Jesienny monolog

jimmia
Nie jestem zła... Nie jestem zła...
Połowa ludzkości jest gorsza ode mnie, np. popieprzeni Amerykanie... Albo drudzy mądrzy - Azjaci... Kto to widział jeść psy albo koty?
...chociaż kotów nie lubię.
Zapadłam się w siedzenie, czując na sobie natarczywy wzrok kobiety siedzącej naprzeciwko. Czyżby usłyszała moje myśli?
Wygląda na taką, co lubi koty, więc pewnie mnie znienawidziła. Ale cóż zdarza się... Ciekawe co jeszcze o mnie wie? Pewnie wie, że nie jestem zła, ale w to nie wierzy...
"Karą za niewiarę będzie lęk, który już nigdy nie opuści Cię"
Nie będę jej udowadniać, że jestem człowiekiem. Ani jej ani żadnemu z tych, którzy lubią koty...
Nareszcie wstała. Pewnie się przestraszyła moich przezroczystych oczu. Uwielbiam, jak ludzie się mnie boją. Wtedy mogą mnie nawet nienawidzić...
Jak ostatnio byłam w kościele, widziałam ich lęk... Lęk i nienawiść.... Kiedy tylko wyszli, zaczęli mnie kamieniować. A ja nawet nie uciekałam. Byłam pewna, że na to zasłużyłam, w końcu to oni są miłośnikami kotów a nie ja...
"Miau"
Usłyszałam kota?!? "Miau" Znowu... Ale nie uwierzę, dopóki nie zobaczę...
Czy ja mam teraz wysiąść? I gdzie ten pieprzony kot?
Za późno...
Ta ulica wygląda jak al. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie. Jakoś te samochody nie pasują do niej. Może napiszę petycję, żeby zrobili z niej deptak...
Niedobrze mi, jak patrzę na te światła. Niech oni przestaną już świecić... Boże.... Zaraz zwymiotuję.... Ciekawe, jak to jest udusić się własnymi rzygowinami?!? Pewnie nieprzyjemnie, więc nie będę próbować... Muszę tylko głęboko oddychać...
Uff - już mi lepiej...
Nie wiem, po co ja tam idę... I co ja jej powiem? Witaj w krainie ciemności czy co? A może powiem jej, że nie jestem zła... Lepiej nie. I tak nie uwierzy...
Czuję, jak się starzeję. Sekunda po sekundzie zamieniam się w nicość. Jeśli umrę dzisiaj, to będę szczęśliwa. Kurna. Zapomniałam napisać dedykacji dla Ciebie. Dostałaś kiedyś w prezencie śmierć? Ciekawe, co byś wtedy czuła?
I wolałabym iść do piekła... Jeśli ktoś rozdziela bilety tam na górze, to ja rezygnuję z nieba... Nawet jeśli nie jestem zła, nie chcę już więcej widzieć tych, co lubią koty...
Wiesz, czasem chciałabym Cię zniszczyć, ale nie umrę dla Ciebie, bo to Cię tylko wzmocni.

Nie jestem zła! Nie jestem zła!
Boję się tego światła... I nie chcę umrzeć jak Hendrix
"Wszystko będzie dobrze i nie jesteś zła"- nie znam kobiety, która to mówi, ale jej oczy są piękne.
Data publikacji w portalu: 2003-07-29
« poprzednie opowiadanie następne opowiadanie »

Witaj, Zaloguj się

Artykuły zoologiczne na Ceneo

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

NASZA TWÓRCZOŚĆ

Jest jak delikatny kwiat. Każda jej forma zawiera ślady głębokich wzruszeń i emocji, przenosi pamięć o czasie minionym, chroni od zapomnienia chwile.

Tutaj jest miejsce dla Ciebie. Jeśli pisałaś, piszesz lub pisać zamierzasz, nie chowaj efektów swojego natchnienia do szuflady, podziel się nimi.

Tu nikt nie ocenia, nie krytykuje. Możesz przysyłać teksty podpisane imieniem bądź pseudonimem, o dowolnej tematyce i formie. Może to dobre miejsce na debiut i nie tylko.

Zdecyduj się.
To właśnie od Ciebie będzie zależał kształt tej strony. Zapraszam do jej współtworzenia.

Namaste

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024