Wyjaśnił mi to pewien gej muzułmanin zresztą (w necie można znaleźć), że nie chodzi o nic innego, jak ideologię lewicową - islam w Europie, to broń na kościół (katolicki rzecz jasna) i tylko o to w tym chodzi, a że jest to broń obosieczna, to już chyba głupota zacietrzewienia się kłania?Mlmb pisze:A mnie to akurat nie dziwi gdyż przypuszczam iż te osoby kierują się bardziej empatią i współczuciem niż zdrowym rozsądkiem.coala pisze: Mnie np. zadziwiało, jak geje i lesbijki mogą bronić tzw. uchodźców islamistów.
UE ma gdzieś życie Europejczyków, to widać i czuć.UE nie ma prawa ryzykować życiem Europejczyków.
to sobie odpowiedziałaś. Różnice jednak drastyczne. Kulturowe, ale i jednocześnie religijne. Kwestia wyboru mniejszego zła albo inaczej kwestia przetrwania, bo jak ci sprowadzą hordy islamistów, to nas na pewno nie będzie.Nie do końca rozumiem jak się łączy kwestia podejścia PISu do osób LGBT z kwestią przyjmowania lub nie przyjmowania uchodźców? Zgadzam się z tym iż w krajach, w których muzułmanie są znaczną mniejszością jest próbą tworzenia przez nich państwa wyznaniowego. Niestety patrząc na wielu polskich katolików mam wrażenie iż wyznawcy większości religii mają w sobie skłonność do narzucania wszystkim swojej wiary i jej wartości. Oczywiście katolicy robią to w bardziej cywilizowany sposób aczkolwiek ciężko mi uwierzyć słuchając naszego rządu iż Polska jest Państwem świeckim a wiara katolicka obowiązuje tylko jej wyznawców.
No, jednak większy stopień, drastyczny wręcz masochizmu, jeżeli nie tragiczny upatrywałabym w lesbijkach optujących za islamistami.Lesbijki mocno związane z pisem brzmi niczym komedia z wątkiem masochistycznym.
hm. to chyba nie słyszysz wypowiedzi żadnych innych partii prócz pisu albo inaczej: pis nie ma monopolu na patriotyzm czy bycie patriotyczną partią.Jeśli chodzi o patriotyzm to masz rację to nowa sprawa. Jeszcze chyba żadna partia "nie wycierała sobie tak gęby patriotyzmem" jak PIS.
i znowu ta histeria antypisowska. Straszą wasz pisem i przesłaniają faktyczne problemy: tak w kraju, jak poza.