Zagadywanie do kobiet

Dyskusje, wymiana opinii i doświadczeń na tematy związane z życiem kobiet kochających kobiety. Wsparcie dla potrzebujących.
wild_endorphine
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 161
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 19:08

Zagadywanie do kobiet

Post autor: wild_endorphine » 27 sie 2019, o 19:39

Hej :D
Zawsze zazdrościłam mężczyznom możliwości "ot tak" podejścia do dziewczyny, która mu się podoba i na luzie śmiałego zagadania. Wydaje mi się to 10000x prostsze na zasadzie - jak już rozmawiają chwilę, ma szanse wlecieć flirt i zaproszenie na spotkanie, a sama zgoda na kawę/piwo może w teorii oznaczać szansę na tzw. "coś więcej" o ile delikwent tego nie spieprzy xd Marzyło mi się też po prostu spróbować swoich sił w oczarowaniu kobiety w realnym świecie, bez tam głupiego grzebania w jej życiorysie - "czy ona może być lesbijką". Tak na żywioł, odważnie i na luzie. Albo tak, albo nie. Nawet jeśli do "czegoś więcej" miałoby nie dojść to i tak spędzenie choćby tych 15 min z fajną babeczką, interesująca rozmowa, może trochę też flirtu, rzucenie komplementem tak, żeby zrobiło się komuś miło (a niech tak czy siak wie, że jest fajna) musi, kurde, być tego warte. Ale jedyny problem jest taki, że brakuje mi chyba jajec... Żałuję, że nie zaprosiłam gdzieś takiej jednej pani, co sprzedawała lody z trucka xd Plz send help :D Ktoś z Was kiedyś może próbował tak zrobić? Jakieś doświadczenia? Też wolicie spontaniczny zewnętrzny świat od poznawania przez internet? To mój pierwszy własny post, zapraszam do dyskusji :)
Awatar użytkownika
QueenOfTheRings
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 74
Rejestracja: 6 kwie 2019, o 21:37

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: QueenOfTheRings » 27 sie 2019, o 20:06

Wolałabym sto razy bardziej spontan. Z jednej strony jakoś nie widzę siebie w takim podrywie, mój homoradar musiałby zapikać i sytuacja musiałaby się rozwinąć jakoś naturalnie, z drugiej strony pamiętam takie filmiki

https://www.youtube.com/watch?v=0Qmwqwx2giw

ona podrywała bez owijania w bawełnę, ale kto by jej odmówił? :) Ale jakoś nie wyobrażam sobie tego w polskich realiach?
wild_endorphine
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 161
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 19:08

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: wild_endorphine » 27 sie 2019, o 20:50

Myślisz, że w Polsce byłoby jakoś inaczej? Filmik wydaje się być raczej motywujący - negatywne odpowiedzi wciąż były uprzejme :) Najlepszy tekst: "Are you hitting on me? Ah, why the fuck not!" :D
Librameo
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 53
Rejestracja: 12 cze 2016, o 09:41

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: Librameo » 27 sie 2019, o 21:16

Ja jestem zbyt nieśmiała na to.

Jak już będziecie rwać to z klasą. Dziś przechodzę koło budowy, a tam z rusztowania słyszę namiętne "Hej mała, chcesz powąchać mój ananas?" :roll:
Awatar użytkownika
MadaM
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 72
Rejestracja: 9 lip 2019, o 14:55
Lokalizacja: Kujawy

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: MadaM » 27 sie 2019, o 22:11

wild_endorphine pisze:
27 sie 2019, o 19:39
Hej :D
Zawsze zazdrościłam mężczyznom możliwości "ot tak" podejścia do dziewczyny, która mu się podoba i na luzie śmiałego zagadania. Wydaje mi się to 10000x prostsze na zasadzie - jak już rozmawiają chwilę, ma szanse wlecieć flirt i zaproszenie na spotkanie, a sama zgoda na kawę/piwo może w teorii oznaczać szansę na tzw. "coś więcej" o ile delikwent tego nie spieprzy xd Marzyło mi się też po prostu spróbować swoich sił w oczarowaniu kobiety w realnym świecie, bez tam głupiego grzebania w jej życiorysie - "czy ona może być lesbijką". Tak na żywioł, odważnie i na luzie. Albo tak, albo nie. Nawet jeśli do "czegoś więcej" miałoby nie dojść to i tak spędzenie choćby tych 15 min z fajną babeczką, interesująca rozmowa, może trochę też flirtu, rzucenie komplementem tak, żeby zrobiło się komuś miło (a niech tak czy siak wie, że jest fajna) musi, kurde, być tego warte. Ale jedyny problem jest taki, że brakuje mi chyba jajec... Żałuję, że nie zaprosiłam gdzieś takiej jednej pani, co sprzedawała lody z trucka xd Plz send help :D Ktoś z Was kiedyś może próbował tak zrobić? Jakieś doświadczenia? Też wolicie spontaniczny zewnętrzny świat od poznawania przez internet? To mój pierwszy własny post, zapraszam do dyskusji :)
Czasami blokujemy się sami wymyślając niekorzystne dla nas scenariusze:
Zajączek chciał usmażyć sobie jajecznicę. Nie miał jednak patelni. Jedynym zwierzęciem, o którym wiedział, że miała patelnię była lisica. Ale że lisica chytra i wredna, zajączek myśli:
- Nie pożyczy - stara i wredna jest, nie pomoże mi i jeszcze się śmiać będzie. Chociaż może pomoże, w sumie borsuk mówił że lisica mnie lubi... Eee, ale mówił też że to stara suka. Nie pożyczy. Ale lis ma u mnie dług, tyle razy orżnąłem go w pokera...
Zajączek tak myśli, myśli, wciąż idąc przez las aż w końcu dochodzi do lisiej nory. Puka, czeka.
- Pożyczy. Nie pożyczy... Pożyczy! Nie pożyczy!
W końcu otwierają się drzwi a zajączek drze się na lisicę:
- A w dupę se wsadź tą patelnię!
_________________________________________
:flower: Ok. Jak chcesz. Jak zmienisz zdanie kawa aktualna. :flower:
frodzia11
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 108
Rejestracja: 27 paź 2013, o 20:57

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: frodzia11 » 27 sie 2019, o 22:32

Hmm dobrze że powstał taki temat!! Mi się zdarzało parę razy tak zagadywać do dziewczyn spontanicznie. Zwykle zdarzało się tak że byłam w pubie albo coś i żeby się zmotywować wystarczył jeden dobry shot i szłam na żywioł, nigdy się źle nie skończyło nawet jak owa Pani nie była zainteresowana. Uwielbiam tą adrenalinę wtedy!!!
Ale jeśli licząc bez alkoholu to też miło wspominam mimo że nic więcej nie wyszło. Wystarczy tylko nie myśleć o tym co chce się zrobić i działać!! Wiem że łatwo powiedzieć ale to trwa parę sekund bo jak już rozmawiasz z tą dziewczyną to już nic innego nie jest ważne!!
Pozdrawiam was :D
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: gimmeeverything » 27 sie 2019, o 23:03

:ysz: - a ja to bym chociaż raz chciała machnąć ręką na te dwa zyla źle wydanej reszty - a nie od razu pytać, skąd to rozkojarzenie i proponować wspólne rozluźnienie :ysz:





:czerwononosyrenifer:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
lacc19
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 265
Rejestracja: 11 gru 2012, o 12:44

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: lacc19 » 28 sie 2019, o 13:11

Wiele razy mi się zdarzyło i zawsze się udawało nie pamiętam jakiegoś spektakularnego kosza :pilka:
Jest taka recepta: wiara w siebie, lubienie siebie, bycie sobą - jak to masz to nic Cie nie powstrzyma.
"żałuje się niewykorzystanych szans"
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: jasandra » 28 sie 2019, o 13:57

lacc19 pisze:
28 sie 2019, o 13:11
Wiele razy mi się zdarzyło i zawsze się udawało nie pamiętam jakiegoś spektakularnego kosza :pilka:
Jest taka recepta: wiara w siebie, lubienie siebie, bycie sobą - jak to masz to nic Cie nie powstrzyma.
"żałuje się niewykorzystanych szans"
Wiara w siebie wiarą w siebie, dopóki nie spotkasz laseczki, która serio odbiera Ci mowę, a taką to naprawdę warto podrywać :cool: . Chyba mam bardzo dobry radar, tak na marginesie, choć w realu udało mi się poznać laski tylko na krótki romans. Było parę takich, że wyczułam, że nawet jeśli oficjalnie hetero, to mam nieodparte wrażenie, że bi :D. Ale tak jakoś albo nie było potem okazji, ale ubiegał mnie jakiś facet. Więc o ile zagadnąć, żeby się z kimś zakolegować/zakumplować nie mam najmniejszego problemu, na pewnym etapie zaczyna być trudno 8) Ale kto nie ryzykuje...
mistrzyni01
Posty: 1
Rejestracja: 23 gru 2013, o 20:30

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: mistrzyni01 » 28 sie 2019, o 17:35

Generalnie warto próbować, ale zalezy od kontekstu. Moja reguła jest taka, że jeśli jest to osoba, której ewentualnie już nie spotkam, to ok. Nie próbuje jednak, jeśli jest to osoba z pracy lub ktoś z kim później i tak będę miała styczność. Z różnych względów. Choćby takich, że nie wiadomo jak ktoś się potem zachowa. Jeśli jednak jest to ktoś z kim się już nie nie zobacze to who cares.
malina_grey
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 894
Rejestracja: 19 paź 2016, o 22:00

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: malina_grey » 28 sie 2019, o 17:44

gimmeeverything pisze:
27 sie 2019, o 23:03
:ysz: - a ja to bym chociaż raz chciała machnąć ręką na te dwa zyla źle wydanej reszty - a nie od razu pytać, skąd to rozkojarzenie i proponować wspólne rozluźnienie :ysz:





:czerwononosyrenifer:
A cóż Cię powstrzymuje przed choć raz machnięciem ręką ??? :twisted:
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: gimmeeverything » 28 sie 2019, o 23:07

malina_grey pisze:
28 sie 2019, o 17:44
gimmeeverything pisze:
27 sie 2019, o 23:03
:ysz: - a ja to bym chociaż raz chciała machnąć ręką na te dwa zyla źle wydanej reszty - a nie od razu pytać, skąd to rozkojarzenie i proponować wspólne rozluźnienie :ysz:





:czerwononosyrenifer:
A cóż Cię powstrzymuje przed choć raz machnięciem ręką ??? :twisted:
mój wąż w kieszeni :twisted:
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
malina_grey
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 894
Rejestracja: 19 paź 2016, o 22:00

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: malina_grey » 28 sie 2019, o 23:16

gimmeeverything pisze:
28 sie 2019, o 23:07
malina_grey pisze:
28 sie 2019, o 17:44
gimmeeverything pisze:
27 sie 2019, o 23:03
:ysz: - a ja to bym chociaż raz chciała machnąć ręką na te dwa zyla źle wydanej reszty - a nie od razu pytać, skąd to rozkojarzenie i proponować wspólne rozluźnienie :ysz:





:czerwononosyrenifer:
A cóż Cię powstrzymuje przed choć raz machnięciem ręką ??? :twisted:
mój wąż w kieszeni :twisted:
Aaa.., to panny mylą się na swoją korzyść ... Sprytne. I jak wychodzą na tym rozkojarzeniu ??
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: gimmeeverything » 29 sie 2019, o 00:23

malina_grey pisze:
28 sie 2019, o 23:16
Aaa.., to panny mylą się na swoją korzyść ...
niekoniecznie :twisted:
malina_grey pisze:
28 sie 2019, o 23:16
I jak wychodzą na tym rozkojarzeniu ??
najczęściej tuż po pracy :D
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
QueenOfTheRings
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 74
Rejestracja: 6 kwie 2019, o 21:37

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: QueenOfTheRings » 29 sie 2019, o 04:27

wild_endorphine pisze:
27 sie 2019, o 20:50
Najlepszy tekst: "Are you hitting on me? Ah, why the fuck not!" :D
Ale to jest bi-curious i nie sama z siebie curious, tylko dzięki sytuacji.

Napiszę tak - noście pierścionki na kciuku czy inne tajemne znaki lgbt, to zwiększycie sobie szansę na bycie poderwaną. :>
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: jasandra » 29 sie 2019, o 10:51

QueenOfTheRings pisze:
29 sie 2019, o 04:27
wild_endorphine pisze:
27 sie 2019, o 20:50
Najlepszy tekst: "Are you hitting on me? Ah, why the fuck not!" :D
Ale to jest bi-curious i nie sama z siebie curious, tylko dzięki sytuacji.

Napiszę tak - noście pierścionki na kciuku czy inne tajemne znaki lgbt, to zwiększycie sobie szansę na bycie poderwaną. :>
Prawdziwa heteryczka nigdy nie będzie curious! Chyba zna swoją orientację!
*sarcasm off*
Ech, ileż to razy heteryczki chcą się z tobą pocałować jak tylko dowiadują się, że jesteś lesbijką... Bardzo nie polecam, choć wiem, że są laski, które same - z efektami - podrywają heteryczki. Żadna przyjemność :P. Myślę (no dobra, wiem z pierwszej ręki :lol: ), że facetom też niewielka przyjemność sprawia ktoś, kto jest całkowicie bierny.
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: gimmeeverything » 30 sie 2019, o 01:23

miałam kiedyś znajomą, która uparcie twierdziła, że jest w 100% hetero, ale po alko "robi się" bi :cool: :lol:
oczywiście mogłam kminić, czy po alko w ogóle, czy też po browarach jeszcze nie, ale po drinkach już tak, i czy po trzech już tak, ale pod dwóch jeszcze nie (chyba, że po podwójnych, ewentualnie po dwóch czystych) - ciul z tym, jak o sobie mówiła i myślała - najistotniejsze znaczenie miało to, że była znakomita;
hetero/bi/homo/prawdziwa/udająca/curious/serious/za-modą-podążająca/itepe/itede - inwencja twórcza i moce przerobowe marnowane są na przeprowadzenie powyższego dochodzenia (zamiast na dochodzenie=dojście), stąd późniejsze klęski, zawody i lamenty, bo cała para idzie sobie w gwizdek;

jedyna, od lat stosowana, nieskomplikowana kategoria zaszeregowania mojego autorstwa:
(przed) bardziej chętna/mniej chętna
(po) niezła/słaba
*warunek konieczny - kobieta.

polecam :D
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: jasandra » 30 sie 2019, o 01:50

gimmeeverything pisze:
30 sie 2019, o 01:23
miałam kiedyś znajomą, która uparcie twierdziła, że jest w 100% hetero, ale po alko "robi się" bi :cool: :lol:
oczywiście mogłam kminić, czy po alko w ogóle, czy też po browarach jeszcze nie, ale po drinkach już tak, i czy po trzech już tak, ale pod dwóch jeszcze nie (chyba, że po podwójnych, ewentualnie po dwóch czystych) - ciul z tym, jak o sobie mówiła i myślała - najistotniejsze znaczenie miało to, że była znakomita;
hetero/bi/homo/prawdziwa/udająca/curious/serious/za-modą-podążająca/itepe/itede - inwencja twórcza i moce przerobowe marnowane są na przeprowadzenie powyższego dochodzenia (zamiast na dochodzenie=dojście), stąd późniejsze klęski, zawody i lamenty, bo cała para idzie sobie w gwizdek;

jedyna, od lat stosowana, nieskomplikowana kategoria zaszeregowania mojego autorstwa:
(przed) bardziej chętna/mniej chętna
(po) niezła/słaba
*warunek konieczny - kobieta.

polecam :D
To nie chodzi o do... o poszukiwania intelektualne, to chodzi o vibe'a, albo lecisz na mnie laska, albo nie xD. Dla mnie to istotny warunek, ale wiem, że są takie, którym to nie przeszkadza, chwała Wam za otwieranie niewinnym dziewczętom oczu.
Awatar użytkownika
gimmeeverything
super forma
super forma
Posty: 4848
Rejestracja: 25 lut 2012, o 16:14
Lokalizacja: ha-ha-Hardcorowo :)

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: gimmeeverything » 30 sie 2019, o 09:44

jasandra pisze:
30 sie 2019, o 01:50
To nie chodzi o do... o poszukiwania intelektualne, to chodzi o vibe'a, albo lecisz na mnie laska, albo nie xD. Dla mnie to istotny warunek.
ale chyba nie jedyny, skoro
jasandra pisze:
29 sie 2019, o 10:51
Ech, ileż to razy heteryczki chcą się z tobą pocałować jak tylko dowiadują się, że jesteś lesbijką... Bardzo nie polecam, choć wiem, że są laski, które same - z efektami - podrywają heteryczki. Żadna przyjemność :P. Myślę (no dobra, wiem z pierwszej ręki :lol: ), że facetom też niewielka przyjemność sprawia ktoś, kto jest całkowicie bierny.
generalnie źle mnie zrozumiałaś = (jeśli już, to) cztery proste szufladki - natomiast nigdzie nie napisałam, że tę z opcją "mniej chętna" koniecznie trzeba otworzyć :)
...i nawet jak upadnę, to wstanę - a wtedy TY masz przejebane :twisted:
Awatar użytkownika
TuriRuri
uzależniona foremka
uzależniona foremka
Posty: 645
Rejestracja: 17 paź 2014, o 15:54

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: TuriRuri » 30 sie 2019, o 10:12

gimmeeverything pisze:
30 sie 2019, o 01:23
jedyna, od lat stosowana, nieskomplikowana kategoria zaszeregowania mojego autorstwa:
(przed) bardziej chętna/mniej chętna
(po) niezła/słaba
*warunek konieczny - kobieta.

polecam :D
I wszystko w temacie :wink: Bez niepotrzebnego utrudniania sobie zycia juz na wstepie (a czy aby na pewno... a co jesli... moze jednak nie....) :roll: Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :cool:
I don't know when exactly that UFO landed & dumped all these stupid people, but they apparently aren't coming back for them.
abecaduo
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 483
Rejestracja: 2 wrz 2015, o 18:55

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: abecaduo » 30 sie 2019, o 11:13

gimmeeverything pisze:
27 sie 2019, o 23:03
:ysz: - a ja to bym chociaż raz chciała machnąć ręką na te dwa zyla źle wydanej reszty - a nie od razu pytać, skąd to rozkojarzenie i proponować wspólne rozluźnienie :ysz:
Świetna taktyka - źle wydana reszta = opcja do postawienia drinka w odwecie (rewanżu?).
U mnie zazwyczaj rozliczenie kasy się zgadza, ale moim targetem są ludzie 75+ :o
wild_endorphine
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 161
Rejestracja: 3 kwie 2019, o 19:08

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: wild_endorphine » 30 sie 2019, o 12:25

Ej dobra, curious, nie curious - ja to wszystko wiem xd Ale przecież ja ją mam podrywać, może tam zabrać na randkę, a nie się oświadczać xd Ja jak zaczynam gadać z laską to nie zakładam od razu, że będzie z tego związek, to nawet nie jest naturalne podejście (w mojej opinii) w realnym świecie! Ja lubię iść za flow - w sensie obserwować jak razem gramy - kliknie czy nie kliknie? Czy ona lubi moje towarzystwo, czy nie lubi? Jak ktoś jest bi-curious to sobie będzie i nie kliknie. Ale to nie znaczy, że nie można fajnie spędzić razem czasu. Bo nie, nie zamierzam zmieniać czyjejś orientacji (ani preferencji) na siłę - bo chyba wszystkie wiemy, ile ma to sensu :) Ale mi właśnie o to chodziło - o spontan. Nigdy nie wiesz, na kogo trafisz, jak się relacja rozwinie. Te emocje są fajne, są takie naturalne dla "zwykłego" toku poznawania ludzi. I właśnie bez tego rozglądania się za jakimiś tam znaczkami itd. W sumie sama nigdy nie noszę takich rzeczy, myślę, że widząc mnie połowa z Was pomyślałaby, że jestem 100% hetero (mój inny problem jest taki, że lubię podobnie wyglądające kobiety, a chyba takich bi/les mamy w tym kraju deficyt - to może zostaną mi chociaż te bi curious) xd Chociaż w sumie z jednym wyjątkiem, bo akurat jak przechodziłam przez rynek, to był taki plakat typu "LOBBY LGBT UCZY DZIECI MASTURBACJI I ZGODY NA SEKS", więc tak się przejęłam, że aż kupiłam sobie jebitnie tęczowe skarpety xd Ale te były czadowe więc nie mogłam się powstrzymać. Dodałabym zdjęcie ale chyba nie ogarniam tak skomplikowanej technologii tego forum :D
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: jasandra » 30 sie 2019, o 14:09

wild_endorphine pisze:
30 sie 2019, o 12:25
Ej dobra, curious, nie curious - ja to wszystko wiem xd Ale przecież ja ją mam podrywać, może tam zabrać na randkę, a nie się oświadczać xd Ja jak zaczynam gadać z laską to nie zakładam od razu, że będzie z tego związek, to nawet nie jest naturalne podejście (w mojej opinii) w realnym świecie! Ja lubię iść za flow - w sensie obserwować jak razem gramy - kliknie czy nie kliknie? Czy ona lubi moje towarzystwo, czy nie lubi? Jak ktoś jest bi-curious to sobie będzie i nie kliknie. Ale to nie znaczy, że nie można fajnie spędzić razem czasu. Bo nie, nie zamierzam zmieniać czyjejś orientacji (ani preferencji) na siłę - bo chyba wszystkie wiemy, ile ma to sensu :) Ale mi właśnie o to chodziło - o spontan. Nigdy nie wiesz, na kogo trafisz, jak się relacja rozwinie. Te emocje są fajne, są takie naturalne dla "zwykłego" toku poznawania ludzi. I właśnie bez tego rozglądania się za jakimiś tam znaczkami itd. W sumie sama nigdy nie noszę takich rzeczy, myślę, że widząc mnie połowa z Was pomyślałaby, że jestem 100% hetero (mój inny problem jest taki, że lubię podobnie wyglądające kobiety, a chyba takich bi/les mamy w tym kraju deficyt - to może zostaną mi chociaż te bi curious) xd Chociaż w sumie z jednym wyjątkiem, bo akurat jak przechodziłam przez rynek, to był taki plakat typu "LOBBY LGBT UCZY DZIECI MASTURBACJI I ZGODY NA SEKS", więc tak się przejęłam, że aż kupiłam sobie jebitnie tęczowe skarpety xd Ale te były czadowe więc nie mogłam się powstrzymać. Dodałabym zdjęcie ale chyba nie ogarniam tak skomplikowanej technologii tego forum :D
To na pewno :D. Zdarzyło mi się gadać z takimi, co nie deklarowały się jako bi-curious, ale mimo że (inni) mówili mi, że ona jest hetero, nos mówił zazwyczaj zupełnie co innego :roll: . I szczerze, połowy przypadków w ogóle nie ciągnęłam, bo nie było okazji, ale do dziś nie sądzę, żebym się pomyliła :cool: (a potem podejrzanie dużo postów sojuszniczych w mediach społecznościowych, no well).
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: jasandra » 30 sie 2019, o 14:14

Inna sprawa, że pisze do mnie sporo facetów (to naprawdę zaskakujące), z którymi gadałam kilka razy w życiu/10 lat temu/w ogóle nie byłam w relacji koleżeńskiej, i mi się outują (mniej czy bardziej bezpośrednio, ale idzie się domyślić), chyba ze względu na moją dużą aktywność w mediach społecznościowych. Gdzie mają mnie w znajomych. A sama też nie raz spiesznie wnioskowałam czyichś postach np to, co niekoniecznie chciał/a mówić. Więc może, hmhm, te dziewczęta też wybrały sobie mnie na tę, co to ma odkryć ich nieznaną im jeszcze samym tajemnicę. :-P
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: jasandra » 30 sie 2019, o 14:15

Nie "spiesznie", a "słusznie" :mrgreen:
owczarnia
rozgadana foremka
rozgadana foremka
Posty: 118
Rejestracja: 27 lut 2014, o 21:53

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: owczarnia » 21 paź 2019, o 18:16

gimmeeverything pisze:
30 sie 2019, o 01:23
miałam kiedyś znajomą, która uparcie twierdziła, że jest w 100% hetero, ale po alko "robi się" bi
Moim zdaniem po alkoholu się nie liczy, albo inaczej - o niczym nie świadczy. Miałam koleżankę, która po alko kilka razy przespała się z facetami, którzy w ogóle jej się nie podobali i których nie lubiła nawet (miała potem takiego moralniaka, że przeżywała miesiącami), ale alkohol sprawił, że była po prostu nakręcona na pocałunki, bliskość, seks. Mam też inna koleżankę, która po pijaku przespała się kiedyś z dziewczyną i nadal czuje się z tym okropnie mimo że minęło kilka lat, bo nie ma żadnych homo czy bi inklinacji. Z moich obserwacji i doświadczeń wynika, że poo alkoholu człowiek zazwyczaj nie jest sobą.
jasandra
super forma
super forma
Posty: 1755
Rejestracja: 23 sty 2014, o 18:24

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: jasandra » 21 paź 2019, o 19:36

U mnie po alkoholu wychodzi mu true self, ciekawe bardzo :P . Dlatego lubię pić alkohol, kiedy chcę się o czymś przekonać :wink: Oczywiście wszystko pod kontrolą, coby mi tu nie zarzucać.
reader
natchniona foremka
natchniona foremka
Posty: 313
Rejestracja: 17 maja 2013, o 21:40

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: reader » 21 paź 2019, o 20:11

jasandra pisze:
21 paź 2019, o 19:36
U mnie po alkoholu wychodzi mu true self, ciekawe bardzo :P .
Przecież alkohol działa na część mózgu odpowiedzialną za samokontrolę. Pod wpływem ludzie robią rzeczy, na które nie odważyli by się na trzeźwo. Czasem nawet takie, które na trzeźwo wypierają. Po prostu upity mózg bagatelizuje ostrzeżenia i możliwe konsekwencje.
Spotkałam się z powiedzeniem, że żeby kogoś poznać, to trzeba się z nim upić, ale na dłuższą metę do poznawania siebie polecam medytację. Zdrowsza dla wątroby.
Awatar użytkownika
fern
foremka dyskutantka
foremka dyskutantka
Posty: 209
Rejestracja: 29 mar 2013, o 00:33

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: fern » 24 paź 2019, o 02:11

A ja powiem, że można, tylko zależy czego się chce.
Jest masa kobiet, które fantazjują o kobietach. Kiedyś jeden koleś opowiadał mi jak wyrywa i cały proces, krok po kroku i że jest skuteczny na 10-20 uderzeń.
W te wakacje, z nudów przypomniałam sobie instrukcje, powiedziałam, a ch@j tam, walnęłam drinka i wyszłam na miasto.
Czwarte uderzenie było skuteczne.
Czyli można po męsku ;)
samanie2k
początkująca foremka
początkująca foremka
Posty: 17
Rejestracja: 7 gru 2016, o 17:38

Re: Zagadywanie do kobiet

Post autor: samanie2k » 25 paź 2019, o 21:12

fern pisze:
24 paź 2019, o 02:11
A ja powiem, że można, tylko zależy czego się chce.
Jest masa kobiet, które fantazjują o kobietach. Kiedyś jeden koleś opowiadał mi jak wyrywa i cały proces, krok po kroku i że jest skuteczny na 10-20 uderzeń.
W te wakacje, z nudów przypomniałam sobie instrukcje, powiedziałam, a ch@j tam, walnęłam drinka i wyszłam na miasto.
Czwarte uderzenie było skuteczne.
Czyli można po męsku ;)
Chciałam podbić wątek. Możesz coś bliżej, konkretniej i dokładniej ?
ODPOWIEDZ