a jak tam sesyja ???

Cafe dla wszystkich
Awatar użytkownika
squeeze
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 585
Rejestracja: 6 gru 2005, o 00:00

Post autor: squeeze » 20 cze 2008, o 16:14

Biszkopt pisze:
A tak z ciekowści spytam, jak u was wygląda nauka w trakcie sesji? Potraficie się zmobilizować i wkuwać systematycznie przez parę dni czy częściej stosujecie metodę 'na dzień/noc przed' ?
Osobiście używam zazwyczaj tego drugiego sposobu - zarwana noc przed egzaminem, ale za to np. tydzień lenistwa i prób zmuszenia się do nauki....
hehe, u mnie jest podobnie ale nie do końca;p

cały tydzień lenistwa a i owszem;) jak miałabym sobie tego odmówić?
obiecuję sobie, że może ta ostatnia nocka przed .. i często zdarza się, że akurat w tę nockę przed jest impreza albo wyjście, ktoś ma urodziny .. albo zwyczajnie chce mi sie spac! .. czyli teoretycznie pol godzinki przed w tramwaju i 5 minutek przed samym egzaminem, dotychczas sie sprawdzalo;p
[img]http://www.gify.org/bazagif/disney/disney005.gif[/img]
Awatar użytkownika
Rilla
super forma
super forma
Posty: 1927
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Rilla » 20 cze 2008, o 17:47

Zdecydowanie preferuję olewanie totalne i w miarę konieczności zrywy na ostatnią chwilę i niedospane noce :D Czy to sesja, czy praca zaliczeniowa, czy nawet trywialne kolokwium ;)
Tak to jest jak się człowiek całe życie nigdy i niczego nie uczył, a na studiach się okazało, że nie do końca tak się da ;)

Za mną: egzamin z logiki (nie wiem po jaką cholerę mi to na filologii polskiej:D) zaliczony byle by było - na 3; prace roczne - jedna na 5 i druga na 4, ale po drobnych poprawkach jak mi się będzie chciało to na 5 również.
Przede mną katy - ustne z gigantycznych, jak dla mnie, partii materiału. Mam nadzieję 2 lipca być już szczęśliwą studentką drugiego roku. :roll:
Awatar użytkownika
wiedzmak
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 799
Rejestracja: 19 mar 2008, o 01:00
Lokalizacja: ∫t∫εt∫in

Post autor: wiedzmak » 20 cze 2008, o 22:45

w ramach "nauki" otworzyłam pytania z poprzednich lat, pyt."obowiązki zawodowe kata"... aż mi się lepiej zrobiło...
panie boże daj rozumu ze trzy grosze
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 20 cze 2008, o 23:36

wiedzmak pisze:w ramach "nauki" otworzyłam pytania z poprzednich lat, pyt."obowiązki zawodowe kata"... aż mi się lepiej zrobiło...
Wymień, aż mnie to zainteresowało :)

W tym roku nie mam sesji, czuję się, jakby mi czegoś w życiu zabrakło ;)
Awatar użytkownika
Superzero
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 795
Rejestracja: 24 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Superzero » 21 cze 2008, o 00:25

Stwierdzam, że nie ma to jak systematyczne uczenie :roll: 3-4 dni przed egzaminem i jest ok :)
Do września mam spokój :roll:
Awatar użytkownika
squeeze
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 585
Rejestracja: 6 gru 2005, o 00:00

Post autor: squeeze » 21 cze 2008, o 00:34

najlepszym sposobem jest podlozenie sobie notatek pod poduszke w przeddzien egzaminu, tak wlasnie zamierzam dzis zrobic;)

przeczytalam tez ze w rosji student zadzgal nozem swojhego wykladowce bo jako jedyny oblal egzamin, sadze ze warto niby przypadkiem wspomniec o tym incydencie swojemu wykladowcy;p
[img]http://www.gify.org/bazagif/disney/disney005.gif[/img]
Awatar użytkownika
Superzero
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 795
Rejestracja: 24 maja 2007, o 00:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Superzero » 21 cze 2008, o 01:03

Taki trochę niegrzeczny żart sesyjny. :roll:

Studenci dzwonią w nocy przed egzaminem do wykładowcy.
- Śpisz?
- Śpię..
- Bo my się k**wa jeszcze uczymy.
Awatar użytkownika
dmuchawiec
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 9 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: dmuchawiec » 21 cze 2008, o 01:26

aż mnie skręca, gdy widzę lud oddychający już pełną piersią (lub choć wrześniową, lecz spokojną, wakacyjną;) ) U mnie sesja do 4 lipca planowo trwa. Przeklęty UWr! :P chyba najdłużej nas maltretuje w całej Polsce, fama taka niesie. Powodzenia Wam wszystkim życzę i gratulacje dla studentek już starszych lat
8) sama zaś wieczór na naukę przeznaczon spędzam na forum :cool: czyli że...nauka od jutra. :lol:
Awatar użytkownika
Rilla
super forma
super forma
Posty: 1927
Rejestracja: 2 kwie 2006, o 00:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Rilla » 21 cze 2008, o 01:44

dmuchawiec pisze:Przeklęty UWr! :P
Heheh :lol: Normalnie go kocham, ale kiedy przychodzi sesja, z dziką radością podpisuję się pod Twoimi słowami :D
Awatar użytkownika
anja_luap
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 21
Rejestracja: 20 cze 2008, o 02:00

Post autor: anja_luap » 21 cze 2008, o 10:53

co do egzaminow, to dwa mam juz za soba pozytywnie :D ale najtrudniejszy we wtorek i czwartek... tak ze juz powinnam sie zaczac uczyc, tylko gdyby mi sie chcialo, tak jak mi sie nie chce... trzymam kciuki za reszte :)
Awatar użytkownika
witch85
super forma
super forma
Posty: 4193
Rejestracja: 24 mar 2005, o 00:00

Post autor: witch85 » 21 cze 2008, o 11:12

Bo sie nie umiecie zorganizować.
Jak mamy dwa tygodnie na sesje, to 7 przed sesja a siedem w pierwszym tygodniu. I wakacje wcześnie :D
Awatar użytkownika
dmuchawiec
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 9 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: dmuchawiec » 21 cze 2008, o 11:55

witch85 pisze:Bo sie nie umiecie zorganizować.
prawda, święta prawda ;) ...choć może i z organizacja nie jest źle. Na każdy dzien rozsądny plan, dział materiału w sam raz. A jak przychodzi do realizacji rozpiski z karteczki...to już po dwóch dniach tyły niesamowite. I obiecuję sobie ostatni raz planowac, bo znowu tylko będą nerwy, że nie umiem się zmobilizować. Odkryłam, że mam tendencję do przeciągania wszystkiego na ostatnią chwilę i uczenia sie 2-1 dni przed. A potem wyrzuty i postanowienia, że 'nigdy więcej'. Aż do następnego razu :D
Awatar użytkownika
noangel
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 445
Rejestracja: 11 lut 2008, o 00:00
Lokalizacja: Piernikoland

Post autor: noangel » 21 cze 2008, o 12:04

Na poprawienie humoru <hahaha>
http://pl.youtube.com/watch?v=lxFFnfStC6A
[i]...Ona jest czernią i bielą, ona jest smutkiem i nadzieją, Ona ostatnią bogów wybranką, moją sekretną siostrą i kochanką...[/i]
Awatar użytkownika
wiedzmak
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 799
Rejestracja: 19 mar 2008, o 01:00
Lokalizacja: ∫t∫εt∫in

Post autor: wiedzmak » 21 cze 2008, o 15:07

Pinkberry pisze: Wymień, aż mnie to zainteresowało :)
Proszę bardzo Poznanianko :wink:
Za wartość merytoryczną nie odpowiadam, nie wiem skąd to jest, w książce odpowiedzi nie ma, a wykłady... hmm 8)

• Główne zadania, jakie miał wykonywać to przeprowadzanie egzekucji na skazanych oraz torturowanie podejrzanego w celu przyznania się do winy.(Kat sprawując tortury musiał czuwać, aby jego ofiara nie padła z wycieńczenia przed przyznaniem się do winy).
• obowiązek powiadamiania władz miasta o chęci podjęcia pracy na zlecenie

Na podstawie umowy, jaka władze miasta Poznania zawarły z katem w 1698 roku:
• kat w pewien sposób dbał o utrzymanie ładu i porządku w mieście (usuwał padnięte zwierzęta oraz te, które bezpańsko włóczą się po mieście)

Na podstawie umowy z katem z roku 1763, która została zawarta między wójtem miasta stołecznego Poznania, sekretarzem królewskim – Dominikiem Karczewskim, a mistrzem w sztuce katowskiej – Janem Kinem:

• kat miał karać za wszelkie występki kryminalne, był osobą niezbędną do prawidłowego funkcjonowania miasta
• kat poznański powinien był przy sobie utrzymywać czeladników, niezbędnych do tego aby pilnować porządku w mieście. (Mieli pomagać przy wyłapywaniu zwierząt wałęsających się po mieście oraz przy usuwaniu padliny)
kat zobowiązany był do utrzymywania pozytywnych stosunków z innymi mieszkańcami miasta. 8)
• Dodatkowym obciążeniem, jakie ta umowa nałożyła na kata, było wyłapywanie świń wałęsających się po rynku. (Miał on za zadanie pilnować wraz ze swoimi czeladnikami, aby żadne świnie nie zakłócały porządku w mieście.)
• Kolejnym zadaniem kata, było składanie raportów dotyczących stanu ciał na szubienicy.
• Przynajmniej raz w miesiącu egzekutor powinien zdawać relację ze stanu szubienicy.
• Miał informować o częściach ciała skazanego, które oderwały się od całości. Zarówno kości jak i inne fragmenty ciała winien kat zakopać pod szubienicą
panie boże daj rozumu ze trzy grosze
Awatar użytkownika
Pinkberry
super forma
super forma
Posty: 7088
Rejestracja: 11 sie 2004, o 00:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Pinkberry » 21 cze 2008, o 16:38

W sumie biedny ten kat.... W ogóle wyobraź to sobie, być czeladnikiem u kata
:cool:

Rany, wyłapywanie wolno biegających świń? Dobrze, że mamy samochody :D
Awatar użytkownika
dmuchawiec
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 9 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: dmuchawiec » 21 cze 2008, o 17:03

a ja myślałam, że to ja się uczę o tego typu paskudztwach :P cóż to za przedmiot? ja zaliczam niebawem historię prawa sądowego polski i także przebijają się ciekawe smaczki :P
nic jednak nie pobije opowieści bliskiej znajomej etnolożki, która to o łajnie kozim podawanym dwudniowym noworodkom z mlekiem na wykładach się nasłuchała :D bowiem człowiek, z natury grzeszny, wg ludu, chorowac musi, by jednać się z bogiem. W ludziach zdrowych mieszka diabeł. Zatem i dzieci od maleńkości pochorowac se musom, coby satana ze trzewiów się wyzbyły. o!
Awatar użytkownika
wiedzmak
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 799
Rejestracja: 19 mar 2008, o 01:00
Lokalizacja: ∫t∫εt∫in

Post autor: wiedzmak » 21 cze 2008, o 18:50

...
Ostatnio zmieniony 22 cze 2008, o 15:56 przez wiedzmak, łącznie zmieniany 1 raz.
panie boże daj rozumu ze trzy grosze
Awatar użytkownika
36degrees
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 91
Rejestracja: 16 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Bydgoszcz/Toruń

Post autor: 36degrees » 21 cze 2008, o 22:21

pierwszy post i już sobie pomarudzę;) do końca jeszcze dwa egzaminy, ale o zgrozo, w ten sam dzień. i tak się składa, że w ten poniedziałek. zamiast siedzieć w książkach oglądam mecz i wcinam czereśnie. jutro się postresuję, a w poniedziełek z uśmiechem na ustach i będzie, co będzie:)
powodzenia wszystkim zdającym:)
Awatar użytkownika
dmuchawiec
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 13
Rejestracja: 9 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: dmuchawiec » 21 cze 2008, o 23:17

36degrees pisze: z uśmiechem na ustach i będzie, co będzie:)
się recami obiema podpisuję ;)
Awatar użytkownika
Dzwoneczek
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 75
Rejestracja: 8 paź 2006, o 00:00

Post autor: Dzwoneczek » 22 cze 2008, o 00:47

ja też mam coś nie coś w poniedziałek, ale powinnam to przez jeden dzień ogarnąć, gorzej z tym co mnie czeka w piątek... ale po piątku - wakacje (to takie piękne!)
Awatar użytkownika
porcelain
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 157
Rejestracja: 17 kwie 2008, o 02:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: porcelain » 22 cze 2008, o 12:04

Ja również stosuję metodę dzień/noc przed...a całą sesję imprezuje :P Nie podchodzę do wszystkich egzaminów, bo po co, jak nie mam pojęcia na niektóre tematy. dlatego wrzesień:) ale na 3 roku już jestem, bo wszystkiego zdać nie muszę. Generalnie zawsze w czasie sesji żałuję, że wybrałam takie trudne studia :( i obiecuje sobie, że w następnym semestrze chodzę na wykłady, projekty robię w terminie i uczę sie systematycznie ;)
"Wchodzę w nieznane
w rozkoszo-cierpienie,
w mozaikę trwania."
Awatar użytkownika
ryoohki
super forma
super forma
Posty: 1214
Rejestracja: 26 cze 2005, o 00:00
Lokalizacja: Norwegia

Post autor: ryoohki » 22 cze 2008, o 23:09

a czy macie jakieś skuteczne metody motywacyjne :?:
bo ja jak co roku w sesji letniej bezskutecznie próbuję spędzać czas nad książkami i nie mogę się zebrać i chociaż raz przeczytać materiał obowiązujący na zaliczeniu/egzaminie
Tell me if I say something that offends you, I may want to offend you with that later
tuzinkowe_cuś
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 51
Rejestracja: 30 gru 2007, o 00:00

Post autor: tuzinkowe_cuś » 23 cze 2008, o 18:43

hehe mi wystarczy świadomość, że jak nie zdam to będę miała do czynienia kolejny rok z wybitnymi indywiduami mojej uczelni :) 100% skuteczność motywacyjna :wink:

ech... jeszcze tylko troszkę, troszeńkę... i wakacje :pray:
Awatar użytkownika
36degrees
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 91
Rejestracja: 16 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: Bydgoszcz/Toruń

Post autor: 36degrees » 24 cze 2008, o 15:22

nam profesor zrobił "niespodziankę" i odwołał termin egzaminu. wczoraj miałam być po sesji, a tak, to trzeba mi czekać na nowy termin egzaminu. jak "dobrze" pójdzie, to 21 lipca <głową w mur> będzie po wszystkim. ehh.

a co do motywacji...jakoś mi nie wychodzi. wręcz przeciwnie nawet. właśnie uporałam się z bałaganem w płytach i wszystkie ładnie są ułożone, teraz przerwa na kawę, a potem może jakoś do notatek zasiądę. jedyną motywacją są "wakacje" i możliwa podróż na Węgry, ale zanim nadejdzie upragniona wolność, trzeba się jeszcze przemęczyć.
666inna
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 238
Rejestracja: 23 lut 2007, o 00:00

Post autor: 666inna » 25 cze 2008, o 09:57

...
Ostatnio zmieniony 30 cze 2011, o 17:43 przez 666inna, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
amacord
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 146
Rejestracja: 23 sie 2006, o 00:00

Post autor: amacord » 25 cze 2008, o 10:58

a ja juz od tygodnia wolna :D o dziwo, pierwszy raz nic nie przesunelam na wrzesien :P
You say you want a revolution
Well you know
We all want to change the world
Chmurka
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 310
Rejestracja: 27 maja 2005, o 00:00

Post autor: Chmurka » 25 cze 2008, o 17:10

ja się dołączam do grupy pozbawionej motywacji :evil: miałam dziś wyniki ostatniego egzaminu, także w końcu wolne! :cool: no ale niestety tylko do września, bo mam 2 egzaminy w drugim tygodniu.. :evil:
Milve
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 38
Rejestracja: 22 cze 2008, o 02:00

Post autor: Milve » 27 cze 2008, o 02:51

heh,ja mam to szczęście,że wyniki moich egzaminów są wiadome od razu(wszystkie są ustne),także od 2 dni ciesze sie juz wolnoscia :D
Awatar użytkownika
wiedzmak
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 799
Rejestracja: 19 mar 2008, o 01:00
Lokalizacja: ∫t∫εt∫in

Post autor: wiedzmak » 27 cze 2008, o 09:23

Nareszcie koniec. Czekam na wyniki ale szybko się nie zapowiadają. Motywacja zerowa od pierwszego egzaminu do ostatniego, wszystkie noce przespane i tylko żal wrześniowych planów wakacyjnych.
panie boże daj rozumu ze trzy grosze
ruskaja
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 176
Rejestracja: 19 maja 2008, o 02:00

Post autor: ruskaja » 27 cze 2008, o 10:46

porcelain pisze: i obiecuje sobie, że w następnym semestrze chodzę na wykłady, projekty robię w terminie i uczę sie systematycznie ;)
...kupię zeszyciki do każdych zajęć, będę mieć najlepsze niotatki, nie robię nieobecności które trzeba odrobić, zaliczam wszystko w pierwszych terminach..... :cool:

Ten typ tak ma.
ODPOWIEDZ