten sam temat mamy na myśli.Pinkberry pisze: Nie zaczynaj. Już kiedyś była na ten temat dyskusja a propos naszych słodkich buzi i wyszło na to, że w temacie wolno tylko słodzić...
http://centaurus.org.pl/
Ja mam podobnie jak fleurdumal. Tyle że nie chodzi raczej o moich znajomych, ale o ludzi obcych. Jak sobie idzie parka i gada, to wszystko jest ok, ale jak widzę dwoje ludzi nachalnie flirtujących ze sobą, to mi to nie pasuje. Nie wiem czy to tylko heteryków dotyczy, bo w sumie nie miałam okazji spotkać gejów w takiej sytuacji.
- fleurdumal
- super forma
- Posty: 2645
- Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00
powinno. dlatego wspomniałam, że ze swoimi odczuciami walczę. ale nie zawsze jest. myślę, że warto o tym porozmawiać, a nie zakładać, że jak powinnyśmy, to wszystkie jesteśmy tolerancyjne i już. tak pieknie to nie bywa.melanije pisze:nie tyle bez sensu, co założenie, że uczucia pomiędzy ludźmi zależnie od ich orientacji seksualnej wywołują w nas takie bądź inne odruchy powinno nam być z gruntu ideowo obce.
bój to jest nasz ostatni. howgh.
http://centaurus.org.pl/
- miss_kitsch
- początkująca foremka
- Posty: 26
- Rejestracja: 11 cze 2007, o 00:00
Re: ...inne zycie...
a kiedy słyszysz, ze ktos czuje odraze do ciebie to grzmisz, że nietolerancja w kraju oOAidma pisze:Tak sie zastanawiam.. ..ile z was ma na punkcie heteroseksualnych zwiazkow odraze?...chodzi mi o patrzenie na ich zycie przez pryzmat naszej orientacji?..i jeszcze jedno jaki macie stosunek do gejow???czy patrzycie na nich identycznie tak jak na siebie?..chodzi mi o ich "kochanie"!!!...
nie zaglądam ludziom do łóżek. "rób co chcesz do póki do póty nie wyrządzasz krzywdy" - wychodzę z takiego założenia.
- fleurdumal
- super forma
- Posty: 2645
- Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00
Re: ...inne zycie...
a gdzie jest napisane, że grzmi? ja widzę tu tylko pytanie.miss_kitsch pisze: a kiedy słyszysz, ze ktos czuje odraze do ciebie to grzmisz, że nietolerancja w kraju oO
nie zaglądam ludziom do łóżek. "rób co chcesz do póki do póty nie wyrządzasz krzywdy" - wychodzę z takiego założenia.
powiem, jak to wygląda z mojego punktu widzenia.
nie grzmię na nikogo, nie tępię, powstrzymuję swoje negatywne uczucia, jak potrafię. z drugiej strony nie wstydzę się siebie, nie chodzę kanałami, swoją dziewczynę przedstawiam znajomym jako dziewczynę, nie jako koleżankę albo kuzynkę. i wszystko byłoby ok, gdyby tak zostało. tylko, że heteroseksualizm, seksualność jako taka, stała się ostatnimi czasy nieludzko nachalna. popatrzcie na teledyski, reklamy, prasę. wszystko wszędzie ocieka seksem - hetero. jeśli komuś to nie do końca odpowiada, zaczyna budzić odrazę w takich dawkach. może byłoby inaczej, gdyby zewsząd nie zalewał nas heterycki seks. ja nikomu do łóżka nie zaglądam. gorzej, jak to łóżko pcha mi się do domu drzwiami i oknami.
http://centaurus.org.pl/
Re: ...inne zycie...
Mam wrażenie że lesbijki i geje włażą i wyłażą każdą dziurą...fleurdumal pisze: łóżko pcha mi się do domu drzwiami i oknami.
Nasze umysły są jak spadochrony - pracują tylko wtedy, kiedy są otwarte
Ja przedstawiłam swój pogląd oczami osoby mieszkającej w mieście, gdzie wszystko roznosi sie jak ptasia grypa(szybko i cichutko)ale wszyscy wszystko wiedzą.Nie zobaczycie u mnie na ulicy homo za ręce-lincz przez beretowców!!!Ale jak się widzi laskę która mało nie jęczy na gościu(siedzą na ławce w środku miasta)to jest wszystko oki!!!Takie sytuacje mnie wk...denerwują!