Nadzieja124 - profil

"Jesteś odpowiedzialny za to,co oswoiles"
Ostatnio na blogu: To już chyba naprawdę koniec.
Nie da mi szansy naprawić tego wszystkiego, próbowałam każdego sposobu już chyba
Rada wszystkim na przyszłość: tak ktoś robi dla Was wszystko to tego nie schrzañcie, bo będziecie żałować do końca życia
Już chyba nie będę tu pisac, skoro nie ma już nadziei żadnej.
Za bardzo mnie boli wszystko, żeby nawet myśli pozbierać
 KOMENTARZE (11) 
smaku lubię to! ;)
2019-10-30 18:34
smaku Mam nadzieję, że Cię nie urażę i nie obrażę, nie o to by mi chodziło, oczywiste... ale Twoje opowieści zaczynają być tak genialne, że zaczęłam się śmiać, że czas mija, lata mijają, ja otwieram stronę, "a ta dziewczyna dalej pisze, że to już chyba koniec", mijają lata... i zaczęłam się śmiać, że to prawie, jak we wczorajszym komentarzu, że "tam w filmie, czy w książce nadal krew się leje, potwory, wszyscy umierają"... a opowieść płynie, latami... zawsze można przyjść, zobaczyć, poczytać, "co u tej dziewczyny, co codziennie od lat ma koniec"... ;)
2019-10-30 18:37
smaku "Dziennik pokładowy, 30 października roku pańskiego"... zapisy ostatnie... prawdopodobnie nic mnie już nie czeka, pole puste wszędzie, ciemno, mroczno, opary nie opadają, robi się chłodno, najpewniej został mi dzień, lub góra trzy życia, zobaczymy jutro, na razie muszę uciekać, wszystko mnie boli, za chwilę zaczną przychodzić... jak co noc... mam nadzieję, że dożyję jutra, jeśli tak, napiszę... [koniec zapisu, Dziennik pokładowy, roku pańskiego, noc... październik, jest chłodno]... ;)
2019-10-30 18:40
Nadzieja124 No to fajnie, że się dobrze bawisz.rnJutro nie będzie niczego nowego.rnŻeby Tobie się życie nie zrabalo czasem... To się przestaniesz tak śmiać
2019-10-30 18:55
smaku Nie śmieję się, tylko tak się wydaje, wiem, że jeśli ktoś naprawdę bierze udział w trudnych sytuacjach, to ma prawdziwy horror, jedynie z zewnątrz czasem wydaje się, że "ktoś ciągle gada o jakichś horrorach" i potem wszyscy się śmieją, że "ta pani tak ma, ciągle pisze opowieści grozy" i znowu śmiech - i NIKT nie zdaje sobie sprawy, że "ta pani" naprawdę jest w prawdziwym horrorze, tylko sobie oglądają, śmieją się i komentują, a tym czasem "krew się leje, potwory, ludzie umierają", ale weź wytłumacz ludziom, że to rzeczywistość! ;)
2019-10-30 19:38
fiorens Toś smaku dowalił, że jakieś nieszczęście można nazwać horrorem, w życiu bym nie przypuszczała, że to przełożysz na tak bzdurne fantazje z horrorów. Pośmiać sie można, ale z ciebie
2019-10-30 20:06
smaku Też się trochę zaczęłam bać, że mogłam coś głupiego powiedzieć, czego się nie powinno, i mówi się, że ktoś "przesadził trochę chyba"... a potem nie da się cofnąć, kiedy ktoś nagada głupot, wiadomo, jak to jest, oczywiste, hmm... no więc to dlatego zaczęłam się trochę bać, że mogłam przesadzić z omawianiem, co sobie czytam - bo te opowieści są bardzo ciekawie, ładnie napisane, to nie proste pisać ładnie, szczególnie o cierpieniu, o mrocznych chwilach, emocjach, a tu u Nadziei są bardzo ładne te wpisy, jak opowieści, dlatego trochę się zaciekawiłam, bo ładnie brzmią, więc to niecodzienne w sumie, hmm... potem reszta to tylko kwestia jak to widać ze strony Czytelnika, kogoś z zewnątrz. No i właśnie czasem wychodzi, że jedni oglądają świat innych osób, pozostając we własnym bezpiecznym, miłym, ciepłym, nie zdając sobie czasem sprawy, że ten świat, na który patrzą, to prawdziwy horror dla tych, którzy tam są naprawdę, opowiadając. O to mi chodziło. I teraz nie wiadomo, jak być w bezpiecznej relacji ze światem innych osób, żeby nie narobić problemów osobom w ich światach, bo jak wyżej, jedni oglądają, a inni naprawdę maja horror typu "krew się leje, potwory, ludzie umierają!" - a inni sobie oglądają i mówią czasem "niezły horror, ciekawe, co będzie w następnym odcinku"... ;) A postacie z horroru twierdzą: "świat to podłe miejsce, ludzie są podli, źli, nieczuli, bez serc, bez ducha, jak kamienie i nawet ich nie porusza, a na dodatek się śmieją jeszcze, no szczyt, oczywiste..." - i jak ma się czuć osoba z horroru, kiedy na dodatek wszyscy się gapia i sobie o tym gadają, a potem wyłączą TV i wrócą do swoich spraw, zapominając, hmm... a potem za kilka dni ktoś zapyta: "a co u tej dziewczyny, co pisała, że to już koniec, że więcej nie napisze? Żyje? Przeszło jej, czy zdecydowała, że to już jednak tym razem na pewno koniec? Ktoś zna ciąg dalszy? Bo nie ma jej od kilku dni..." ;) Tymczasem... [Dziennik Pokładowy, 15 listopada roku pańskiego... myślałam, że to już koniec, miałam nigdy więcej tam nie napisać, ale jednak zdecydowała, że nie daruję tej piździe, co się śmieje i mówi, że to śmieszny horror, muszę być silna, za klika dni napiszę, że wszystko już mi przeszło, a ta pizda ma przejebane, kiedy wrócę na strony... napiszę jej taką opowieść, że będzie miała horror dopiero, ciekawe, co na to powie... mądralińska... takiej to dobrze... mogłaby uszanować innych, cipa jebana... ;)) Nie daruję jej... koniec zapisu, Dziennik Pokładowy, 16 czerwca 2020]... jutro na pewno nic nie napiszę, zdecydowane... :>
2019-10-30 20:50
Okocim Smaku Mnie wręcz przerazasz tymi bzdurami..
2019-10-30 21:07
Okocim Smak taka Jesteś to napisz coś madrego w krotszej wersji dasz radę.. zwróciłaš uwagę że dziewczyna ma ciężki czas w życiu.
2019-10-30 21:15
smaku OK, dobrze, przepraszam, wiem, bo rzeczywiście, że się nagadałam, bo lubię, ale co to ma do osoby, której nabazgrałam na blogu, hmm... powinnam przystopować z moimi opowieściami, szczególnie u innych, masz rację. Coś mądrego? Nie wiem, bo zależy jak jest problem, konkretnie? :) Bo rzeczywiście konkretnie to nie wiem nawet, hmm... :>
2019-10-31 17:06
smaku Czy to chodzi o to, że Nadzieja straciła kogoś, że ktoś ją opuścił i zerwał znajomość i potem to są efekty opisywane?
2019-10-31 17:08

O Tobie:

Nie umiem za bardzo opisywać siebie xd Napewno totalny wrażliwiec ze mnie Kocham zwierzaki :)
Muzyka, kino, ksiązki, do których wracasz: Muzyka jaka w ucho wpadnie
Nałogi: Nie posiadam
A poza tym...: Nie noszę makijażu,bo nie lubię xd Lubię kapelusze i muchy Bo -jeśli się kogoś kocha to powinno się walczyć o niego do samego końca, do ostatniej kropli nadziei -To w oczach widać głębię uczuć -Czasami trzeba zapomnieć o swojej dumie dla dobra tych,których się kocha

Ty w portalu

Jesteś tu bo...? Zastanawiam się, czy istnieje ktos,kto by mnie rozumial
Można Cię spotkać:

Księga gości

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

Dopisywanie do księgi gości po zalogowaniu
PorywWiatru2019-02-03 14:57
Miło że ktoś to zauważył pozdawiam :)
Zryt2019-02-03 07:22
Widzę że masz jak ja, ja również się nie maluję i nie udaje piękności pod kg tapety😁rnPzdrawiam
PorywWiatru2019-01-28 22:13
Lubię być skromna ;) taka zaleta Moja
opium962019-01-21 19:13
Należysz do tej grupy ludzi? :)

Witaj, Zaloguj się

Artykuły zoologiczne na Ceneo

Nadzieja124 w portalu

KONTAKT DO NADZIEJA124

E-mail: emailfigito@op.pl 

METRYCZKA

Kraj:Polska
Województwo:małopolskie
Miasto:
Płeć: kobieta
Urodziny:1998-05-02
Imieniny:00-00
W portalu od:2019-01-19 09:43:14
Aktualizacja: 2019-01-29 06:28
© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024