Co byś powiedziała ?
Co byś powiedziała ?
Ci byś powiedziała sobie sprzed 10 lat ? Tamte lata - obecny rozum i doświadczenie . Co sobie powiesz ?
Co byś powiedziała ?
Co byś powiedziała sobie sprzed 10 lat na temat relacji, związków i stosunków międzyludzkich ? Tamte lata - ten rozum. Co sobie powiesz ?
Re: Co byś powiedziała ?
Sprzed 20, powiedziałabym, że to czego doświadczam jest wyjątkowe i unikatowe i nie każdego na to stać
. Ze będę wracać do tych momentów, częściej niż się wydaje, że nigdy wcześniej, ale tez nigdy później tego nie doświadcze, że był to moment w którym osiagnelam swoje wyżyny emocjonalne i mentalne, niebywale pouczający. I że wszystko inne wydawalo się być profanacją, przez wiele kolejnych miesięcy.

Re: Co byś powiedziała ?
A sprzed 10, powiedziałabym, aby nie tracić czasu i energii na ludzi, dla których nie jestem priorytetem. 

Re: Co byś powiedziała ?
Fajny temat 
1. Bądź szczera i prawdziwa wobec siebie.
2. Mów otwarcie o tym, co leży ci na sercu i na wątrobie.

1. Bądź szczera i prawdziwa wobec siebie.
2. Mów otwarcie o tym, co leży ci na sercu i na wątrobie.
Re: Co byś powiedziała ?
,,nic nie zmieniaj ,bądź jaka jesteś . Wszystko będzie dobrze."
Re: Co byś powiedziała ?
Rozwiedź się, ucieka.j
Nie walcz nigdy o ludzi, bo Ci którym zależy na Tobie po prostu będą. Sama w sobie jesteś wystarczająca.
Nie walcz nigdy o ludzi, bo Ci którym zależy na Tobie po prostu będą. Sama w sobie jesteś wystarczająca.
-
- początkująca foremka
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 kwie 2019, o 19:16
Re: Co byś powiedziała ?
Więc..... Najlepiej zaufać energii i intuicji
zawsze mi podpowiadały żeby nie szukać i umawiać się na siłę bo.... w końcu pojawi się Ta której szukam ...i tak się stało
..

Re: Co byś powiedziała ?
.....ale jednak losowi pomogłaś zamieszczając ogłoszeniemademmoiselle pisze: ↑4 lut 2025, o 09:12Więc..... Najlepiej zaufać energii i intuicjizawsze mi podpowiadały żeby nie szukać i umawiać się na siłę bo.... w końcu pojawi się Ta której szukam ...i tak się stało
..
Re: Co byś powiedziała ?
Nigdy nie wtrącaj się między osoby będące w związku nawet jeśli proszą Cię o radę. Nie bądź za dobra - ludzie zaczną Cię wykorzystywać . Stawiaj granice będziesz szanowana. Nie wchodz w relacje z kimś kto nie zamknął poprzedniego związku .Nie wszyscy muszą Cię lubić ,nie jesteś zupą pomidorową 

-
- początkująca foremka
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 kwie 2019, o 19:16
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 151
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Co byś powiedziała ?
Przestrzegać siebie przed wszystkimi okropnościami byłoby spoko bo nikt by mnie nie zranił. Ale z drugiej strony gdyby nie te wszystkie wydarzenia nie byłabym dziś taka mądra

Hmm może powiedziałabym: przeżywaj każdą chwilę i emocję dogłębnie, niczego nie blokuj, nie wypieraj, bo poza nauką o ludziach, to wszystko przede wszystkim pokazuje Tobie prawdę o sobie. O swoich wspaniałych stronach, swoich błędnych przekonaniach, które trzeba dostrzec i odpuścić. A nade wszystko czytaj i słuchaj więcej o psychologii relacji i naucz się wyznaczać granice tym, których kochasz. To skutecznie utwardzi tyłek skoro serce chcesz mieć miękkie


Oprócz błękitnego nieba...
https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ

Re: Co byś powiedziała ?
Ważne ,że po tych wszystkich perypetiach znalazłaś to czego szukałaś i jesteś szczęśliwa . Niestety mimo starań nie wszystkim się to udaje i zostaje tylko rozwalone serce od samych ciosów .....mademmoiselle pisze: ↑4 lut 2025, o 10:46Oczywiście pomogłam....ale długo to trwało i było mnóstwo fajnych i nie fajnych zdarzeń....łącznie z osobistą stalkerką![]()
Re: Co byś powiedziała ?
Ciosów? Czyli, że nie generujemy żadnych przyjemnych wspomnień? Żadnego samorozwoju? Myślę, że powinnaś przemyśleć kilka kwestii. Miałaś coś, co było ulotne, ale było. Ile znasz par, które trwają z ,,braku laku i kit dobry,,? Ile osób, które nie mają Twoich doświadczeń? Namiętności, pożądania, oddania, czułości, bezpieczeństwa, tęsknoty graniczącej z obłędem
. Było i minęło, ale było 


Re: Co byś powiedziała ?
A później masz historie znudzonych życiem ludzi, którzy szukają rozrywek wciskając nos w nie swoje sprawy 

Re: Co byś powiedziała ?
Dziękuję , ciekawe spostrzeżenie. Fakt , z wielkiego ognia zostały tylko WSPOMNIENIA ale zostały . Przynajmniej mogę powiedzieć ,że doświadczyłam czegoś co innym nie było dane . Doświadczyłam całej palety ludzkich uczuć . Żyłam prawdziwie i mam nadzieję ,że jeszcze spotka mnie coś wyjątkowego co nie przeminie .Clorocs pisze: ↑4 lut 2025, o 15:06Ciosów? Czyli, że nie generujemy żadnych przyjemnych wspomnień? Żadnego samorozwoju? Myślę, że powinnaś przemyśleć kilka kwestii. Miałaś coś, co było ulotne, ale było. Ile znasz par, które trwają z ,,braku laku i kit dobry,,? Ile osób, które nie mają Twoich doświadczeń? Namiętności, pożądania, oddania, czułości, bezpieczeństwa, tęsknoty graniczącej z obłędem. Było i minęło, ale było
![]()
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 15 sie 2015, o 16:30
Re: Co byś powiedziała ?
Bierz wszystko co życie ma do zaoferowania i nie zadawaj głupich pytań, zwłaszcza: czy to ma sens?
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 151
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Co byś powiedziała ?
Jak mówi Król Julian z Madagaskaru "Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu"Szecherezada pisze: ↑4 lut 2025, o 19:08Bierz wszystko co życie ma do zaoferowania i nie zadawaj głupich pytań, zwłaszcza: czy to ma sens?

Oprócz błękitnego nieba...
https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ

Re: Co byś powiedziała ?
Kup Bitcoiny XD
A tak serio to: Ty jesteś najważniejsza dla siebie i jesteś warta wszystkiego co najlepsze.
A tak serio to: Ty jesteś najważniejsza dla siebie i jesteś warta wszystkiego co najlepsze.
Re: Co byś powiedziała ?
Masz z tyłu głowy trzy " czerwone flagi" i głośną syrenę która mówi Ci ,że to co w danym momencie oferuje Ci życie nie będzie dobre dla Ciebie i nie zadajesz pytania "czy to na sens?" Wchodzisz we wszystko bezkrytycznie co oferuje Ci życie ?Szecherezada pisze: ↑4 lut 2025, o 19:08Bierz wszystko co życie ma do zaoferowania i nie zadawaj głupich pytań, zwłaszcza: czy to ma sens?
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 15 sie 2015, o 16:30
Re: Co byś powiedziała ?
Co za brak konsekwencji autorki tematu.
Często sobie zadaję różne pytania i mam wiele wątpliwości. Jak w temacie, napisałam do siebie tej z przed 10 lat. Teraz bogatsza o doświadczenia całej dekady wiem, że za pół roku moje życie się odmieni całkowicie, a moje rozterki będą bezpodstawne. To co piękne i dobre, co uszczęśliwia najdroższą mi osobę i mnie, trwa nadal. A więc warto było zaryzykować.
Często sobie zadaję różne pytania i mam wiele wątpliwości. Jak w temacie, napisałam do siebie tej z przed 10 lat. Teraz bogatsza o doświadczenia całej dekady wiem, że za pół roku moje życie się odmieni całkowicie, a moje rozterki będą bezpodstawne. To co piękne i dobre, co uszczęśliwia najdroższą mi osobę i mnie, trwa nadal. A więc warto było zaryzykować.
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 15 sie 2015, o 16:30
Re: Co byś powiedziała ?
Poprawiam się: „sprzed” miało być
Re: Co byś powiedziała ?
Tu autorka tematu . W czym widzisz mój " brak konsekwencji" bo nie rozumiem ?Szecherezada pisze: ↑5 lut 2025, o 14:08Co za brak konsekwencji autorki tematu.
Często sobie zadaję różne pytania i mam wiele wątpliwości. Jak w temacie, napisałam do siebie tej z przed 10 lat. Teraz bogatsza o doświadczenia całej dekady wiem, że za pół roku moje życie się odmieni całkowicie, a moje rozterki będą bezpodstawne. To co piękne i dobre, co uszczęśliwia najdroższą mi osobę i mnie, trwa nadal. A więc warto było zaryzykować.
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 15 sie 2015, o 16:30
Re: Co byś powiedziała ?
Zadajesz pytanie, czy bezkrytycznie wchodzę we wszystko, co oferuje mi życie i piszesz o sygnałach ostrzegawczych, które przypuszczasz, że lekceważę. Temat miał dotyczyć okresu, który znamy już z przeszłości i możemy podsumować, czy decyzje, które podjęłyśmy w tym czasie okazały się trafne, a może należało na coś uważać, w porę się wycofać, czy inaczej rozłożyć akcenty. Jeżeli ma się dobre, spokojne i ułożone życie, trudno jest podjąć ryzyko. Wszak skok na głęboką wodę może mieć w konsekwencji przykre skutki. Stojąc na rozdrożu wybrałam właściwą ścieżkę i czasem gdy myślę, że mogłam postąpić inaczej, aż truchleję. Dlatego mówię do siebie, młodszej o 10 lat, warto pójść za głosem serca, szkoda każdego dnia na rozważania.
A Wy ? Czy nie podejmujecie ryzyka? Każdy nowy związek to wielka niewiadoma. Samo zamieszczenie ogłoszenia na KK może skutkować nagrodą w postaci miłej znajomości, ale może skończyć się prześladowaniem ze strony stalkera.
Na co dzień jestem dosyć zachowawcza i ostrożna, dlatego cieszę sie i jestem z siebie dumna, że wyszłam poza strefę komfortu i odważyłam się.
No i gdzie miejsce na te trzy czerwone flagi i syreny ostrzegawcze? Po dziesięciu latach wiem, że nigdy ich nie było. Po co się martwić tym, czego nie ma?
Miłego popołudnia Koleżanki!
A Wy ? Czy nie podejmujecie ryzyka? Każdy nowy związek to wielka niewiadoma. Samo zamieszczenie ogłoszenia na KK może skutkować nagrodą w postaci miłej znajomości, ale może skończyć się prześladowaniem ze strony stalkera.
Na co dzień jestem dosyć zachowawcza i ostrożna, dlatego cieszę sie i jestem z siebie dumna, że wyszłam poza strefę komfortu i odważyłam się.
No i gdzie miejsce na te trzy czerwone flagi i syreny ostrzegawcze? Po dziesięciu latach wiem, że nigdy ich nie było. Po co się martwić tym, czego nie ma?
Miłego popołudnia Koleżanki!
Re: Co byś powiedziała ?
Po prostu zapytałam o sygnały ostrzegawcze a nie stwierdziłam - bo niby skąd mam to wiedzieć - że je lekceważysz . Nie zrozumiałaś mnie .
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 15 sie 2015, o 16:30
Re: Co byś powiedziała ?
Odebrałam to, jako pytanie z tezą
-
- początkująca foremka
- Posty: 53
- Rejestracja: 15 sie 2015, o 16:30
Re: Co byś powiedziała ?
Cieszę się, że możemy to sobie wyjaśnić- po to są przecież rozmowy. Trzymaj się cieplutko. Gratki za wymyślenie fajnego tematu. Ten okres (10 lat) jest mi szczególnie bliski i często go „rozkminiam”. Oczywiście nie sama:)
- half_serious
- rozgadana foremka
- Posty: 151
- Rejestracja: 12 cze 2016, o 01:49
- Lokalizacja: Katowice
Re: Co byś powiedziała ?
Miałam też w głowie te bitcoiny

Oprócz błękitnego nieba...
https://youtu.be/3FQK5gxpqfQ

Re: Co byś powiedziała ?
Jasne że tak , wszystko można wyjaśnić . Intuicja i serce to rzadko się myli. Warto się wsłuchiwać w siebie dokonując ważnych wyborów. Cieszę się ,że Ci się ułożyło i życzę Ci żeby ten stan trwał jak najdłużej a najlepiej już na zawsze .Szecherezada pisze: ↑5 lut 2025, o 17:45Cieszę się, że możemy to sobie wyjaśnić- po to są przecież rozmowy. Trzymaj się cieplutko. Gratki za wymyślenie fajnego tematu. Ten okres (10 lat) jest mi szczególnie bliski i często go „rozkminiam”. Oczywiście nie sama:)