Patrzę sobie na to śliczne zdjęcie, tej pięknej, młodej dziewczyny i się zastanawiam, no jak mogłaby nie zarabiać więcej, niż ktoś inny w firmie, oczywiste, hmm... ważne, żeby wykonywać obowiązki, w sumie, a do tego sympatycznie wszystko, z uśmiechem, miło, nikt nie jest męczony, praca idzie szybko do przodu, no są efekty, to przekłada się na efekty, oczywiste, hmm... - ale to da się tylko w młodym wieku pewnie tak pracować, po kilku miesiącach mija, po latach, to już w ogóle, aby tylko pracy nie stracić, oczywiste, hmm... :)) Kiedyś tu na stronach rozmawiałam z jakąś koleżanką, która planowała pracę i mówiła, że "trzeba być przebojowym w pracy", hmm... pisałam, że raczej nie i brońcie bogowie, oczywiste - płaci się za wykonywanie obowiązków, a nie za robienie show, oczywiste... poza tym robienie show w pracy szybko wykańcza i po kilku godzinach pracy człowiek już nie ma siły jutro przyjść do pracy ponownie, oczywiste, hmm... co mówić tydzień, miesiąc, rok, hmm... kosmos niemożliwości, gdyby mieć być przebojową w pracy, zamiast pracować, oczywiste, hmm... płaca pewnie wynika z pracy zawsze, w sumie... jeśli ktoś mi robi robotę, z której widzę, że mam dochody, no to nie patrzę kto, tylko widzę kto jako pracownik - obiekt, czyli "ten obiekt zarabia mi niezłą kasę" - no to płacę obiektowi, żeby zarabiał mi dalej i nie narzekał, proste, oczywiste... hmm... :) A żeby zatrudniać takie śliczne, młode dziewczyny, to potem nie wiem, jak bym miała sama się znaleźć w firmie u siebie, hmm... bo każda byłaby obiektem seksualnym dla mnie, no więc po prostu nie wiem, hmm... płacę, a mam co innego na myśli, a nie pracę, hmm... trudne to wszystko w sumie... :) |