"Związki partnerskie? Najpierw sprawdźmy co napisano w konstytucji"
Można ludziom, którzy mają swoje, niełatwe sytuacje życiowe, czasami wynikające z faktu życia w nieformalnych związkach i heteroseksualnych, i homoseksualnych, i w ogóle aseksualnych, zrobić tylko przykrość, jeżeli się rozdmucha nadzieje na jakieś radykalne rozwiązania, które okażą się niemożliwe ze względu na konstytucję - w ten sposób Bronisław Komorowski odniósł się do projektów ustaw o związkach partnerskich.
Komorowski apelował, by - w sprawie związków partnerskich - najpierw sprawdzić czy projekty ustaw są zgodne z konstytucją, a dopiero potem "poruszać się w realiach konstytucyjnych, mając na celu rozwiązanie realnych problemów ludzi żyjących w różnych, nieformalnych związkach". - Robienie wygibasów politycznych, nawet z dobrymi intencjami, bez konstatacji czy to może być zgodne z konstytucją czy nie, czasami dla mnie przypomina okrucieństwo wobec osób, u których są rozbudzone nadzieje - stwierdził prezydent.
Prezydent przekonywał też, że należy uszanować fakt, iż "ogromna większość Polaków" obawia się, iż przyjęcie ustawy o związkach partnerskich doprowadzi finalnie do "rozwiązań takich, jak we Francji" (legalizacji małżeństw homoseksualnych - red.).
wprost.pl
Data publikacji w portalu: 2013-02-28
Podoba Ci się artykuł? Możesz go skomentować, ocenić lub umieścić link na swoich stronach:
Aktualna ocena:

/głosów:
Zaloguj się, aby zagłosować!
Zobacz działy:
sumer_land | 2013-02-28 23:40 |
Konstytucja stwierdza jedynie, że małżeństwo rozumiane jako związek kobiety i mężczyzny znajduje się pod szczególną opieką prawną. Tylko i jedynie. Konsekwencje tego stwierdzenia pozostawiam do rozważenia czytelniczkom i czytelnikom. |
|
ekscentryczka | 2013-03-01 15:11 |
Konstytucja jest jak biblia każdy może ją sobie zinterpretować na własne podobieństwo. Tylko oszołomy (patrz Pawłowicz, Maciarewicz, Dorn itp) widzą w niej oręż dla własnej, histerycznej i psychopatycznej wojny ze wszystkim co nie mieści im się w tych durnych, ciemnych i zakutych łbach. Najważniejsze to tak interpretować prawo aby \"primum non nocere\". |
|
Dopisywanie opini, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu