W CHWILI...

Kropka
... w chwili, w której Cię zdradzę a w Jej ramionach przyjdzie mi zasnąć, bez skrupułów kolejny raz wtulę się mocniej w Jej nagie, spocone, beztroskie ciało… w Jej oczach ujrzę rozpustne chwile… chociaż nie jest Tobą, chociaż Jej imię nie jest wyrocznią wpisaną w moje serce, ofiaruje mi wszystko, czego mogę zapragnąć… więc obejmuję Ją i zasypiam… ten ostatni raz powrócę do Ciebie i przejdę przez próg Naszych Szczęśliwych dni, z uśmiechem puszczę w niepamięć chwilę, w której odeszły Twe mroźne spojrzenia… dzwonkiem zbudzę Cię ze snu… stanę z wyrokiem wpisanym na mojej twarzy, rzeknę: „odchodzę, bo miłość do Ciebie zabija moje marzenia..”, wiem, że nie pochwycisz mojej dłoni, nie wskrzesisz sił, by pognać za mną i jak w romantycznych filmach tulić, by wiara powróciła.. lecz w bezruchu wysłuchasz słów bez wrażeń zapisanych na Twej twarzy… odwracając się ostatni raz spojrzę w Twoje oczy, których w nikim innym już nigdy nie ujrzę… ostatni raz zobaczę każdy szczegół topografii Twojej Twarzy… oczy, które mnie rozkochały, usta, które z ogromną częstotliwością wypowiadały natłok słów, te same, które pocałunkami doprowadziły mnie do zguby… będę patrzeć, by po wieki pamiętać każdy zakamarek składający się na Ciebie... i odwrócę swą twarz, nie ujrzysz, tych parzących łez cierpienia… postaram się zapomnieć, że moje serce nosi Twoje Imię… oddalając się krok za krokiem słuch będzie wyostrzał zmysły, lecz w niemej ciszy przyjdzie mi odejść. Kochać Cię nie było łatwe, Kochać Twe pragnienia nie było lekkie, do Twych dłoni wznosić swoje ciche modlitwy, które nie przyszły wraz ze spełnieniem… i nadejdzie dzień, w którym staniesz w miejscu, w którym nigdy stać nie chciałam… i będziesz czekać na moje spojrzenie… i będzie Ci brakowało moich ciepłych, ckliwych słow…
Aż otworzę oczy, z radością powitam dzień z przekonaniem, że jesteś tutaj obok i śpisz, ten lęk ucieka, wtulam się w Ciebie i z uśmiechem myślę sobie: „..czy też czasem o mnie śnisz...” nagle Jej dłoń dotknie mojej wybijając z zamyślenia wyszepcze: „Kocham Cię, najmocniej na Świecie, Kwiatuszku..”, nie odpowiem słowem, lecz pocałunkiem zagłuszę tęsknotę Imienia drżącego w mym sercu, w bliskości obcego ciała zatonę w łudzącym życiu, które zakwitło wraz z Słońcem...
Data publikacji w portalu: 2012-02-14
« poprzednie opowiadanie następne opowiadanie »

Witaj, Zaloguj się

OPOWIADANIA KROPKA

Artykuły zoologiczne na Ceneo

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

NASZA TWÓRCZOŚĆ

Jest jak delikatny kwiat. Każda jej forma zawiera ślady głębokich wzruszeń i emocji, przenosi pamięć o czasie minionym, chroni od zapomnienia chwile.

Tutaj jest miejsce dla Ciebie. Jeśli pisałaś, piszesz lub pisać zamierzasz, nie chowaj efektów swojego natchnienia do szuflady, podziel się nimi.

Tu nikt nie ocenia, nie krytykuje. Możesz przysyłać teksty podpisane imieniem bądź pseudonimem, o dowolnej tematyce i formie. Może to dobre miejsce na debiut i nie tylko.

Zdecyduj się.
To właśnie od Ciebie będzie zależał kształt tej strony. Zapraszam do jej współtworzenia.

Namaste

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024