Gdzie można poznać kobietę

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
ODPOWIEDZ
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 9 sie 2015, o 20:19

biedronca pisze: Będziesz poddawać dziewczynę próbom, męczyć, a jeśli ona to przetrwa, z bestii zamienisz się w piękną księżniczkę i jej cierpienia i wytrwałość zostaną wynagrodzone.
Dokładnie tak.
biedronca pisze:
W rzeczywistości to będzie wyglądać tak, że ona Cię rzuci w cholerę i nie dlatego, że jej miłość była nieprawdziwa, tylko dlatego, że Ty jej nigdy nie kochałaś.
Oj, bądźmy dobrej myśli :D
Myślisz, że nie ma takich kobiet, które są w stanie dać z siebie wszystko? Są. Nawet na KK czytałam wątek o kobiecie, która wzięła kredyt hipoteczny dla swojej byłej i teraz go co prawda spłaca sama, ale wykazała się? Wykazała! I to jak! Totalne szaleństwo. To jest dopiero stu procentowy dowód miłości, ufności i zaangażowania! I właśnie taki typ człowieka jest mi pisany :cool: Miłość to gra Va banque. Tu nie ma miejsca na półśrodki. Jeśli chcesz sama zaangażować się tylko troszkę, dać komuś tylko to co Ci zbywa, to dostaniesz w zamian to samo, czyli nic specjalnego.
Awatar użytkownika
Wiosennagwiazda
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3332
Rejestracja: 21 sie 2005, o 00:00
Lokalizacja: LND

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: Wiosennagwiazda » 9 sie 2015, o 20:32

Gaik pisze: w jakimś stopniu, czasami niezwykle subtelnie, poddajemy się wzajemnie sprawdzianom. Nie trzeba z resztą kombinować, bo życie samo te testy podstawia w postaci rozmaitych problemów.
:ok:
Jeśli chcesz sama zaangażować się tylko troszkę, dać komuś tylko to co Ci zbywa, to dostaniesz w zamian to samo, czyli nic specjalnego.
czyli, powinno Cię też adekwatnie czekać:
Będziesz poddawać dziewczynę próbom, męczyć, a jeśli ona to przetrwa, z bestii zamienisz się w piękną księżniczkę i jej cierpienia i wytrwałość zostaną wynagrodzone.
czyli jest OK, równowaga będzie zachowana. Swój trafi na swojego :wink:
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 9 sie 2015, o 20:44

Wiosennagwiazda pisze:
Jeśli chcesz sama zaangażować się tylko troszkę, dać komuś tylko to co Ci zbywa, to dostaniesz w zamian to samo, czyli nic specjalnego.
czyli, powinno Cię też adekwatnie czekać:
Będziesz poddawać dziewczynę próbom, męczyć, a jeśli ona to przetrwa, z bestii zamienisz się w piękną księżniczkę i jej cierpienia i wytrwałość zostaną wynagrodzone.
czyli jest OK, równowaga będzie zachowana. Swój trafi na swojego :wink:
Tak, czeka nas jakieś 6 do 10 lat wyjętych z życia, ale potem już będzie z górki :wink:
Gaik
super forma
super forma
Posty: 1074
Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: Gaik » 9 sie 2015, o 21:20

jarosinska1987 pisze:
Gaik pisze:Jarosinska1987, opisujesz świat z perspektywy trochę infantylnej nastolatki..
Mówię o tym co się dzieje w związkach. Wy z kolei o tym nie mówicie, ale to robicie. Udając dojrzałe, zdrowe jednostki.. :roll: Wywlekam tylko na światło dzienne to, co się wszędzie dzieje. Jedni czytają smsy, inni prowokują zazdrość u partnera celowo flirtując z kimkolwiek, by zobaczyć jego/jej reakcję, itp, itd.
Ja też pisałam o tym, co widzę w związkach a nie tylko w swoim. Słyszałam, byłam światkiem podobnych zabaw ale sprawa dotyczyła dziewczyn w okolicy 20-stki. Potem nie. Nikt z moich znajomych nie zachowuje się w taki sposób wobec swojego partnera. Ludzie zajmują się raczej zakupami mieszkań, aut, zmianami pracy, ewentualnie zachodzeniem w ciążę a nie wywoływaniem zazdrości.
Gdybym wzięła telefon mojej dziewczyny, żeby sprawdzić jej smsy, to pomyślałaby, że wchodzę w menopauzę lub inne zaburzenia hormonalne :) Dla mnie, to byłoby upokarzające.Nie jesteśmy o siebie zazdrosne na takim poziomie i mamy w relacji o wiele szersze granice. Ja mam dogłębną świadomość, że nic jej nie zatrzyma, ale i nic jej nie uwiedzie o ile ten proces nie zacznie się wcześniej w jej głowie np. w wyniku jakichś wzajemnych urazów,rozminięcia na drodze rozwoju.Wszelkie inne flirty mogłyby być natomiast w kategoriach wspólnej zabawy. Identycznie miałam w poprzedniej dłuższej relacji ze wspólnym mieszkaniem, choć byłam wiele lat młodsza.

Biedronca wydaje ci się, że jeżeli chcesz się przespać z kimś drugi raz, to jest uczucie.A mi się wydaje, że możliwe, że to jest coś więcej kiedy chce mi się przespać z kimś po raz 1000-ny. Choć o ile w ogóle łączę te dwie sprawy, to szybciej wtedy, kiedy zauważę, że chce mi się uprawiać seks z kimś z kim żyję od kilku lat dzieląc codziennie kuchnię i kibel.To drugie może świadczyć o sporej kompatybilności, prawdziwej więzi.Za to pożądanie wbrew mitom, nie eksploatuje się tak szybko. 1 raz to raczej zaspokojenie potrzeby z kimś przypadkowym i u wrażliwych kończy się często kacem. Pożądanie, to coś innego, ale jeszcze nie miłość.
Właśnie dlatego, że seks zbliża radzę robić, to z kimś z komu już w jakiś sposób ufamy, kogo znamy. Wydziela się oksytocyna, czyli hormon związany z przywiązaniem. Przywiązanie, do kogoś przypadkowego powoduje z czasem uczucie miłości =większe prawdopodobieństwo, że trafiło się na kogoś kto nie pasuje, kto zrani i, że zaraz trzeba się będzie wypłakiwać na kk :wink:
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: NewTedy » 10 sie 2015, o 00:27

Wiecie nie czytałam tych wpisów od strony 5 do 8 z wyjątkiem tego ostatniego od Gaik.
Ta dziewczyna ma skrajnie różne podejście do spraw intymnych niż ja więc zawsze robią mi się duże oczy a to podobno seksi :)
Ja bym powiedziała, że jedna noc spędzona z kobietą świadczy już o wielkiej miłości.
Jak można ufać ślinie i innnym płynom ustrojowym kobiety której się nie kocha, to obrzydliwe przecież jest.
Jeśli ja znalazłabym się w czyimś łóżku to po to by być tam już codziennie przez wiele lat no może z wyjątkiem dni gdy mam okres.
Jestem też potwornie wyczulona na zasady fair play i jeśli uznam, że ktoś mnie zranił staram się odpłacić tym samym.
Miłość to sztuka jak muzyka czy obraz.
Moja miłość to unikat, arcydzieło jak obraz da Vinci.
Tak to przynajmniej wygląda z mojego punktu widzenia bo ja znam siebie bardziej niż inni.
Inni lubią oceniać na podstawie kilku przeczytanych słów, nie przejmują się czy w ten sposób kogoś zranią czy nie no więc ja na te opinie nie zważam.
Żeby wiedzieć jaki ktoś jest trzeba poświęcić mu sporo czasu. Będąc czyimś fanem zbiera się o tej osobie informacje z sieci, jest łatwiej bo coś zawsze można wyszukać. Zwykle są to informacje o zdarzeniach i jakieś wywiady.
Wiadomo, że to tylko migawka z życia a cała reszta jest dostępna tylko dla nielicznych. Czasem nie warto dociekać bo można odkryć, że artysta jest nie tylko takim samym człowiekiem jak każdy ale też człowiekiem pozbawionym samoświadomości.
Pewne osoby popularne tak bardzo dały się ponieść fali zachwytu nad nimi, że już nawet nie potrafią określić kim są i jakie wartości życiowe są pozytywne a jakie nie.
Przyznaję, że moja obecność na scenie wiązała się wyłącznie z odbiorem kilku nagród z pewnej dziedziny i nigdy na niej nie śpiewałam. Ale tak sobie myslę jak słabym trzeba być człowiekiem by po zejściu z niej upijać się i pie* z kim popadnie.
Uważam się za osobę homoseksualną ale czy to ma znaczyć, że mam sypiać z kobietami przypadkowymi.
Nie chcę. Potrzebuję pięknej miłości i dlatego tutaj czasem piszę bo może ktoś inny też takiej właśnie chciałby.
Gdzie można poznać kobietę mądrą ? Nie wiem :(
Awatar użytkownika
Wiosennagwiazda
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3332
Rejestracja: 21 sie 2005, o 00:00
Lokalizacja: LND

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: Wiosennagwiazda » 10 sie 2015, o 00:53

NewTedy pisze: Gdzie można poznać kobietę mądrą ?(
w sobie.
potem może być już tylko lepiej.
Awatar użytkownika
pannaeliza
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 969
Rejestracja: 25 cze 2015, o 17:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: pannaeliza » 10 sie 2015, o 07:40

NewTedy pisze: Ja bym powiedziała, że jedna noc spędzona z kobietą świadczy już o wielkiej miłości.
Jak można ufać ślinie i innnym płynom ustrojowym kobiety której się nie kocha, to obrzydliwe przecież jest.
Jeśli ja znalazłabym się w czyimś łóżku to po to by być tam już codziennie przez wiele lat no może z wyjątkiem dni gdy mam okres.
Tak pewnie powinno być i byłoby super ale niestety nie wszyscy ludzie maja taka głęboka moralność ;p ja dopuszczam możliwość uprawiania mniej lub bardziej przypadkowego seksu, jest to całkiem pozbawione sensu i nikomu w niczym nie pomogło ale myślę, że ludzie w swoim podobieństwie do zwierząt muszą się może chyba czasem upodlic. I niewiele ma to wspólnego z miłością.

gdzie można poznać kobietę mądrą ? Nie wiem :(
W bibliotece.
a czy ty wiesz, że czasem bywa tak i tak się zdarza, że kury, koguty zadziobują swe własne jajka i je jedzą?
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 10 sie 2015, o 09:25

Gaik pisze: Słyszałam, byłam świadkiem podobnych zabaw ale sprawa dotyczyła dziewczyn w okolicy 20-stki. Potem nie. Nikt z moich znajomych nie zachowuje się w taki sposób wobec swojego partnera. Ludzie zajmują się raczej zakupami mieszkań, aut, zmianami pracy, ewentualnie zachodzeniem w ciążę a nie wywoływaniem zazdrości.
Z tego co piszesz można odnieść naprawdę mylny wniosek, że niedojrzałe 20-tki bawią się w kontrolę, sprawdzanie, kokietowanie, wywoływanie zazdrości i wszelkie inne, niedojrzałe rzeczy. Natomiast dojrzałe 30-tki kupują domy, auta, zmieniają pracę i zajmują się innymi - wyłącznie dojrzałymi i poważnymi - sprawami. A to nie tak. Po pierwsze te domy, auta i inne bzdury, to całe dążenie do otaczania się rzeczami to wszystko wcale nie świadczy o dojrzałości i powadze człowieka. A zwykle o strachu przed śmiercią oraz o próbie zbudowania z partnerem czegoś namacalnego, materialnego, jak np. dom, co będzie ich w sposób widoczny i namacalny wiązało i w chwilach kryzysu może jednego lub drugiego zatrzymać. Ludzie potrzebują tych materialnych gratów, wspólnych gratów, bo o ile miłości nie widać, nie można jej dotknąć, itd, o tyle taki wspólny dom czy wspólne auto ma być jej wyrazem - "mamy wspólny dom, więc się bardzo kochamy, a nasz związek jest bardzo poważny". Poza tym nie jest tak, że pewne rzeczy robią tylko ludzie młodzi, bo i starsi (np. około 40-tki, 50-tki) przechodzą różne kryzysy (np. ta menopauza o której wspomniałaś) i wtedy mają potrzebę na nowo potwierdzenia, że są wciąż atrakcyjni dla żony czy męża, ludzie mają też różne charaktery, różne potrzeby (jednemu wystarczy wysłać jednego sms raz na tydzień, a inny będzie wydzwaniał cały dzień, co chwilę), mają też różne urazy, opory i rozmaite swoje demony (tu też raczej nie ma wyjątków, a tylko cała paleta demonów, jeden ma takiego, a drugi innego). I to wszystko nie jest nienormalne, niedojrzałe, nie świadczy o psychozie i schizie - to jest po prostu ludzkie.
Awatar użytkownika
Japonka
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 3906
Rejestracja: 3 paź 2004, o 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: Japonka » 10 sie 2015, o 10:10

Trudno, aby 20-latki zajmowały sie kupowaniem domów, gdyż nie mają jeszcze na tyle funduszy.
I moim zdaniem, każdy wiek ma swoje prawa. I wraz z nabytym doświadczeniem życiowym zmieniamy zdanie na wiele spraw.
Pozdrawiam Piękne Panie
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: gimmeeverything » 10 sie 2015, o 10:47

jarosinska1987 pisze: Z tego co piszesz można odnieść naprawdę mylny wniosek, że niedojrzałe 20-tki bawią się w kontrolę, sprawdzanie, kokietowanie, wywoływanie zazdrości i wszelkie inne, niedojrzałe rzeczy. Natomiast dojrzałe 30-tki kupują domy, auta, zmieniają pracę i zajmują się innymi - wyłącznie dojrzałymi i poważnymi - sprawami. A to nie tak.
masz rację, Jaro = pseudononkonformistyczne szczeniary, aspirujące do miana cynicznych zimnych suk można spotkać w każdym przedziale wiekowym (wiesz, marzycielki nieszkodliwe takie)

- i ja je nawet w pewnym sensie lubię.

bo częściej jednak bawią, niż szokują :D
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 10 sie 2015, o 11:22

gimmeeverything pisze: masz rację, Jaro = pseudononkonformistyczne szczeniary, aspirujące do miana cynicznych zimnych suk można spotkać w każdym przedziale wiekowym
Ani nie uważam, żeby były pesudo... coś tam, ani szczeniarami, ani by do czegokolwiek aspirowały. To są normalne ludzkie zachowania. A najgorzej jak ktoś się uprze przy tym, co komu wypada, a co nie. Pisałam już o tym, o tej całej obyczajowości, która ogranicza. Takie gadanie, że jak masz 30 to wypada ci kupić dom, zmienić auto na hybrydę (one teraz w modzie, prawda?), zmienić pracę na lepiej płatną, lub przynajmniej w obecnej awansować - wtedy będziesz dojrzałym, porządnym obywatelem. I nie próbuj się wychylać, bo cię przypiszą do "pseudononkonformistycznych szczeniar, aspirujących do miana cynicznych zimnych suk". Puste to. Chodzą potem takie 30-letnie zombie, nieszczęśliwe, smutne, ze spuszczonymi głowami, ale mieszkające w najlepszych dzielnicach, jeżdżące mercedesami, itd. A w weekendy zalewają się w trupa w najlepszych klubach, by choć na chwilę zapomnieć o swoim "zajebistym" życiu. Nie ma to jak płynąć z prądem, a potem robić dobrą minę do złej gry.

Ps. Saksofonistki szukam. Są tu jakieś?
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: salami » 10 sie 2015, o 11:28

NewTedy pisze: Ta dziewczyna ma skrajnie różne podejście niż ja
więc zawsze robią mi się duże oczy a to podobno seksi
Przeciwnie.
Bycie zdewociałym, nietolerancyjnym babsztylem o wąskich horyzontach jest bleee i odrzucające.

Co w sposób oczywisty tłumaczy brak - mimo upływających lat i autoreklamy w necie -amatorek pani wdzięków.
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: gimmeeverything » 10 sie 2015, o 11:52

jarosinska1987 pisze: Ani nie uważam, żeby były pesudo... coś tam, ani szczeniarami, ani by do czegokolwiek aspirowały.
:> :D
A najgorzej jak ktoś się uprze przy tym, co komu wypada, a co nie. Pisałam już o tym, o tej całej obyczajowości, która ogranicza. Takie gadanie, że jak masz 30 to wypada ci kupić dom, zmienić auto na hybrydę (one teraz w modzie, prawda?), zmienić pracę na lepiej płatną, lub przynajmniej w obecnej awansować - wtedy będziesz dojrzałym, porządnym obywatelem.
(...)
Chodzą potem takie 30-letnie zombie, nieszczęśliwe, smutne, ze spuszczonymi głowami, ale mieszkające w najlepszych dzielnicach, jeżdżące mercedesami, itd. A w weekendy zalewają się w trupa w najlepszych klubach, by choć na chwilę zapomnieć o swoim "zajebistym" życiu. Nie ma to jak płynąć z prądem, a potem robić dobrą minę do złej gry.
ochhhh, takie to ja już w ogóle uwielbiam! - z dalekiej perspektywy (zakumałaś tym razem?)
I nie próbuj się wychylać, bo cię przypiszą do "pseudononkonformistycznych szczeniar, aspirujących do miana cynicznych zimnych suk".
ależ próbuj, Jaro - byle do skutku :D
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 10 sie 2015, o 12:08

gimmeeverything pisze:
ochhhh, takie to ja już w ogóle uwielbiam! - z dalekiej perspektywy (zakumałaś tym razem?)
Nie aspiruję do próbującej Ciebie rozumieć, czy "skumać".
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: gimmeeverything » 10 sie 2015, o 12:55

jarosinska1987 pisze: Nie aspiruję do próbującej Ciebie rozumieć, czy "skumać".
mając 45 lat, mieszkając w starej chacie za miastem (gdzie nie uświadczysz pół mebla z Ikei), jeżdżąc kilkunastoletnią wysłużoną "bryką", nie jeżdżąc na wczasy do Maroka, nie mając stałego źródła dochodu, ani znajomych-snobów, upijając się w tanich klubach z radości, że mam tak zajebistą swobodę bytu i kochającą dziewczynę, z którą nie mamy potrzeby się "sprawdzać", oraz mając wy**bane na wszelką poprawność i tzw obyczajowość
- rozpaczać nie będę :D
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 10 sie 2015, o 13:10

gimmeeverything pisze: mając 45 lat, mieszkając w starej chacie za miastem (gdzie nie uświadczysz pół mebla z Ikei), jeżdżąc kilkunastoletnią wysłużoną "bryką", nie jeżdżąc na wczasy do Maroka, nie mając stałego źródła dochodu, ani znajomych-snobów, upijając się w tanich klubach z radości, że mam tak zajebistą swobodę bytu i kochającą dziewczynę, z którą nie mamy potrzeby się "sprawdzać", oraz mając wy**bane na wszelką poprawność i tzw obyczajowość
To fantastycznie, że prowadzisz szczęśliwe życie. Naprawdę cieszę się. Tylko nie rozumiem skąd w takim razie tyle cynizmu w Tobie i skąd te próby przyklejania łatek innym, którzy mają nieszablonowe poglądy? Pytanie retoryczne - nie odpowiadaj.
Awatar użytkownika
ImaSumak
super forma
super forma
Posty: 4354
Rejestracja: 29 paź 2014, o 00:07

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: ImaSumak » 10 sie 2015, o 13:13

gimmeeverything pisze:
jarosinska1987 pisze: Nie aspiruję do próbującej Ciebie rozumieć, czy "skumać".
mając 45 lat, mieszkając w starej chacie za miastem (gdzie nie uświadczysz pół mebla z Ikei), jeżdżąc kilkunastoletnią wysłużoną "bryką", nie jeżdżąc na wczasy do Maroka, nie mając stałego źródła dochodu, ani znajomych-snobów, upijając się w tanich klubach z radości, że mam tak zajebistą swobodę bytu i kochającą dziewczynę, z którą nie mamy potrzeby się "sprawdzać", oraz mając wy**bane na wszelką poprawność i tzw obyczajowość
- rozpaczać nie będę :D
Coz Gim, w pewnych kregach zapewne rozpaczaja za Ciebie. Natura nie znosi prozni. Co zrobic, taka tragedia :)
Lubię kiedy kobieta...
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: gimmeeverything » 10 sie 2015, o 13:52

ImaSumak pisze: Coz Gim, w pewnych kregach zapewne rozpaczaja za Ciebie. Natura nie znosi prozni. Co zrobic, taka tragedia :)
:wink:
jarosinska1987 pisze: To fantastycznie, że prowadzisz szczęśliwe życie. Naprawdę cieszę się.
- wiem :D
Tylko nie rozumiem skąd w takim razie tyle cynizmu w Tobie i skąd te próby przyklejania łatek innym, którzy mają nieszablonowe poglądy? Pytanie retoryczne - nie odpowiadaj.
ale dlaczego nie?
otóż cynizm mam po tatusiu, a ponadto bardzo wysoko go cenię (cynizm, nie tatusia), natomiast w trudnej sztuce łatania doskonalę się dopiero, ale - pomimo słabych efektów - poddać się nie zamierzam :D
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: NewTedy » 10 sie 2015, o 14:16

salami pisze:
NewTedy pisze: Ta dziewczyna ma skrajnie różne podejście niż ja
więc zawsze robią mi się duże oczy a to podobno seksi
Przeciwnie.
Bycie zdewociałym, nietolerancyjnym babsztylem o wąskich horyzontach jest bleee i odrzucające.

Co w sposób oczywisty tłumaczy brak - mimo upływających lat i autoreklamy w necie -amatorek pani wdzięków.

https://www.youtube.com/watch?v=x-1hSAOzJ0w

Słyszałam, że to byłaś ty.
Czy mogłabyś mi dostarczyć do domu tak szybko miłą atrakcyjną dziewicę :)
Awatar użytkownika
pannaeliza
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 969
Rejestracja: 25 cze 2015, o 17:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: pannaeliza » 10 sie 2015, o 16:48

jarosinska1987 pisze:
Gaik pisze: Słyszałam, byłam świadkiem podobnych zabaw ale sprawa dotyczyła dziewczyn w okolicy 20-stki. Potem nie. Nikt z moich znajomych nie zachowuje się w taki sposób wobec swojego partnera. Ludzie zajmują się raczej zakupami mieszkań, aut, zmianami pracy, ewentualnie zachodzeniem w ciążę a nie wywoływaniem zazdrości.
Z tego co piszesz można odnieść naprawdę mylny wniosek, że niedojrzałe 20-tki bawią się w kontrolę, sprawdzanie, kokietowanie, wywoływanie zazdrości i wszelkie inne, niedojrzałe rzeczy. Natomiast dojrzałe 30-tki kupują domy, auta, zmieniają pracę i zajmują się innymi - wyłącznie dojrzałymi i poważnymi - sprawami. A to nie tak. Po pierwsze te domy, auta i inne bzdury, to całe dążenie do otaczania się rzeczami to wszystko wcale nie świadczy o dojrzałości i powadze człowieka. A zwykle o strachu przed śmiercią oraz o próbie zbudowania z partnerem czegoś namacalnego, materialnego, jak np. dom, co będzie ich w sposób widoczny i namacalny wiązało i w chwilach kryzysu może jednego lub drugiego zatrzymać. Ludzie potrzebują tych materialnych gratów, wspólnych gratów, bo o ile miłości nie widać, nie można jej dotknąć, itd, o tyle taki wspólny dom czy wspólne auto ma być jej wyrazem - "mamy wspólny dom, więc się bardzo kochamy, a nasz związek jest bardzo poważny".
To brzydko zazdrościć ludziom domów i samochodów. W ogóle, rozważania mieć czy być są strasznie skomplikowane i o ile sama jestem na etapie nabywania wspólnych domów i samochodów, o tyle chętniej poszłabym z plecakiem w świat. Jest to pewien konformizm dający poczucie bezpieczeństwa, mam gdzie wrócić,mam czym tam wrócić itd. Strasznie to chore i przykre ale tego nie zatrzymasz Jaro, ludzie głupieją, społeczeństwo jest konsumpcyjne i niemiłe i jeśli Ci się chce z tym walczyć to powodzenia,daj znać jak coś wywalczysz. Ale nie zgodzę się, że posiadanie domów i samochodów stawiasz jako odpowiednik słabości u chwiejne emocjonalnych nastolatek, tu w wersji dojrzałej. Nastolatki nie kupują domów bo to nie ich etap. Szpieguja (niektóre) bo są jeszcze trochę głupie a ich związki mniej poważne i może oparte trochę na czymś innym, niż powinny zostać oparte kilka lat później. Są ludzie, którzy otaczają się rzeczami na pokaz ale nie wszyscy. To, że para kupuje wspólne auto nie świadczy o tym, że im się nie wiedzie ale chcą pokazać, że się wiedzie bardziej o tym, że sobie ufają,mają wspólną kasę i wspólnie spędzają weekendy za miastem, autem wygodniej. Na przykład.
Poza tym nie jest tak, że pewne rzeczy robią tylko ludzie młodzi, bo i starsi (np. około 40-tki, 50-tki) przechodzą różne kryzysy (np. ta menopauza o której wspomniałaś) i wtedy mają potrzebę na nowo potwierdzenia, że są wciąż atrakcyjni dla żony czy męża,
Czyli przyznajesz, że potrzeba sprawdzania, szpiegowania i kupowania rzeczy przez X dla y, czy tam odwrotnie jest wynikiem słabości i chwiejnosci?;)
a czy ty wiesz, że czasem bywa tak i tak się zdarza, że kury, koguty zadziobują swe własne jajka i je jedzą?
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 10 sie 2015, o 17:29

pannaeliza pisze: To brzydko zazdrościć ludziom domów i samochodów.
Niekoniecznie. Zazdrość to ludzka rzecz. Jeśli tylko nie ukradniesz im tego ich auta, nie włamiesz się do ich domu, to żaden problem. Możesz sobie w ciszy pozazdrościć, nic nikomu od tego nie ubędzie.
pannaeliza pisze:
ludzie głupieją, społeczeństwo jest konsumpcyjne i niemiłe i jeśli Ci się chce z tym walczyć to powodzenia,daj znać jak coś wywalczysz.
Nie zamierzam z tym walczyć. Mało tego, wychodzę z założenia, że "niech każdy ma jak najwięcej, to może wtedy nie będzie chciał zabrać niczego mi".
pannaeliza pisze: Ale nie zgodzę się, że posiadanie domów i samochodów stawiasz jako odpowiednik słabości u chwiejne emocjonalnych nastolatek, tu w wersji dojrzałej.
Zbyt się rozpędziłaś. Nie napisałam nic podobnego. Napisałam za to, że te wspólne domy i inne dobra (z akcentem na "wspólne") mają w dużej mierze cementować związek, być taką kotwicą dla pary. Na zasadzie: "mamy coś bardzo wartościowego i to jest nasze wspólne, i ma świadczyć o tym, że nasz związek jest równie wartościowy". Poniekąd te domy itd. spełniają swoją rolę, bo naprawdę trudniej jest się potem rozstać, gdy wiążą jakieś wspólne interesy. Często ludzie nie rozstają się z tego powodu, że dorobili się czegoś razem i jedno lub drugie nie ma dokąd pójść, bo na drugi dom ich nie stać, więc trzeba pozostać w tym jednym - wspólnym. Ale jest też cała masa osób, które uważają siebie za dojrzałe, poważne i wartościowe, bo się szarpnęły na własny dom :roll: Który będą do śmierci spłacać.. No ale fakt, gdzieś mieszkać trzeba. Tylko przestańcie utożsamiać dobra materialne z byciem dojrzałym, poważnym, itd. bo to nieprawda.
pannaeliza pisze: Szpieguja (niektóre) bo są jeszcze trochę głupie a ich związki mniej poważne i może oparte trochę na czymś innym, niż powinny zostać oparte kilka lat później.
Nie używaj takich słów. Jedyne co powinnaś to myć zęby.
pannaeliza pisze:
Czyli przyznajesz, że potrzeba sprawdzania, szpiegowania i kupowania rzeczy przez X dla y, czy tam odwrotnie jest wynikiem słabości i chwiejnosci?;)
Absolutnie nie. To jest normalna potrzeba, zdrowa i ludzka. Pojawia się u każdego, komu zależy. I nie chodzi o kupno rzeczy, bo to był tylko przykład, ale ogólnie o przetestowanie kogoś. Nie chodziło o to, że wejdę w posiadanie jakiejś rzeczy, ale o to, czy ktoś spełni moją prośbę. A mogę wymyślić milion takich próśb i wcale nie muszą się wiązać z kupowaniem czegokolwiek.
Wiadomo, nie będę testować kogoś, kto jest mi obojętny. Ale jeśli traktuję kogoś poważnie i zamierzam z nim spędzić kolejne 50 lat życia, to go prześwietlę z każdej strony. Poza tym ta potrzeba zwykle pojawia się na różnych etapach, np. na początku relacji, ale też potem, jak przychodzą różne kryzysy. Rzadko u których ludzi jest ona na porządku dziennym przez całe życie (ale nawet jeśli jest, to nie świadczy to o żadnej chorobie, ktoś tak ma i już). Teraz na przykład obserwuję kilka par w wieku 50-60 lat, które przechodzą jakiś kryzys wieku średniego. Osoby te pobierały się w bardzo młodym wieku, mając po około 20 lat. Wtedy były atrakcyjne, wiadomo. Dziś wyglądają już zupełnie inaczej, grube, pomarszczone, siwe, łyse, schorowane, itd. I widać po nich, że mają potrzebę, by mąż/żona na nowo potwierdziły ich atrakcyjność. Niedojrzałość u 50-60 latków, którzy przeżyli ze sobą 20-30 lat? Nie sądzę. Po prostu taki etap. Przyszedł jakiś kryzys, wywołany starzeniem się organizmu i zmianami ciała, więc chcą sie upewnić, że dalej są atrakcyjne dla męża/żony. A jak wyglądają te prowokacje do zapewnień, że wszystko jest w dalszym ciągu ok, to już pisać nie będę. Ale naprawdę mają ludzie niesamowite pomysły.. I to dojrzali ludzie, w bardzo słusznym wieku.
Tak jest, było i będzie. Za bardzo rzucacie oskarżeniami o niedojrzałość, postawy kliniczne, psychozy, schizy, infantylność, etc. A to wszystko jest szeroko pojętą normą.
Awatar użytkownika
salami
super forma
super forma
Posty: 1973
Rejestracja: 31 sty 2013, o 14:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: salami » 10 sie 2015, o 20:04

NewTedy pisze: Czy mogłabyś mi dostarczyć do domu miłą atrakcyjną...
Jakim dysponujesz budżetem ?
Awatar użytkownika
babette_h
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1233
Rejestracja: 29 gru 2014, o 17:16

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: babette_h » 10 sie 2015, o 20:19

salami pisze:
NewTedy pisze: Czy mogłabyś mi dostarczyć do domu miłą atrakcyjną...
Jakim dysponujesz budżetem ?
Zdaje się, że 2 tys.
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
adama
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 971
Rejestracja: 12 sie 2014, o 23:07

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: adama » 10 sie 2015, o 20:29

[quote="gimmeeverything"
otóż cynizm mam po tatusiu, a ponadto bardzo wysoko go cenię (cynizm, nie tatusia)
[/quote]

Gimm, dlaczego cenisz cynizm?

Taka niby reakcja obronna inteligentnego człowieka?
Zaciekawiłaś mnie.
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: NewTedy » 10 sie 2015, o 21:01

babette_h pisze:
salami pisze:
NewTedy pisze: Czy mogłabyś mi dostarczyć do domu miłą atrakcyjną...
Jakim dysponujesz budżetem ?
Zdaje się, że 2 tys.
Już nie. Desperadosy mnie zrujnowały ale co pić w ten upał.
Liczę na kredyt zaufania, bądź co bądź ufać mi można :)
Awatar użytkownika
babette_h
Moderatorka
Moderatorka
Posty: 1233
Rejestracja: 29 gru 2014, o 17:16

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: babette_h » 10 sie 2015, o 21:05

Kredyt to jednak w banku, zdaje się, że oprócz zaufania chętnie przyjmują zabezpieczenie.
Kurze wycieram... - zaczął nienaturalnym dyszkantem i nagle poznał przyjaciół. - A, to wy - powiedział - Myślałem, że ludzie...
Awatar użytkownika
pannaeliza
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 969
Rejestracja: 25 cze 2015, o 17:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: pannaeliza » 10 sie 2015, o 22:26

jarosinska1987 pisze:
pannaeliza pisze:
Czyli przyznajesz, że potrzeba sprawdzania, szpiegowania i kupowania rzeczy przez X dla y, czy tam odwrotnie jest wynikiem słabości i chwiejnosci?;)
Absolutnie nie. To jest normalna potrzeba, zdrowa i ludzka. Pojawia się u każdego, komu zależy. I nie chodzi o kupno rzeczy, bo to był tylko przykład, ale ogólnie o przetestowanie kogoś. Nie chodziło o to, że wejdę w posiadanie jakiejś rzeczy, ale o to, czy ktoś spełni moją prośbę. A mogę wymyślić milion takich próśb i wcale nie muszą się wiązać z kupowaniem czegokolwiek.
Wiadomo, nie będę testować kogoś, kto jest mi obojętny. Ale jeśli traktuję kogoś poważnie i zamierzam z nim spędzić kolejne 50 lat życia, to go prześwietlę z każdej strony. Poza tym ta potrzeba zwykle pojawia się na różnych etapach, np. na początku relacji, ale też potem, jak przychodzą różne kryzysy. Rzadko u których ludzi jest ona na porządku dziennym przez całe życie (ale nawet jeśli jest, to nie świadczy to o żadnej chorobie, ktoś tak ma i już). Teraz na przykład obserwuję kilka par w wieku 50-60 lat, które przechodzą jakiś kryzys wieku średniego. Osoby te pobierały się w bardzo młodym wieku, mając po około 20 lat. Wtedy były atrakcyjne, wiadomo. Dziś wyglądają już zupełnie inaczej, grube, pomarszczone, siwe, łyse, schorowane, itd. I widać po nich, że mają potrzebę, by mąż/żona na nowo potwierdziły ich atrakcyjność. Niedojrzałość u 50-60 latków, którzy przeżyli ze sobą 20-30 lat? Nie sądzę.
Tu normalność a tu jednak kryzysy, ha.
a czy ty wiesz, że czasem bywa tak i tak się zdarza, że kury, koguty zadziobują swe własne jajka i je jedzą?
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 10 sie 2015, o 22:35

pannaeliza pisze: Tu normalność a tu jednak kryzysy, ha.
Bo kryzysy są normalne. Są częścią normalnego życia.
jarosinska1987
super forma
super forma
Posty: 1221
Rejestracja: 19 maja 2013, o 18:54

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: jarosinska1987 » 10 sie 2015, o 22:37

babette_h pisze:Kredyt to jednak w banku, zdaje się, że oprócz zaufania chętnie przyjmują zabezpieczenie.
Patrzą też na wiarygodność (kredytową).
NewTedy
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 702
Rejestracja: 2 sie 2012, o 17:29

Re: Gdzie można poznać kobietę

Post autor: NewTedy » 10 sie 2015, o 23:11

babette_h pisze:Kredyt to jednak w banku, zdaje się, że oprócz zaufania chętnie przyjmują zabezpieczenie.
Tak cieńkiej riposty to jednak się nie spodziewałam nawet w ten 33 stopniowy upał :)
Lepiej zarabiać niż pożyczać.
Pogoda Jezusowa ale to zdaje się dla mojego zdrowia no i waszego rzecz jasna.
No to za Wasze zdrowie, bo to najważniejsze :)
ODPOWIEDZ