
Czy są tu osóbki ,które mieszkają ze swoją dziewczyną która ma swoje mieszkanie ? Jak wygląda u Was sytuacja w kwestii finansowej ? Płacicie jej za wynajem mieszkania ?
Ok rozumiem . A jak ze sprzętami w Twoim mieszkaniu ? Np jak chcecie wymienić przykładowo lodówkę to kupujecie ją na pół czy Ty sama do swojego mieszkania ?
Najśmieszniej.
Idąc tym tokiem myślenia to każda osoba w związku powinna mieć swoje mieszkanie ?? No chyba średnio ....Sympatyczna1974 pisze: ↑12 mar 2023, o 12:25Nie ma zasady. Jedyna zasada to dorobić się swojego własnego lokum i nie być od nikogo zależnym. Jeżeli kupujemy coś z kimś to zawsze jest ryzyko, że na tym stracimy w jakiś sposób. Nigdy nie wiesz czy ktoś Cię nie wystawi i to w najmniej oczekiwanym momencie. Wszystko jest dobrze jak jest dobrzepreferujmy ograniczone zaufanie do każdego.
My tak mamy. Nie żałujemy.Perspective pisze: ↑12 mar 2023, o 12:49Idąc tym tokiem myślenia to każda osoba w związku powinna mieć swoje mieszkanie ?? No chyba średnio ....Sympatyczna1974 pisze: ↑12 mar 2023, o 12:25Nie ma zasady. Jedyna zasada to dorobić się swojego własnego lokum i nie być od nikogo zależnym. Jeżeli kupujemy coś z kimś to zawsze jest ryzyko, że na tym stracimy w jakiś sposób. Nigdy nie wiesz czy ktoś Cię nie wystawi i to w najmniej oczekiwanym momencie. Wszystko jest dobrze jak jest dobrzepreferujmy ograniczone zaufanie do każdego.
No to bedziesz miec zawsze dylematy, lub znajdz taka bez mieszkania i zaczynajcie od wynajmowania w cenie rynkowej 50/50.muzaaa1981 pisze: ↑13 mar 2023, o 16:23Nie zawsze każdego stać albo ma tyle szczęścia, że dostanie swoje własne mieszkanie. Więc trudno tak żeby każda miała swoje mieszkanie. Jeśli nie to co? Jak to wtedy rozwiązać w związku ?
Usiadz z nia do kawy zapytaj jaki ma plan, jak to widzi. Jezeli warunki ci nie odpowiadaja, to negocjuj. Jak idziesz ogladac mieszkania tez pytasz o cene. Z dziewczyna moze mniej oficialnie, ale tu nie ma reguly. Jest wiele opcji, moze dziewczyna ma ochote zyc z Tb dla towarzystwa i zarowno Ty jak i dzieci bedziecie miec rent za free, a moze chce rozwijac domowy interes na wynajmie, i miec dziewczyne I lokatora w jednym.muzaaa1981 pisze: ↑15 mar 2023, o 08:26A co jeśli partnerka ma dzieci i nie na zdolności kredytowej? I nie można kupić wspólnego mieszkania? A chcą razem być i mieszkać wspólnie. To w jaki sposób dzielić koszty mieszkanie jeśli mieszkanie jest jednej osoby??
Sytuację są naprawdę różne.
W tak postawionej sytuacji zaproponowałabym żeby wybranka wynajęła swoje mieszkanie lub pokój komuś innemu. Jeśli miałabym wynajmować w cenie rynkowej to wolałabym już wynająć osobno i spotykać się w wolnych chwilach.Izawwa pisze: ↑wczoraj, o 20:40Właścicielka mieszkania powinna pobierać opłatę połowie rynkowej stawki za dane mieszkanie. Nie rozumiem dlaczego to takie trudne w związkach;
Jeśli jedna osoba inwestuje w mieszkanie, AGD, sprzęty, remonty, ryzykuje kredytem to powinna pobierać opłatę rynkową stawkę jak wynajem dzielony przez dwa i wtedy jest OK. Czynsz to żaden wyznacznik, są inne koszty pośrednie, ryzyka które powinny być brane pod uwagę. Osoba która się wprowadza nie powinna płacić za remonty, agd, czynsz czy kredyt. Opłata w stawce rynkowej jest ok. (średnia cena wynajmu o podobnym standardzie).
Kto płaci tylko za czynsz żyje na koszt drugiej osoby i tyle w temacie. Wiadomo, najlepiej za fre i obiady gratisss