Plastik
Plastik
Od pewnego czasu nurtuje mnie jak skutecznie ograniczyć zużycie plastiku w moim domu i stopniowo wdrażam różne rozwiązania. W związku z tym podjęłam kilka kroków:
1. Wymieniłam zwykłą szczoteczkę do zebów na kauczukową,
2. Nie używam plastikowych kubków, naczyń ani sztućców,
3. Na zakupy chodzę z materiałowymi torbami- mam kilka w bagażniku i w domu,
4. Nie używam plastikowych słomek ani mieszadełek. Cieszy mnie, że w coraz większej ilości miejsc można znaleźć słomki papierowe,
5. Nie używam patyczków do uszu. Poza tym, że są plastikowe, to jeszcze mogą uszkodzić ucho. Tak przynajmniej twierdzi mój laryngolog i dość sugestywnie mni to wyjasnił,
6. Staram się nie kupować produktów (i spożywczych i kosmetycznych) w plastikowych opakowaniach i również butelkach. Nie jest to łatwe,
7. Rozważam rezygnację z tamponów, podpasek nie używam od wieków. Moze kubeczki menstruacyjne?
8. Myślę nad zastapieniem czymś worków na śmieci. Gazety? Nie czytam wiec nie kupuję.
Niestety problem z plastikiem jest tak ogromny, że zaczyna już przerastać ludzkie pojęcie, a duża część ludzi i tak go nie zauważa. To naturalne. Myślę że bardzo ważna jest również w tym wzgledzie edukacja, dlatego trzeba o tym mówić i pisać. Może zechce się Wam coś na ten temat poczytać, a może już coś w tym kierunku robicie?
Bardzo mi szkoda przyrody.
Tu link do angielskiego artykułu:
https://www.independent.co.uk/environme ... 72226.html
Tu coś po polsku:
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/3737 ... odzi-ziemi
Pare zdjęć:
https://www.google.co.uk/search?q=plast ... 4&dpr=2.63
1. Wymieniłam zwykłą szczoteczkę do zebów na kauczukową,
2. Nie używam plastikowych kubków, naczyń ani sztućców,
3. Na zakupy chodzę z materiałowymi torbami- mam kilka w bagażniku i w domu,
4. Nie używam plastikowych słomek ani mieszadełek. Cieszy mnie, że w coraz większej ilości miejsc można znaleźć słomki papierowe,
5. Nie używam patyczków do uszu. Poza tym, że są plastikowe, to jeszcze mogą uszkodzić ucho. Tak przynajmniej twierdzi mój laryngolog i dość sugestywnie mni to wyjasnił,
6. Staram się nie kupować produktów (i spożywczych i kosmetycznych) w plastikowych opakowaniach i również butelkach. Nie jest to łatwe,
7. Rozważam rezygnację z tamponów, podpasek nie używam od wieków. Moze kubeczki menstruacyjne?
8. Myślę nad zastapieniem czymś worków na śmieci. Gazety? Nie czytam wiec nie kupuję.
Niestety problem z plastikiem jest tak ogromny, że zaczyna już przerastać ludzkie pojęcie, a duża część ludzi i tak go nie zauważa. To naturalne. Myślę że bardzo ważna jest również w tym wzgledzie edukacja, dlatego trzeba o tym mówić i pisać. Może zechce się Wam coś na ten temat poczytać, a może już coś w tym kierunku robicie?
Bardzo mi szkoda przyrody.
Tu link do angielskiego artykułu:
https://www.independent.co.uk/environme ... 72226.html
Tu coś po polsku:
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/3737 ... odzi-ziemi
Pare zdjęć:
https://www.google.co.uk/search?q=plast ... 4&dpr=2.63
Lubię kiedy kobieta...
Re: Plastik
przede wszystkim kupować wędlinę i wode nie w plastiku ale osobno, a z wodą to wystarczy dzbanek z filtratorem
Re: Plastik
Mega interesujacy temat. Sa grupy zero-waste np na fb albo blogi o tej tematyce i tam mozna sie zainspirowac ale tez trzeba sie przugotowac na radykalizm proponuje czytac z dystansem
Ja nie uzywam slomek od lat
Kupuje kasze na wage
Warzywa u producenta - farma biodynamiczna
Uprawiam sama
Wielorazowe siatki
Woda z kranu w butelkach z metalu jesli gdzieś ide
Kawa czesto do wlasnego kubka
Poszylam worki na chleb, warzywa itd jeśli kupuje w sklepie
Kubeczek menstruacyny
Pieluchy wielo kiedy dzieci były male
Zeracam uwge na opakowania
Nie kupuje plastikowych zabawek dla dzieci - wybietam drewniane
Eliminacja plastiku w kuchni - na rzecz drewna, szkła, metalu
Nie kupuje ubran z poliwlokien, wybieram naturalne, eko najchwtniej second hand
Daje rzeczom z plastiku drugie zycie
Ja nie uzywam slomek od lat
Kupuje kasze na wage
Warzywa u producenta - farma biodynamiczna
Uprawiam sama
Wielorazowe siatki
Woda z kranu w butelkach z metalu jesli gdzieś ide
Kawa czesto do wlasnego kubka
Poszylam worki na chleb, warzywa itd jeśli kupuje w sklepie
Kubeczek menstruacyny
Pieluchy wielo kiedy dzieci były male
Zeracam uwge na opakowania
Nie kupuje plastikowych zabawek dla dzieci - wybietam drewniane
Eliminacja plastiku w kuchni - na rzecz drewna, szkła, metalu
Nie kupuje ubran z poliwlokien, wybieram naturalne, eko najchwtniej second hand
Daje rzeczom z plastiku drugie zycie
Re: Plastik
temat mega ważny
podziwiam Was, że tak rozważnie podchodzicie do tematu.
Ja też zwracam uwagę na ograniczenie plastiku w życiu- głównie torebki i plastikowe butle- teraz tylko mleko kupuję w plastiku. Kaszę i owsiankę też kiedyś kupowałam na wagę do czasu aż nie przyniosłam z ryneczku w produktach sypkich jakiegoś robactwa do domu...
Jeśli w popularnych sklepach/ sklepach osiedlowych dostępne byłyby dwa warianty- z plastikiem i bez - z pewnością też postawiła bym na ekologie. Jednak ledwie ogarniam moje gospodarstwo domowe w stanie obecnym i nie mam fizycznie możliwości na zrobienie więcej. Chyba że podrzucicie jakiś swój prosty patent
podziwiam Was, że tak rozważnie podchodzicie do tematu.
Ja też zwracam uwagę na ograniczenie plastiku w życiu- głównie torebki i plastikowe butle- teraz tylko mleko kupuję w plastiku. Kaszę i owsiankę też kiedyś kupowałam na wagę do czasu aż nie przyniosłam z ryneczku w produktach sypkich jakiegoś robactwa do domu...
Jeśli w popularnych sklepach/ sklepach osiedlowych dostępne byłyby dwa warianty- z plastikiem i bez - z pewnością też postawiła bym na ekologie. Jednak ledwie ogarniam moje gospodarstwo domowe w stanie obecnym i nie mam fizycznie możliwości na zrobienie więcej. Chyba że podrzucicie jakiś swój prosty patent
Re: Plastik
daktyl
Segregowac odpady i w razie mozliwosci kupowac wieksze opakowania. Jesli sie da wybierac produkty w opakowaniach nie z plastiku - coraz wiecej tegodaktyl pisze: ↑24 lip 2018, o 23:54Jeśli w popularnych sklepach/ sklepach osiedlowych dostępne byłyby dwa warianty- z plastikiem i bez - z pewnością też postawiła bym na ekologie. Jednak ledwie ogarniam moje gospodarstwo domowe w stanie obecnym i nie mam fizycznie możliwości na zrobienie więcej. Chyba że podrzucicie jakiś swój prosty patent
Re: Plastik
W tych sklepowych, pakowanych również bardzo łatwo jest przynieść robale do domu. Głównie mole. Takie na wagę dla mnie są bezpieczniejsze: larwy czy kokony zobaczę, a jajeczka które są praktycznie niewidoczne - wymrożę. Wszystkie kasze, ryże, mąki mrożę przez 48 godzin po zakupie od czasu gdy miałyśmy w domu wojnę z molami, które były w... kleju do tapety.
Co do plastiku:
- na zakupy noszę zwykle plecak lub własne torby.
- jeśli kupuję napój w plastikowej butelce ona później służy mi długo jako butelka spacerowa na wodę dla psiaków. (Od ponad roku staram się rzucić nałóg picia coli - zwykle wygrywam, czasem przegrywam, ale przyznaję że wcześniej tych butelek pojawiało się bardzo dużo w moim domu, a ich zawartość w moim brzuszku)
- dla siebie wodę na spacer/rower nosimy w bidonach
- jeśli już zdarzy mi się kupić reklamówkę plastikową z zakupami, służy mi ona długo (póki się całkowicie nie zniszczy) do przewożenia różności kiedy kursuję między domem a domem teścia
- zabawek nie kupuję, bo jestem ciocią która próbuje zaszczepić w dzieciach pasję czytania, więc dostają ode mnie książki. Albo żelki na osłodę
- opakowaniom po kosmetykach (żel pod prysznic, szampon, balsam) zwłaszcza tym mniejszym dajemy drugie życie i służą jako opakowania podróżne
- woreczki na psie odchody kupujemy biodegradowalne lub papierowe
- kawę "na wynos" nosimy we własnych kubkach termicznych
i to chyba tyle
Re: Plastik
Najbardziej ekologicznie żyją menele, czyli ludzie bezdomni. I to z nich powinien brać przykład prawdziwy ekolog.
Nie posiadają wiele, a to, co mają najczęściej pochodzi z odzysku. Zużywają minimalne ilości wody i prądu. Są dla środowiska naturalnego niemalże nieuciążliwi. Czasami menelem zechce zostać osoba zamożna i wtedy można usłyszeć tu i tam, że ktoś dostał samochód od bezdomnego. Takie rzeczy się zdarzają. Nie jestem pewna, na którym etapie ekologicznego życia znajdujesz się obecnie szanowna ImoSumak i do jakiego etapu dążysz. Mniej jednak na uwadze ze zawsze byłam dla Ciebie życzliwa i zgodzę się, pod pewnymi warunkami, przyjąć wartościowe przedmioty, które stały się dla Ciebie balastem w drodze do ekologicznego życia.
Nie posiadają wiele, a to, co mają najczęściej pochodzi z odzysku. Zużywają minimalne ilości wody i prądu. Są dla środowiska naturalnego niemalże nieuciążliwi. Czasami menelem zechce zostać osoba zamożna i wtedy można usłyszeć tu i tam, że ktoś dostał samochód od bezdomnego. Takie rzeczy się zdarzają. Nie jestem pewna, na którym etapie ekologicznego życia znajdujesz się obecnie szanowna ImoSumak i do jakiego etapu dążysz. Mniej jednak na uwadze ze zawsze byłam dla Ciebie życzliwa i zgodzę się, pod pewnymi warunkami, przyjąć wartościowe przedmioty, które stały się dla Ciebie balastem w drodze do ekologicznego życia.
Minuta spędzona w stresie trwa dłużej niż godzina w relaksie.
Re: Plastik
ImaSumak
Kauczukowa? Mozesz pokazac jaka i napisac troche? Ja uzywam bambusowych nigdy nie spotkalam sie z kauczukowymi
Kauczukowa? Mozesz pokazac jaka i napisac troche? Ja uzywam bambusowych nigdy nie spotkalam sie z kauczukowymi
Re: Plastik
Znalazłam, choć było ciężko.
Dla siebie już zamówiłam. Tez chce być ekologiczna.
https://dlazwierzaka.eu/pl/p/ZOLUX-Kauc ... lory-/5139
Minuta spędzona w stresie trwa dłużej niż godzina w relaksie.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Plastik
Ale to jest szczoteczka dla zwierząt.tessaract pisze: ↑29 lip 2018, o 00:11
Znalazłam, choć było ciężko.
Dla siebie już zamówiłam. Tez chce być ekologiczna.
https://dlazwierzaka.eu/pl/p/ZOLUX-Kauc ... lory-/5139
Re: Plastik
Nie może być. Taka gafa.dobranocka14 pisze: ↑29 lip 2018, o 02:18Ale to jest szczoteczka dla zwierząt.tessaract pisze: ↑29 lip 2018, o 00:11
Znalazłam, choć było ciężko.
Dla siebie już zamówiłam. Tez chce być ekologiczna.
https://dlazwierzaka.eu/pl/p/ZOLUX-Kauc ... lory-/5139
Problem plantacji kauczuku jest tożsamy z degradacją środowiska pod plantacje palm olejowych. Warunki ich uprawy są podobne. Dodatkowo olej palmowy pozyskuje się z owoców palmy wiec roślina nie cierpi, a kauczuk pozyskuje się przez nacięcie kory drzewa.
Problem jest w tym, że ludzi na Ziemi jest za dużo i ciągle rodzą się nowi, a starzy ze śmiercią coraz bardziej zwlekają. Nasze potrzeby życiowe, które wynikają z wysokiego rozwoju cywilizacji są nieekologiczne. I co z tym zrobić? Mam pewne pomysły ale boję się napisać.
Minuta spędzona w stresie trwa dłużej niż godzina w relaksie.
Re: Plastik
Hihi mamy Ci wszyscy przekazac dobra materialne czy wystarczy, ze ofiarujemy szczoteczki do zebow???tessaract pisze: ↑29 lip 2018, o 07:59Problem jest w tym, że ludzi na Ziemi jest za dużo i ciągle rodzą się nowi, a starzy ze śmiercią coraz bardziej zwlekają. Nasze potrzeby życiowe, które wynikają z wysokiego rozwoju cywilizacji są nieekologiczne. I co z tym zrobić? Mam pewne pomysły ale boję się napisać.
Re: Plastik
Juni, jakś Ty niewinna. Pisałam o redukcji ludzkiej populacji.Juni pisze: ↑29 lip 2018, o 08:47Hihi mamy Ci wszyscy przekazac dobra materialne czy wystarczy, ze ofiarujemy szczoteczki do zebow???tessaract pisze: ↑29 lip 2018, o 07:59Problem jest w tym, że ludzi na Ziemi jest za dużo i ciągle rodzą się nowi, a starzy ze śmiercią coraz bardziej zwlekają. Nasze potrzeby życiowe, które wynikają z wysokiego rozwoju cywilizacji są nieekologiczne. I co z tym zrobić? Mam pewne pomysły ale boję się napisać.
Jezeli chodzi o prezenty, szczególnie te wartościowe, to nie przyjmuje ich od wszystkich.
A jeżeli chodzi o szczoteczkę do zebow, to jestem minimalistka, jedna mi wystarczy i wczoraj ją zamówiłam, ale dziękuję za dobre checi.
Minuta spędzona w stresie trwa dłużej niż godzina w relaksie.
Re: Plastik
To trochę tak jak z zaleceniami dietetycznymi - muszą być realistyczne.tessaract pisze: ↑29 lip 2018, o 09:21Juni, jakś Ty niewinna. Pisałam o redukcji ludzkiej populacji.Juni pisze: ↑29 lip 2018, o 08:47Hihi mamy Ci wszyscy przekazac dobra materialne czy wystarczy, ze ofiarujemy szczoteczki do zebow???tessaract pisze: ↑29 lip 2018, o 07:59Problem jest w tym, że ludzi na Ziemi jest za dużo i ciągle rodzą się nowi, a starzy ze śmiercią coraz bardziej zwlekają. Nasze potrzeby życiowe, które wynikają z wysokiego rozwoju cywilizacji są nieekologiczne. I co z tym zrobić? Mam pewne pomysły ale boję się napisać.
Jezeli chodzi o prezenty, szczególnie te wartościowe, to nie przyjmuje ich od wszystkich.
A jeżeli chodzi o szczoteczkę do zebow, to jestem minimalistka, jedna mi wystarczy i wczoraj ją zamówiłam, ale dziękuję za dobre checi.
Ima nie zrezygnuje z samochodu ( ) - tylko z plastikowej szczoteczki do zębów (moja ma wkładkę z kauczuku )
Sama idea (ograniczenie degradacji naszego środowiska) jest ważna, ale pytanie - jak trafić do ludzi ? W USA nie udało się nawet przekonać nastolatków do nie zaczynania palenia papierosów, a tyle poszło pieniędzy na kampanie informacyjne.
Jak trafić do tych nieświadomych, albo totalnie obojętnych - nie wiem.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Plastik
W Hiszpanii, przynajmniej tu gdzie jestem, nawet nie segregują odpadów. Plastik jest wszechobecny i używany na potęgę. Mojego pytania gdzie wrzuć szkło a gdzie plastik nie zrozumiano. Jest jedno miejsce i tam się wszystko wrzuca.
Re: Plastik
Tak, oczywiście miałam na myśli bambusową. Nie mam pojęcia skąd mi się tam zaplątał kauczuk... Przepraszam za zamieszanie.
Do tworzącej się listy dorzucam jeszcze ekologiczne filtry do ręcznie robionych papierosów. Odkryłam je w ten weekend przez przypadek i mocno się zdziwiłam. Dobrze, że zaczęto takie produkować. Szkoda, ze po tym gdy rzuciłam palenie.
Kaszy nie kupuję, napojów na wynos nie biorę (nie piję kawy), ogródek mam, ale wszystkiego nie jestem w stanie uprawiać. U producentów kupuję i w second handach, chleba praktycznie nie jem, drugie życie plastikowi- decydowanie tak! Dzieci nie mam, wiec wiele problemów dodatkowo odpada, a plastiku nikomu nie daję w prezencie. No i segreguję oczywiscie.
Adama zwrociła uwagę na ważną rzecz: a mianowicie transport publiczny. Ja ostatnio przekonuję się do roweru (choć nie lubię, bo się boję, ale teraz łąkami pomykam na konie i z powrotem, więc jest ok). Do pracy staramy się dojeżdżać jednym autem w więcej osób. Wychodzi nam to udanie, bo w mojej okolicy mieszka dość dużo moich koleżanek i kolegów z robo. Dużo osób też świadomie zrezygnowało z posiadania auta i porusza się na rowerach. Jest to możliwe, bo w pracy mamy auta służbowe, wiec nie ma problemu z szybkim przemieszczaniem się na większe odleglości, w razie potrzeby.
Nie wiem jednak, czy z transportu da się udanie wyeliminować plastik.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Plastik
Z samochodami w mieście to dziwna historia. Szafy nikt nie wystawi na chodnik przed domem, a samochód trzyma, z jakiej racji zajmuje przestrzeń publiczną ?
Re: Plastik
Ima, ten plastik nikogo tu nie obchodzi, próbowałam też zagajać z pacjentami, ale oni też tylko o tym glutenie i witaminie D.
Plastik musi poczekać tu nikt nie zarobi, tylko najwyżej straci.
Plastik musi poczekać tu nikt nie zarobi, tylko najwyżej straci.
Re: Plastik
Może dlatego, że szafy zwykle służą do przechowywania ubrań. Na ulicy byłyby więc mało przydatne. Samochody zaś jeżdżą po ulicach, dlatego tam je można spotkać. Do tego dochodzi podatek drogowy, który właściciele aut płacą.
Inna sprawa chodniki- tam auta stać nie powinny. Chodnik jest dla pieszych.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Plastik
Na ograniczeniu plastiku wszysch możemy zyskać. Jak dotąd nie znaleziono planety, na którą moglibyśmy się przenieść. Warto dbać o to, co mamy.
Kiedy Ziemia powie nam kulturalnie "fuck you!", prawdopodobnie Twoi (już wtedy) byli pacjenci nie będą się roztrząsać nad glutenem czy witaminą D, gdyż będą zajęci poszukiwaniem wody.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Plastik
Mieszkam w mniejszym miescie. W zeszlym tygodniu bylam w Stockholmie. Wlasciwie jeszcze wczoraj tam bylam i jeszcze bardziej zrozumialam problem plastiku. Smutne. Takie piekne miasto osadzone na wyspach i kazde piekne miejsce zniszczone siatka, slomka, butelka.
ImaS My mamy w sumie 5 dzieci. Jemy glownie kasze stad na mojej liscie takie rozwiazania.
Fajny watek. Choc nie pale fajnie jest wiedziec, ze istnieja ekologiczne filtry! Budujace
Mysle, ze nasze zycie w dosc mocno jest ekologiczne. Jesli rozpateujemu tu sprawy szerzej niz tylko plastik. (Tak rozwija sie w kazdym razie watek)
Od ostatniej wyczieczki mamy tez widelce i noze ze soba w aucie aby w razie czego nie brac plastikowych gdy zamawiamy salatke. I lyzeczke do lodow z drewna zamiast jednorazowej lopatki
ImaS My mamy w sumie 5 dzieci. Jemy glownie kasze stad na mojej liscie takie rozwiazania.
Fajny watek. Choc nie pale fajnie jest wiedziec, ze istnieja ekologiczne filtry! Budujace
Mysle, ze nasze zycie w dosc mocno jest ekologiczne. Jesli rozpateujemu tu sprawy szerzej niz tylko plastik. (Tak rozwija sie w kazdym razie watek)
Od ostatniej wyczieczki mamy tez widelce i noze ze soba w aucie aby w razie czego nie brac plastikowych gdy zamawiamy salatke. I lyzeczke do lodow z drewna zamiast jednorazowej lopatki
Re: Plastik
U mnie jest na tyle dobrze, że mieszkaniówka od 2-3 lat, wprowadziła system segregacji śmieci. Różnie to bywa.... Ale mimo wszystko, osobiście stosuje się do tego. I segreguje z nadzieją że firma która wywozi śmieci, rzeczywiście jakoś wywozi je do powtórnego przetwarzania, a nie wywala wszystko na jakieś zbiorcze wysypiska
W praktyce teraz to wygląda tak, że koszty śmieci niesegregowanych na mieszkańca, jest wyższy od tych segregowanych.
Poza tym, planuje już na dniach zakup dzbanka z filtrem do wody, o pojemności powyżej 4l. Przy jakiś suchych obliczeniach, wychodzi jakaś tam oszczędność na kupnie wód butelkowanych. Bo do tego jeszcze są koszty następnych filtrów, i plus koszt gazu, żeby tą wodę przefiltrowaną, jeszcze przegotować. [tylko nie wiem czy to konieczne ]
Nie wiem... Może taki system się sprawdzi...
W praktyce teraz to wygląda tak, że koszty śmieci niesegregowanych na mieszkańca, jest wyższy od tych segregowanych.
Poza tym, planuje już na dniach zakup dzbanka z filtrem do wody, o pojemności powyżej 4l. Przy jakiś suchych obliczeniach, wychodzi jakaś tam oszczędność na kupnie wód butelkowanych. Bo do tego jeszcze są koszty następnych filtrów, i plus koszt gazu, żeby tą wodę przefiltrowaną, jeszcze przegotować. [tylko nie wiem czy to konieczne ]
Nie wiem... Może taki system się sprawdzi...
''Wolność to stan umysłu''
Re: Plastik
Strasznie mnie zaskoczyłaś z tą Hiszpanią. U mnie (południe Polski) właśnie wprowadzono jeszcze ściślejszą segregację, w sumie na 7 kubłów. Podobno mamy czas do 2020, żeby dobić z recyclingiem do średniej UE, a jak nie, to kary. W sklepach wprowadzono też większe opłaty za reklamówki. Pojawiły się też reklamówki bioderadowalne i wielokrotnego użytku.dobranocka14 pisze: ↑30 lip 2018, o 20:52W Hiszpanii, przynajmniej tu gdzie jestem, nawet nie segregują odpadów. Plastik jest wszechobecny i używany na potęgę. Mojego pytania gdzie wrzuć szkło a gdzie plastik nie zrozumiano. Jest jedno miejsce i tam się wszystko wrzuca.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Plastik
Z tym, że to będzie tylko przegotowana woda z kranu a nie mineralna. Dla mnie smakowo do picia tylko jak nie mam nic innego a bardzo, bardzo mi się pić chce. Chyba, że i tak pijecie z butelek źródlaną. Rozwiązaniem byłyby zwrotne butelki oraz - jak dawniej - szklane, zwrotne opakowania.neutrall pisze: ↑4 sie 2018, o 15:40Poza tym, planuje już na dniach zakup dzbanka z filtrem do wody, o pojemności powyżej 4l. Przy jakiś suchych obliczeniach, wychodzi jakaś tam oszczędność na kupnie wód butelkowanych. Bo do tego jeszcze są koszty następnych filtrów, i plus koszt gazu, żeby tą wodę przefiltrowaną, jeszcze przegotować. [tylko nie wiem czy to konieczne ]
Nie wiem... Może taki system się sprawdzi...
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Plastik
To moja obserwacja i doświadczenie z tygodniowego "miejskiego" pobytu ale na lotnisku faktycznie był osobny kubeł na plastik.reader pisze: ↑4 sie 2018, o 15:58Strasznie mnie zaskoczyłaś z tą Hiszpanią. U mnie (południe Polski) właśnie wprowadzono jeszcze ściślejszą segregację, w sumie na 7 kubłów. Podobno mamy czas do 2020, żeby dobić z recyclingiem do średniej UE, a jak nie, to kary. W sklepach wprowadzono też większe opłaty za reklamówki. Pojawiły się też reklamówki bioderadowalne i wielokrotnego użytku.dobranocka14 pisze: ↑30 lip 2018, o 20:52W Hiszpanii, przynajmniej tu gdzie jestem, nawet nie segregują odpadów. Plastik jest wszechobecny i używany na potęgę. Mojego pytania gdzie wrzuć szkło a gdzie plastik nie zrozumiano. Jest jedno miejsce i tam się wszystko wrzuca.
Chyba, że to tak jak u mnie w Polsce z woreczkami na kupy psie. Normalnie są foliowe a przy okazji międzynarodowego wydarzenia zmieniły je papierowe opakowania. Mam wrażenie, że na pokaz. Pytanie czy ich produkcja jest taka eko czy może lepsze byłyby właśnie te folie biodegradowalne.
Re: Plastik
ja oprócz tego że sama ograniczam plastik w domu to jeszcze piszę do większych koncernów aby nie sprzedawały bezsensownych plastk=ikowych produktów
Re: Plastik
Zaskoczyłaś mnie Sztokholmem. Bylam przekonana, że Szwedzi przodują w ochronie środowiska. Od tak dawna stosują zwrotne, plasttikowe butelki i puszki, przetwarzają plastik, że sądziłam iż ich krajobraz nie jest tak zanieczyszczony. Nigdy nie byłam w Sztokholmie.
Gratuluję dużego stadła!
Chyba kaszę bym prędzej zniosła, niż makaron z serem.
Lubię kiedy kobieta...
Re: Plastik
Ciekawe dlaczego kasza a nie kochane kartofelki?
Re: Plastik
Ziemniaki rosna kwiatem do dolu nie kumuluja tak energii slonca jak zboza
Re: Plastik
E tam, zboża to dla kur