Jak powiedzieć dziecku??
Jak powiedzieć dziecku??
Hej,pewnie był już taki temat,ale nie mogę znaleźć...Tak w wielkim skrócie...Od zawsze wiedziałam ,że jestem ''inna'' niestety w czasach mojej młodości i w moim otoczeniu nikt nigdy nie słyszał nawet homoseksualizmie.Podczas kiedy koleżanki wzdychały do coraz to nowych chłopaków ja przeżywałam niezrozumiałe dla mnie porywy serca do innych kobiet.Oczywiście nikomu o tym nie mówiłam...Ok 19-stki większość koleżanek miało już mężów lub narzeczonych a ja nadal wzdychałam Oczywiście z każdej strony smętne pytania ,,a kiedy będziesz miała chłopaka,, ,,a kiedy ślub,wnuki,, itp. Serio wtedy myślałam ze tak własnie trzeba i poznałam trochę na sile wbrew sobie swojego przyszłego męża. Oczywiście jak można się było spodziewać po paru latach nie byliśmy już małżeństwem i jedyne co mi pozostało dobrego to moja córcia .Jak już poukładałam sobie życie od nowa,poznałam samą siebie i doskonale wiedziałam kim jestem poznałam dziewczynę.Jesteśmy razem przeszło 8 lat i jest wreszcie tak jak powinno być.Ale za cholerę nie wiem jak powiedzieć mojej 19-sto letniej córce co tak naprawdę łączy mnie z jej ciocią która mieszka z nami od dłuższego czasu.Czasem próbuje coś żartować żeby sprawdzić jej reakcję,niestety córka jest dosyć konserwatywna i boje się że ją stracę a na to wiadomo nie mogę pozwolić.Ani ja ani moja dziewczyna nie wyszłyśmy z szafy,mi to przeszkadza bardziej niż jej.Nasze rodziny to zlepek najgorszych homofobów na świecie.Chciała bym chociaż we własnym domu być naturalna,nie grać kogoś innego i czekać na krótkie momenty sam na sam.Tylko boje się ze córka możne tego nie zrozumieć a to jedyna osoba na świecie na akceptacji której mi naprawdę zależny .Proszę doradźcie mi czy lepiej nadal żyć w kłamstwie czy zaryzykować i powiedzieć jej prawdę,i jak ja ew przekonać ze nie robię nic złego.Może któraś z was była w podobnej sytuacji ? Sama nie wiem czego od was oczekuje...chyba już tak długo udaje ze po prostu musiałam się gdzieś wygadać....
Re: Jak powiedzieć dziecku??
myślisz że ona jest głupia i się nie domyśla? ma 19 lat, żyje w czasach internetu, jej mama mieszka z obcą panią... ona już pewnie wie. to u was pewnie taka tajemnica poliszynela, każdy wie, ale nikt nic nie mówi. a jak jej to wytłumaczyłaś że od dłuższego czasu mieszkasz z obcą panią? a to że rozwiodłaś sie z tatą jak jej wytłumaczyłaś? pewnie coś jej musiałaś powiedzieć o tych wydarzeniach. i serio ona na pewno wie co sie dzieje, ale co ma ci powiedzieć? lepiej udawać że nic nie wie.
Re: Jak powiedzieć dziecku??
To troszkę bardziej skomplikowane,rozwiodłam się bo partner okazał się draniem o czym młoda doskonale wie bo pamięta niestety jakie akcje urządzał. Z ciocia mieszkamy od lat bo ona mieszkała z rodzicami i tez niestety nie miała kolorowo.To wszystko tak płynnie i logicznie poszło ze jak mowie czasem znajomym ze jesteśmy razem to i tak nikt nie wierzy,wiec przestałam mówić .A młoda jest raczej przekonana ze nic nas nie łączy i w tym problem. Gdyby chociaż podejrzewała na pewno by powiedziała to taki typ ze mówi co myśli nie patrząc na konsekwencje.
Re: Jak powiedzieć dziecku??
ciocia mogła przecież sama coś wynająć. mogła wyjść za mąż, mieć własne dzieci. ale mieszka kilka lat z koleżanką.. serio myślisz że córka się nie domyśla? moim zdaniem albo nie chce wiedzieć albo czeka na twój ruch. ale na pewno się domyśla. przecież mogłaś wyjść za mąż ponownie. ciocia również. dorosłe obce kobiety nie mieszkają razem przez wiele lat. owszem jakiś wynajem mieszkania wspólnie gdy jest się w finansowym dołku, to jak najbardziej. ale nie na dluzszą metę. ludzie dążą do prywatności, intymności, chcą mieć swoje domy, swoje rodziny, swoich partnerów. na pewno ludzie was podejrzewają, ale może nie chcą się wtrącać
- takeyoudowntown
- super forma
- Posty: 2049
- Rejestracja: 3 lis 2014, o 09:19
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Rozwódki też mają swoje życie po rozwodzie. Spotykają się z facetami, tworzą relacje z nimi, mają przecież swoje potrzeby. A Ty chcesz wmówić córce że były mąż odebrał Ci chęci do życia i od 8 lat żyjesz sama z córką, żadnych facetów w Twoim życiu i grasz hetero bez potrzeb przed wszystkimi. Współczuję jeśli masz konserwatywną córkę, to dosyć dziwne, bo jako osoba lgbt powinnaś uczyć ją innych wartości i nieprzekreślania osoby ze względu na orientację. Ta sytuacja jest tak dziwna, że aż trudno w nią uwierzyć. I to życie z kobietą-ciocią-przyjaciółką. Tak, serio nikt się nie domyśla o co tu chodzi
Be someone who makes you happy
Re: Jak powiedzieć dziecku??
mieszkacie w jednym domu i wg ciebie corka nie widzi ze spicie z "ciocia" w jednym łóżku? prosze cie, twoja corka widzi i rozumie wiecej niz myslisz
- Lexus-1980
- super forma
- Posty: 1015
- Rejestracja: 1 lip 2016, o 21:17
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Najlepiej prawdę bez ciągłych niedomówień.
__________________________________________________
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
Prawdziwa Kobieta, jest nieskończoną tajemnicą
-
- uzależniona foremka
- Posty: 968
- Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54
Re: Jak powiedzieć dziecku??
19sto? Dzizas.
Ty jesteś dorosła ona jest dorosła. Załatw to jak dorosła z dorosłym. Ona nie jest już dzieckiem. Ślepa i głucha też nie. Ani głupia. Sama mam 9cio latke ktora wie i żyje. Jakby co możesz dziecku powiedzieć ze młodsi radzą sobie lepiej
Ty jesteś dorosła ona jest dorosła. Załatw to jak dorosła z dorosłym. Ona nie jest już dzieckiem. Ślepa i głucha też nie. Ani głupia. Sama mam 9cio latke ktora wie i żyje. Jakby co możesz dziecku powiedzieć ze młodsi radzą sobie lepiej
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Piszesz, ze córka to jedyna osoba na świecie, na akceptacji której Ci naprawdę zależy...problem w tym, że takich rzeczy jak tolerancja, otwartość, dobroć i wielu innych pozytywnych cech charakteru uczy w dzieciństwie najczęściej rodzic/rodzice. Rozmawiałaś z córką o tym, że świat nie jest zero-jedynkowy? Że orientacja heteroseksualna nie jest jedyną "słuszną" orientacją? Nie atakuję Cię, po prostu myślę, że jeśli w domu brakuje rozmów na takie tematy, to trudno też oczekiwać od dziecka, a właściwie młodej dorosłej dziewczyny otwartości na to co chciałabyś jej zakomunikować.kaska123 pisze: ↑8 paź 2018, o 11:16Hej,pewnie był już taki temat,ale nie mogę znaleźć...Tak w wielkim skrócie...Od zawsze wiedziałam ,że jestem ''inna'' niestety w czasach mojej młodości i w moim otoczeniu nikt nigdy nie słyszał nawet homoseksualizmie.Podczas kiedy koleżanki wzdychały do coraz to nowych chłopaków ja przeżywałam niezrozumiałe dla mnie porywy serca do innych kobiet.Oczywiście nikomu o tym nie mówiłam...Ok 19-stki większość koleżanek miało już mężów lub narzeczonych a ja nadal wzdychałam Oczywiście z każdej strony smętne pytania ,,a kiedy będziesz miała chłopaka,, ,,a kiedy ślub,wnuki,, itp. Serio wtedy myślałam ze tak własnie trzeba i poznałam trochę na sile wbrew sobie swojego przyszłego męża. Oczywiście jak można się było spodziewać po paru latach nie byliśmy już małżeństwem i jedyne co mi pozostało dobrego to moja córcia .Jak już poukładałam sobie życie od nowa,poznałam samą siebie i doskonale wiedziałam kim jestem poznałam dziewczynę.Jesteśmy razem przeszło 8 lat i jest wreszcie tak jak powinno być.Ale za cholerę nie wiem jak powiedzieć mojej 19-sto letniej córce co tak naprawdę łączy mnie z jej ciocią która mieszka z nami od dłuższego czasu.Czasem próbuje coś żartować żeby sprawdzić jej reakcję,niestety córka jest dosyć konserwatywna i boje się że ją stracę a na to wiadomo nie mogę pozwolić.Ani ja ani moja dziewczyna nie wyszłyśmy z szafy,mi to przeszkadza bardziej niż jej.Nasze rodziny to zlepek najgorszych homofobów na świecie.Chciała bym chociaż we własnym domu być naturalna,nie grać kogoś innego i czekać na krótkie momenty sam na sam.Tylko boje się ze córka możne tego nie zrozumieć a to jedyna osoba na świecie na akceptacji której mi naprawdę zależny .Proszę doradźcie mi czy lepiej nadal żyć w kłamstwie czy zaryzykować i powiedzieć jej prawdę,i jak ja ew przekonać ze nie robię nic złego.Może któraś z was była w podobnej sytuacji ? Sama nie wiem czego od was oczekuje...chyba już tak długo udaje ze po prostu musiałam się gdzieś wygadać....
-
- początkująca foremka
- Posty: 70
- Rejestracja: 11 cze 2018, o 21:34
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Ciocia śpi w salonie czy w pokoju gościnnym każdej nocy ?
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Może zacznijcie od okazywania sobie uczuć z partnerką w domu przy córce. Niech zacznie podejrzewaćkaska123 pisze: ↑8 paź 2018, o 11:26To troszkę bardziej skomplikowane,rozwiodłam się bo partner okazał się draniem o czym młoda doskonale wie bo pamięta niestety jakie akcje urządzał. Z ciocia mieszkamy od lat bo ona mieszkała z rodzicami i tez niestety nie miała kolorowo.To wszystko tak płynnie i logicznie poszło ze jak mowie czasem znajomym ze jesteśmy razem to i tak nikt nie wierzy,wiec przestałam mówić .A młoda jest raczej przekonana ze nic nas nie łączy i w tym problem. Gdyby chociaż podejrzewała na pewno by powiedziała to taki typ ze mówi co myśli nie patrząc na konsekwencje.
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Jak moja kobieta miała przyjechać do mnie to porozmawiałam normalnie z moimi dziećmi a miały wtedy 15 lat córka i 9 syn.Córka stwierdziła że już dawno czuła że kogoś mam tylko czekała kiedy jej powiem. Syn przyjął to normalnie.Gdy spytałam czy nie mają nic przeciwko temu byli wręcz oburzeni że o to pytam .Wychowanie w szacunku do wszystkich ludzi dało namacalny efekt ,zdało egzamin. Nie mam pojęcia jak wychowałaś córkę ale ja z dziećmi od młodych lat rozmawiałam na takie tematy i ze swojego doświadczenia wiem że tylko szczera rozmowa przyniesie efekt.
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Może to dziwne, ale nie wyobrażam sobie tak drżeć przed reakcją dorosłego dziecka. Masz prawo do swojego życia, swoich decyzji. Konserwatywni członkowie rodziny, łącznie z córką, nie mają prawa Ci czegokolwiek zabraniac. Nie musisz prosić onjej akceptację. Bądź co bądź jesteś matką, partnerstwo partnerstwem, ale jakiś elementarny szacunek też powinna Ci okazywać- jak i Ty jej. Mam wrażenie, że córka Cię zdominowała.
Ona jest dorosła. Jeśli Cię odrzuci, będzie to przykre, ale nic nie da się zrobić- bo jest dorosła. Poradzi sobie. Ty już swoje zrobiłaś- wychowałas, pielęgnowalas, zadbalas o ksztalcenie i setki innych potrzeb. Ona jest Twoim dzieckiem, ale ogólnie dzieckiem już nie jest, a dorosłą kobietą.
Masz partnerkę, to z nią spędzisz przyszłość, nie z córką, pamiętaj. Warto mieć z córka dobry kontakt, ale w momencie, gdy jest juz dorosła, należy rozgraniczyc pewne sprawy.
A jak powiedzieć? Zaparz kawę, usiądzcie i powiedz, po prostu. Nawet jeśli wybiegnie, wysmieje, obrzuci obelgami- konserwatywne osoby lubią tak się zachowywać- nie uzależniaj swojego związku od jej oceny. Jestes człowiekiem, należy Ci się szacunek, a jej krzywda się nie stanie. Powtórzę po raz enty: jest dorosła. Niejedna osoba w jej wieku ma juz swoją rodzinę.
Powodzenia. Dodam, że mam syna i kocham go, ale jeśli odrzuci mnie w dorosłym życiu, pogodze się z tym. Dzieci nie mogą rządzić życiem swoich rodziców.
Ona jest dorosła. Jeśli Cię odrzuci, będzie to przykre, ale nic nie da się zrobić- bo jest dorosła. Poradzi sobie. Ty już swoje zrobiłaś- wychowałas, pielęgnowalas, zadbalas o ksztalcenie i setki innych potrzeb. Ona jest Twoim dzieckiem, ale ogólnie dzieckiem już nie jest, a dorosłą kobietą.
Masz partnerkę, to z nią spędzisz przyszłość, nie z córką, pamiętaj. Warto mieć z córka dobry kontakt, ale w momencie, gdy jest juz dorosła, należy rozgraniczyc pewne sprawy.
A jak powiedzieć? Zaparz kawę, usiądzcie i powiedz, po prostu. Nawet jeśli wybiegnie, wysmieje, obrzuci obelgami- konserwatywne osoby lubią tak się zachowywać- nie uzależniaj swojego związku od jej oceny. Jestes człowiekiem, należy Ci się szacunek, a jej krzywda się nie stanie. Powtórzę po raz enty: jest dorosła. Niejedna osoba w jej wieku ma juz swoją rodzinę.
Powodzenia. Dodam, że mam syna i kocham go, ale jeśli odrzuci mnie w dorosłym życiu, pogodze się z tym. Dzieci nie mogą rządzić życiem swoich rodziców.
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Ostatnio usłyszałam w rodzinie gdzie jest homoseksualizm słowo "pedał" wypowiadane przez dziecko.
I tak sobie myślę że dorośli są sami sobie winni.
Jeśli dzieci od małego nie są wychowywane w szacunku do wszelakich różnorodności to towarzystwo szkolne ich ukierunkuje - pytanie jakie mają towarzystwo ?
Zgadzam się z dziewczynami. Jesteś dorosła i córka też. Im dłużej zwlekasz z rozmową tym bardziej będzie miała Ci za złe, jak się dowie.
A rodzina homofobiczna jest Ci potrzebna. Serio pytam ?
I tak sobie myślę że dorośli są sami sobie winni.
Jeśli dzieci od małego nie są wychowywane w szacunku do wszelakich różnorodności to towarzystwo szkolne ich ukierunkuje - pytanie jakie mają towarzystwo ?
Zgadzam się z dziewczynami. Jesteś dorosła i córka też. Im dłużej zwlekasz z rozmową tym bardziej będzie miała Ci za złe, jak się dowie.
A rodzina homofobiczna jest Ci potrzebna. Serio pytam ?
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Ostatnio podczas parady we Wrocławiu stały w oknie dwa berbecie, dziewczynka i chłopczyk, może 6, 10 lat, i pokazywały nam środkowy palec zza firanki. Najpierw zaczęliśmy przesyłać im buziaki, potem pokazywać rękami serduszka. Speszyły się i już tylko patrzyły, ale zastanawiam się, kto im czego w domu naopowiadał... To było straszne .letsdoit pisze: ↑9 paź 2018, o 09:37Ostatnio usłyszałam w rodzinie gdzie jest homoseksualizm słowo "pedał" wypowiadane przez dziecko.
I tak sobie myślę że dorośli są sami sobie winni.
Jeśli dzieci od małego nie są wychowywane w szacunku do wszelakich różnorodności to towarzystwo szkolne ich ukierunkuje - pytanie jakie mają towarzystwo ?
Zgadzam się z dziewczynami. Jesteś dorosła i córka też. Im dłużej zwlekasz z rozmową tym bardziej będzie miała Ci za złe, jak się dowie.
A rodzina homofobiczna jest Ci potrzebna. Serio pytam ?
Mam siostrzenicę. Niespełna 3 lata, dużo już rozumie. Mam nadzieję szybko przyprowadzić dziewczynę, bo mimo że moja rodzina nie jest tradycyjna, to jednak dobrze by było, żeby dziecko jak najszybciej w swoim najbliższym otoczeniu zetknęło się ze związkiem homoseksualnym... Jednak dla mnie pewne rozmowy są naturalne (np. dlaczego zabawka chłopiec i zabawka dziewczynka muszą być małżeństwem?), ale gdy robię jakieś aluzje, moja rodzina twierdzi, że to niepotrzebne, co mnie lekko zasmuca.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Z dzieciakami jest dość prosta sytuacja o ilei w domu nikt z dorosłych nie komentuje negatywnie homoseksualistów. Dla nich to stan neutralny jak każdy inny. Mój bratanek jak był mały spotykał się ze mną i moją ówczesną dziewczyną i mówił do nas "ciocie" a obecnie na słowo lesbijka nie reaguje. Ewentualnie wzruszeniem ramionami.jasandra pisze: ↑9 paź 2018, o 11:33Ostatnio podczas parady we Wrocławiu stały w oknie dwa berbecie, dziewczynka i chłopczyk, może 6, 10 lat, i pokazywały nam środkowy palec zza firanki. Najpierw zaczęliśmy przesyłać im buziaki, potem pokazywać rękami serduszka. Speszyły się i już tylko patrzyły, ale zastanawiam się, kto im czego w domu naopowiadał... To było straszne .letsdoit pisze: ↑9 paź 2018, o 09:37Ostatnio usłyszałam w rodzinie gdzie jest homoseksualizm słowo "pedał" wypowiadane przez dziecko.
I tak sobie myślę że dorośli są sami sobie winni.
Jeśli dzieci od małego nie są wychowywane w szacunku do wszelakich różnorodności to towarzystwo szkolne ich ukierunkuje - pytanie jakie mają towarzystwo ?
Zgadzam się z dziewczynami. Jesteś dorosła i córka też. Im dłużej zwlekasz z rozmową tym bardziej będzie miała Ci za złe, jak się dowie.
A rodzina homofobiczna jest Ci potrzebna. Serio pytam ?
Mam siostrzenicę. Niespełna 3 lata, dużo już rozumie. Mam nadzieję szybko przyprowadzić dziewczynę, bo mimo że moja rodzina nie jest tradycyjna, to jednak dobrze by było, żeby dziecko jak najszybciej w swoim najbliższym otoczeniu zetknęło się ze związkiem homoseksualnym... Jednak dla mnie pewne rozmowy są naturalne (np. dlaczego zabawka chłopiec i zabawka dziewczynka muszą być małżeństwem?), ale gdy robię jakieś aluzje, moja rodzina twierdzi, że to niepotrzebne, co mnie lekko zasmuca.
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Tylko że w wychowaniu bierze udział nie tylko jedna osoba. Jest jeszcze ojciec - z opowieści autorki jawi się jako nieciekawa postać + cała homofobiczna rodzina. Dzieci, niestety, nie zawsze chcą czerpać te pozytywne wzory, zwłaszcza jeśli owym pozytywnym wzorcem jest tylko jedna osoba, a reszta rodziny promuje nietolerancyjne, a może wręcz pełne nienawiści, zachowania.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Mama z partnerką udają, że nic ich nie łączy. Widać skutecznie udają skoro nikt się nawet nie domyśla. Pewnie w domu też nie ma rozmów na ten temat a przy rodzinie milczą. Z tego widać, że pozytywnych wzorców raczej nie ma wcale.justsomebody10 pisze: ↑9 paź 2018, o 11:53Tylko że w wychowaniu bierze udział nie tylko jedna osoba. Jest jeszcze ojciec - z opowieści autorki jawi się jako nieciekawa postać + cała homofobiczna rodzina. Dzieci, niestety, nie zawsze chcą czerpać te pozytywne wzory, zwłaszcza jeśli owym pozytywnym wzorcem jest tylko jedna osoba, a reszta rodziny promuje nietolerancyjne, a może wręcz pełne nienawiści, zachowania.
-
- super forma
- Posty: 2128
- Rejestracja: 15 mar 2014, o 17:54
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Tak, masz rację, ale tu chyba bardziej chodzi o strach przed ujawnieniem i związaną z tym nieporadność, a nie celowe wychowywanie w nienawiści do innych orientacji. Być może córka wiele poglądów ukształtowała wiele lat temu, być może dzięki ojcu, dzięki babciom, wujkom itp. W natłoku tych negatywnych przekazów nie dziwię się,że autorka nie miała odwagi się ujawnić; z każdym rokiem robiło się pewnie coraz gorzej, a dziecko tylko utrwalało poglądy.
Re: Jak powiedzieć dziecku??
U mnie jest tak samo. Zarówno w bliskiej rodzinie , jak i u znajomych dzieci wiedzą że dwie ciocie mieszkają razem i że się kochają tak samo jak mąż i żona. Można ? Nie jeżdżę też w miejsca gdzie trzeba to ukrywać.Z dzieciakami jest dość prosta sytuacja o ilei w domu nikt z dorosłych nie komentuje negatywnie homoseksualistów. Dla nich to stan neutralny jak każdy inny. Mój bratanek jak był mały spotykał się ze mną i moją ówczesną dziewczyną i mówił do nas "ciocie" a obecnie na słowo lesbijka nie reaguje. Ewentualnie wzruszeniem ramionami.
Więc jak ktoś mnie zaprasza i mówi "ale wiesz lepiej przy nich nie wspominaj .... " to mnie na pewno nie zobaczy na spotkaniu. Na czole napisane nie mam , ale jak ktoś pyta to nie zamierzam udawać kogoś innego.
Zdanie homofobicznej rodziny mnie nie interesuje. Nie widzę sensu utrzymywanie relacji , tylko dlatego że jesteśmy spokrewnieni.
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Nikt nie twierdzi że to jest proste. To jest nawet całkiem trudne, szczególnie za pierwszym razem. Po dosłownie kilku konfrontacjach przychodzi łatwiej. Lepiej też się żyje ze świadomością że ludzie którzy nas otaczają, również nas akceptują.justsomebody10 pisze: ↑9 paź 2018, o 12:15Tak, masz rację, ale tu chyba bardziej chodzi o strach przed ujawnieniem i związaną z tym nieporadność, a nie celowe wychowywanie w nienawiści do innych orientacji. Być może córka wiele poglądów ukształtowała wiele lat temu, być może dzięki ojcu, dzięki babciom, wujkom itp. W natłoku tych negatywnych przekazów nie dziwię się,że autorka nie miała odwagi się ujawnić; z każdym rokiem robiło się pewnie coraz gorzej, a dziecko tylko utrwalało poglądy.
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Kurcze może macie racje,może ja ze strachu to wszystko wyolbrzymiam.Dosyć dużo czasu potrzebowałam aby przyznać się przed samą sobą kim naprawdę jestem a teraz nadal czuje strach tym razem przed przyznaniem się innym osobom.Z drugiej strony jestem już zwyczajnie zmęczona ciągłym udawaniem.Córka jest dorosła i chyba potrzebowałam ''usłyszeć'' od innych że zarówno ja dam radę się przed nią otworzyć jak i ona będzie umiała się z tym pogodzić. Dziękuję wam za każdą odpowiedz.
Chyba się starzeje,odpisuje wam a łzy same lecą mi po policzku,życie w kłamstwie wykańcza a tak cholernie trudno się przełamać ale właśnie sobie uświadomiłam że innej drogi nie ma .
A młodej zawsze starałam się wpoić pewne wartości,ale na moje 100 słów o akceptacji itp padało 5000 o jej braku,w końcu chyba najzwyczajniej w świecie się poddałam.
Chyba się starzeje,odpisuje wam a łzy same lecą mi po policzku,życie w kłamstwie wykańcza a tak cholernie trudno się przełamać ale właśnie sobie uświadomiłam że innej drogi nie ma .
A młodej zawsze starałam się wpoić pewne wartości,ale na moje 100 słów o akceptacji itp padało 5000 o jej braku,w końcu chyba najzwyczajniej w świecie się poddałam.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Jak powiedzieć dziecku??
Trzymam kciuki!
Odwagi i powodzenia!
Odwagi i powodzenia!
Re: Jak powiedzieć dziecku??
U mnie też leciało dużo łez. Po rozmowie z własną mamą jeszcze więcej i to też w dorosłym wieku.
A teraz jest jakby drugie lepsze życie. Powodzenia
A teraz jest jakby drugie lepsze życie. Powodzenia
Re: Jak powiedzieć dziecku??
coming out przed 19. letnią córką?
to mam prośbę - jak już jej wszystko powiesz to nie oczekuj, że ze szlochem rzuci Ci się w ramiona i powie, że rozumie, kocha i akceptuje...
może być tak jak dziewczyny piszą, że córa się domyśla i wtedy będzie łatwiej
może być tak, że córa się nie domyśla i wtedy będzie to dla niej dużym szokiem
a szoki mają to do siebie, że potrafią być nieprzyjemne i w pierwszym odruchu dzieje sie
więc jeśli będzie nie tak jak byś chciała, daj córce czas na przetrawienie i oswojenie zmiany.
to mam prośbę - jak już jej wszystko powiesz to nie oczekuj, że ze szlochem rzuci Ci się w ramiona i powie, że rozumie, kocha i akceptuje...
może być tak jak dziewczyny piszą, że córa się domyśla i wtedy będzie łatwiej
może być tak, że córa się nie domyśla i wtedy będzie to dla niej dużym szokiem
a szoki mają to do siebie, że potrafią być nieprzyjemne i w pierwszym odruchu dzieje sie
więc jeśli będzie nie tak jak byś chciała, daj córce czas na przetrawienie i oswojenie zmiany.