Przeciwienstwa
-
- natchniona foremka
- Posty: 328
- Rejestracja: 4 kwie 2012, o 19:59
Przeciwienstwa
Hej Dziewczyny. Ostatnio razem z moim Skarbem zastanawialysmy sie na jakiej podstawie dobieraja sie w pary heterycy i homo. Zauwazylam ze wiekszosc osob heteroseksualnych szuka osoby wizualnie bardzo podobnej do siebie (udowodniono nawet badaniami ze osoby hetero wybieraly podczas eksperymentu zdjecie osoby najbardziej podobnej do siebie samej, uwazajac ja za najbardziej atrakcyjna). A co z osobami homo? My wysnulysmy teze, ze skoro i tak jestesmy jednej plci to szukamy kompletnie odmiennej osoby, pod wzgledem wygladu jak i charakteru. Z obserwacji np wiele par to brunetka z blondynka, drobna z umiesniona. Co Wy o tym myslicie? Moze temat brednia ale zaczelo mnie to zastanawiac
Youre all I want. Youre all I need. Youre E V E R Y T H I N G!
Re: Przeciwienstwa
Coś w tym musi być. Też się nad tym zastanawiałam dlaczego tak jest. Ja sama tak mam, że bardziej zwracam uwagę na dziewczynę zupełnie różniącą się ode mnie, i pod względem wyglądu i charakteru. Może nie lubimy podobieństwa?
Re: Przeciwienstwa
byłam zakochana w dziewczynie, którą w szpitalu wzięli za moją siostrę. niekoniecznie przeciwieństwa się przyciągają
Re: Przeciwienstwa
raczej jesteśmy podobne. Z charakteru, to już na pewno.
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Re: Przeciwienstwa
Ty chyba coś dzisiaj piłaś Nie jesteśmy podobne z charakteru do siebiezosia24 pisze:raczej jesteśmy podobne. Z charakteru, to już na pewno.
Re: Przeciwienstwa
oprócz mojego stoickiego spokoju w niczym innym się nie różnimydrsiwek pisze:Ty chyba coś dzisiaj piłaś Nie jesteśmy podobne z charakteru do siebiezosia24 pisze:raczej jesteśmy podobne. Z charakteru, to już na pewno.
żyj na swój sposób, a nie według instrukcji innych...
Re: Przeciwienstwa
A ja będę złośliwa.
Coś mi się zdaje, że pary hetero gdzie ona i on są podobni do siebie – to rzecz, jaką da się policzyć na palcach jednej dłoni. Znalezienie - w ogóle – kobiety i faceta, którzy są podobni do siebie, to też kwestia wysoce problematyczna. Obiektywnie – o jakie podobieństwo chodzi – że niby jakieś zdjęcie… Przeciętna heteryczka, padłaby na zawał, gdyby miała „konfrontować się” z facetem, aż nazbyt podobnym do płci jaką sama prezentuje (no bo chyba musi, skoro „aż” tak ma być podobny do niej…), to samo odnosi się do przypadku - facet i jego preferencje. Wybacz, ale baba i chłop to skrajności w kwestii wyglądu – co takiego niby upodabnia ich do siebie? Lepiej chyba próbować odnosić się do jakichś pojedynczych cech wyglądu – ale i tu takie pole do popisu dla stron odbierający temat w ten czy inny sposób.
Tak se jakoś przyjęłam temat, i rzecz rozważyłam…
Coś mi się zdaje, że pary hetero gdzie ona i on są podobni do siebie – to rzecz, jaką da się policzyć na palcach jednej dłoni. Znalezienie - w ogóle – kobiety i faceta, którzy są podobni do siebie, to też kwestia wysoce problematyczna. Obiektywnie – o jakie podobieństwo chodzi – że niby jakieś zdjęcie… Przeciętna heteryczka, padłaby na zawał, gdyby miała „konfrontować się” z facetem, aż nazbyt podobnym do płci jaką sama prezentuje (no bo chyba musi, skoro „aż” tak ma być podobny do niej…), to samo odnosi się do przypadku - facet i jego preferencje. Wybacz, ale baba i chłop to skrajności w kwestii wyglądu – co takiego niby upodabnia ich do siebie? Lepiej chyba próbować odnosić się do jakichś pojedynczych cech wyglądu – ale i tu takie pole do popisu dla stron odbierający temat w ten czy inny sposób.
Tak se jakoś przyjęłam temat, i rzecz rozważyłam…
- ruziaduzia
- super forma
- Posty: 1216
- Rejestracja: 7 maja 2012, o 17:59
Re: Przeciwienstwa
A ja wszystkie pary jakie znam są całkiem odmienne od siebie charakterami... i w sumie myślę że to dobrze Bo wtedy następuje równowaga...
Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu...
-
- natchniona foremka
- Posty: 307
- Rejestracja: 14 kwie 2012, o 21:57
Re: Przeciwienstwa
my bylysmy do siebie podobne z wygladu (moze nie z postury, bo byla sporo wyzsza i miala "mocniejsza" budowe), ale z twarzy, tez raz nas wzieto za siostry, a wiele osob mowilo, ze jestesmy bardzo podobne.
-
- początkująca foremka
- Posty: 13
- Rejestracja: 7 maja 2012, o 21:20
Re: Przeciwienstwa
jeżeli to prawda, wysnułabym taką hipotezę: kobiety są bardzo krytyczne wobec siebie dlatego zwracają uwagę na swoje przeciwieństwa : D
- ruziaduzia
- super forma
- Posty: 1216
- Rejestracja: 7 maja 2012, o 17:59
Re: Przeciwienstwa
A ja wysnułam pewną teorię... Jeśli para tworzy udany, szczęśliwy związek itp. itd. to zazwyczaj mówimy "ależ wy pasujecie do siebie" I tu z tym podobieństwem, to chyba trochę jak z tym że psy upodobniają się do swoich właścicieli (a raczej chyba odwrotnie ) bo gdy jeden człowiek z drugim tworzy związek, przebywa ciągle, chodzi na zakupy itd. to mimowolnie może nawet przejmuje od tej drugiej osoby pewne charakterystyczne "gesty" czy powiedzonka czy różne takie subtelności co w pewnym sensie upodabnia te osoby do siebie, a z drugiej strony sami doszukujemy się tych podobieństw (mimo że czasem ich nie ma ) bo gdy "para" dosyć długo tworzy "parę" to po pewnym czasie zaczynamy te poszczególne jednostki kojarzyć jako całość, takie pasujące do siebie "połówki jabłka" jak to się poetycznie pięknie określa Więc myślę że na pozór może się wydawać że są podobni (wizualnie) bo charakterowo to bywa różnie...
Nie decyduj w złości, nie obiecuj w szczęściu...
Re: Przeciwienstwa
Moja subiektywna opinia wynikająca z własnego doświadczenia jest taka, że żeby związek był mniej więcej udany wybieram osobę o podobnych poglądach i wyglądzie takim jaki mnie kręci. Jestem puszysta i dobrze się czuję z osobą puszystą. Jeśli się z kim jest długo to rzeczywiście zewnętrznie można się upodobnić - w moich związkach tak było ale znam związki gdzie jest zupełnie odwrotnie
Żyj i daj żyć innym
-
- początkująca foremka
- Posty: 13
- Rejestracja: 7 maja 2012, o 21:20
Re: Przeciwienstwa
I też tak jest że kobiety wolą różnorodność, mężczyźni jadą zawsze schematami. Więcej ciekawości jest w nas, więc nic dziwnego że ktoś zupełnie odmienny zwróci naszą uwagę
-
- początkująca foremka
- Posty: 69
- Rejestracja: 17 lut 2012, o 18:39
Re: Przeciwienstwa
My tez jesteśmy podobne (charakter, sylwetki, zainteresowania;)) Czy przeciwieństwa, czy podobieństwa... Ważne, że nam ze sobą dobrze!
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 19 lut 2012, o 21:05
Re: Przeciwienstwa
Co zauważyłam-jeżeli dwie dziewczyny mieszkają razem przez ileś miesięcy to zaczynają im się upodabniać głosy. Przez tel,stacjonarny (na komórkę to wiadomo do kogo się dzwoni, a stacjonar nie wiemy kto odbierze) brzmiały tak samo.
- pure_morning
- super forma
- Posty: 4885
- Rejestracja: 15 paź 2006, o 00:00
Re: Przeciwienstwa
ja bym jednak stawiala na podobienstwa, z tym, ze to jeszcze zalezy od stopnia tego podobienstwa i dobrze miec troche plaszczyzn wspolnych. ale bez przesady, bo z kolei zbyt duze podobienstwo moze byc niedozniesienia.
"Są rzeczy na niebie i ziemi..."
Re: Przeciwienstwa
Mi się wydaje,że przeciwieństwa się przyciągają pod tym względem, że się uzupełniają. Chyba podświadomie szukamy kogoś kto ( oczywiście poza tym całym wachlarzem, że będzie kochał, wspierał itd.) będzie w stanie zrobić czy zachować się w sposób, w który my nie bylibyśmy stanie a wiemy, że jest on dobry i konieczny.
Re: Przeciwienstwa
Mi się wydaje, że nie ma to większego znaczenia, w życiu wiążemy się z osobami z którymi mamy coś wspólnego, ale niekoniecznie wygląd czy cechy charakteru, to musi być to 'coś' Na moim własnym przykładzie trochę to widać, bo zdarza sie, ze biorą mnie i moją kobietę za siostry ;D ale z drugiej strony pod względem osobowości jesteśmy zupełnie różne ;D
Hmm.. no może z wyjątkiem jednej rzeczy, obie jesteśmy strasznymi bałaganiarami
Hmm.. no może z wyjątkiem jednej rzeczy, obie jesteśmy strasznymi bałaganiarami
Re: Przeciwienstwa
Mogę rzec, że się z Tobą zgadzam ale życie lubi być czasami przewrotne i obecnie jestem z kobietą, którą pod względem wyglądu jest właśnie perfect, jak żadna inna dotąd, ale jednocześnie różnimy się w milionie różnych spraw. Lekko nie jest, a bywało i wyjątkowo kiepsko ale cóż....jak miłość, to miłośćolu pisze:Moja subiektywna opinia wynikająca z własnego doświadczenia jest taka, że żeby związek był mniej więcej udany wybieram osobę o podobnych poglądach i wyglądzie takim jaki mnie kręci.
Co do tematu wątku, to nie wiem czy jest tak rzeczywiście iż lesbijki wybierają swoje przeciwieństwa. Ja akurat znam takie, które dobrały się z kobietą, z którą mają ogrom wspólnego. Nie wiem też czy tu rzeczywiście chodzi o jakieś rozmyślne dobieranie się, czy też po prostu się zakochasz i ,,płyniesz z prądem".
Nie zauważyłam różnicy między homo, a hetero. U tych 2gich nie raz można dostrzec jak się od siebie różnią, a ze sobą są.
Fakt, w takim związku bez iskier i pożarów się nie obejdzie
cogito, ergo sum