AGNIESZKA

Chciałabym kochać się z Tobą. Oddać Ci się cała... Podejść do Ciebie od tyłu i przytulić. Odgarnąć włosy i całować Cię po szyi, szeptać do ucha. Zdjąć Ci bluzkę, odpiąć biustonosz. Odwrócić Cię do siebie...
Dotknąć moimi Twoich ust, językiem delikatnie zwilżyć je. Nasze języki spotkałyby się, zaczęły taniec miłości. Rękami pieściłabym Twoje plecy. Delikatnie jeździłabym palcami po nich. Uklękłabym przed Tobą i rozpięła Ci spodnie. Położyła na łóżku, zdjęła je całkiem. Pomogłabyś mi zdjąć moją bluzkę i biustonosz, później spodnie.
Położyłabym się delikatnie na tobie. Twoje ręce wzięłabym na bok. Zaczęła całować Twoje palce, każdym całusem zbliżając się do ramion. Później pieściłabym Twoją szyję i piersi, dotykałabym ich i lizała. Pocałunkami schodziłabym niżej...
Lizałabym Twój brzuch, zdjęła Ci majtki. Rękami rozsunęła nogi... Poczułabyś mój oddech między nimi. Mój język wszedłby w Ciebie. Pieściłabym Twoją łechtaczkę, aż poczułabym fale wilgoci. Rozkoszowałabym się jej smakiem.
Później badałabym Twoje wejście do światyni palcem, wsunęłabym go w głąb, później drugi, delikatnie poruszajac nimi w Tobie. Wchodziłabym coraz głębiej... Wsuwałabym i wysuwała z Ciebie, patrząc na Ciebie. Kiedy poczułabym, że dochodzisz... wyszłabym, by znów Cię lizać. Nie przestając do momentu, kiedy byś już doszla.
Znów wsunęłabym się, by czuć te cudowne skurcze. Później położyłabym się obok Ciebie i całowała całą.
Odpoczęłybyśmy... zdjęłabym swoje majtki i była Twoja, bez żadnych blokad. Chciałabym patrzeć, jak wchodzisz we mnie palcami. Patrzeć Ci wtedy w oczy. Reszta już zależałaby tylko od Ciebie...