Atrakcyjna lekarka ...
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Atrakcyjna lekarka ...
Hej dziewczyny,
od wrzesnia mam nowa dentystke, nazwijmy ja F. Gdy pierwszy raz sie zobaczylysmy to zrobila na mnie pozytywne wrazenie, byla bardzo mila (wiem...jak kazdy lekarz ) i gdy zrobila mi kontrole, okazalo sie ze mam troche rzeczy do ,,zrobienia". Dostalam wizyte od razu na drugi dzien, ale u innej dentystki no i jakos zapomnialam o F.
W poniedzialek znow mialam wizyte u F i jak tylko zobaczyla mnie w korytarzu (w masce) od razu mnie rozpoznala i usmiechnela sie od ucha do ucha. Ja juz dawno o niej zapomnialam, myslalam ze znow ktos inny bedzie mnie leczyl ...no i jak weszla do gabinetu to zaczela do mnie machac i sie wyglupiac, smiac itd. byla dosyc ,,nakrecona" i nagle zaczela tak duzo mowic i bez sensu, ze az sama powiedziala ,,co ja gadam!" a jej asystentka powiedyziala, ze nawet nie ma takiego slowa, ktorego uzyla gdy robila mi przeglad pomylila narzedzia, a w pewnym momencie jak spojrzalam jej w oczy to spuscila wzrok na dol...po leczeniu lekko zwilzylam usta i ona tez odwrocila wzrok w tym momencie. Ja wtedy jakos poczulam, ze cos jest na rzeczy...nie wiem pewnie znacie to takie przeczucie, ze kobieta cie lubi/ ogolnie lubi laski? Wtedy sobie to uswiadomilam. Jak asystentka wyszla z gabinetu to nagle rozmowa sie urwala i F tylko skomentowala ze ,,no to teraz poczekamy na zdjecia...'' i nie wiedziala co powiedziec (ja tez nie bo bylysmy same) i sie do siebie usmiechnelysmy. Po wszystkim wstalam, podziekowalam i chcialam wyjsc z gabinetu a ona krzyczy ,,prosze uwazac na glowe'' (ze niby mialabym uderzyc w lampe...) no i przy wychodzeniu ona mowi ze idzie ze mna i jak otworzylam drzwi to znow ,,prosze uwazac stopien!!'' ja sie zaczelam smiac i mowie, ze jaka pani ostrozna a ona do mnie na to ,,no bo bedzie wypadek i znow bedzie trzeba robic przeglad...'' i powiedziala to dosyc cicho pol zartem pol serio ...Na recepcji usmiechnela sie do mnie i pozyczyla ,,wszystkiego dobrego''.
Za dwa miesiace mam wizyte u niej i chce zrobic pierwszy krok - tylko nie wiem jak....nie chce jej od razu zapraszac na kawe...a jak nic nie zrobie za dwa miesiace to kolejna wizyta bedzie dopiero za pol roku....Ja wiem ze lekarz musi byc mily itd. ale wyszukalam ja w internecie i rzeczywiscie byla razem z kobieta, czyli mialam dobre przeczucie. Nie wiem czy ona jest singielka, ale nosi jeszcze panienskie nazwisko...Jakbyscie do niej zagadaly na nast. wizycie? Dodam, ze jest starsza o jakos 7 lat
od wrzesnia mam nowa dentystke, nazwijmy ja F. Gdy pierwszy raz sie zobaczylysmy to zrobila na mnie pozytywne wrazenie, byla bardzo mila (wiem...jak kazdy lekarz ) i gdy zrobila mi kontrole, okazalo sie ze mam troche rzeczy do ,,zrobienia". Dostalam wizyte od razu na drugi dzien, ale u innej dentystki no i jakos zapomnialam o F.
W poniedzialek znow mialam wizyte u F i jak tylko zobaczyla mnie w korytarzu (w masce) od razu mnie rozpoznala i usmiechnela sie od ucha do ucha. Ja juz dawno o niej zapomnialam, myslalam ze znow ktos inny bedzie mnie leczyl ...no i jak weszla do gabinetu to zaczela do mnie machac i sie wyglupiac, smiac itd. byla dosyc ,,nakrecona" i nagle zaczela tak duzo mowic i bez sensu, ze az sama powiedziala ,,co ja gadam!" a jej asystentka powiedyziala, ze nawet nie ma takiego slowa, ktorego uzyla gdy robila mi przeglad pomylila narzedzia, a w pewnym momencie jak spojrzalam jej w oczy to spuscila wzrok na dol...po leczeniu lekko zwilzylam usta i ona tez odwrocila wzrok w tym momencie. Ja wtedy jakos poczulam, ze cos jest na rzeczy...nie wiem pewnie znacie to takie przeczucie, ze kobieta cie lubi/ ogolnie lubi laski? Wtedy sobie to uswiadomilam. Jak asystentka wyszla z gabinetu to nagle rozmowa sie urwala i F tylko skomentowala ze ,,no to teraz poczekamy na zdjecia...'' i nie wiedziala co powiedziec (ja tez nie bo bylysmy same) i sie do siebie usmiechnelysmy. Po wszystkim wstalam, podziekowalam i chcialam wyjsc z gabinetu a ona krzyczy ,,prosze uwazac na glowe'' (ze niby mialabym uderzyc w lampe...) no i przy wychodzeniu ona mowi ze idzie ze mna i jak otworzylam drzwi to znow ,,prosze uwazac stopien!!'' ja sie zaczelam smiac i mowie, ze jaka pani ostrozna a ona do mnie na to ,,no bo bedzie wypadek i znow bedzie trzeba robic przeglad...'' i powiedziala to dosyc cicho pol zartem pol serio ...Na recepcji usmiechnela sie do mnie i pozyczyla ,,wszystkiego dobrego''.
Za dwa miesiace mam wizyte u niej i chce zrobic pierwszy krok - tylko nie wiem jak....nie chce jej od razu zapraszac na kawe...a jak nic nie zrobie za dwa miesiace to kolejna wizyta bedzie dopiero za pol roku....Ja wiem ze lekarz musi byc mily itd. ale wyszukalam ja w internecie i rzeczywiscie byla razem z kobieta, czyli mialam dobre przeczucie. Nie wiem czy ona jest singielka, ale nosi jeszcze panienskie nazwisko...Jakbyscie do niej zagadaly na nast. wizycie? Dodam, ze jest starsza o jakos 7 lat
Re: Atrakcyjna lekarka ...
była miła bo musi być miła. nie doszukiwałabym się tutaj drugiego dnia i nie wypalała z żadnymi prywatnymi tekstami, propozycjami, itp.
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Czemu? Najwyżej odmówi, a wtedy autorka zmieni dentystkę, albo nie zmieni, ale będzie ją widywać raz na pół roku lub rzadziej. A na spotkaniu może się równie dobrze okazać, że jednak nie macie o czym gadać, bo niewiele Was w sumie łączy. W każdym razie ja bym zaproponowała spotkanie, bo czemu nie. Nie jesteście koleżankami ze studiów, pracy, nie macie wpsólnych znajomych, więc ta znajomość nie może rozwijać się naturalnie. W sensie serio, co Ci szkodzi? Jak odmówi to możesz zdecydować, że więcej się nie zobaczycie (no chyba, że to jedyna densystka w mieście ). Bardzo zazdroszczę tego komfortu, bo ja jestem w sytuacji, w której nie mogę z powodów pozamiłosnych zrezygnować z obecności pewnej dziewczyny w moim życiu, tzn. ok, mogłabym, ale to wiązałoby się z wieloma innymi stratami w moim życiu. Więc pomyśl sobie, że są takie, które dałyby wiele, żeby być w Twojej sytuacji
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Re: Atrakcyjna lekarka ...
no wlasnie - lekarz musi byc mily...tylko ze ja z zadnym innym lekarzem nie mialam takiej chemii (tzn. nie wiem czy z jej strony byla, ale z mojej strony tak) i wyczulam, ze lubi kobiety takze mysle, ze ona wie ze ja tez je lubie Tutaj jest pelno lekarzy i moge zmienic i dostawac szybsze terminy...wiec w sumie nic nie stoi na przeszkodzie - jedynie to, ze moge sie troche wyglupic
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Re: Atrakcyjna lekarka ...
tylko w sumie nie wiem jak delikatnie wybadac czy sie jej podobam, nie chce od razu bawic sie w flirt itd. tymbardziej ze w gabinecie nie bedziemy same
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Dobrze by było gdyby wszyscy lekarze trzymali się tej zasady...
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Jak jest 7 lat starsza, to możesz spróbować nic nie gadać.. Na następną wizytę wystylizuj się na mocne homo. Jeżeli zajarzy, to piłeczka będzie po jej stronie.
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Dużo jej płacisz?
-
- uzależniona foremka
- Posty: 621
- Rejestracja: 15 mar 2013, o 18:41
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Po opisie jej zachowania to jakby coś brała , ale może i jest homo jak tak wyczuwasz.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 22 wrz 2021, o 21:50
Re: Atrakcyjna lekarka ...
romans lekarza/lekarki z pacjentem/pacjentką lub byłym/byłą pacjentem/pacjentką jest naruszeniem, jest niezgodne z etyką zawodu. nie radzę się pytać o takie rzeczy, zresztą jestem prawie pewna, że dentystka się nie zgodzi, bo to zwyczajnie stawia ją w bardzo złym świetle jako medyczkę.
Re: Atrakcyjna lekarka ...
O ile rozumiem, że istnieją jakieś powody, dla których nie powinno się spotykać z osobą, którą się leczy, tak etyczny zakaz spotykanie się z kimś kogo kiedyś się leczyło brzmi jak totalna głupota
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Nie chcę Cię dobijać, ale moja dentystka podczas pierwszej wizyty robiąc mi przegląd jamy ustnej usiadła na mnie okrakiem (bo tak było jej wygodniej) i zbliżyła swoją twarz do tego stopnia, że gdybym wystawiła język, mogłabym dotknąć jej ust - oczywiście cały czas się przy tym uśmiechała oraz była mega miłą, ale jednak mimo wszystko również szczęśliwą mężatką. Kobiety czasem tak mają, że łapią vibe z innymi kobietami i wówczas zachowują się jakby odpiął się im guziczek, ale niekoniecznie oznacza to, że chciałby czegoś więcej. Nie mniej jednak jeśli czujesz, że to dobry kierunek, to wejdź z nią w grę podtekstów i wybadaj temat.victoria1199 pisze: ↑20 lis 2022, o 11:29Ja wtedy jakos poczulam, ze cos jest na rzeczy...nie wiem pewnie znacie to takie przeczucie, ze kobieta cie lubi/ ogolnie lubi laski? Wtedy sobie to uswiadomilam.
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Chciałabym zobaczyć Twoja minę, gdyby to mężczyzna był ową dentystką, która usiadła na Tobie okrakiem
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Re: Atrakcyjna lekarka ...
ja nie robie sobie jakichkolwiek nadzieji...takze mnie tym nie dobilas wiem ze musze myslec racjonalnie. Przypuszczam jednak, ze jesli dentystka mialaby pacjentke ktora jej sie spodobala to wlasnie bylaby bardziej powsciagliwa jesli chodzi o kontakt fizyczny - przynajmniej ja nie mialabym tyle odwagi, zeby zblizyc sie do kogos na maxa i od razu pokazac, ze na kogos lece...ale ludzie sa roznicartoon pisze: ↑22 lis 2022, o 19:52Nie chcę Cię dobijać, ale moja dentystka podczas pierwszej wizyty robiąc mi przegląd jamy ustnej usiadła na mnie okrakiem (bo tak było jej wygodniej) i zbliżyła swoją twarz do tego stopnia, że gdybym wystawiła język, mogłabym dotknąć jej ust - oczywiście cały czas się przy tym uśmiechała oraz była mega miłą, ale jednak mimo wszystko również szczęśliwą mężatką. Kobiety czasem tak mają, że łapią vibe z innymi kobietami i wówczas zachowują się jakby odpiął się im guziczek, ale niekoniecznie oznacza to, że chciałby czegoś więcej. Nie mniej jednak jeśli czujesz, że to dobry kierunek, to wejdź z nią w grę podtekstów i wybadaj temat.victoria1199 pisze: ↑20 lis 2022, o 11:29Ja wtedy jakos poczulam, ze cos jest na rzeczy...nie wiem pewnie znacie to takie przeczucie, ze kobieta cie lubi/ ogolnie lubi laski? Wtedy sobie to uswiadomilam.
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Przyznam szczerze, że mnie chyba nic już nie zdziwi - przerobiłam tyle dziwacznych, nierzadko śmiesznych historii w gabinetach lekarskich, że wizja siedzącego na mnie okrakiem dentysty byłaby softem.
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Victoria1199,
Zachowanie Twojej dentystki skojarzylo mi sie z zachowaniem lekarki medycyny estetycznej, u ktorej bylam kilka razy. Była baardzo serdeczna, wrecz nieco nadmiernie, podczas konsultacji przed zabiegiem, szczegółowo wyjasnila co bedzie robic, uspokoila mnie konczac z usmiechem zdaniem, ze to wszystko "bo chcę Pani zrobić dobrze". Tak, doslownie powiedziała . Ja na to spojrzalam pytajacym wzrokiem. Nie czulam sie urazona, poczulam przyjemne zaciekawienie sytuacja i zaczelam rozkminiac czy to flirt, czy marketing i zabieganie o klientke. Kiedy zaczelam jej sie uwazniej przygladac, probowac wybadac orientacje zeszla z tonu. Z perspektywy czasu, obstawiam, ze chodzilo o zatrzymanie klientki. Taka historia.
Zachowanie Twojej dentystki skojarzylo mi sie z zachowaniem lekarki medycyny estetycznej, u ktorej bylam kilka razy. Była baardzo serdeczna, wrecz nieco nadmiernie, podczas konsultacji przed zabiegiem, szczegółowo wyjasnila co bedzie robic, uspokoila mnie konczac z usmiechem zdaniem, ze to wszystko "bo chcę Pani zrobić dobrze". Tak, doslownie powiedziała . Ja na to spojrzalam pytajacym wzrokiem. Nie czulam sie urazona, poczulam przyjemne zaciekawienie sytuacja i zaczelam rozkminiac czy to flirt, czy marketing i zabieganie o klientke. Kiedy zaczelam jej sie uwazniej przygladac, probowac wybadac orientacje zeszla z tonu. Z perspektywy czasu, obstawiam, ze chodzilo o zatrzymanie klientki. Taka historia.
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Re: Atrakcyjna lekarka ...
,,bo chce Pani zrobic dobrze'' - no ale wlasnie taki tekst moge sobie wyobrazic u hetery ...bo tam nie ma zadnego podtekstu...ja mialam troszke inne wrazenie, ale mozliwe ze moja dentystka byla troche zakrecona, bo po prostu taka jest...do kazdego pacjenta...no coz zobacze w styczniu co i jak, musze poobserwowac jaka jest do innychLaFleur pisze: ↑22 lis 2022, o 21:19Victoria1199,
Zachowanie Twojej dentystki skojarzylo mi sie z zachowaniem lekarki medycyny estetycznej, u ktorej bylam kilka razy. Była baardzo serdeczna, wrecz nieco nadmiernie, podczas konsultacji przed zabiegiem, szczegółowo wyjasnila co bedzie robic, uspokoila mnie konczac z usmiechem zdaniem, ze to wszystko "bo chcę Pani zrobić dobrze". Tak, doslownie powiedziała . Ja na to spojrzalam pytajacym wzrokiem. Nie czulam sie urazona, poczulam przyjemne zaciekawienie sytuacja i zaczelam rozkminiac czy to flirt, czy marketing i zabieganie o klientke. Kiedy zaczelam jej sie uwazniej przygladac, probowac wybadac orientacje zeszla z tonu. Z perspektywy czasu, obstawiam, ze chodzilo o zatrzymanie klientki. Taka historia.
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Ponieważ kompletnie nie umiem przejąć inicjatywy i dobra jestem tylko w słowach to zdarzało mi się wypowiadać równie mocne teksty do dziewczyn, które mi się podobały No więc jak to ze wszystkim w życiu - jest tak, albo inakvictoria1199 pisze: ↑22 lis 2022, o 21:30,,bo chce Pani zrobic dobrze'' - no ale wlasnie taki tekst moge sobie wyobrazic u hetery ..LaFleur pisze: ↑22 lis 2022, o 21:19Victoria1199,
Zachowanie Twojej dentystki skojarzylo mi sie z zachowaniem lekarki medycyny estetycznej, u ktorej bylam kilka razy. Była baardzo serdeczna, wrecz nieco nadmiernie, podczas konsultacji przed zabiegiem, szczegółowo wyjasnila co bedzie robic, uspokoila mnie konczac z usmiechem zdaniem, ze to wszystko "bo chcę Pani zrobić dobrze". Tak, doslownie powiedziała . Ja na to spojrzalam pytajacym wzrokiem. Nie czulam sie urazona, poczulam przyjemne zaciekawienie sytuacja i zaczelam rozkminiac czy to flirt, czy marketing i zabieganie o klientke. Kiedy zaczelam jej sie uwazniej przygladac, probowac wybadac orientacje zeszla z tonu. Z perspektywy czasu, obstawiam, ze chodzilo o zatrzymanie klientki. Taka historia.
Re: Atrakcyjna lekarka ...
O to, to, to… kobiety w stosunku do kobiet są śmielsze.cartoon pisze: ↑22 lis 2022, o 19:52Nie chcę Cię dobijać, ale moja dentystka podczas pierwszej wizyty robiąc mi przegląd jamy ustnej usiadła na mnie okrakiem (bo tak było jej wygodniej) i zbliżyła swoją twarz do tego stopnia, że gdybym wystawiła język, mogłabym dotknąć jej ust - oczywiście cały czas się przy tym uśmiechała oraz była mega miłą, ale jednak mimo wszystko również szczęśliwą mężatką. Kobiety czasem tak mają, że łapią vibe z innymi kobietami i wówczas zachowują się jakby odpiął się im guziczek, ale niekoniecznie oznacza to, że chciałby czegoś więcej. Nie mniej jednak jeśli czujesz, że to dobry kierunek, to wejdź z nią w grę podtekstów i wybadaj temat.victoria1199 pisze: ↑20 lis 2022, o 11:29Ja wtedy jakos poczulam, ze cos jest na rzeczy...nie wiem pewnie znacie to takie przeczucie, ze kobieta cie lubi/ ogolnie lubi laski? Wtedy sobie to uswiadomilam.
„W poniedzialek znow mialam wizyte u F i jak tylko zobaczyla mnie w korytarzu (w masce) od razu mnie rozpoznala i usmiechnela sie od ucha do ucha.„ - byłaś zapisana na wizytę, w karcie ma pewnie zapisany plan zabiegów do wykonania i tych wykonanych. Co do uśmiechu… ja tez się uśmiecham od ucha do ucha zgarniając twa tysiące dziennie, serio:)
Nie robiłabym z tego sensacji. Nie dostrzegam tam nic personalnego, a jeśli już to dentystka przy asystentce jest ożywiona, sam na sam z tobą milknie…
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Nawet jeśli rzeczywiście jest po prostu miła i to nic nie znaczy to co szkodzi być optymistką i uznać, że jednak znaczy i coś zrobić? Przecież zupełnie nic się nie traci w takiej sytuacji
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Zobaczymy w styczniu...dokladnie - nic nie trace...jedynie moge zyskac jak dostane kosza to bede wiedziala na czym stoje, a narazie jest wazne zeby nie robic sobie nadziei
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Stracisz jedynie lekarza, stawiając Ja w bardzo niezręcznej sytuacji. Ale do odważnych świąt należy, tak przynajmniej mówią.
Jesteś egoistką, ona straci klientkę
Jesteś egoistką, ona straci klientkę
-
- uzależniona foremka
- Posty: 701
- Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Czy zwróciłabyś na nią swoją uwagę, gdyby ona ona nie zainteresowała się Tobą pierwsza?victoria1199 pisze: ↑23 lis 2022, o 14:38Zobaczymy w styczniu...dokladnie - nic nie trace...jedynie moge zyskac jak dostane kosza to bede wiedziala na czym stoje, a narazie jest wazne zeby nie robic sobie nadziei
-
- początkująca foremka
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lip 2021, o 18:38
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Wątpię, ze zwróciłabym na nią uwage, bo po pierwszym terminie w ogóle o niej zapomniałam… potem jak zobaczyłam ja drugi raz to tez była mi obojętna. Dopiero jak zauważyłam, ze mówi trochę bez sensu i asystentka się z niej smieje, a jak się na nią patrzę to automatycznie unika kontaktu wzrokowego to nagle mi zaświtało, ze moze lubi kobiety…potem się upewniłam stalkujac w internecie. Czyli nie zainteresowała mnie od początku swoim charakterem czy wyglądem… tylko faktem, ze MOZE mogłabym się jej spodobać. To mi daje do myślenia, dzięki…Wenus_8005 pisze: ↑24 lis 2022, o 02:29Czy zwróciłabyś na nią swoją uwagę, gdyby ona ona nie zainteresowała się Tobą pierwsza?victoria1199 pisze: ↑23 lis 2022, o 14:38Zobaczymy w styczniu...dokladnie - nic nie trace...jedynie moge zyskac jak dostane kosza to bede wiedziala na czym stoje, a narazie jest wazne zeby nie robic sobie nadziei
Re: Atrakcyjna lekarka ...
a czy to ma jakiekolwiek znaczenie? nie zawsze pyknie od pierwszego wejrzenia, czasem decydujące są inne rzeczy.Wenus_8005 pisze: ↑24 lis 2022, o 02:29Czy zwróciłabyś na nią swoją uwagę, gdyby ona ona nie zainteresowała się Tobą pierwsza?victoria1199 pisze: ↑23 lis 2022, o 14:38Zobaczymy w styczniu...dokladnie - nic nie trace...jedynie moge zyskac jak dostane kosza to bede wiedziala na czym stoje, a narazie jest wazne zeby nie robic sobie nadziei
-
- uzależniona foremka
- Posty: 701
- Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Mi też to daje do myślenia, mianowicie to, że mamy duży wpływ swoim zachowaniem na drugą osobę. I też dziękuję .victoria1199 pisze: ↑24 lis 2022, o 09:19Wątpię, ze zwróciłabym na nią uwage, bo po pierwszym terminie w ogóle o niej zapomniałam… potem jak zobaczyłam ja drugi raz to tez była mi obojętna. Dopiero jak zauważyłam, ze mówi trochę bez sensu i asystentka się z niej smieje, a jak się na nią patrzę to automatycznie unika kontaktu wzrokowego to nagle mi zaświtało, ze moze lubi kobiety…potem się upewniłam stalkujac w internecie. Czyli nie zainteresowała mnie od początku swoim charakterem czy wyglądem… tylko faktem, ze MOZE mogłabym się jej spodobać. To mi daje do myślenia, dzięki…Wenus_8005 pisze: ↑24 lis 2022, o 02:29Czy zwróciłabyś na nią swoją uwagę, gdyby ona ona nie zainteresowała się Tobą pierwsza?victoria1199 pisze: ↑23 lis 2022, o 14:38Zobaczymy w styczniu...dokladnie - nic nie trace...jedynie moge zyskac jak dostane kosza to bede wiedziala na czym stoje, a narazie jest wazne zeby nie robic sobie nadziei
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Ciekawe od czego zależy, że czasem mamy, a czasem nie mamy żadnego
Re: Atrakcyjna lekarka ...
Skoro dentystka zachowywała się dziwnie, plotla bezsensu, a asystentka się z niej śmiała, to znaczy że pije w pracy albo ćpa wespół z asystentką (lub ta druga ją kryje).
Zaproś ją więc od razu na wódkę. Styczeń to dobry miesiąc, bo zimno jest.
Zaproś ją więc od razu na wódkę. Styczeń to dobry miesiąc, bo zimno jest.
Lubię kiedy kobieta...
-
- uzależniona foremka
- Posty: 701
- Rejestracja: 18 wrz 2019, o 22:30
-
- uzależniona foremka
- Posty: 621
- Rejestracja: 15 mar 2013, o 18:41