Gdzie szukać?
Gdzie szukać?
Jeżeli nie w szkole... A tam raczej szans nie ma...
Nie mam żadnych pomysłów, bo na kluby jestem zbyt małoletnia, a poza tym nwet nie wiem o nich nic.
Wiem, że nie można tak na siłę, ale coraz bardziej nie chcę być sama!
Nie mam żadnych pomysłów, bo na kluby jestem zbyt małoletnia, a poza tym nwet nie wiem o nich nic.
Wiem, że nie można tak na siłę, ale coraz bardziej nie chcę być sama!
Żeby mówić co się myśli, trzeba myśleć (co się mówi)!
Re: Gdzie szukać?
"nie chcę być sama!" "nie mogę być sama!" "gdzie mam szukać!" to pierwsze kroki do znalezienia czegoś, co niekoniecznie będzie dobre. to jest... na siłę. w mojej opinii w ten sposób BARDZO CIĘŻKO stworzyć udany, dobry związek z wartościową osobą. w taki sposób rodzą się relacje toksyczne, niedojrzałe, chwilowe...
więc warto się zastanowić i nauczyć życia ze sobą, zwracać uwagę na pewne wartości, bo desperackie CHCĘ Z KIMŚ BYĆ bardzo spłyca życie. sprowadza je do jednego. a życie, takie życie życie, korzystanie z niego to coś o wiele więcej niż "druga połówka" (oh god, nienawidzę tego określenia) - człowiek sam powinien stanowić całość, wiedzieć czego chce, mieć pasję, kilka pasji, plany, marzenia... i wtedy osoba, która będzie towarzyszyć w życiu, pojawi się sama w odpowiednim momencie. osoba, z którą się zbuduje życie, szczęście. a nie desperackie "musimy ze sobą być, poza naszym związkiem nie ma nic innego, bez siebie nie istniejemy".
więc warto się zastanowić i nauczyć życia ze sobą, zwracać uwagę na pewne wartości, bo desperackie CHCĘ Z KIMŚ BYĆ bardzo spłyca życie. sprowadza je do jednego. a życie, takie życie życie, korzystanie z niego to coś o wiele więcej niż "druga połówka" (oh god, nienawidzę tego określenia) - człowiek sam powinien stanowić całość, wiedzieć czego chce, mieć pasję, kilka pasji, plany, marzenia... i wtedy osoba, która będzie towarzyszyć w życiu, pojawi się sama w odpowiednim momencie. osoba, z którą się zbuduje życie, szczęście. a nie desperackie "musimy ze sobą być, poza naszym związkiem nie ma nic innego, bez siebie nie istniejemy".
Re: Gdzie szukać?
Moineau, zauważ, że na spotkanie odpowiedniej dziewczyny w sposób, że tak się wyrażę naturalny, są nikłe szanse.
Żeby mówić co się myśli, trzeba myśleć (co się mówi)!
Re: Gdzie szukać?
Chociażby tutaj masz ogłoszenia, możesz też nawiązać jakąś znajomość przez PW, możliwości poznawania ludzi przez internet jest sporo A właściwie czemu nie ma szans w szkole?
Re: Gdzie szukać?
Małe miasto. A szkoła bardzo lokalna.
Żeby mówić co się myśli, trzeba myśleć (co się mówi)!
Re: Gdzie szukać?
Jak dla mnie takie desperackie " muszę kogoś znaleźć, więc powiedzcie mi gdzie" będzie krzywdzące zwłaszcza dla tej drugiej. Jeżeli czujesz, że nie chcesz być dłużej sama, to znaczy, że co - żyjesz na pustyni? Masz przyjaciół, spędzaj z nimi czas a ta jedyna w końcu się znajdzie. Masz być dla niej partnerką a nie kimś kto już na starcie nastawiony jest na branie.
Re: Gdzie szukać?
No więc właśnie o to mi chodzi, jak znaleźć taką, dla której będę mogła być partnerką. Ale po ulicach nie chodzą podpisane. A szansa na przypadkoe spotkanie jest marna.
Żeby mówić co się myśli, trzeba myśleć (co się mówi)!
- mpakompabieta
- początkująca foremka
- Posty: 38
- Rejestracja: 8 wrz 2011, o 20:48
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Gdzie szukać?
czy ja wiem czy taka marna
Twoje miasto nie może być aż tak małe byś miała być tam jedyną lesbijką. Pamiętaj że to zawsze jest jakieś 3-7% kobiet.
Poszukaj na kk i is-ie jak nie masz w naturze nawiązywania kontaktu z innymi dziewczynami w realu.
Nie wchodziłabym jednak na czat mimo wszystko ;P dobry sposób na zabicie nude i znalezienie jakiegoś rozmówce, ale sporo tam zboczeńców i to kiepski sposób na szukanie kogoś, człowiek z większym prawdopodobieństwem zniechęci się niż znajdzie potencjalną drugą połówkę
Powodzenia
Twoje miasto nie może być aż tak małe byś miała być tam jedyną lesbijką. Pamiętaj że to zawsze jest jakieś 3-7% kobiet.
Poszukaj na kk i is-ie jak nie masz w naturze nawiązywania kontaktu z innymi dziewczynami w realu.
Nie wchodziłabym jednak na czat mimo wszystko ;P dobry sposób na zabicie nude i znalezienie jakiegoś rozmówce, ale sporo tam zboczeńców i to kiepski sposób na szukanie kogoś, człowiek z większym prawdopodobieństwem zniechęci się niż znajdzie potencjalną drugą połówkę
Powodzenia
"Sarkazm to taka forma humoru, którą uprawiając nie możesz chichotać jak jakaś gimnastyczka..."
Re: Gdzie szukać?
Mleczko
Rozglądaj się wszędzie
Nie ma nic złego w spotykaniu się jeśli masz taką potrzebe.
Czy to jest desperackie? No nie... Ludzie właśnie po to umawiają się na randki, zapisuja na portale żeby znaleźć. Poza tym to miłe spędzanie czasu, naturlanie żaden pewnik, że akurat tak się znajdzie połówke na całe życie, ale bądźmy szczere nie ma stu procentowych metod na to tak przynajmniej czas mija przyjemnie, ciekawie
Rozglądaj się wszędzie
Nie ma nic złego w spotykaniu się jeśli masz taką potrzebe.
Czy to jest desperackie? No nie... Ludzie właśnie po to umawiają się na randki, zapisuja na portale żeby znaleźć. Poza tym to miłe spędzanie czasu, naturlanie żaden pewnik, że akurat tak się znajdzie połówke na całe życie, ale bądźmy szczere nie ma stu procentowych metod na to tak przynajmniej czas mija przyjemnie, ciekawie
Re: Gdzie szukać?
I podpisuję się pod tym. Dziewczyna chodzi jeszcze do szkoły i pewnie nie w głowie jej tworzenie „wartościowych związków na całe życie”, a tu dostaje umoralniające gadki o tym, jak to powinna nauczyć się żyć ze sobą, a wszelkie poszukiwania są desperackie, bo jak będzie gotowa, to oczywiście ta wymarzona osoba sama się znajdzie, bla bla bla… Myślę, że tak można radzić z perspektywy kogoś, kto ma 10-20 lat więcej i być może myśli już o ustabilizowaniu się (albo i nie). Ale tu mamy młodą dziewczynę, która jest w takim wieku, że ludzie po prostu chcą się spotykać, a że wśród swoich znajomych chce mieć również kogoś tej samej orientacji, to co w tym dziwnego? Przecież to nie oznacza, że każdą spotkaną lesbijkę będzie od razu traktować jako potencjalną partnerkę „do związku” – zresztą takie myślenie, moim zdaniem, jest przyczyną wielu problemów. Im więcej będzie mieć możliwości poznania homoseksualnych kobiet, tym większa szansa, że w tej grupie znajdzie się kiedyś ktoś, kto ją naprawdę zainteresuje, i nie będzie związywała się w toksycznym związku z pierwszą lepszą osobą, z braku wyboru. A rozglądanie się za kimś nie oznacza jeszcze nieumiejętności życia w pojedynkę i nie oznacza od razu desperacji.
-
- natchniona foremka
- Posty: 470
- Rejestracja: 24 maja 2008, o 02:00
Re: Gdzie szukać?
Nigdzie nie szukać.Jak napisała Moineau-nic na siłę.Aby stworzyć udaną relację z drugą osobą najpierw trzeba dojrzeć i stać się świadomym człowiekiem.Dopiero wówczas można szukać swojej drugiej połowy.Takie podejście jest w pewnym stopniu uniknięciem toksycznych i chorych pseudozwiązków.
Re: Gdzie szukać?
Najlepiej to wykłuć sobie gdzieś w Alpach grote i tam czekać aż wiatr przyniesie miłość.
Re: Gdzie szukać?
Ale kto pisze o szukaniu na siłę? Czy naprawdę nie można się spotykać z innymi dziewczynami w celach towarzyskich? Co się wszyscy uparli z tym szukaniem "drugiej połówki", zwłaszcza w szkole średniej? Czy ty zaczęłaś umawiać się z kimkolwiek dopiero wtedy, gdy stałaś się "dojrzałym i świadomym człowiekiem"? To w sumie jakiekolwiek randki w czasach szkolnych odpadają, bo to raczej nie jest okres, w którym osiąga się prawdziwą dojrzałość. Wiadomo, że każdy dojrzewa emocjonalnie w swoim własnym tempie, ale gdyby przyjąć takie standardy, to zasadniczo nie powinno się tworzyć żadnych związków poniżej przynajmniej 20 roku życia. Więcej luzu! Co innego trwałe związki, a co innego flirtowanie, spotykanie się z różnymi osobami w tak młodym wieku.zurawina32 pisze:Nigdzie nie szukać.Jak napisała Moineau-nic na siłę.Aby stworzyć udaną relację z drugą osobą najpierw trzeba dojrzeć i stać się świadomym człowiekiem.Dopiero wówczas można szukać swojej drugiej połowy.Takie podejście jest w pewnym stopniu uniknięciem toksycznych i chorych pseudozwiązków.
Re: Gdzie szukać?
Ja bynajmniej nie spotykam się z dziewczynami w celu "poflirtowania" i każdy związek traktuję poważnie. Nie uznaję spotykania się na próbę, więc zupełnie nie rozumiem pytania "gdzie szukać". Jestem kimś zainteresowana, to rozmawiam, relacja się nawiązuje i tyle, ale nie z góry założonym celem szukania dziewczyny. Jeżeli autorka tematu ma taki problem to najprościej przez ogłoszenia.
Re: Gdzie szukać?
No, właśnie o to chodzi, że nie wiem, czy dan osoba jest lesbijką, czy nie... Więc szukanie ma na celu spotkanie dziewczyny n i e h e t e r y c z k i. Wiem, że nie można od razu, znaleźć dziewczyny z ogłoszenia, ale zacieśnia krąg poszukiwań.
Żeby mówić co się myśli, trzeba myśleć (co się mówi)!
Re: Gdzie szukać?
Mój "homoradar" też nie działa perfekcyjnie, ale poznajesz daną osobę. Przyjaźń to już bardzo wiele. Jak już się lepiej poznacie zawsze możesz skierować rozmowę na sprawy homo i zobaczyć jak dziewczyna reaguje itp. Mało która chodzi z tęczowymi przypinkami i przedstawia się "cześć jestem Anka i jestem les" xD
- HellOfAgony
- początkująca foremka
- Posty: 19
- Rejestracja: 21 lip 2012, o 19:35
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Gdzie szukać?
Endless pisze: Mało która chodzi z tęczowymi przypinkami i przedstawia się "cześć jestem Anka i jestem les" xD
Nie szukaj na siłę. Pana niedawno tak robiłam. I tyle mi z tego, że dziewczyna z która pisałam wyzywa mnie i szmaci nie wiem za co. A co do fragmentu twojej wypowiedzi ciut powyżej. Podeszła do mnie ostatnio dziewczyna nazywajaca siebie poYebANą WaR1atkĄ (no przepraszam, nie mogłam się powstrzymać xD) i z tekstem że jest lesbijką i czy jestem nią zainteresowana.
"Błędy się zdarzają - powiedziała. - Ale nie
powtarzaj ich."
powtarzaj ich."
Re: Gdzie szukać?
no tak, i dlatego na forum pojawia się potem pełno płaczliwych wypowiedzi w stylu: "Zakochałam się w mojej przyjaciółce, ale ona jest hetero i cóż ja mam robić?" A potem uaktywniają się foremki z poradami w stylu: dlaczego sobie na to pozwoliłaś? to nie ma sensu, bo przecież ona nie zmieni orientacji, itp. A przecież to jest właśnie postępowanie zgodne z takimi poradami.Endless pisze:Mój "homoradar" też nie działa perfekcyjnie, ale poznajesz daną osobę. Przyjaźń to już bardzo wiele. Jak już się lepiej poznacie zawsze możesz skierować rozmowę na sprawy homo i zobaczyć jak dziewczyna reaguje itp. Mało która chodzi z tęczowymi przypinkami i przedstawia się "cześć jestem Anka i jestem les" xD
Sprawa jest prosta - im więcej znasz innych dziewczyn tej samej orientacji, tym większa szansa, że w tym gronie ktoś ci się kiedyś spodoba (i to wcale nie na siłę), a jeśli nie będziesz nic robić w tym kierunku, to na 99% spodoba ci się jakaś heteryczka, bo takie będą w większości dookoła ciebie (a nawet jeśli się tam znajdzie dziewczyna, która też woli panie, to nie oznacza przecież, że ty od razu będziesz nią zainteresowana.)
Re: Gdzie szukać?
Nom... Dokładnież... Sama też nie mówiłam, że chcę się z jedną spotkać i od razu ją do łożka zaciągnąć
Żeby mówić co się myśli, trzeba myśleć (co się mówi)!