z jednej strony racja i polecam obejrzeć, też świetna gra aktorska, ale był trochę nudny w tym wszystkim, może nie chcieli za bardzo koloryzować historii i dobrze ale wtedy może mniej odcinków bo było to poprzeciągane
Seriale :D
Re: Seriale :D
-
- początkująca foremka
- Posty: 10
- Rejestracja: 25 wrz 2020, o 15:04
Re: Seriale :D
Bojack Horseman
Re: Seriale :D
Ślepnąc od świateł- trafiłam przypadkiem, planowałyśmy się pośmiać z moją dziewczyną przez 5 minut, a potem włączyć coś innego, a tu okazało się, że obejrzałyśmy cały serial i nawet końcówka nas nie rozczarowała. Główny bohater to ta sama szkoła aktorska co bracia Mroczek, więc pewien standard współczesnej polskiej kinematografii jest podtrzymany, ALE role drugoplanowe aktorów- mistrzostwo świata! Przy okazji dobrze nakręcony, fajne zdjęcia, efekty specjalne też im sie udały i muzyka niczego sobie. Wszystko w tym serialu ma sens i jest dobrze skrojone.
Normalnie szok i niedowierzanie.
Normalnie szok i niedowierzanie.
Lubię kiedy kobieta...
- czarnenabialym
- początkująca foremka
- Posty: 51
- Rejestracja: 15 wrz 2013, o 02:33
Re: Seriale :D
Z ostatnich to A-typowy, Gambit królowej, The 100, The Crown, Feel good, Alienista, Rita, Wojenne dziewczęta, Dylemat społeczny i wiele, wiele innych
Ty jesteś reżyserem swojego życia.
Napisz swój własny scenariusz.
Napisz swój własny scenariusz.
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Seriale :D
Rząd
Skandynawski odpowiednik House of cards z Sidset Babett Knudsen w roli premierki Danii.
Wciąga!
Skandynawski odpowiednik House of cards z Sidset Babett Knudsen w roli premierki Danii.
Wciąga!
Re: Seriale :D
Świetny!dobranocka14 pisze: ↑30 lis 2020, o 16:54Rząd
Skandynawski odpowiednik House of cards z Sidset Babett Knudsen w roli premierki Danii.
Wciąga!
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Re: Seriale :D
The Vanishing at Cecil Hotel na Netflixie
Re: Seriale :D
W zasadzie mało oglądam... Ale ostatnio wieczorem puszczam "The Office"
Lekki serial z humorem i pewną dozą dramatu.
Podoba mi się pewien klimat, tego serialu.
Lekki serial z humorem i pewną dozą dramatu.
Podoba mi się pewien klimat, tego serialu.
''Wolność to stan umysłu''
Re: Seriale :D
Ostatnio mam melodię na odkopywanie seriali, które były kultowe ale ich wtedy nie widziałam.
Na tapecie "ER" czyli na czym wybił się George Clooney...
Szok i niedowierzanie, kiedy z perspektywy wielu sezonów patrzy się na zimną jak skała Kerry, szefową ostrego dyżuru, która na samą myśl o coming oucie zmienia się w przerażonego pisklaka.
Myślę, że patrząc na czas kiedy ten serial był kręcony rola Laury Innes była tą, która przecierała szlaki dla lesbijek na szklanym ekranie. Miała w sobie to co cenię: siłę charakteru i wywalone na to, co ludzie powiedzą. Dążyła do swoich celów, rozgrywała pięknie politykę i była świetna w swoim fachu.
Poniekąd jest unaocznieniem mojego ostatniego oświecenia, czyli dlaczego lubię tzw "zołzy" - bo pod tym murem zazwyczaj są łagodne, ciepłe i spragnione uczucia stworzenia, tylko odgrywające swoją rolę.
A Kerry i jej przeżycia- niby uroda nie w moim stylu, charakterek trudny, ale w tych ciężkich momentach aż chciało się przytulić do serca, pogłaskać po plecach i obiecać że będzie dobrze.
Myślę, że scenarzyści uchwycili rozterki z jakimi zmagają się osoby, które nie wyszły z szafy w młodym wieku, tylko odkryły swoją seksualność dopiero później, kiedy miały więcej do stracenia.
Przeciekawa wycieczka w przeszłość a jednocześnie w teraźniejszośc mniejszości- bez przerysowania, udawania, z całym bólem, rozterkami, niepewnością. Podane ze smakiem, bez wulgarności.
Miłe zaskoczenie.
Na tapecie "ER" czyli na czym wybił się George Clooney...
Szok i niedowierzanie, kiedy z perspektywy wielu sezonów patrzy się na zimną jak skała Kerry, szefową ostrego dyżuru, która na samą myśl o coming oucie zmienia się w przerażonego pisklaka.
Myślę, że patrząc na czas kiedy ten serial był kręcony rola Laury Innes była tą, która przecierała szlaki dla lesbijek na szklanym ekranie. Miała w sobie to co cenię: siłę charakteru i wywalone na to, co ludzie powiedzą. Dążyła do swoich celów, rozgrywała pięknie politykę i była świetna w swoim fachu.
Poniekąd jest unaocznieniem mojego ostatniego oświecenia, czyli dlaczego lubię tzw "zołzy" - bo pod tym murem zazwyczaj są łagodne, ciepłe i spragnione uczucia stworzenia, tylko odgrywające swoją rolę.
A Kerry i jej przeżycia- niby uroda nie w moim stylu, charakterek trudny, ale w tych ciężkich momentach aż chciało się przytulić do serca, pogłaskać po plecach i obiecać że będzie dobrze.
Myślę, że scenarzyści uchwycili rozterki z jakimi zmagają się osoby, które nie wyszły z szafy w młodym wieku, tylko odkryły swoją seksualność dopiero później, kiedy miały więcej do stracenia.
Przeciekawa wycieczka w przeszłość a jednocześnie w teraźniejszośc mniejszości- bez przerysowania, udawania, z całym bólem, rozterkami, niepewnością. Podane ze smakiem, bez wulgarności.
Miłe zaskoczenie.
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
- FrejaDraco
- początkująca foremka
- Posty: 77
- Rejestracja: 2 gru 2018, o 00:45
Re: Seriale :D
Z ostatnich:
- Miłość, śmierć i roboty - jak dla mnie wymiatacz,
- Wzork (See) - całkiem zjadliwy, duży plus za oryginalny pomysł i jego konsekwentną realizację,
- Russian doll-(nie pojmuję, czemu tego nie przetłumaczono jako "Matrioszkę") - dość przyjemna wariacja na temat Dnia świstaka,
- Nierealne - historia, która wydaje się być steampunkowym urban fantasy opowiadającym o grupie kobiet z epoki wiktoriańskiej w wyniku pewnego incydentu obdarzonych nadnaturalnymi mocami, niemniej w ostatnim odcinku okazuje się, że to jednak trochę inny gatunek, a historia jest bardziej skomplikowana.
Absolutnie natomiast NIE polecam, a wręcz zdecydowanie odradzam: "Fundację" i "Inwazję".
- Miłość, śmierć i roboty - jak dla mnie wymiatacz,
- Wzork (See) - całkiem zjadliwy, duży plus za oryginalny pomysł i jego konsekwentną realizację,
- Russian doll-(nie pojmuję, czemu tego nie przetłumaczono jako "Matrioszkę") - dość przyjemna wariacja na temat Dnia świstaka,
- Nierealne - historia, która wydaje się być steampunkowym urban fantasy opowiadającym o grupie kobiet z epoki wiktoriańskiej w wyniku pewnego incydentu obdarzonych nadnaturalnymi mocami, niemniej w ostatnim odcinku okazuje się, że to jednak trochę inny gatunek, a historia jest bardziej skomplikowana.
Absolutnie natomiast NIE polecam, a wręcz zdecydowanie odradzam: "Fundację" i "Inwazję".
- FrejaDraco
- początkująca foremka
- Posty: 77
- Rejestracja: 2 gru 2018, o 00:45
Re: Seriale :D
I jeszcze mi się przypomniało:
- Rozdzielenie - oryginalny pomysł, trochę tajemnicy, trochę napięcia.
- Rozdzielenie - oryginalny pomysł, trochę tajemnicy, trochę napięcia.
-
- początkująca foremka
- Posty: 72
- Rejestracja: 10 sie 2021, o 21:26
Re: Seriale :D
Kontrola 4. Co sądzicie? Fajna historia fajny klimat
Re: Seriale :D
The fall/Upadek
Dopiero dotarlam do wątku, więc nie wiem, czy gdzieś już nie było
Dopiero dotarlam do wątku, więc nie wiem, czy gdzieś już nie było
-
- super forma
- Posty: 2580
- Rejestracja: 22 gru 2013, o 22:15
Re: Seriale :D
Rząd: królestwo, władza I chwała. Serial z 2022 roku będący kontynuacją Rządu z lat 2010 - 2012.
Nadal na wysokim poziomie! Można obejrzeć bez znajomości poprzednika.
Nadal na wysokim poziomie! Można obejrzeć bez znajomości poprzednika.
Re: Seriale :D
Stranger Things Sezon 4
Świetny sezon, ale Eddie, jak oni mogli
Świetny sezon, ale Eddie, jak oni mogli
Re: Seriale :D
Niedawno skończyłam ostatni sezon "Lock and key". W sumie to zakończenie jakoś bardzo mnie nie zaskoczyło, bo chyba właśnie tak miało być.