Czy to źle?

De_Monik www.les.piekielko.pl
Rozsmakowałam się w ciałach pięknych kobiet.
W ich rozkoszy. Jękach. Orgazmach.
Czy to źle?
Ja, dotąd taka monogamiczna, uczciwa na wskroś, planująca każdy związek "do końca życia", teraz zwyczajnie sięgam tylko po kobiece ciało...
Nie chcę ich dusz, nie chcę ich miłości, nie zależy mi na wspólnej z nimi przyszłości, chce tylko tego "tu i teraz". Zachłannego, zniewalającego pożądania.
Kolekcjonuję kolory ich włosów niczym pamiątkowe fotografie.
Zapach każdej z nich przez wiele dni unosi mnie na granicy nierzeczywistości.
Wpatruję się w twarze nieznajomych, próbując odgadnąć smak ich ust.
Wiodę wzrokiem po linii odsłoniętych ramion, ud...
Czy to źle?
Moje słowa podszyte nutką wysublimowanego erotyzmu.
Spojrzenia nie pozwalają odwrócić wzroku. Uśmiech - niedosyt ust.
Czy to źle?
Pozwalam Wam wierzyć, że odgrywacie w moim życiu jedną z ważniejszych ról.
Karmię się Wami. Nie przestaję mamić tak długo, jak dostarczacie mi nowych, silnych wrażeń.
W zamian za Waszą cielesność daję Wam poznać smak szaleństwa. Pełnej, niepohamowanej namiętności.
Czy to źle?
Niczego nie obiecuję. Przemilczam pytania, na które odpowiedź mogłaby sprawić Wam przykrość. Pozwalam byście odkryły każdą z moich twarzy. Patrzycie w me, jawnie kłamiące oczy i zgadzacie się na każdą zdradę.
Czy to źle?
Wydzieracie dni z mojego życia, niczym kartki ze ściennego kalendarza. Dajecie wszystko, czego potrzebuję, w zamian żądając tylko tego, co i tak pragnę Wam dać. Kochacie dzisiaj, by już jutro nie pamiętać mojego imienia.

Czy to źle?

Czy to źle, że nie staram się ukrywać za zasłonką romantycznych uniesień? Że nie pozwalam byście utonęły w nierzeczywistym, wyidealizowanym wizerunku emocji, które same sobie narzucacie? Grzeszę, stawiając na piedestale i mój, i Wasz egoizm? Wyśmiewając wyuczone poczucie krzywdy? Namawiając do buntu przeciwko Wam samym?

Czy tak?
CZY TAK?
Data publikacji w portalu: 2003-07-29
« poprzednie opowiadanie następne opowiadanie »

Witaj, Zaloguj się

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

NASZA TWÓRCZOŚĆ

Jest jak delikatny kwiat. Każda jej forma zawiera ślady głębokich wzruszeń i emocji, przenosi pamięć o czasie minionym, chroni od zapomnienia chwile.

Tutaj jest miejsce dla Ciebie. Jeśli pisałaś, piszesz lub pisać zamierzasz, nie chowaj efektów swojego natchnienia do szuflady, podziel się nimi.

Tu nikt nie ocenia, nie krytykuje. Możesz przysyłać teksty podpisane imieniem bądź pseudonimem, o dowolnej tematyce i formie. Może to dobre miejsce na debiut i nie tylko.

Zdecyduj się.
To właśnie od Ciebie będzie zależał kształt tej strony. Zapraszam do jej współtworzenia.

Namaste

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2023