Kobiece grupy
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 16 sie 2020, o 16:40
Re: Kobiece grupy
Szukalyscie grupy osób do normalnej rozmowy i chyba tutaj właśnie powstała Bardzo ciekawe przemyślenia
- dalidaa
- super forma
- Posty: 1757
- Rejestracja: 20 lis 2014, o 12:36
Re: Kobiece grupy
Ciekawi mnie skąd takie wnioski po wypowiedzi Shuk, bo moje i jej doświadczenia są podobne i w moim przypadku z nikim nie gadałam na ten temat. Po prostu wprowadziłam się, żyłam normalnie, sąsiedzi nas widywali w ogrodzie czy na zakupach. Nikt nie pytał, nikt nie prowokował rozmów, nikt nie wykazywał i brakiem empatii, nikt nikogo nie nawracał czy nie moralizowal.
Pierwszą osobą, która nazwała rzecz po imieniu była chyba moja dentystka, która w twarz mi wyrzekła "no musi Pani nosić zabezpieczenie na noc przy tym zgrzytaniu, Pani Y chyba to powinno pomóc a nie przeszkadzać",co mnie ubawiło do łez i z wrażenia na następny walentynkowy tydzień przyniosłam wszystkim pracownikom po kwiatku za miłą obsługę i normalne podejście.
Inni ludzie załapali w różnym okresie czasu i nikt nas źle nie traktował, no nikogo nie klulysmy w oczy i to była najlepsza lekcja tolerancji. Pokazać im, że żyjemy jak wszyscy, nikogo nie razimy zachowaniem i nikomu nie wpychamy swojego światopoglądu. Podejrzewam, że sporo się w podejściu osób postronnych zmieniło przez te lata. A sąsiadki to były często starsze panie 60-80 i czasem wpadały na piwo czy z urodzinowym ciastem i było zwyczajnie.
Problemem jest właśnie robienie z siebie cyrku i indoktrynacja innych. Bądź zupełne życie w ukryciu, gdzie inni Cię podejrzewają, a Ty będziesz uparcie twierdzić, że masz współlokatorkę. I ludzie będą wtedy reagować po prostu źle.
Co do koleżanki od zmiany religii i chrztu w późnym wieku, jeśli to nie katolicyzm tylko religia o której myślę to daj jej dekadę. Dwa lata to myślenie życzeniowe:)
Pierwszą osobą, która nazwała rzecz po imieniu była chyba moja dentystka, która w twarz mi wyrzekła "no musi Pani nosić zabezpieczenie na noc przy tym zgrzytaniu, Pani Y chyba to powinno pomóc a nie przeszkadzać",co mnie ubawiło do łez i z wrażenia na następny walentynkowy tydzień przyniosłam wszystkim pracownikom po kwiatku za miłą obsługę i normalne podejście.
Inni ludzie załapali w różnym okresie czasu i nikt nas źle nie traktował, no nikogo nie klulysmy w oczy i to była najlepsza lekcja tolerancji. Pokazać im, że żyjemy jak wszyscy, nikogo nie razimy zachowaniem i nikomu nie wpychamy swojego światopoglądu. Podejrzewam, że sporo się w podejściu osób postronnych zmieniło przez te lata. A sąsiadki to były często starsze panie 60-80 i czasem wpadały na piwo czy z urodzinowym ciastem i było zwyczajnie.
Problemem jest właśnie robienie z siebie cyrku i indoktrynacja innych. Bądź zupełne życie w ukryciu, gdzie inni Cię podejrzewają, a Ty będziesz uparcie twierdzić, że masz współlokatorkę. I ludzie będą wtedy reagować po prostu źle.
Co do koleżanki od zmiany religii i chrztu w późnym wieku, jeśli to nie katolicyzm tylko religia o której myślę to daj jej dekadę. Dwa lata to myślenie życzeniowe:)
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
-
- super forma
- Posty: 2073
- Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46
Re: Kobiece grupy
Ja sama nie wspominam nowym znajomym o mojej orientacji w pierwszym zdaniu, ale nie wynika to z żadnych przekonań, a raczej z mojego charakteru o tego, że generalnie potrzebuję czasu, żeby zacząć się przed kimś otwierać. Natomiast widzę plusy deklarowania swojej orientacji na początku znajomości. Odpada problem zastanawiania się, kiedy to zrobić, unika się żenujących sytuacji, kiedy ktoś chce cię zeswatać z osobą nie tej płci, którą jesteś zainteresowana. Nie ma plotek i domysłów jesteś czy nie jesteś. No i można bardzo szybko odsiać z otoczenia homofobów. Nie każdy przecież ma ochotę szukać w takich ludziach odruchów dobra i mieć cierpliwość dla ich homofobicznego światopoglądu.half_serious pisze: ↑3 sty 2021, o 10:52Dla przykładu podam coś adekwatnego z mojego życia. Przykład skrajny ale dzięki temu oddający moją myśl.
Mam kolegę, który w pierwszej rozmowie z nowo poznaną osobą musi wspomnieć, że jest gejem. Następnie każdy temat jaki jest poruszany w rozmowach potrafi powiązać mniej lub bardziej z jego orientacją seksualną. Później bez względu na poglądy i opinie osób, z którymi przebywa musi mieć ostatnie i jedyne słuszne słowo o tym, że orientacja nie jest powodem do dyskryminacji i że mamy prawo żyć normalnie. Zdążyło się, że chłopak z jego pracy, który ewidentnie miał jakiś głęboko zakorzeniony lek czy problem z homoseksualizmem, wdał się zaskoczony tematem w taką pyskówkę z owym kolegą, że musiałam z koleżankami interweniować aby rozładować atmosferę imprezy i niedopuścić do rękoczynów.
Nie uważam jego zachowania za dobre ani dla niego, ani dla mnie. Bo po pierwsze nie jestem orientacją, jestem sobą, a orientacja jest tylko jedną z bardzo wielu części mojej osoby. A po drugie, inaczej powinno dyskutować się z osobami które cię znają i rozumieją twój tok myślenia i wypowiedzi, a inaczej z zupełnie obcymi lub mało znanymi osobami i to jeszcze w przelotnych spotkaniach. Po trzecie, nie wiemy z czym w swoim życiu zmaga się drugi człowiek. Nie każda napotkana osoba jest gotowa na rozmowy na ten temat, warto wcześniej delikatnie zbadać i zbudować sobie pole do takich wciąż jednak dla wielu ludzi delikatnych rozmów.
Moim zdaniem też orientacja nie jest powodem do dyskryminacji i mamy prawo żyć normalnie i też bym nie puściła mimo uszu uwag, że jest inaczej. Ty tak nie uważasz?
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
Dalidaa, domyślam sie, że do mnie kierujesz wpis zatem spieszę doprecyzować, że moja odpowiedź (pewnie jak zwykle nieco chaotyczna) była do Biedroncy bo widziałam, że zapłonęła
Ty oraz Shuk macie zdaje się takie jak ja podejście więc moja wypowiedź nie miała na celu dyskutować z podejściem, popieram
Koleżanka dołączyła właśnie do katolików. To daje lepsze rokowania? Jest artystką i wolnomyślicielką więc cięgle jeszcze mam nadzieję
Ty oraz Shuk macie zdaje się takie jak ja podejście więc moja wypowiedź nie miała na celu dyskutować z podejściem, popieram
Koleżanka dołączyła właśnie do katolików. To daje lepsze rokowania? Jest artystką i wolnomyślicielką więc cięgle jeszcze mam nadzieję
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
- dalidaa
- super forma
- Posty: 1757
- Rejestracja: 20 lis 2014, o 12:36
Re: Kobiece grupy
Prawdopodobnie lepsze, chyba że wpadnie w świat Opus Dei, wtedy to już stracona sprawa
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
Biedronca, jasne kiedy ktoś mnie swata, czy podrywa mężczyzna którego nie uważam za jaskiniowca to od razu mówię, że interesują mnie jedynie kobiety Natomiast jeśli widzę że nie mam w drugiej osobie partnera do rozmów to ucinam w ogóle rozmowę
Natomiast to co i kiedy puszczę mimo uszu zależy od sytuacji i "napastnika". Nie widzę sensu we wdawaniu się w pyskówki z osobami, które nie posiadają zasobów aby toczyć merytoryczną dyskusje I to nawet nie chodzi tylko o orientację, a każdy inny temat również. Po prostu to co uważam nie zawsze muszę głośno artykułować. W życiu wszystko jest względne
Natomiast to co i kiedy puszczę mimo uszu zależy od sytuacji i "napastnika". Nie widzę sensu we wdawaniu się w pyskówki z osobami, które nie posiadają zasobów aby toczyć merytoryczną dyskusje I to nawet nie chodzi tylko o orientację, a każdy inny temat również. Po prostu to co uważam nie zawsze muszę głośno artykułować. W życiu wszystko jest względne
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
-
- super forma
- Posty: 2073
- Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46
Re: Kobiece grupy
Half_serious, ja to rozumiem i w wielu sytuacjach mam podobne podejście. Chodziło mi raczej o to, że mimo iż sama tak nie robię, widzę wartość w zaczęciu znajomości od zadeklarowania swojej orientacji i nie widzę powodu, żeby takie postępowanie potępiać.
Jeżeli chodzi o pyskówki, sama staram się w nie nie wdawać, natomiast rozumiem frustrację, kiedy spotykasz się z kimś, kto odmawia ci podstawowych praw.
Jeżeli chodzi o pyskówki, sama staram się w nie nie wdawać, natomiast rozumiem frustrację, kiedy spotykasz się z kimś, kto odmawia ci podstawowych praw.
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Kobiece grupy
Dalidaa czuje cała sobą, ze nie należysz do kobiet, których nie widzę kiedy milczą (duże woww ... 30 latka?).
Odnośnie podobieństwa przestaniesz zgrzytać zębami w dniu kiedy zaczniesz pracowac dla przyjemności a nie dla pomnażania pieniędzy, czego Ci zycze.
Do half serious, coś zle zrozumiałaś. Mieszkam w Warszawie, spore miasto, sąsiedzi mam tu na myśli bardzo liczne grono. Zaufanie rodziców ze szkoły młodej ogromne bo szkoła była mocno „zmieszana kulturowo” i bliżej tez komunikacyjnie, językowo było im trafić pod nasz dach niż do innych rodziców „Polaków”.
Ja osobiście nie rozmawiam o mojej seksualności i preferencjach, mam tysiąc lepszych tematów. Moi znajomi czy ludzie, których poznaje tez nie napierali na temat. Jak ktoś chce porozmawiać proszę bardzo.
Wiadomo tez, ze to moja prywatna przestrzeń.
Moje preferencje to moja sypialnia i potrzeby, o których jak już rozmawiam to z osoba z która jestem w związku. Innym nic do tego.
Tyle w temacie.
Odnośnie podobieństwa przestaniesz zgrzytać zębami w dniu kiedy zaczniesz pracowac dla przyjemności a nie dla pomnażania pieniędzy, czego Ci zycze.
Do half serious, coś zle zrozumiałaś. Mieszkam w Warszawie, spore miasto, sąsiedzi mam tu na myśli bardzo liczne grono. Zaufanie rodziców ze szkoły młodej ogromne bo szkoła była mocno „zmieszana kulturowo” i bliżej tez komunikacyjnie, językowo było im trafić pod nasz dach niż do innych rodziców „Polaków”.
Ja osobiście nie rozmawiam o mojej seksualności i preferencjach, mam tysiąc lepszych tematów. Moi znajomi czy ludzie, których poznaje tez nie napierali na temat. Jak ktoś chce porozmawiać proszę bardzo.
Wiadomo tez, ze to moja prywatna przestrzeń.
Moje preferencje to moja sypialnia i potrzeby, o których jak już rozmawiam to z osoba z która jestem w związku. Innym nic do tego.
Tyle w temacie.
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
Dokładnie to samo pomyślałam Obawiam się jednak, że wzmożony ruch na forum osób, które nie rozwiązują swoich dramatów tutaj, a chcą podyskutować na różne tematy jest chwilowy bo spowodowany pandemią. Mam nadzieję, że się mylę
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
Tak, przepraszam najmocniej. Widocznie z rozpędu połączyłam Cię z informacją o małej miejscowości
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
- dalidaa
- super forma
- Posty: 1757
- Rejestracja: 20 lis 2014, o 12:36
Re: Kobiece grupy
Zawsze mnie frapuje jak mój wiek wzbudza zdziwienie. O ile dekadę temu mi to pochlebiało, to teraz dziwi Chociaż z drugiej strony może faktycznie 30stka z mózgiem 60tki to nadal jak spotkanie z Nessy
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Kobiece grupy
Zdecydowanie wole dojrzałe kobiety i tu nie tylko wizualnie ale porównanie mózgu 30-ki do 60-ki ... prosze, nie szalej. Po 50-tce zmiany w potrzebach i życiu potrafią być drastyczne. Ciesz się swoim wiekiem, co ja bym dziś dała by mieć 30 lat
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaśbiedronca pisze: ↑3 sty 2021, o 12:23Half_serious, ja to rozumiem i w wielu sytuacjach mam podobne podejście. Chodziło mi raczej o to, że mimo iż sama tak nie robię, widzę wartość w zaczęciu znajomości od zadeklarowania swojej orientacji i nie widzę powodu, żeby takie postępowanie potępiać.
Jeżeli chodzi o pyskówki, sama staram się w nie nie wdawać, natomiast rozumiem frustrację, kiedy spotykasz się z kimś, kto odmawia ci podstawowych praw.
Natomiast to, że pewne zachowania budzą we mnie frustrację mimo wszystko nie zawsze jest dla mnie wystarczającym powodem do reakcji, szczególnie że musiałaby to być reakcja mocno emocjonalna - z tego chyba już wyrosłam. "Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby"
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
-
- super forma
- Posty: 2073
- Rejestracja: 22 kwie 2015, o 19:46
Re: Kobiece grupy
Nie wiem, skąd ten cytat, ale ja myślę, że z głupstwem warto polemizować. W przeciwnym razie będzie sobie żyło zadowolone, przekonane, że jest racją.
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
Schlebiało Ci, że ludzie postrzegali Cię jako dużo starszą niż byłaś? Ja do dziś mam mieszane uczucia gdy wspominam jak mówiono do mnie per Pani odkąd skończyłam 15 lat, albo gdy nazywali mnie starą maleńką Stara dusza pewnie brzmiałaby bardziej poetycko, ale na to mało kto wpadał
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
To słowa Stefana Kisielewskiego.
Ja już nie mam na takie dyskusje siły, cierpliwości, czasu i ochoty. Kiedyś chciałam wierzyć, że ludzie potrafią dyskutować, wyciągać logiczne wnioski i zmieniać poglądy. Teraz wiem, że na to potrzeba dużo propagandy za dużo pieniędzy Ograniczam się zatem tylko do spojrzeń dezaprobaty lub pożałowania i nie karmię trolli
Czy robię dobrze nie wiem, ale czuję się z tym zdrowiej.
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
- dalidaa
- super forma
- Posty: 1757
- Rejestracja: 20 lis 2014, o 12:36
Re: Kobiece grupy
Nadal wyglądam na 16 bez makijażu, więc ocena przez pryzmat zawartości głowy była raczej schlebiajaca, zwłaszcza przez internety, gdzie powłoki cielesnej nie widać. Wolę w tę stronę niż być 30stka zagubioną życiowo, niezaradną i mieszkająca na garnuszku rodziców/partnerów. Także tak, zdecydowanie wolę w tę stronę.half_serious pisze: ↑3 sty 2021, o 17:27Schlebiało Ci, że ludzie postrzegali Cię jako dużo starszą niż byłaś? Ja do dziś mam mieszane uczucia gdy wspominam jak mówiono do mnie per Pani odkąd skończyłam 15 lat, albo gdy nazywali mnie starą maleńką Stara dusza pewnie brzmiałaby bardziej poetycko, ale na to mało kto wpadał
"On saura que les enfants sont les gardiens de l’âme
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
Et qu’il y a des reines autant qu’il y a de femmes"
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
Ok, przekonałaś mniedalidaa pisze: ↑3 sty 2021, o 18:04Nadal wyglądam na 16 bez makijażu, więc ocena przez pryzmat zawartości głowy była raczej schlebiajaca, zwłaszcza przez internety, gdzie powłoki cielesnej nie widać. Wolę w tę stronę niż być 30stka zagubioną życiowo, niezaradną i mieszkająca na garnuszku rodziców/partnerów. Także tak, zdecydowanie wolę w tę stronę.half_serious pisze: ↑3 sty 2021, o 17:27Schlebiało Ci, że ludzie postrzegali Cię jako dużo starszą niż byłaś? Ja do dziś mam mieszane uczucia gdy wspominam jak mówiono do mnie per Pani odkąd skończyłam 15 lat, albo gdy nazywali mnie starą maleńką Stara dusza pewnie brzmiałaby bardziej poetycko, ale na to mało kto wpadał
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Kobiece grupy
Stara maleńka, per Pani, stara dusza, dojrzała kobieta .... to jakieś poetyckie zamienniki? .... no no drogie Panie...
,,Raczej” (mhm, tak to do Ciebie) widzimy swiat z bardzo innych perspektyw.
,,Raczej” (mhm, tak to do Ciebie) widzimy swiat z bardzo innych perspektyw.
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
W sumie to nie wiem, może mnie obrażano, a ja jak zwykle potraktowałam te słowa jako komplement
Ja przychodzę na kk właśnie po to aby popatrzeć na świat z perspektyw innych ludzi. Czy to nie jest właśnie to co nas rozwija?
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Kobiece grupy
W sumie to nie wiem, może mnie obrażano, a ja jak zwykle potraktowałam te słowa jako komplement
Ja przychodzę na kk właśnie po to aby popatrzeć na świat z perspektyw innych ludzi. Czy to nie jest właśnie to co nas rozwija?
[/quote]
half serious, w mojej wypowiedzi nie ma miejsca dla jakiejkolwiek formy obrazy, czy wprost, czy zawoalowanej. Rozumiem, że zostałam źle zrozumiana.
Przepraszam jeżeli któraś z Pań źle się poczuła po moich słowach.
Ja przychodzę na kk właśnie po to aby popatrzeć na świat z perspektyw innych ludzi. Czy to nie jest właśnie to co nas rozwija?
[/quote]
half serious, w mojej wypowiedzi nie ma miejsca dla jakiejkolwiek formy obrazy, czy wprost, czy zawoalowanej. Rozumiem, że zostałam źle zrozumiana.
Przepraszam jeżeli któraś z Pań źle się poczuła po moich słowach.
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
half serious, w mojej wypowiedzi nie ma miejsca dla jakiejkolwiek formy obrazy, czy wprost, czy zawoalowanej. Rozumiem, że zostałam źle zrozumiana.
Przepraszam jeżeli któraś z Pań źle się poczuła po moich słowach.
[/quote]
Heh, nie nie. Ja nawiązałam do mojej własnej wypowiedzi, to taki mój sposób żartowania Nie obraziłaś nikogo, spokojnie
Ale fajnie, że przejmujesz się uczuciami innych osób. To się ceni
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
-
- foremka dyskutantka
- Posty: 182
- Rejestracja: 13 lip 2020, o 21:59
Re: Kobiece grupy
half, dmucham na zimne. Kiepska ostrość wzroku i przeczytałam ,,obrażono"
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 111
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kobiece grupy
No widzisz, się wyjaśniło
No ale generalnie rozmowy poprzez pisanie to zawsze pole minowe Nietrafiony dobór słów czy żart bez nowy ciała i wyrazu twarzy może nieźle namieszać A do tego jeśli rozmówca zamiast dopytać czy dobrze rozumie zacznie interpretować i reagować to już drama gotowa
Oprócz błękitnego nieba... https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ
-
- początkująca foremka
- Posty: 12
- Rejestracja: 18 cze 2020, o 19:40
Re: Kobiece grupy
Dalidaa, dziękuję za odpowiedź
W nawiązaniu do głównego wątku rozmowy: to, czy akceptujemy siebie, chyba rzeczywiście ma związek z charakterem. Nigdy nie miałam problemu z byciem sobą, bo mam rzeczywiście silny charakter i osobowość. Mówiąc brzydko: wali mnie opinia innych. Moja babcia zawsze powtarzała: "co komu do domu, jak chałupa nie jego". A ponieważ mnie wychowała... Cóż
I zgodzę się z tym, że im bardziej człowiek się kryje, tym większe - niezdrowe, przy tym - zainteresowanie przyciąga.
W nawiązaniu do głównego wątku rozmowy: to, czy akceptujemy siebie, chyba rzeczywiście ma związek z charakterem. Nigdy nie miałam problemu z byciem sobą, bo mam rzeczywiście silny charakter i osobowość. Mówiąc brzydko: wali mnie opinia innych. Moja babcia zawsze powtarzała: "co komu do domu, jak chałupa nie jego". A ponieważ mnie wychowała... Cóż
I zgodzę się z tym, że im bardziej człowiek się kryje, tym większe - niezdrowe, przy tym - zainteresowanie przyciąga.
-
- uzależniona foremka
- Posty: 969
- Rejestracja: 25 lut 2017, o 09:54
Re: Kobiece grupy
Też tu wracam. Jak bumerang.
Może niekoniecznie forum było moim spektrum, a czat, ale jednak.
Minęło ponad 20 lat lesbijskiego sieciowania. Od mIrca przez czat do życia w realu.
Myślę że kiedyś byłam uzależniona od czata. Poznawałam dziewczyny (przez czata), budowałam z kilkoma z nich związki. Dziś myślę że było w tym więcej czarów i magii internetu niż realistycznej oceny samej siebie i swoich potrzeb czy możliwości.
Bywałam tu jak miałam górę hajsów i same sukcesy oraz jak miałam kupę problemów i wielkiego dola. Z tym miejscem dorosłam. Urodziłam "tu" dziecko i napisałam książkę (większego czy mniejszego gniota - zależy kto ocenia).
Bywałam głupia, apodyktyczna, oceniająca, beznadziejnie zrozpaczona, arogancko przemadrzala.
Miłość i życie znalazłam w... życiu. Coś się bardzo we mnie zmieniło. Zupelnie tego nie ogarniam ale bardzo mi się nowa ja podoba.
A jednak wracam. Zupelnie jakbym wracała do miejsc z letnich corocznych wakacji. Spotykam tu nowych ludzi, ale też "starych" znajomych w przelocie. Często nic o nich (was) nie wiem, ale też nie potrzebuje wiedzieć.
To jest ważne miejsce.
Może niekoniecznie forum było moim spektrum, a czat, ale jednak.
Minęło ponad 20 lat lesbijskiego sieciowania. Od mIrca przez czat do życia w realu.
Myślę że kiedyś byłam uzależniona od czata. Poznawałam dziewczyny (przez czata), budowałam z kilkoma z nich związki. Dziś myślę że było w tym więcej czarów i magii internetu niż realistycznej oceny samej siebie i swoich potrzeb czy możliwości.
Bywałam tu jak miałam górę hajsów i same sukcesy oraz jak miałam kupę problemów i wielkiego dola. Z tym miejscem dorosłam. Urodziłam "tu" dziecko i napisałam książkę (większego czy mniejszego gniota - zależy kto ocenia).
Bywałam głupia, apodyktyczna, oceniająca, beznadziejnie zrozpaczona, arogancko przemadrzala.
Miłość i życie znalazłam w... życiu. Coś się bardzo we mnie zmieniło. Zupelnie tego nie ogarniam ale bardzo mi się nowa ja podoba.
A jednak wracam. Zupelnie jakbym wracała do miejsc z letnich corocznych wakacji. Spotykam tu nowych ludzi, ale też "starych" znajomych w przelocie. Często nic o nich (was) nie wiem, ale też nie potrzebuje wiedzieć.
To jest ważne miejsce.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 6 kwie 2021, o 22:20
Re: Kobiece grupy
Zgadzam się z wypowiedziami na temat azylu. Nie sądziłam, że poziom na tej grupie będzie aż tak niski. Próbowałam wyszukać besspowrotu, jednak chyba grupa jest tajna. Coś nowego się wykluło?
-
- rozgadana foremka
- Posty: 114
- Rejestracja: 13 mar 2019, o 15:41
Re: Kobiece grupy
Na FB co chwile wykluwa sie jakas grupa
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 6 kwie 2021, o 22:20
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 20 sie 2020, o 10:14
Re: Kobiece grupy
Jeśli chodzi o grupy na FB Polecam Tęczową Przystań. Bardzo sensowne dziewczyny ją prowadzą.