Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Poważniej, czyli o polityce, sprawach społecznych, ustawodawstwie i naszych prawach.
owczarnia
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 118
Rejestracja: 27 lut 2014, o 21:53

Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: owczarnia » 22 lut 2019, o 17:07

Zastanawiam się, czy lesbijski podział na kobiety kobiece i męskie nie utrwala w gruncie rzeczy patriarchalnych wyobrażeń o kobietach/kobiecości? No bo zgodnie z tym podziałem kobiecość jest czymś bardzo konkretnym, określonym i raczej mocno stereotypowym (długie włosy, sukienki, makijaż. W ogóle te określenia z ogłoszeń "wyglądaj jak kobieta"...). Mam koleżanki heteryczki, które mają krótkie włosy, chodzą w koszulach, dresach i czują się stuprocentowymi kobietami, gdyby ktoś im powiedział/zasugerował, że są męskie to w jakimś sensie poczułyby się urażone. Czy takie wyobrażenie kobiecości, które dominuje na forach/ w ogłoszeniach lesbijskich to nie jest coś co właśnie chce rozmontować gender studies i bardzo słusznie zresztą?
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: biedronca » 23 lut 2019, o 01:18

Gender studies to właśnie między innymi bada. I o badania chodzi, nie o rozmontowywanie czegokolwiek.
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Elinor » 24 lut 2019, o 17:32

Może to tylko słowa, które opisują, co autor ma na myśli? Może z tego lub innego powodu nie znalazły jakichś wyrażeń, które lepiej by to opisywały?
Dlaczego te heteryczki czułyby się urażone? Bo to sugerowałoby, że są nieatrakcyjne?
Gaik
super forma
super forma
Posty: 1074
Rejestracja: 21 paź 2008, o 02:00

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Gaik » 24 lut 2019, o 20:55

Elinor pewnie tak. Wydaje mi się, że nadal wielu heteroseksualistów jest bardzo przywiązana do jak największej polaryzacji między płciami. Zachowuje się tak, jakby zakochiwała się nie w człowieku, ale w niej, w różnicy.

Owczarnia myślę, że dobrze trafiłaś. Utrwalamy tu stereotypy i wiele osób ma homofobię. Chodzi o to, żeby mimo wyróżniania się, jednak udowodnić innym, że się nie wyróżnia.
No, ale może też intuicyjnie czują, że bycie z kobiecą partnerką może się łączyć z wyższymi zarobkami i mniejszą ilość prac domowych. W tym badaniu tak orzekli - https://www.researchgate.net/publicatio ... r_Analysis :lol:

I na poważnie warto też brać pod uwagę, że chyba całkiem sporo osób czuje, że w środowisku nieheteronormatywnym kobiet preferujących styl stereotypowo męski, jest jakby więcej niż w środowisku, w którym przeważają osoby hetero. A to wydaje im się obce. Akceptacja odmiennych tożsamości obok akceptacji orientacji staje się kolejnym ciężarem.
Niektóre kobiety usiłują zaprzeczać, twierdząc, że są i hetero o sportowym lub wręcz męskim stylu. Niw wiem, czy jest jakaś statystyka autoidentyfikacji oraz identyfikacji z zewnątrz (bywa, że ktoś czuje się kobieco, a jest postrzegana jako androgyniczna lub męska), ale ja bym obstawiała, że z różnych przyczyn takiego transgender jest jednak trochę więcej. Kierunkując na "kobiece", "męskie" unikają problemu. Bo oczywiście możemy twierdzić, że świata nie obchodzi jak wyglądamy, ale to nieprawda.
Elinor
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 362
Rejestracja: 7 cze 2018, o 12:01

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Elinor » 25 lut 2019, o 10:58

Co więcej, część osób hetero bardzo odcina się od wszystkiego, co związane stereotypowo z przeciwną płcią i boją się tego. Myślę, że ma to też źródło w, oprócz chęci bycia atrakcyjnym, tym, że dużo osób chce świat jak najbardziej upraszczać, boi się wyjść poza ramy czy normy, bo wtedy musieliby myśleć poza wyuczonym schematem, a to jest trudniejsze.

Ale to "wyglądaj jak kobieta" ma jakiś sens. Są kobiety(?), które można wziąć za mężczyzn. Ja to tak rozumiem.
Owczarnia, czy masz na myśli może "wyglądaj jak kobieta" w takim znaczeniu, że noszenie sukienek, szpilek, makijażu, długich włosów? Że ma się ubierać skrajnie kobieco, a na przykład casualowo?

Gaik, w jaki sposób męskie unikają problemu kierunkując się na kobiece?
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: biedronca » 25 lut 2019, o 17:31

A ja właśnie tego sformułowania "wyglądaj jak kobieta" zwyczajnie nie rozumiem. O co takiej osobie może chodzić? Miej długie włosy? Makijaż (jaki)? Obcasy/szpilki? Duże piersi/szerokie biodra? Delikatne rysy twarzy? Waginę? Strasznie mało to konkretne, a kobiety wyglądają bardzo różnie. Nie łatwiej napisać np. "Podobają mi się sukienki "? Bardziej to konkretne i mniej wykluczające.
owczarnia
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 118
Rejestracja: 27 lut 2014, o 21:53

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: owczarnia » 24 mar 2019, o 14:42

Elinor pisze:
24 lut 2019, o 17:32
Dlaczego te heteryczki czułyby się urażone? Bo to sugerowałoby, że są nieatrakcyjne?
Nie, chodzi o przypisywanie im czegoś z czym się nie identyfikują.
Awatar użytkownika
QueenOfTheRings
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 74
Rejestracja: 6 kwie 2019, o 21:37

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: QueenOfTheRings » 17 kwie 2019, o 14:51

Mężczyźni mogą sobie pozwolić na większy wysiłek fizyczny, przy którym makijaż spływa z potem, a długie włosy tylko przeszkadzają. :) Dlatego krótkie włosy są kojarzą z męskością, bo są praktyczne, automatycznie kobieta z krótkimi włosami sprawia wrażenie bardziej męskiej (za czym idzie spodziewanie się kolejnych męskich cech). Niby jak ludzie mieliby przestać to kojarzyć? Może jeśli wszystkich by się ogłupiło i przestaliby dostrzegać przyczynę-skutek, to tak...
owczarnia pisze:
22 lut 2019, o 17:07
Mam koleżanki heteryczki, które mają krótkie włosy, chodzą w koszulach, dresach i czują się stuprocentowymi kobietami, gdyby ktoś im powiedział/zasugerował, że są męskie to w jakimś sensie poczułyby się urażone.
Skoro się czują stuprocentowo kobiece to chyba ich odczucia powinny być silne, a nie zachwiane przez czyjąś opinię?
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: biedronca » 18 kwie 2019, o 06:14

Queen, sama mylisz przyczynę ze skutkiem. Kobiety często nie pozwalają sobie na wysiłek fizyczny właśnie z powodu stroju, makijażu. Są przez to slabsze i błędne koło się nakręca.
Z drugiej strony rzeczywiście w naszej kulturze kobiecość zwykle kojarzy się z cechami ograniczającymi swobodę i mało praktycznymi typu długie włosy, obcasy, paznokcie.
Awatar użytkownika
QueenOfTheRings
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 74
Rejestracja: 6 kwie 2019, o 21:37

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: QueenOfTheRings » 18 kwie 2019, o 10:52

Nie muszą sobie pozwalać, bo wyręczą się facetem, u którego z kolei odezwie się opiekuńczy instynkt jak zobaczy taką sierotkę na obcasach. :) Ale wracając do lesbijek, to nie widzę trochę sensu w rozmontowywaniu takiego podziału? Przecież zarówno męskość jak i żeńskość ma swoje plusy i minusy. Co z tego, że jedna jest bardziej męska, druga kobieca? I jeśli nie taki podział, to co?
Awatar użytkownika
A_marth
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2017, o 23:56
Lokalizacja: Dolny Śląsk!
Kontakt:

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: A_marth » 21 kwie 2019, o 00:21

Ja tutaj czegoś nie rozumiem...

Piszecie, że mężczyźni mogą sobie pozwolić na większy wysiłek fizyczny, przy którym makijaż spływa z potem... Piszecie, że właśnie przez strój czy makijaż kobiety nie pozwalają sobie na większy wysiłek.

Nie wiem, jak inne kobiety, ale ja i wiele innych, które znam osobiście, przychodzi na trening po to właśnie aby ćwiczyć, aby jak najlepiej wykorzystać te trzy-cztery godziny każdego dnia. Po kiego grzyba wtedy w ogóle makijaż i niewygodny strój? Po cholerę utrudniać sobie życie? W czym wysiłek kobiety jest gorszy od wysiłku mężczyzny?

Mam wrażenie, że część pań za bardzo się przejmuje tym, jak podczas ćwiczenia wygląda. Owszem, ciężki trening powoduje, że niezależnie od płci, człowiek się poci, robi się czerwony na gębie, wyłażą mu tu i ówdzie żyły, pot leje się w oczy i szczypie, przez co lecą też z oczu łzy. Ja regularnie treningi kończę w mokrej koszulce, uwalona magnezją po czubek głowy, czasami ze zdartymi odciskami na dłoniach, z siniakami od sztangi na obojczykach, obtarciami na ramionach (gimnastyka to bolesna dyscyplina). Wcale się nie wygląda wtedy "kobieco" według stereotypów stworzonych przez pożalcie się bogowie słabych mężczyzn, którzy tak naprawdę boją się silnych kobiet. Tyle, że ten wygląd nie ma żadnego znaczenia, bo ważniejsze jest w tym momencie coś kompletnie innego. Że się zrobiło coś lepiej, że pokonało się własne słabości, że poprawiło się swój własny rekord. To właśnie jest pasja, która jest ważniejsza od wyglądu.

Można być kobietą silną, sprawną, pewną swojej własnej wartości, a można też być słabym człowiekiem, przejmującym się opiniami innych i stereotypami. Ja wybieram pierwszą opcję, bo dla mnie ważniejsza jest pasja, którą kocham, od jakiegoś marudzenia ze strony ludzi, którzy zamiast zająć się sobą, wpieprzają się w życie innych. I to, że jakiś typ z mięśniem piwnym widzi głównie rozrośnięte plecy i ramiona (w mojej dyscyplinie to naturalny efekt treningu zawodniczego), no to sorry, ale to jego problem, nie mój. Ja mam inne, które pochłaniają moją uwagę ;)
A warrior does not give up what he loves,
he finds the love in what he does.

Dan Millman
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: jasandra » 21 kwie 2019, o 00:27

A_marth pisze:
21 kwie 2019, o 00:21

Można być kobietą silną, sprawną, pewną swojej własnej wartości, a można też być słabym człowiekiem, przejmującym się opiniami innych i stereotypami. Ja wybieram pierwszą opcję, bo dla mnie ważniejsza jest pasja, którą kocham, od jakiegoś marudzenia ze strony ludzi, którzy zamiast zająć się sobą, wpieprzają się w życie innych. I to, że jakiś typ z mięśniem piwnym widzi głównie rozrośnięte plecy i ramiona (w mojej dyscyplinie to naturalny efekt treningu zawodniczego), no to sorry, ale to jego problem, nie mój. Ja mam inne, które pochłaniają moją uwagę ;)
Najpiękniejsza kobieta to ta pewna siebie. Można mieć gusta i guściki, ale kobieta wewnętrznie przekonana, że jest w jakiś sposób piękna, zawsze budzi ten respekt i ma w sobie coś przyciągającego. :pilka:
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: biedronca » 21 kwie 2019, o 08:15

A_marth pisze:
21 kwie 2019, o 00:21
Ja tutaj czegoś nie rozumiem...

Piszecie, że mężczyźni mogą sobie pozwolić na większy wysiłek fizyczny, przy którym makijaż spływa z potem... Piszecie, że właśnie przez strój czy makijaż kobiety nie pozwalają sobie na większy wysiłek.

Nie wiem, jak inne kobiety, ale ja i wiele innych, które znam osobiście, przychodzi na trening po to właśnie aby ćwiczyć, aby jak najlepiej wykorzystać te trzy-cztery godziny każdego dnia. Po kiego grzyba wtedy w ogóle makijaż i niewygodny strój? Po cholerę utrudniać sobie życie? W czym wysiłek kobiety jest gorszy od wysiłku mężczyzny?

Mam wrażenie, że część pań za bardzo się przejmuje tym, jak podczas ćwiczenia wygląda. Owszem, ciężki trening powoduje, że niezależnie od płci, człowiek się poci, robi się czerwony na gębie, wyłażą mu tu i ówdzie żyły, pot leje się w oczy i szczypie, przez co lecą też z oczu łzy. Ja regularnie treningi kończę w mokrej koszulce, uwalona magnezją po czubek głowy, czasami ze zdartymi odciskami na dłoniach, z siniakami od sztangi na obojczykach, obtarciami na ramionach (gimnastyka to bolesna dyscyplina). Wcale się nie wygląda wtedy "kobieco" według stereotypów stworzonych przez pożalcie się bogowie słabych mężczyzn, którzy tak naprawdę boją się silnych kobiet. Tyle, że ten wygląd nie ma żadnego znaczenia, bo ważniejsze jest w tym momencie coś kompletnie innego. Że się zrobiło coś lepiej, że pokonało się własne słabości, że poprawiło się swój własny rekord. To właśnie jest pasja, która jest ważniejsza od wyglądu.

Można być kobietą silną, sprawną, pewną swojej własnej wartości, a można też być słabym człowiekiem, przejmującym się opiniami innych i stereotypami. Ja wybieram pierwszą opcję, bo dla mnie ważniejsza jest pasja, którą kocham, od jakiegoś marudzenia ze strony ludzi, którzy zamiast zająć się sobą, wpieprzają się w życie innych. I to, że jakiś typ z mięśniem piwnym widzi głównie rozrośnięte plecy i ramiona (w mojej dyscyplinie to naturalny efekt treningu zawodniczego), no to sorry, ale to jego problem, nie mój. Ja mam inne, które pochłaniają moją uwagę ;)
Chodziło mi raczej o taki wysiłek fizyczny poza siłownią. Podam przykład - wybrałam się kiedyś z grupą koleżanek na weekendowy wypad do innego miasta. I już po niecałej godzinie okazało się, że ze zwiedzania niewiele wyjdzie, bo jedna z koleżanek wzięła wyłącznie buty na obcasach i nie jest w stanie chodzić cały dzień. Taki rodzaj wysiłku wypada pewnie blado przy tym, co napisałaś, ale właśnie o takie zwyczajne sytuacje mi chodziło.
Na siłownię, zgadzam się, ludzie zwykle ubierają się rozsądnie, chociaż przypuszczam, że niewiele ma takie jak Ty podejście. Na siłownię koło mojego domu przychodzi sporo dziewczyn w makijażu, więc podejrzewam, że uważają na to, żeby im nie spłynął.
Awatar użytkownika
A_marth
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2017, o 23:56
Lokalizacja: Dolny Śląsk!
Kontakt:

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: A_marth » 21 kwie 2019, o 11:39

biedronca pisze:
21 kwie 2019, o 08:15
Chodziło mi raczej o taki wysiłek fizyczny poza siłownią. Podam przykład - wybrałam się kiedyś z grupą koleżanek na weekendowy wypad do innego miasta. I już po niecałej godzinie okazało się, że ze zwiedzania niewiele wyjdzie, bo jedna z koleżanek wzięła wyłącznie buty na obcasach i nie jest w stanie chodzić cały dzień. Taki rodzaj wysiłku wypada pewnie blado przy tym, co napisałaś, ale właśnie o takie zwyczajne sytuacje mi chodziło.
Eee tam zaraz blado ;) Spacery, zwiedzanie - cokolwiek, dzięki czemu nie siedzimy na tyłku to bardzo ważne i potrzebne elementy codziennej aktywności. Ja uwielbiam długie spacery z moimi psami ;)

A koleżanka mogła po prostu zdjąć buty ;) Ja chyba bym tak zrobiła i chodziła po prostu na boso ;)
A warrior does not give up what he loves,
he finds the love in what he does.

Dan Millman
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: biedronca » 21 kwie 2019, o 16:40

A_marth pisze:
21 kwie 2019, o 11:39
biedronca pisze:
21 kwie 2019, o 08:15
Chodziło mi raczej o taki wysiłek fizyczny poza siłownią. Podam przykład - wybrałam się kiedyś z grupą koleżanek na weekendowy wypad do innego miasta. I już po niecałej godzinie okazało się, że ze zwiedzania niewiele wyjdzie, bo jedna z koleżanek wzięła wyłącznie buty na obcasach i nie jest w stanie chodzić cały dzień. Taki rodzaj wysiłku wypada pewnie blado przy tym, co napisałaś, ale właśnie o takie zwyczajne sytuacje mi chodziło.
Eee tam zaraz blado ;) Spacery, zwiedzanie - cokolwiek, dzięki czemu nie siedzimy na tyłku to bardzo ważne i potrzebne elementy codziennej aktywności. Ja uwielbiam długie spacery z moimi psami ;)

A koleżanka mogła po prostu zdjąć buty ;) Ja chyba bym tak zrobiła i chodziła po prostu na boso ;)
Cóż, nie wszystkie mieszkamy w ciepłych krajach, a to był, o ile dobrze pamiętam, listopad w Polsce.
A przykład moim zdaniem świetnie pokazuje, jak ważne dla niektórych kobiet jest bycie stereotypowo kobiecą, nawet jeśli jest to absolutnie niepraktyczne.
Awatar użytkownika
Akwa35
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 188
Rejestracja: 13 lut 2017, o 10:44

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Akwa35 » 21 kwie 2019, o 21:51

Wygląd owszem łatwo ocenić. Prawdziwa kobiecość to jednak cechy osobowości, jak czułość, delikatność.
Albo się mylę... Ostatnio zdarza mi się ;)
Awatar użytkownika
A_marth
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2017, o 23:56
Lokalizacja: Dolny Śląsk!
Kontakt:

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: A_marth » 22 kwie 2019, o 01:04

biedronca pisze:
21 kwie 2019, o 16:40

Cóż, nie wszystkie mieszkamy w ciepłych krajach, a to był, o ile dobrze pamiętam, listopad w Polsce.
A przykład moim zdaniem świetnie pokazuje, jak ważne dla niektórych kobiet jest bycie stereotypowo kobiecą, nawet jeśli jest to absolutnie niepraktyczne.
Też mieszkam w PL i uważam, że zima w tutejszym wydaniu, odkąd przestała być śnieżna, jest największym nieporozumieniem pogodowym.

A jeśli chodzi o stereotypy i uparte trzymanie się ich przez wiele osób, to masz rację. Niestety jest to też smutne, bo wiele kobiet przez to właśnie, że uznają te stereotypy za ważne, rezygnuje z rzeczy, które mogłyby się stać ich pasją, częścią życia i częścią ich samych. Tym samym rezygnuje z tkwiącego w nich często potencjału. Niestety w dużej mierze jest to "zasługa" patriarchalnego modelu szeroko pojętych stosunków społecznych na różnych poziomach.
A warrior does not give up what he loves,
he finds the love in what he does.

Dan Millman
Mrakieta
Posty: 7
Rejestracja: 2 kwie 2018, o 11:44

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Mrakieta » 23 kwie 2019, o 07:12

Mi się wydaje, że to 'wyglądaj jak kobieta' jest po prostu określeniem typu. Bo C,y potrafisz wyobrazić sobie pójść do łóżka z kimś, kto Cię zupełnie nie kręci?
Może jestem płytka i schematyczna, ale mój ideał kobiety to... kobieta Z długimi włosami i w sukience ;). Podobnie jak ideał mężczyzny to taki nieco wyższy ode mnie, z brodą i 'poharatanymi' dłońmi, a nie jakaś tam przysłowiowa ciotka w rurkach ;p.
Awatar użytkownika
A_marth
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2017, o 23:56
Lokalizacja: Dolny Śląsk!
Kontakt:

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: A_marth » 24 kwie 2019, o 13:50

Jeśli chodzi o mnie, ja sobie w ogóle nie wyobrażam pójść z kimkolwiek do łóżka ;)

Natomiast oczywiście, każdy może mieć (i ma) swój własny ideał wyglądu kobiety czy faceta, ale najważniejsze w tym wszystkim jest, aby ten właśnie ideał nie był przyczyną przypisywania sobie prawa do decydowania o tym, jak POWINNA wyglądać kobieta czy facet.

Niedawno znajoma na swoim profilu na FB wrzuciła krótki film pokazujący treningi zawodniczki CrossFitu. Oczywiście posypały się komentarze typu "babo-chłop", "nie idź tą drogą", "tak nie powinna wyglądać kobieta, ale tylko ciężko ćwiczący mężczyzna" i tak dalej. Komentarze w wykonaniu panów. W tym stereotypowym właśnie podejściu, krzywdzącym bardzo, żaden z nich nie zauważył czegoś, co było widać w bohaterce filmu: pasji i zaangażowania - tak, jakby te ważne elementy człowieka w przypadku kobiety zupełnie nie miały znaczenia, bo przecież ona ma czelność być szersza w barach od nich.
A warrior does not give up what he loves,
he finds the love in what he does.

Dan Millman
Mrakieta
Posty: 7
Rejestracja: 2 kwie 2018, o 11:44

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Mrakieta » 24 kwie 2019, o 20:44

Niedawno znajoma na swoim profilu na FB wrzuciła krótki film pokazujący treningi zawodniczki CrossFitu. Oczywiście posypały się komentarze typu "babo-chłop", "nie idź tą drogą", "tak nie powinna wyglądać kobieta, ale tylko ciężko ćwiczący mężczyzna" i tak dalej. Komentarze w wykonaniu panów
Ja właśnie lubię takie fajne wysportowane tyłki i brzuszki :cool:
Aczkolwiek mam teorię , że faceci po prostu boją się silnych i inteligentnych kobiet.
Awatar użytkownika
Aphra
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 22
Rejestracja: 4 cze 2019, o 11:26
Lokalizacja: Reda

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Aphra » 4 cze 2019, o 12:04

Dla mnie vkobieta nie musi wygladac stereotypowo, z taką Gwnedoline CHristie to bym sobie w ogole poszla na romantyczna kolacje <3
Librameo
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 53
Rejestracja: 12 cze 2016, o 09:41

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Librameo » 11 sie 2019, o 20:30

A_marth pisze:
24 kwie 2019, o 13:50

Niedawno znajoma na swoim profilu na FB wrzuciła krótki film pokazujący treningi zawodniczki CrossFitu. Oczywiście posypały się komentarze typu "babo-chłop", "nie idź tą drogą", "tak nie powinna wyglądać kobieta, ale tylko ciężko ćwiczący mężczyzna" i tak dalej. Komentarze w wykonaniu panów.
miałam podobną sytuację, tylko na siłowni. Konieczność dla mnie straszliwa czyli cardio ;), więc dymam na orbitreku i szczęśliwie w TV puszczono babskie zawody crossfitowe. Ja byłam pełna podziwu, a faceci obok niby z uznaniem, a trochę jednak z obrzydzeniem.
Awatar użytkownika
A_marth
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 43
Rejestracja: 28 lip 2017, o 23:56
Lokalizacja: Dolny Śląsk!
Kontakt:

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: A_marth » 17 sie 2019, o 16:27

Librameo pisze:
11 sie 2019, o 20:30
A_marth pisze:
24 kwie 2019, o 13:50

Niedawno znajoma na swoim profilu na FB wrzuciła krótki film pokazujący treningi zawodniczki CrossFitu. Oczywiście posypały się komentarze typu "babo-chłop", "nie idź tą drogą", "tak nie powinna wyglądać kobieta, ale tylko ciężko ćwiczący mężczyzna" i tak dalej. Komentarze w wykonaniu panów.
miałam podobną sytuację, tylko na siłowni. Konieczność dla mnie straszliwa czyli cardio ;), więc dymam na orbitreku i szczęśliwie w TV puszczono babskie zawody crossfitowe. Ja byłam pełna podziwu, a faceci obok niby z uznaniem, a trochę jednak z obrzydzeniem.
Nasz box sąsiaduje przez ścianę z siłownią, przez którą muszę przejść zawsze. Swojego wyglądu się nie wstydzę, choć nie on jest dla mnie priorytetem, tylko wyniki, i prawdę mówiąc, głęboko w zadzie mam, co inni na ten temat sądzą. Ale jakiś czas temu jak płaciłam przy kasie w markecie, usłyszałam:
- to wszystko dla pana?
- dla PANI
Kasjerka spojrzała na mnie z zaskoczeniem, ale szybko znalazła ripostę:
- co się oburza, wygląda jak facet, to tak będę mówić!

Gdybym się nie spieszyła, to bym poprosiła kogoś z kierownictwa sklepu. Ale bardzo mi zależało wtedy na czasie.

Człowiek niby sobie tłumaczy potem, że jeśli komuś sie nie podoba czyjś wygląd etc. to jest to jego problem, a nie posiadacza tego wyglądu. Ale mimo wszystko zdarzają się sytuacje po prostu przykre.
A warrior does not give up what he loves,
he finds the love in what he does.

Dan Millman
Librameo
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 53
Rejestracja: 12 cze 2016, o 09:41

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: Librameo » 18 sie 2019, o 08:30

A_marth pisze:
24 kwie 2019, o 13:50
- to wszystko dla pana?
- dla PANI
Kasjerka spojrzała na mnie z zaskoczeniem, ale szybko znalazła ripostę:
- co się oburza, wygląda jak facet, to tak będę mówić!

Gdybym się nie spieszyła, to bym poprosiła kogoś z kierownictwa sklepu. Ale bardzo mi zależało wtedy na czasie.
O kurde, serio? Zawiało PRL em.
Jestem zdania, że wielu osobom na takich stanowiskach przydałby się warsztaty z obsługi klienta.

Po mnie nie widać ,że ćwiczę(a chciałbym). Zbyt mało się cisnę i 6 kg pasowałoby zredukować - niestety kocham jeść, a cardio nie ).

Teraz wyglądam babsko. Za nastolatki podobno wyglądałam jak stary rockandrollowiec.
biedronca
super forma
super forma
Posty: 2073
Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: biedronca » 18 sie 2019, o 08:34

Ludzie mają pewne rzeczy naprawdę głęboko wdrukowane. Ja mam rysy bardzo kobiece, figurę również, a jednak kiedy nosiłam króciutko obcięte włosy, też kiedyś sprzedawczyni zwróciła się do mnie per pan.
reader
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 313
Rejestracja: 17 maja 2013, o 21:40

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: reader » 28 sie 2019, o 08:20

owczarnia pisze:
22 lut 2019, o 17:07
Zastanawiam się, czy lesbijski podział na kobiety kobiece i męskie nie utrwala w gruncie rzeczy patriarchalnych wyobrażeń o kobietach/kobiecości?
To nie jest lesbijski podział. To jest nielesbijski podział lesbijek. Tak nas widzi jakaś część hetero i bi, a niektóre lesbijki co najwyżej dają sobie zrobić wodę z mózgu i patrzą na siebie oczami stereotypującej nas większości. W końcu wychowujemy się pomiędzy hetero. W większości kultur seksualne zainteresowanie kobietami i seks z kobietami to męskie cechy i potwierdzenie męskości. Analogiczne zainteresowanie mężczyznami i powodzenie u mężczyzn świadczą o kobiecości. Nawet pierwszy seks damsko-męski był i nadal bywa określany stawaniem się mężczyzną/kobietą. Dlatego lesbijki są postrzegane jako męskie, a geje jako kobiecy. I to niezależnie od tego, co noszą. Jeśli jest para homo, to dla części hetero jedna osoba musi pełnić męską, a druga żeńską role. Cokolwiek to dla danego hetero oznacza. Ten podział bywa ochoczo wykorzystywany przez kobiety hetero i bi oraz mężczyzn LARP-ujących jako lesbijki.
owczarnia pisze:
22 lut 2019, o 17:07
Mam koleżanki heteryczki, które mają krótkie włosy, chodzą w koszulach, dresach i czują się stuprocentowymi kobietami, gdyby ktoś im powiedział/zasugerował, że są męskie to w jakimś sensie poczułyby się urażone.
Wiele lesbijek też tak ma i też się czuje urażone, gdy ktoś im sugeruje, że są męskie. Śmiem podejrzewać, że większość. Nigdy w realu nie spotkałam lesbijki określającej się jako męska lub nazywającej inne kobiety męskim. (Co nie znaczy, że nie istnieją, a jedynie, że nie jest to aż tak powszechne jak się wydaje) Wszystkie kobiety, które tak robiły były bi. Natomiast lesbijki jeśli już, to raczej używały pojęć takich jak stereotypowa, typowa, wyglądające lesbijko.
Tyle, że hetero rzadko są określane jako męskie, bo "udowadniają" swoją kobiecość mając mężów i dzieci. No chyba, że to akurat hetero chcące być określane męskimi i bardzo się wysilające, żeby za takie uchodzi
Kiedy lesbijka słyszy od hetero, że nie wygląda na lesbijkę, to wcale nie oznacza, że nie jest męska, tylko, że tę męskość skrupulatnie ukrywa albo tak naprawdę lesbijką nie jest. Gdy taki hetero uwierzy, że ma do czynienia z lesbijką, to nagle zacznie w niej widzieć tę legendarną lesbijską menszkość.
Podejrzewam, że stąd właśnie jakaś część lesbijek ma straszne kompleksy na punkcie swojej (a czasem niestety i cudzej) kobiecości. No chłopa sobie nie znajdą, żeby udowodnić, że są prawdziwymi kobietami. Pozostają sukienki, makijaż itp. Kobiety LARP-ujące jako lesbijki i bredzące o swojej rzekomej męskości jeszcze pogłębiają ich frustracje.
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: dobranocka14 » 28 sie 2019, o 16:58

Kim jest mężczyzna LARPujący jako lesbijka i kobieta LARPująca jako lesbijka?
Pytam serio, nie spotkałam się z takim określeniem.
Awatar użytkownika
MadaM
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 72
Rejestracja: 9 lip 2019, o 14:55
Lokalizacja: Kujawy

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: MadaM » 28 sie 2019, o 17:43

dobranocka14 pisze:
28 sie 2019, o 16:58
Kim jest mężczyzna LARPujący jako lesbijka i kobieta LARPująca jako lesbijka?
Pytam serio, nie spotkałam się z takim określeniem.
Też nie wiedziałam - ale doktor Google wszystko wie proszę bardzo:
LARP (z ang. live action role-playing) to coś w rodzaju skrzyżowania improwizowanej gry fabularnej i teatru, w którym aktorzy dostają do odegrania przydzieloną rolę, a nad wszystkim czuwa mistrz ceremonii.
_________________________________________
:flower: Ok. Jak chcesz. Jak zmienisz zdanie kawa aktualna. :flower:
dobranocka14
super forma
super forma
Posty: 2580
Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: dobranocka14 » 28 sie 2019, o 17:56

MadaM pisze:
28 sie 2019, o 17:43
dobranocka14 pisze:
28 sie 2019, o 16:58
Kim jest mężczyzna LARPujący jako lesbijka i kobieta LARPująca jako lesbijka?
Pytam serio, nie spotkałam się z takim określeniem.
Też nie wiedziałam - ale doktor Google wszystko wie proszę bardzo:
LARP (z ang. live action role-playing) to coś w rodzaju skrzyżowania improwizowanej gry fabularnej i teatru, w którym aktorzy dostają do odegrania przydzieloną rolę, a nad wszystkim czuwa mistrz ceremonii.
Tyle to sama doczytałam ale dziekuję za fatgę ;)
Dalej nie wiem kim (przy okazji tego tematu, kwestii męska/kobieca, postrzegania przez innych) jest mężczyzna/ kobieta larpujący/a w realnym jednak świecie jako lesbijka.
reader
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 313
Rejestracja: 17 maja 2013, o 21:40

Re: Kobiety kobiece/męskie a stereotypowość

Post autor: reader » 28 sie 2019, o 18:27

Lesbijką z gwiazdką. I larpować można też online. To slangowe użycie i dość oczywiste.
ODPOWIEDZ