Wiem, co mówię

Cafe dla wszystkich
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Wiem, co mówię

Post autor: gusto » 11 lis 2011, o 17:42

Kiedyś założyłam podobny wątek, ale zniknął niestety. Chodzi o święte przekonanie z jakim rozgłaszałam słowa kurcjata, terpanacja, karnister i podobne. Otóż to nie przechodzi z wiekiem :scratch: Dopóki mnie nie wyprowadzono dziś z błędu, wszędzie naokoło ogłaszałam, że Moja Dziewczyna ma retro-wirusy.
A dziś podczas opowiadania, baby złapały mnie na zdaniu "była bardzo chory, ale niestety umierał". Nie wiedzieć czemu rechotały się z tego jak dzikie norki.
Pamiętacie swoje lapsusy językowe?
Awatar użytkownika
Flimpe_L
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 851
Rejestracja: 29 sie 2010, o 13:41

Re: Wiem, co mówię

Post autor: Flimpe_L » 11 lis 2011, o 17:44

:) ja kiedyś bardzo chciałam "zamówić tóksawkę"
Cała Polska Śpiewa Sąsiadom!;)
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Re: Wiem, co mówię

Post autor: piesn_smierci » 11 lis 2011, o 18:08

gusto pisze: retro-wirusy.
:hahaha:
Gusto! Apeluję byś nie rozstawała się z dyktafonem. Chcę więcej :lol:
czytając przymruż oko;-)
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Wiem, co mówię

Post autor: violka67 » 11 lis 2011, o 19:01

Uhm...mamy, mamy takie jezykowe poslizgi, pfffffffff....
Kiedys w rozmowie na temat instrumentow muzycznych walnelam: pianino antyczne (chodzilo o to, co i czy mozna znalezc w antykwariacie)...smaczku dodaje fakt, ze stroilam taka madrale przed owczesnym adoratorem, dosc mocno "inelektualnie rozwinietym". Facet ani mru-mru, taki chcial byc gentelmanski :mrgreen: .
Flimpe_L pisze::) ja kiedyś bardzo chciałam "zamówić tóksawkę"
Ach, to z tych "nieszkodliwych" :wink: . Zawodunek rysunkowy, groda wodziska, pleca mnie swedzy...
Fizolof, kordla, kalepusz...nagminnie i do tej pory :lol: ...
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Re: Wiem, co mówię

Post autor: gusto » 11 lis 2011, o 19:09

piesn_smierci pisze:Chcę więcej :lol:
No dobrze, ale po trochę, żeby nie wyjść na większego szałaputa niż jestem :wink:
Ostatnio na koncercie Moja Miła zadaje mi podchwytliwe pytanie:
- Stara, a jak się mówi na tego co gra na altówce?
Na co ja z pełnym przekonaniem głośno rzucam:
- Alcista!
Na co moja siostra szybciutko:
- Altowiolista, baranie!
Czy Wy też tak macie, że jak się nauczycie nowego słowa to wtykacie je wszędzie gdzie się da?
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Wiem, co mówię

Post autor: violka67 » 11 lis 2011, o 19:22

gusto pisze: Altowiolista
Dobrze wiedziec :cool: ...
Czy Wy też tak macie, że jak się nauczycie nowego słowa to wtykacie je wszędzie gdzie się da?
Mamy...ja jeszcze zaobserwowalam u siebie jakas nieprzeparta chetke do uzywania tych, ktore wychodza, badz wyszly z uzycia, jak: infamis, szpicbub, paradny, szelma... :wink:
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Re: Wiem, co mówię

Post autor: piesn_smierci » 11 lis 2011, o 19:58

gusto pisze:Czy Wy też tak macie, że jak się nauczycie nowego słowa to wtykacie je wszędzie gdzie się da?
Kiedyś tak miałam, teraz skleroza, zapominam słowa, pustkę we łbie uzupełniam wymyślonymi.
Potem się dziwię, rozpaczając w kącie niczym najsmutniejsze emo- dlaczego nikt mnie nie rozumie?
czytając przymruż oko;-)
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Re: Wiem, co mówię

Post autor: gusto » 11 lis 2011, o 20:07

:glaszcze: Życie w poczuciu niezrozumienia kojarzy mi się z kazaniami na górce Sławomira Mrożka. Głowa do góry :)
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: Wiem, co mówię

Post autor: babette » 11 lis 2011, o 21:19

piesn_smierci pisze:
gusto pisze: retro-wirusy.
:hahaha:
Gusto! Apeluję byś nie rozstawała się z dyktafonem. Chcę więcej :lol:
Nie bardzo rozumiem, co jest smiesznego w retrowirusach. Myslnika wszak nie slychac..?


Mnie sie czasem zdarza typ groda wodziska, z neologizmow np. pozacy (przez z z kropka).
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Re: Wiem, co mówię

Post autor: piesn_smierci » 11 lis 2011, o 21:42

babette pisze: Myslnika wszak nie slychac..?
Więcej wiary, gestykulacja może poza uszkodzeniem rozmówcy objaśnić to co nie artykułowane :cool:
"Pozacy" tego nie ogarnę bez łopatologicznego oświecenia :D
czytając przymruż oko;-)
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: Wiem, co mówię

Post autor: babette » 11 lis 2011, o 22:59

Teraz mam polskie znaczki: pożacy. Już jasne? :)
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Re: Wiem, co mówię

Post autor: piesn_smierci » 12 lis 2011, o 06:48

babette pisze:Teraz mam polskie znaczki: pożacy. Już jasne? :)
No tego.. nie do końca (chodzi o nację?) Babeta nie znęcaj się nad brakiem polotu tylko wytłumacz :P
czytając przymruż oko;-)
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Re: Wiem, co mówię

Post autor: gusto » 12 lis 2011, o 10:40

Dziewczyny, wchodzicie w jakieś wyższe rojony abstrakcji, już nic nie rozumiem :roll: Ja tam się cieszę, że się z Violką rozumiemy i podobnie mamy :) Bo ostatnio powiedziałam Mojej Kochanej, że ma na sobie włosi koć.
Awatar użytkownika
Flimpe_L
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 851
Rejestracja: 29 sie 2010, o 13:41

Re: Wiem, co mówię

Post autor: Flimpe_L » 12 lis 2011, o 10:52

piesn_smierci pisze:
babette pisze:Teraz mam polskie znaczki: pożacy. Już jasne? :)
No tego.. nie do końca (chodzi o nację?) Babeta nie znęcaj się nad brakiem polotu tylko wytłumacz :P
poznańscy strażacy? :shock:
Cała Polska Śpiewa Sąsiadom!;)
Awatar użytkownika
Rua
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 262
Rejestracja: 29 lip 2003, o 00:00
Lokalizacja: Szczecin/reszta świata

Re: Wiem, co mówię

Post autor: Rua » 12 lis 2011, o 10:56

Skoro już przy abstrakcji jesteśmy - u mnie w domu od lat jada się pieruńskie torniczki. Smacznego! 8)
Nie patrz laleczko - finał może być mroczny
Awatar użytkownika
Lampi
super forma
super forma
Posty: 1716
Rejestracja: 5 lut 2008, o 00:00
Lokalizacja: Wieś cudowna, Wieś urocza.

Re: Wiem, co mówię

Post autor: Lampi » 12 lis 2011, o 11:05

A wiedziałyście miłe panie, że samicę kreta nazywa się kretynką? :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
babette
super forma
super forma
Posty: 7356
Rejestracja: 25 paź 2005, o 00:00
Lokalizacja: Spod Grunwaldu

Re: Wiem, co mówię

Post autor: babette » 12 lis 2011, o 11:17

Flimpe_L pisze:
piesn_smierci pisze:
babette pisze:Teraz mam polskie znaczki: pożacy. Już jasne? :)
No tego.. nie do końca (chodzi o nację?) Babeta nie znęcaj się nad brakiem polotu tylko wytłumacz :P
poznańscy strażacy? :shock:
:)
Na strażaków nałożyła mi się straż pożarna.
Wpis pierwotny skonfiskowany.
Niezgodność z ACTA.
Awatar użytkownika
gusto
super forma
super forma
Posty: 2531
Rejestracja: 10 paź 2005, o 00:00

Re: Wiem, co mówię

Post autor: gusto » 12 lis 2011, o 11:56

Rua pisze:Skoro już przy abstrakcji jesteśmy - u mnie w domu od lat jada się pieruńskie torniczki. Smacznego! 8)
Ahahahahahahahah :rotfl:
Awatar użytkownika
Flimpe_L
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 851
Rejestracja: 29 sie 2010, o 13:41

Re: Wiem, co mówię

Post autor: Flimpe_L » 12 lis 2011, o 14:19

Rua pisze:Skoro już przy abstrakcji jesteśmy - u mnie w domu od lat jada się pieruńskie torniczki. Smacznego! 8)
:rotfl: :hahaha: dobre...
Cała Polska Śpiewa Sąsiadom!;)
Awatar użytkownika
tsundere
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 473
Rejestracja: 9 sty 2010, o 11:26
Lokalizacja: cztery ściany

Re: Wiem, co mówię

Post autor: tsundere » 12 lis 2011, o 16:31

ja to się boję gęby otworzyć, bo zanim powiem słowo to najpierw mnie ogarnia wątpliwość czy ono faktycznie istnieje, czy sobie je właśnie wymyśliłam...o np. nadal nie ustaliłam czy istnieje w użyciu słowo 'motorzysta' (czyli motocyklista), ktoś rozwieje wątpliwości?

Z takich zmyłek - ilekroć widzę u kogoś przerwę między zębami, zawsze, ale to zawsze najpierw pomyślę, że to się nazywa diaspora :?
Awatar użytkownika
tsundere
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 473
Rejestracja: 9 sty 2010, o 11:26
Lokalizacja: cztery ściany

Re: Wiem, co mówię

Post autor: tsundere » 12 lis 2011, o 16:36

babette pisze: Na strażaków nałożyła mi się straż pożarna.
u mnie tak guma do żucia została żują
lingwistka
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 141
Rejestracja: 27 maja 2010, o 21:39

Re: Wiem, co mówię

Post autor: lingwistka » 12 lis 2011, o 21:42

piesn_smierci pisze: Kiedyś tak miałam, teraz skleroza, zapominam słowa, pustkę we łbie uzupełniam wymyślonymi.
Potem się dziwię, rozpaczając w kącie niczym najsmutniejsze emo- dlaczego nikt mnie nie rozumie?
Radosne, ale niezrozumiałe dla otoczenia neologizmy to nie skleroza, ale jeden z objawów afazji Wernickego. Po wylewach się to ma, ewentualnie przy encefalopatii alkoholowej :(
Awatar użytkownika
Bruise_Pristine
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 157
Rejestracja: 19 maja 2010, o 10:51

Re: Wiem, co mówię

Post autor: Bruise_Pristine » 12 lis 2011, o 21:49

Sytuacja podczas sprzątania mieszkania po remoncie.
M- mama J- Ja

J- (wskazując na konkretną rzecz) Umyłaś fugi?
M- (patrząc na mnie jak na kretyna) ????
J- No, tzn witrynę!
M- FUTRYNĘ!!!

Ale tutaj niemoc wygadania się zrzucam na zmęczenie :P
Wysyłam swoje serce listem poleconym,
O resztę się nie martwię- reszta jest stracona!
Awatar użytkownika
tsundere
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 473
Rejestracja: 9 sty 2010, o 11:26
Lokalizacja: cztery ściany

Re: Wiem, co mówię

Post autor: tsundere » 12 lis 2011, o 22:10

lingwistka pisze:
piesn_smierci pisze: Kiedyś tak miałam, teraz skleroza, zapominam słowa, pustkę we łbie uzupełniam wymyślonymi.
Potem się dziwię, rozpaczając w kącie niczym najsmutniejsze emo- dlaczego nikt mnie nie rozumie?
Radosne, ale niezrozumiałe dla otoczenia neologizmy to nie skleroza, ale jeden z objawów afazji Wernickego. Po wylewach się to ma, ewentualnie przy encefalopatii alkoholowej :(
E tam, lingwistka, ja ani z jednej, ani z drugiej diagnozy, a mam to samo co koleżanka :podbite oczko:
lingwistka
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 141
Rejestracja: 27 maja 2010, o 21:39

Re: Wiem, co mówię

Post autor: lingwistka » 12 lis 2011, o 23:49

tsundere pisze: ... nadal nie ustaliłam czy istnieje w użyciu słowo 'motorzysta' (czyli motocyklista), ktoś rozwieje wątpliwości?
Istnieje. To najniższe stanowisko w maszynowni statku lub okrętu. Może być młodszy albo starszy motorzysta. A angielskie 'motorist' to też nie motocyklista, ale kierowca samochodu.

A poślizgi mam m.in. takie: śmiało mi się chcieć (tzn. chciało mi się śmiać), śrubociąg, zadzwonić (zagłosować), trybolity,
a z ortografii: jeszce, wachadło, huligan :)
Ostatnio zmieniony 13 lis 2011, o 00:56 przez lingwistka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
violka67
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 755
Rejestracja: 23 sty 2010, o 05:18

Re: Wiem, co mówię

Post autor: violka67 » 13 lis 2011, o 00:06

gusto pisze: włosi koć.
:hahaha: ....piekne!
A czy ktoras nosi sparkietki?
To jak raz nie moj slowotworek, tylko "pozyczony"...swoje wlasne nazywam violizmami :mrgreen: .
lingwistka pisze: przy encefalopatii alkoholowej :(
A coz to za zwierz? :shock: ...nic to, potemszej sprawdze...
"Kobieto, jezeli nie mozesz byc gwiazda na niebie, badz przynajmniej lampa naftowa w domu!"
lingwistka
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 141
Rejestracja: 27 maja 2010, o 21:39

Re: Wiem, co mówię

Post autor: lingwistka » 13 lis 2011, o 00:54

violka67 pisze:
lingwistka pisze: przy encefalopatii alkoholowej :(
A coz to za zwierz? :shock: ...nic to, potemszej sprawdze...
Dziury w mózgu przeżartym alkoholem :mrgreen:
Awatar użytkownika
szczur
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 361
Rejestracja: 21 cze 2009, o 02:00
Lokalizacja: Za horyzontem nie widać!

Re: Wiem, co mówię

Post autor: szczur » 13 lis 2011, o 02:56

a mi raz "srak naptał" na kurtkę!
Awatar użytkownika
piesn_smierci
super forma
super forma
Posty: 4148
Rejestracja: 11 wrz 2006, o 00:00
Lokalizacja: poznań

Re: Wiem, co mówię

Post autor: piesn_smierci » 13 lis 2011, o 08:31

lingwistka pisze:
violka67 pisze:
lingwistka pisze: przy encefalopatii alkoholowej :(
A coz to za zwierz? :shock: ...nic to, potemszej sprawdze...
Dziury w mózgu przeżartym alkoholem :mrgreen:
Prędzej mole :lol:
Szukałam świetniczki, znalazłam tylko zapałki.
Odnośnie zwierząt (jesteście w tym boskie)
Miauk kociał (tym mnie obudził) :D
czytając przymruż oko;-)
Awatar użytkownika
tsundere
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 473
Rejestracja: 9 sty 2010, o 11:26
Lokalizacja: cztery ściany

Re: Wiem, co mówię

Post autor: tsundere » 13 lis 2011, o 10:55

Pół dnia chodziłam próbując przypomnieć sobie imię greckiego uczonego Archimedesa.
W głowie pobrzmiewało Hermenidas :podbite oczko: Jedyne o czym byłam przekonana to to, że gdzieś w tym imieniu, które próbuję przywołać jest dźwięk "ch" i jest jakieś zmiękczające "i", ale przy Hermenidasie nie miałam doznania, że właśnie tego słowa szukałam, ono mi się tylko wydawało podobne...no i dopiero po kilku godzinach układy scalone łaskawie zaiskrzyły i mnie oświeciło.

Albo to. Wizualizują mi się pewne kwiatki i nie mogę przypomnieć sobie ich nazwy, więc pytam koleżanek. Opisuję im, że takie małe ogrodowe roślinki ozdobne a kwiaty mają jak odwrócone małe kiście winogrona i taki kolor...[luka, bo już nie jestem w stanie określić słowem koloru, choć w wyobraźni go widzę] i dodaję, że chyba ich nazwa zaczyna się na "w", bo widzę "w" w tej nazwie. Żadna z koleżanek oczywiście nie domyśla się gatunku kwiatka. W końcu ni z gruszki, ni z pietruszki spływa na mnie, że chodziło mi o szafirki.
Puenta koleżanki: "Kwiatek na "wu"? Szafirek" :roll:

Albo to. Chciałam coś powiedzieć o zakładzie pogrzebowym...i zanim doszłam do słowa zakład, to najpierw padło biuro pogrzebowe, potem urząd pogrzebowy...i dopiero przy trzecim podejściu zakład.

lingwistka, jest na to jakaś diagnoza i terapia? bo boję się czasem iść do sklepu, bo zapominam jak nazywają się produkty...zamiast wołać jogurt jagodowy proszę o "to fioletowe" i pokazuję paluchem. :oops:
ODPOWIEDZ