"Pragnienie"
Kenya
- Od czego mam zacząć, kochanie?
- Od przedramion..
- Pochylam się więc nad Tobą powoli.. czujesz mój oddech na swojej szyi?
- Tak, czuję..
- Czujesz moje delikatne jak tchnienie pocałunki na niej? Moje usta wędrujące w dół spokojnie i powoli..?
- Tak, czuję..
- Takie delikatne, słodkie, nieśpieszne muśnięcia? A czujesz moje dłonie otulające Twoje policzki..? Widzisz moje wpatrzone w Twoje oczy spojrzenie?
- Tak, kochanie..
- A widzisz morze czułości w nim?
- Ocean cały..
- I pragnienie, by kochać Cię i pieścić długo.. z czułością.. bez końca..? A czujesz teraz moje usta, jak delikatnie dotykają Twoich?
- Całuj mnie.. całuj..
- A słyszysz mój szept? Co szeptam, kochanie..?
- Kochanie..
- I co jeszcze?
- Uwielbiam Cię..
- A czujesz, jak mój język wsuwa się delikatnie do środka, szukając Twojego? I jak znajdując go rozpoczyna swój taniec?
- Kochanie..
- A moje usta wpijają się w Twoje tak mocno, szybko i tak zachłannie? Czujesz to, kochanie?
- Czuję..
- A czujesz, jak w tym momencie moje dłonie natychmiast szukają Twoich? By je objąć? By zamknąć je z czułością w uścisku palców?
- Uwielbiam to..
- A czujesz jak przyśpiesza Twój puls, jak serce zaczyna bić szybciej? Czujesz to, kochanie?
- Czuję..
- Jak moje usta ześlizgują się w dół, wzdłuż szyi.. a dłonie obejmują już z czułością Twoje piersi?
- To takie cudowne..
- A potem unoszą obie delikatnie do góry przygotowując je na przyjęcia pocałunków tak gorących jak moje pragnienie? Czujesz to, kochanie..?
- Och..
- A czujesz, jak Cię pragnę? Słyszysz mój szept, gdy mówię Ci pocałunkami, jaka jesteś piękna w moich oczach?
- Słyszę..
- Rozumiesz mowę moich pocałunków i pieszczotę palców?
- Jak nic innego..
- Którymi nieustannie opowiadam Ci o mojej miłości do Ciebie?
- Każde słowo..
- Kocham Cię więc moimi pocałunkami.. Kocham Cię więc moimi spojrzeniami.. Kocham Cię więc dotykiem mych dłoni, czułym jak podmuch nagrzanego słońcem powietrza..
- Kochanie..
- Obejmuję nim Twoje biodra.. całując najpierw brzuch, potem podbrzusze i uda, a na końcu muskając koniuszkami palców Twoją kobiecość.. Tak bardzo Cię pragnę..
- Kochanie..
- Tak, skarbie?
- Całuję Cię.. każde miejsce na Tobie.. wszędzie..
- Całuj kochanie..
- Całuję..
- Bo ja nie umiem przestać Cię pieścić.. całować.. dotykać.. kochać..
- Nie przestawaj, proszę..
- A czujesz, jak zagłębiam się językiem w Twoje wnętrze..?
- Ojojoj..
- Czujesz, jak budzi się w Tobie pragnienie, bym całowała i pieściła Cię głębiej..? Czujesz to, kochanie?
- Nie mogę już bardziej pragnąć...
- Czujesz, jak naprężasz całe ciało od nadmiaru pragnienia i narastającej przyjemności..? Jak przesuwam się w górę szukając ustami Twoich ust, a moje palce delikatnie zagłębiają sie w Ciebie?
- Mocniej, kochanie..
- Czy słyszysz mój szept tuż przy uchu, jak bardzo Cię pragnę?
- Mów do mnie, proszę..
- A czy czujesz, jak moje palce wnikają głęboko.. i zaczynają swój miłosny taniec..? Jak z Twoich ust wydobywa sie westchnienie? Najpierw jedno, potem drugie i trzecie.. Jak prosisz, bym kochała Cię mocniej, bym nie przestawała?
- O tak.. czuję..
- A ja robię to patrząc głęboko w Twoje oczy, łącząc swą duszę i serce w jedno z Twoim.. Czujesz tę bliskość, skarbie?
- Kochaj mnie..
- I słyszysz jak bardzo kocham Cię biciem mojego serca..? Jak w tej jednej chwili stajesz się całym moim światem a ja Twoim..? Czy czujesz, jak nasze ciała splatają się w jedno we wspólnym tańcu i pragnieniu.. ?
- Kochaj mnie..
- Kocham Cię. Drżeniem rąk. Przerywanym oddechem. Namiętnością bez granic. Uniesieniem..
- Aaach..
- Czy słyszysz, jak szeptam Ci najpiękniejszą pieśń mojego serca a potem całuję bez końca..? Czy czujesz ten ocean miłości miedzy nami?
- Kocham Cię..
- Kochaj mnie..
***
- Jeszcze nigdy i z nikim nie kochałam się tak, jak z Tobą.. To takie wspaniałe..
- Jesteś cudowna.. uwielbiam, gdy jesteśmy tak blisko..
- Podobało Ci się, kochanie?
- To wspaniałe.. Chcę się wtulić w Ciebie.. chcę Cię czuć całą sobą..
- Przytulam Cię mocno do serca..
- Kocham Cię..
- Śpij spokojnie, skarbie.. jestem przy Tobie..
- Dobranoc, kochanie.
Data publikacji w portalu: 2016-02-20
« poprzednie opowiadanie
następne opowiadanie »