Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
Awatar użytkownika
agajaga
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 20 gru 2012, o 07:32

Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: agajaga » 24 mar 2013, o 15:30

Zastanawiam się czy okazujecie sobie uczucia i nie ukrywacie się z orientacją w miejscach publicznych? Jeśli tak, to z jakimi reakcjami się spotykacie lub czy da się zaznać braku reakcji. Nie mówię oczywiście o miejscach branżowych, tylko po prostu na ulicy, w sklepie, na poczcie...

Do zadania tego pytania skłoniły mnie moje obserwacje. Najlepsze było u jubilera, pozwólcie, że opowiem, bo to było fajne i śmieszne. Moja dziewczyna jak zwykle jak ta rozwora poszła sobie przodem, a ja jeszcze zostałam na zewnątrz i mocowałam się z synkiem, bo mu buty pospadały jak go wyciągałam z wózka. Potem mi mówiła, że jak weszła od razu zapytała o obrączki i powiedziała swój rozmiar, a pani ekspedientka zapytała o rozmiar drugiej, kiedy M. powiedziała (a mój jest mniejszy) była konsternacja, a jak po chwili weszłam ja razem z małym... miny ekspedientek... bezcenne. Ogólnie było to fajne, bo Panie były wyraźnie speszone, ale uprzejme i bardziej podekscytowane niż zniesmaczone, jak to czasem bywa...

To tyle, a jak tam u Was bywało?
IceQ
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 119
Rejestracja: 27 sty 2013, o 18:53

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: IceQ » 24 mar 2013, o 15:57

Mnie raz zdarzyło się nieco "sprowokować" ludzi w miejscu publicznym. Reakcja była zaskakująca - ludzie podeszli do mnie i mojej dziewczyny, zaczęli z nami rozmawiać, byli zaciekawieni, ale i bardzo pozytywnie zaskoczeni. Rzecz miała miejsce w tramwaju, gdy po buziaku pewien pan zaczął z nami dyskutować, a my, doskonale się bawiąc, odpowiadałyśmy na pytania. Ciekawa rozmowa, ciekawa sytuacja.
Awatar użytkownika
ania_90
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 109
Rejestracja: 11 kwie 2011, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: ania_90 » 24 mar 2013, o 16:12

Ludzie w ogóle nie reagują. Zachowujemy się normalnie, trzymamy się za rękę, obejmujemy. Bez namiętnych pocałunków, ale całusy w usta są.
"The truth I have told was silence sometimes
But who's soul does not hide any crimes"
feverhead
Posty: 3
Rejestracja: 5 mar 2011, o 01:58
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: feverhead » 24 mar 2013, o 17:21

Bardzo miło wspominam sytuację, kiedy do mnie i mojej byłej podeszła przesympatyczna siwiutka, niziutka staruszka, która z rozbrajającym uśmiechem i radosnym głosem powiedziała "Dziewczyny, nie całujcie się. Jak się dziewczyny całują, to deszcz pada!" ;)
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: gimmeeverything » 24 mar 2013, o 17:25

pomijając fakt, że zarówno ja, jak i moja dziewczyna mamy dokładnie gdzieś, jak inni postrzegają nasz związek/orientację, to szczerze mówiąc w miejscach publicznych nie spotkałyśmy się jeszcze nigdy z wybitnie negatywną reakcją przypadkowych ludzi (czasem się wręcz zastanawiamy, gdzie ta homofobia? :cool: ); zachowujemy się całkiem swobodnie i naturalnie - bez zbędnej ostentacji czy prowokowania - ale oczywiście przeważnie trzymamy się za ręce, czasem się obejmujemy, pocałunki też się zdarzają no i bez najmniejszych zahamowań zwracamy się do siebie "kochanie" i/lub mówimy o drugiej "moja dziewczyna";
jak wspomniano powyżej - reakcje są zazwyczaj pozytywne z lekką domieszką zaintrygowania/ciekawości - ale raczej niezbyt nachalnej (pomijając niektórych facetów, bez żenady proponujących trójkącik :lol: ); czasem ktoś wprost (uśmiechem, gestem, słowami) okazuje sympatię i poparcie, czasem ktoś usiłuje udawać, że nas nie widzi, natomiast (póki co) nikt nie okazał nam jawnej dezaprobaty :wink:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
agapoem
super forma
super forma
Posty: 2126
Rejestracja: 13 lip 2010, o 22:07

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: agapoem » 24 mar 2013, o 18:26

Tak, okazuję uczucia z kobietą, z którą jestem w miejscach publicznych i nie, jak dotąd obyło się bez jakiś szczególnych reakcji.
Patrzenia po prostu za taką reakcję nie uważam :pilka:
cogito, ergo sum
Awatar użytkownika
morphinen
Posty: 9
Rejestracja: 5 sie 2012, o 23:53

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: morphinen » 24 mar 2013, o 21:33

Czasem reakcji jest brak, czasami reakcje są - kiedy już się pojawiają potrafi być naprawdę zabawnie. Raz kiedy siedziałyśmy czekając na pociąg starsza pani udawała rozmowę przez telefon przy budce telefonicznej obserwując nas w sposób podejrzliwy, udając w raczej nieumiejętny :D Pojawiają się sympatyczne komentarze, bardzo często zaciekawione spojrzenia, jakieś uśmiechy. Nigdy nie spotkałam się z agresywną czy skrajną reakcją. Tak jak poprzedniczka gimmeeverything - co z tą homofobią? :D Na ulicy, w miejscach publicznych nie miałam jeszcze żadnych przykrych doświadczeń. I oby tak pozostało! :pilka:
hope you don't think
my obsession is awkward
Awatar użytkownika
Samant_a
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 167
Rejestracja: 27 lis 2012, o 00:07

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Samant_a » 25 mar 2013, o 02:11

My chadzamy za rękę jak to chadzają zakochani. Z homofobicznymi komentarzami spotkałam się w kolejce do lekarza (jakiś bardzo wulgarny komentarz mężczyzny około 40stki, nie mówił tego wprost do nas tylko chyba do swojej żony czy dziewczyny, ale mówił na głos i wulgarnie a te lesby itd),przy szukaniu mieszkania, spotkałam się też na ulicy z pokrzykiwaniami niemiłymi. Często słyszymy też komentarze typu: ale jesteście laski, ale jesteście piękne albo słyszałyśmy tekst "to taki wabik czy orientacja bo jak wabik to działa" . Ogólnie i takie i takie komentarze mnie irytują, ja nikogo nie komentuję więc inni też powinni się powstrzymać. Nie wiem gdzie mieszkacie, ale dziwi mnie fakt że nie stykacie się z homofobią (tzn cieszy i też bym tak chciała). My nie mieszkamy w małym mieście ale też nie w ogromnym, jeśli chodzi o ubiór, fryzury, wzrost i wagę to jakoś nie jesteśmy indywidualnościami , nie różnimy się wyglądem od innych przeciętnych kobiet więc teoretycznie nie powinnyśmy przykłuwać uwagi, a jednak....chciałabym żebyśmy sobie chodziły za rękę tak jak to robimy i nikt nie mówił żadnego komentarza jakiegokolwiek na nasz temat. Często też nie ma komentarzy ale są wrogie spojrzenia.
Awatar użytkownika
Samant_a
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 167
Rejestracja: 27 lis 2012, o 00:07

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Samant_a » 25 mar 2013, o 02:26

dopisując jeszcze się poskarżę, że w tym chorym kraju nie tylko nie wypada być lesbijką ale np. założyć okulary bo np. ktoś obcy zapyta a po co Ci te okulary? A im mniejsze miasto tym jest gorzej. Nie wiem jak wam ale naszła mnie taka refleksja że ludzie się za bardzo spoufalają i to nie w takim pozytywnym znaczeniu jak np. w stanach że uśmiech od ucha do ucha i cześć jak się masz, tylko spoufalają się w sposób taki że myślą że na ulicy mają prawo komentować, strofować, doradzać obcym ludziom , żałosne. Czy tylko ja to dostrzegam? :podbite oczko: hehe w każdym razie zachowuję dobry humor, nie jest tak źle nie biją nas :podbite oczko:
Awatar użytkownika
triplemint
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 259
Rejestracja: 23 wrz 2011, o 08:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: triplemint » 25 mar 2013, o 08:33

Czasem bywa zabawnie. Zauważyłam, że młodszymi kieruje ciekawość. Starsi z kolei strzelają miny i kręcą głowami w wyrazie dezaprobaty.
W sobotę byłam z partnerką w fajnej knajpce na wrocławskich krzykach. Kelnerka nie mogła ukryć swojego zainteresowania nami. Zaglądała, uśmiechała się a na koniec przyniosła nam po drinku "na koszt firmy". Na pewno tam wrócę :cool:
Jestem zegarem. Mam wskazówki od psychiatry.
szafiarka
Posty: 3
Rejestracja: 19 maja 2010, o 16:03

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: szafiarka » 25 mar 2013, o 10:00

Do momentu pojawienia się wpisu Samanty, zastanawiałam się w jakim cudownym miejscu, mlekiem i miodem płynącym mieszkacie, już nawet miałam pakować walizki :)..

Jestem raczej przeciwna, manifestowaniu swoich uczuć w sposób bardzo "namiętny" bądź budzący jakieś kontrowersje.. uważam, że to raczej moja prywatność.. ale słodki buziak, miłe słowo, jakiś czuły gest - czemu mam się z tym kryć?
Takie zachowanie, gesty nie powinny przyciągać niczyjej uwagi, a jest wręcz przeciwnie... Być może, nie są to jakieś wulgarne, bądź skrajnie nie miłe zaczepki, ale mimo wszystko okazów dezaprobaty jest dużo i można niestety spotkać się z nimi wszędzie, na uczelniach, w sklepach, na ulicy, tramwaju, a nawet można spowodować wypadek na ścieżce rowerowej :):):)

Pary heteroseksualne wzbudzają takim zachowaniem uśmiech na twarzach ludzi, roztaczają jakiegoś rodzaju pozytywną aurę.. I to jest super, ludzie cieszą się szczęściem drugiego człowieka - i właśnie tego sobie na przyszłość życzę, chciałabym żeby ludzie nauczyli się cieszysz szczęściem drugiego człowieka, bez względu na płeć :):)
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: fleurdumal » 25 mar 2013, o 11:08

Samant_a pisze:dopisując jeszcze się poskarżę, że w tym chorym kraju nie tylko nie wypada być lesbijką ale np. założyć okulary bo np. ktoś obcy zapyta a po co Ci te okulary? A im mniejsze miasto tym jest gorzej. Nie wiem jak wam ale naszła mnie taka refleksja że ludzie się za bardzo spoufalają i to nie w takim pozytywnym znaczeniu jak np. w stanach że uśmiech od ucha do ucha i cześć jak się masz, tylko spoufalają się w sposób taki że myślą że na ulicy mają prawo komentować, strofować, doradzać obcym ludziom , żałosne. Czy tylko ja to dostrzegam? :podbite oczko: hehe w każdym razie zachowuję dobry humor, nie jest tak źle nie biją nas :podbite oczko:

Co do tego zgadzam sie w 100 procentach. Tyle, ze mam odwrotne wrażenie - najwięcej i najbezczelniej zaczepiana byłam w Warszawie. Nie za trzymanie się za ręce z dziewczyną - co to, to nie. Ale już "po co pani ten kolczyk" (w dolnej wardze) to nagminnie w róznych wariantach. I jak długo z racji otrzymanej kindersztuby zawsze starałam się być uprzejma, choćby po to by się nie "zniżać do poziomu pytających", tak się po pewnym czasie moja cierpliwość skończyła i potrafiłam odpowiedzieć na tym samym poziomie. Na przykład "a po co pani te kolczyki w uszach?" i tak dalej.
Nie wiem, co się stało z ludźmi, czy im się wydaje, że skoro teraz "wszystko wolno" w necie, tu kliknąć "lubi, tam "nie lubię", wszystko komentować, oceniać w dowolny sposób, to IRL też się tak zapominają? Tylko, że to ci starzy są najlepsi, młodzi chyba ogarniają bardziej.
Tak, to jest żałosne i ja to dostrzegam wciąż, a przecież zaczepiać obcych na ulicy i komentować ich strój, czy wygląd to jest najgorsze chamstwo ever i nie wiem, skąd ludzie mają tyle bezczelności w sobie.
http://centaurus.org.pl/
BlondMaffia
Posty: 2
Rejestracja: 5 cze 2012, o 13:27

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: BlondMaffia » 25 mar 2013, o 12:03

Nam zdarza sie czesto chodzic za reke ale to wszystko jesli chodzi o publiczne objawy czulosci za ktorymi w miejscach publicznych nie przepadam, nie wazne czy sa to pary mieszane czy nie...Wolimy sie nie upubliczniac bo przytrafila sie nam srednio mila historia w tramwaju, gdzie pijany i bardzo agresywny gosc zaczal nam ublizac a sytuacja wygladala srednio przyjemnie. Co bylo niesamowite luzie sie za nami wstawili! Wspolnymi silami wyprosilismy pana z tramwaju:) Na codzien ludzie na nas "łypią" bardziej z ciekawosci, choc zdarza sie, rzadko bo rzadko, ale uslyszec "lesby" na ulicy...Musze powiedziec ze sytuacja jest zdecydowanie daleka od sielanki, co wiecej, nam drinkow nikt nie stawia, szlag by to... :D
Awatar użytkownika
Len
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 373
Rejestracja: 10 lut 2013, o 19:27
Lokalizacja: między Czarnym a Czerwonym

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Len » 25 mar 2013, o 12:13

fleurdumal pisze:
Samant_a pisze:dopisując jeszcze się poskarżę, że w tym chorym kraju nie tylko nie wypada być lesbijką ale np. założyć okulary bo np. ktoś obcy zapyta a po co Ci te okulary? A im mniejsze miasto tym jest gorzej. Nie wiem jak wam ale naszła mnie taka refleksja że ludzie się za bardzo spoufalają i to nie w takim pozytywnym znaczeniu jak np. w stanach że uśmiech od ucha do ucha i cześć jak się masz, tylko spoufalają się w sposób taki że myślą że na ulicy mają prawo komentować, strofować, doradzać obcym ludziom , żałosne. Czy tylko ja to dostrzegam? :podbite oczko: hehe w każdym razie zachowuję dobry humor, nie jest tak źle nie biją nas :podbite oczko:

Co do tego zgadzam sie w 100 procentach. Tyle, ze mam odwrotne wrażenie - najwięcej i najbezczelniej zaczepiana byłam w Warszawie. Nie za trzymanie się za ręce z dziewczyną - co to, to nie. Ale już "po co pani ten kolczyk" (w dolnej wardze) to nagminnie w róznych wariantach. I jak długo z racji otrzymanej kindersztuby zawsze starałam się być uprzejma, choćby po to by się nie "zniżać do poziomu pytających", tak się po pewnym czasie moja cierpliwość skończyła i potrafiłam odpowiedzieć na tym samym poziomie. Na przykład "a po co pani te kolczyki w uszach?" i tak dalej.
Nie wiem, co się stało z ludźmi, czy im się wydaje, że skoro teraz "wszystko wolno" w necie, tu kliknąć "lubi, tam "nie lubię", wszystko komentować, oceniać w dowolny sposób, to IRL też się tak zapominają? Tylko, że to ci starzy są najlepsi, młodzi chyba ogarniają bardziej.
Tak, to jest żałosne i ja to dostrzegam wciąż, a przecież zaczepiać obcych na ulicy i komentować ich strój, czy wygląd to jest najgorsze chamstwo ever i nie wiem, skąd ludzie mają tyle bezczelności w sobie.
Mnie się zdarzyło iść uśmiechnięta przez miasto i pewna pani lat ok. 50 zapytała się dlaczego się uśmiecham.... We Włoszech jest w drugą stronę, wszyscy się do siebie uśmiechają, a jak ktoś idzie smutny to się pytają, nawet obcy ludzie... I zawsze mi się wydawało że to normalne. Ale przecież u nas nic nie jest normalne. A co do reakcji na homoseksualizm, raz tylko mi się zdarzyło, że znajomy ksiądz (znamy się z WOŚP, a nie z kościoła) zapytał mnie o imie mojej drugiej połówki (oczywiście nie wiedział, że to kobieta) powiedziałam Kasia, a on do mnie przy wielu znajomych, wręcz wywrzeszczał: co?! no chyba ci się całkiem poprzewracało...! Jesteś kobietą, nie możesz żyć z kobietą."
Z szerokim uśmiechem na ustach odpowiedziałam, że oczywiście że mogę, bo Twój bóg dał mi wolną wolę. I wyszłam :)
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: fleurdumal » 25 mar 2013, o 13:01

Len pisze: A co do reakcji na homoseksualizm, raz tylko mi się zdarzyło, że znajomy ksiądz (znamy się z WOŚP, a nie z kościoła) zapytał mnie o imie mojej drugiej połówki (oczywiście nie wiedział, że to kobieta) powiedziałam Kasia, a on do mnie przy wielu znajomych, wręcz wywrzeszczał: co?! no chyba ci się całkiem poprzewracało...! Jesteś kobietą, nie możesz żyć z kobietą."
Z szerokim uśmiechem na ustach odpowiedziałam, że oczywiście że mogę, bo Twój bóg dał mi wolną wolę. I wyszłam :)
:clap:

Świetne!!! :D

Swoją drogą, żeby "bycie kobietą" tylko w kwestiach związków wymuszało na nas jakieś zachowanie...ale nie, ci "madrale" od wtracania się co chwilę będą mieli nowy pomysł na coś. Ja się dowiedziałam, że będąc kobietą MUSZĘ: cały czas sprzątać,lubić dzieci, żyć z facetem, NIE MOGĘ: pracować na rusztowaniu, naprawiać urządzeń elektrycznych, jeździć motocyklem. I tak licz do stu... Raz dowiedziałam się, ze jako kobieta nie powinnam pracować, bo kobietę powinien utrzymywać facet.
Odpowiedziałam, że k**ą nie jestem.
Niestety, żeby tylko bycie z kobietą i trzymanie się za ręce z kobietą powodowało głupie uwagi, żeby tylko...ale już samo bycie kobietą powoduje, milion bezczelnych uwag, jeśli tylko nie wleczesz się w burej jesionce z brzuchem, siatką i dzieciakiem w wózku. To wciąż jest miejsce kobiety w Polsce.
Jeszcze co do granic publicznego "okazywania sobie czułości" - prawdą jest, że nalezy zachowywać umiar. Po prostu przekraczanie pewnych granic jest niesmaczne i nieeleganckie i nikt nie chce na to patrzeć. Ostatnio widziałam w tramwaju parkę (hetero), która zaraz po tym, jak skasowała bilety, przyssala się do siebie i zaczęła całować (?) - nie wiem, jak nazwać ten koncert cmoków i mlasków, tak głosny, że własciwie wszyscy z kanarami włącznie po prostu zamarli. Ja się prawie porzygałam, reszta ludzi tez nie była zachwycona. I to nie z racji "ciemnogrództwa", mieli rację, to naprawdę było obleśne.

Trzymanie się za ręce, zachowanie w granicach ogólnie przyjętych norm, mimo, iż z dziewczyną w moim przypadku nie miało żadnych "konsekwencji" jakie bym pamietała. A jak ktoś cyrk odstawia, to go i heteroseksualnośc nie ratuje...tyle sprawiedliwości.
http://centaurus.org.pl/
Awatar użytkownika
Samant_a
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 167
Rejestracja: 27 lis 2012, o 00:07

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Samant_a » 25 mar 2013, o 14:41

fleurdumal pisze:Nie wiem, co się stało z ludźmi, czy im się wydaje, że skoro teraz "wszystko wolno" w necie, tu kliknąć "lubi, tam "nie lubię", wszystko komentować, oceniać w dowolny sposób, to IRL też się tak zapominają? Tylko, że to ci starzy są najlepsi, młodzi chyba ogarniają bardziej.
Może i wynika to z internetu, ma to jakiś sens w sumie. Idzie sobie taka osoba ulicą, mija ludzi i sobie ocenia Ty mi się podobasz ,a Ty nie, wy jesteście lesby po***, a Ty masz fajne spodnie, ale bluzkę to inną załóż, ta Ci nie pasuje, może myślą, że są na portalu plotkarskim . Czy młodzi ogarniają bardziej? Nie wiem, te teksty, które przytoczyłam w poprzednich postach to właśnie tak najczęściej pochodziły od osób na oko mających od dwudziestu do czterdziestu parę lat, z autopsji byli to praktycznie sami mężczyźni nie wiedząc czemu,2 razy też niezbyt miła reakcja ze strony starszych pań. Ale dobra ulica ulicą, jeszcze da się to czasem przetrawić choć niechętnie, ale jeśli się coś wspólnie załatwia np. w jakimś urzędzie, nabywa się razem jakieś wspólne dobro, czy też korzysta się ze służby zdrowia to już naprawdę wszelkie komentarze nie dotyczące załatwianej sprawy moim zdaniem są wybitnie irytujące i niekomofortowe. Ja nie wiem czy ja jestem przewrażliwiona czasem no ale dobrze wiedzieć, ze ktoś też uważa takie komentowanie za głupie i niepotrzebne. Tym bardziej ze naprawdę nie jesteśmy taką parą, ze idziemy coś załatwić i uprawiamy tam grę wstępną, nie moja wina, że jesteśmy nierozłączne i wszystko czy wymaga to obecności naszej dwójki, czy też nie załatwiamy w miarę możliwości razem bo tak lubimy i nic w tym złego. I tak naprawdę im jesteśmy starsze i mamy więcej wspólnych spraw do załatwiania to tym częściej dochodzi do sytuacji gdzie w moim odczuciu spotykam się z homofobią. Sorry za nie wystarczającą znaków przestankowych.
Awatar użytkownika
Kiya23
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 125
Rejestracja: 18 cze 2008, o 02:00
Lokalizacja: wr

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Kiya23 » 25 mar 2013, o 15:13

Pani w sklepiku osiedlowym była okropną, nieprzyjemną ciągle nadąsaną kobietą i prawdę powiedziawszy chodziłyśmy tam tylko jak nie miałyśmy innego wyjścia celowo omijając to miesce. Zdarzyło się tak że owa Pani widziała nas jak wracałyśmy do domu, trzymałyśmy się za ręce o czymś sobie opowiadałyśmy smiejąc się w najlepsze. Od tego momentu Pani ze sklepiku zrobiła się niewyobrażalnie miła, zaczęła się do nas uśmiechać, żatrowac z nami taki zwrot o 180 stopni. To był jedyny raz kiedy ktoś się o nas dowiedział i zaczął być dla nas milszy niż przedtem :) nawet do sklepu zaczęłyśmy zaglądać częściej :). Byłyśmy kiedyś ze znajomymi na imprezie ale nie w branżowym klubie, podszedł do nas chłopak popatrzył mi w oczy i powiedział "nie ma to jak kobieta" odpowiedziałam że się zgadzam z jego zdaniem na stwierdził że wiem co najlepsze, uśmiechnął się i poszedł bawić się dalej. Nie spotkałyśmy się za to z jakąś niechęcią czy homofobią, reakcje były obojętne lub bardzo sympatyczne.
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: fleurdumal » 26 mar 2013, o 10:47

Samant_a pisze: Może i wynika to z internetu, ma to jakiś sens w sumie. Idzie sobie taka osoba ulicą, mija ludzi i sobie ocenia Ty mi się podobasz ,a Ty nie, wy jesteście lesby po***, a Ty masz fajne spodnie, ale bluzkę to inną załóż, ta Ci nie pasuje, może myślą, że są na portalu plotkarskim . Czy młodzi ogarniają bardziej? Nie wiem, te teksty, które przytoczyłam w poprzednich postach to właśnie tak najczęściej pochodziły od osób na oko mających od dwudziestu do czterdziestu parę lat, z autopsji byli to praktycznie sami mężczyźni nie wiedząc czemu,2 razy też niezbyt miła reakcja ze strony starszych pań. Ale dobra ulica ulicą, jeszcze da się to czasem przetrawić choć niechętnie, ale jeśli się coś wspólnie załatwia np. w jakimś urzędzie, nabywa się razem jakieś wspólne dobro, czy też korzysta się ze służby zdrowia to już naprawdę wszelkie komentarze nie dotyczące załatwianej sprawy moim zdaniem są wybitnie irytujące i niekomofortowe. Ja nie wiem czy ja jestem przewrażliwiona czasem no ale dobrze wiedzieć, ze ktoś też uważa takie komentowanie za głupie i niepotrzebne. Tym bardziej ze naprawdę nie jesteśmy taką parą, ze idziemy coś załatwić i uprawiamy tam grę wstępną, nie moja wina, że jesteśmy nierozłączne i wszystko czy wymaga to obecności naszej dwójki, czy też nie załatwiamy w miarę możliwości razem bo tak lubimy i nic w tym złego. I tak naprawdę im jesteśmy starsze i mamy więcej wspólnych spraw do załatwiania to tym częściej dochodzi do sytuacji gdzie w moim odczuciu spotykam się z homofobią. Sorry za nie wystarczającą znaków przestankowych.
Cóż, na ulicy ciężka sprawa się użerać, nie, żebym pozostawała dłużna, jak pisałam, bo z praktyki jednak wynika, że dla niektórych "dumne milczenie i bycie ponad" jest jedynie zachętą do rozkręcania działalności. Tymczasem kiedy zjechałam równo parę dewotek okiennych, co mnie zaczepiały z racji posiadania psów (posiadania, nie zanieczyszczania, czy zakłócania porządku, po prostu mam psa = jest pretekst, by tam z okna wydrzeć gębę, choc jeszcze nogi nie podniósł, ani nie zaszczekał) to ich w tym oknie więcej nie widziałam. No ale.
Natomiast w takim urzędzie, czy innej placówce publicznej, gdzie ten człowiek jest w pracy i nie ma prawa klientów tak o sobie oceniać, nie namyślałabym się przez sekundę, tylko prosiła z przelożonym. Nawet, jeśli przełożony sam jest homofobem (kolczykofobem/cokolwiekfobem) i nic mu potem nie zrobi, to "ten z okienka" chwilę strachu - i wstydu przed resztą - przeżyje. W takich przypadkach jestem absolutnie piekielna i nie mam litości. Nie ma co odpuszczać. Raz, drugi, trzeci i sie taki nauczy swe poglądy zachowywać do domu i na Marsz Moherów. Ale w pracy jest pracownikiem i gęba w kubeł, bo to nie miejsce debaty światopogladowej...
http://centaurus.org.pl/
Rainboww
Posty: 9
Rejestracja: 21 sty 2013, o 12:38

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Rainboww » 27 mar 2013, o 12:01

Mieszkam w mieście gdzie jest mnóstwo nietolerancyjnych ludzi. Jest to duże miasto. Zawsze mi się wydawało, że pary homo mają bardzo ciężko. Nie mogą wyjść normalnie za rękę, ujawnić się, okazywać sobie uczuć w miejscach publicznych. Odkąd mam dziewczynę, a jest ona moją pierwszą partnerką zaczęłam interesować się tym tematem bardziej. Jestem bardzo otwartą osobą, tolerancyjną. Mieszkałam w różnych miejscach na świecie i zobaczenie pary homo na ulicy nie wprawia mnie w szok, czy zdziwienie. Uważam okazywanie uczuć w miejscach publicznych za coś normalnego. Zarówno przez pary homo, jak i hetero. Aczkolwiek wszystko w granicach rozsądku - takie samo obrzydzenie mnie nachodzi jak widzę "liżącą się" parę homo jak i hetero. Miejsca publiczne to nie sypialnia.
Jeśli chodzi o moje doświadczenie w tej materii to od początku nie mam z tym problemu. Jak wychodzę z moją dziewczyną na spacer, czy do lokalu trzymamy się za ręce. I nigdy nie spotkałam się z żadną reakcją ludzi. Czy to pozytywną, czy negatywną. Okazujemy sobie uczucia - dajemy buziaki. I szczerze mówiąc jestem zdziwiona, że nie ma żadnej reakcji ludzi po tym czego w tym temacie nasłuchałam się. Zdziwiona, ale i zadowolona, że mogę być sobą w swoim mieście.
ona5431
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 382
Rejestracja: 18 cze 2012, o 01:22

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: ona5431 » 27 mar 2013, o 12:47

Weźcie pod uwagę, że niektórzy ludzie w ogóle źle reagują na okazujące sobie uczucia pary - jakie by one nie były.
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: fleurdumal » 27 mar 2013, o 14:53

Nie da się ukryć, że są ludzie wiecznie wściekli, skwaszeni i sfrustrowani i oni na każdy objaw radości życia, szczęścia, czegoś pozytywnego - będą kipieć złością. Wielu ludzi uważa, iż wrecz należy bezustannie narzekać, sarkac i utyskiwac...ale na nich to już całkiem nie warto zwracać uwagi, najlepiej traktowac, jakby nie istnieli. Szkoda nerwów. :)
http://centaurus.org.pl/
Rainboww
Posty: 9
Rejestracja: 21 sty 2013, o 12:38

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Rainboww » 27 mar 2013, o 16:18

A to prawda. Żyjemy w takim kraju,gdzie ludzie się dziwią jak ktoś może być szczęśliwy, uśmiechnięty i zadowolony z życia. Jak ktoś idzie po ulicy i się uśmiecha sam do siebie to albo jest nienormalny albo pod wpływem jakiś substancji :) Uwielbiam ludzi, którzy uśmiechają się bez powodu, nawet w pochmurny dzień. Są szczęśliwi i nie boją się tego pokazywać :) A pokazywanie i okazywanie szczęścia, czy uczuć w naszym kraju pełnym nietolerancji różnego rodzaju to odwaga. Ale nie warto się tego bać. Nie można dać się zastraszyć :)
Awatar użytkownika
fleurdumal
super forma
super forma
Posty: 2645
Rejestracja: 27 wrz 2006, o 00:00

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: fleurdumal » 27 mar 2013, o 17:05

Rainboww pisze:A to prawda. Żyjemy w takim kraju,gdzie ludzie się dziwią jak ktoś może być szczęśliwy, uśmiechnięty i zadowolony z życia. Jak ktoś idzie po ulicy i się uśmiecha sam do siebie to albo jest nienormalny albo pod wpływem jakiś substancji :) Uwielbiam ludzi, którzy uśmiechają się bez powodu, nawet w pochmurny dzień. Są szczęśliwi i nie boją się tego pokazywać :) A pokazywanie i okazywanie szczęścia, czy uczuć w naszym kraju pełnym nietolerancji różnego rodzaju to odwaga. Ale nie warto się tego bać. Nie można dać się zastraszyć :)
Bingo!
:)
http://centaurus.org.pl/
Awatar użytkownika
agajaga
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 81
Rejestracja: 20 gru 2012, o 07:32

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: agajaga » 3 kwie 2013, o 18:35

To przykre, że ludzi boli czyjeś szczęście, a w prywatność pierd****ją się jak jest dobrze, a nie jak jest źle.

Pomimo to, zaskoczyła mnie tak duża liczba pozytywnych reakcji i wesołych wypowiedzi.

Oby rzeczywistość zmieniała się na lepsze :sing:
Awatar użytkownika
Bershka
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 65
Rejestracja: 18 sie 2013, o 23:24

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Bershka » 18 sie 2013, o 23:41

Grożenie policją, fapowanie :shock:
Awatar użytkownika
de_
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 112
Rejestracja: 23 cze 2013, o 15:26

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: de_ » 27 sie 2013, o 16:38

ja prawie zawsze spotykam się z negatywnymi reakcjami, nie tylko ze względu na orientację,
kiedyś szłam z jakąś dziewczyną i mijałyśmy grupkę młodych, na pierwszy rzut oka niezbyt obeznanych w języku polskim, a już nie wspomnę o jakimkolwiek najmniejszym objawie jakiegokolwiek kawałka swojego rozumu, chłopców,
już jak ich mijałyśmy to widziałam, że niejeden miał ochotę coś krzyknąć i wyglądało to tak, jakby po prostu nie potrafili znaleźć słów, tacy poza "k**** mać" niewiele przyswajają,
no ale w końcu się udało :D
i usłyszałam "geje, geje, cała polska się z was śmieje" :lol: :lol: :lol:

bo słowo "lesbijka" jest cholernie trudne :D a "homoseksualizm" to już chyba czarna magia :lol:
we're all mad here
Awatar użytkownika
bambiq
Posty: 3
Rejestracja: 30 sie 2013, o 20:44

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: bambiq » 5 wrz 2013, o 17:48

Mnie oprócz standardowego gapienia się jak na ufo, zdarzyło się zgorszyć zakonnice, która widząc nas idące za rękę przeżegnała się i zaczęła mamrotać coś pod nosem. No i raz jakiś dziadek splunął na chodnik dodając głośne TFU! :cool:
jak co dzień wracam z własnego pogrzebu
Rinnelis
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 16
Rejestracja: 30 wrz 2012, o 20:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: Rinnelis » 5 wrz 2013, o 19:52

Ja się poważnie zaczynam zastanawiam gdzie się chowają homofoby. Jak do tej pory żadnego nie spotkałam na ulicy, kawiarni, restauracji, wystawie, etc. A może są ślepi? Albo ograniczają swój hejt do odwrócenia spojrzenia.
W każdym razie jedynymi reakcjami oprócz patrzenia były komentarze w stylu "jak ładnie wyglądacie razem" (najczęstszy), "mój brat tez jest gejem"(siostra les, etc), "bardzo dobrze, nie chować się. Powkurzać te stetryczałe baby!"( pijany staruszek z ławeczki blisko kościoła :D ) i moje ulubione, od grupki zbierającej drobniaki śpiewaniem na ulicy: "Popieramy związki partnerskie! Dorzućcie się na browara!"
moineau
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 268
Rejestracja: 17 mar 2012, o 23:40

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: moineau » 6 wrz 2013, o 14:24

całusy w usta, trzymanie się za ręce w miejscach publicznych - reakcje obojętne, czasami ktoś się uśmiechnie, niektórzy okazują wielki entuzjazm, zagadują, niektórzy panowie wyraźnie się podniecają :roll: a ze dwa czy może trzy razy zdarzyło się usłyszeć "lesby" albo "zboczeńcy" :P
ulrikam
super forma
super forma
Posty: 1064
Rejestracja: 22 lis 2012, o 22:15

Re: Reakcje ludzi w miejscach publicznych

Post autor: ulrikam » 6 wrz 2013, o 22:02

najbardziej podobał mi się tekst " a dacie popatrzeć ?" z miłym i takim ..proszącym uśmiechem :D
ODPOWIEDZ