Bez tematu

Beata
wkłada na siebie opina się
opatula zasuwa zamki wypełnia
sweterki bluzeczki nylonowe nogawki
rajstop nasuwa na stopy obuwie
w kolorze brązowym czarnym albo zielonym
i jest gotowa do wyjścia
ale ciągle gdzieś zostaje
przy drzewie rozszczepionym na cztery strony
na drodze polnej w środku lata
na drewnianym moście
w samochodzie na rozpędzonej jezdni
na cmentarzu przy grobie stoi
albo gdzieś w dalekim kraju patrzy na morze
jak fale zbliżają się i oddalają

*****

świat jest uwięziony
w komórkach tkankach organach
pieprzyk na przedramieniu
gładka wygolona łydka
pończocha naciągnięta
zapach seksu
i słodkich perfum
ciała ocierające się o siebie
skrupulatnie i bez kompleksow
osiągają szczyt
prześcieradło styka się bezpośrednio
prześcieradłem nakrywa się martwe cialo
albo zasuwa się zamek
przecinając linie twarzy
zamyka się światło
otwiera się światło

*****

często patrzę na góry
raz osnieżone raz zielone
zmieniają szatę drzewa
złocą się i srebrzą
czasem o świcie słońce je wybiera
i one pierwsze wydostają się z nieba
jakby miały jakieś utajone pierwszeństwo
kiedy wyjeżdżam gdzieś daleko
tam gdzie morze kołysze białe łodzie
a fale muskają lekko brzeg
rysując na piasku znaki czasu
tesknię do moich gór
do ich stałości i pewności
wiem że są i że przetrwają
kiedy do nich znowu wrócę
będą wyrastały w tym samym miejscu
jak wieczne drzewa
sięgające wysoko

*****

zielone wzgórza jasne obrazy
myśli czyste
kościelna wieża przywołująca wiernych
droga przed domem którą wszyscy wracali
nikt nie chciał odchodzić
nie znikała za zakrętem
czerwone piwonie bzy pachnące
jabłoń z gruszą przyglądająca się rzece
która w dole zmieniała pory roku
łany zboża falujące złote oceany
przemieniały się w chleb
stanowiły tajemnicę
błękitnookie chabry wypatrywały
na ścieżce ukochanych osób

*****

chciałabym żebyś była brzydsza
nie życzę ci tego naprawdę
ale w chwilach słabości
chciałabym żebyś była głupsza
i żeby nikt nie zachwycał się
jak madrze mówisz o trudnych sprawach
czasami nawet źle ci życzę
potem bardzo się tego wstydzę
zła jestem na wszystkich tych
którzy patrzą na ciebie podobnie jak ja patrzę
i przeglądają się w twoich oczach
jak ja się przeglądam
Data publikacji w portalu: 2006-01-08
« poprzedni wiersz następny wiersz »

Witaj, Zaloguj się

Artykuły zoologiczne na Ceneo

KONTAKT

Wyślij swój tekst! - napisz do Namaste
podpisz swoja pracę nickiem lub imieniem
(jeśli chcesz: nazwiskiem), jeśli chcesz napisz swój e-mail, podamy go w podpisie.

NASZA TWÓRCZOŚĆ

Jest jak delikatny kwiat. Każda jej forma zawiera ślady głębokich wzruszeń i emocji, przenosi pamięć o czasie minionym, chroni od zapomnienia chwile.

Tutaj jest miejsce dla Ciebie. Jeśli pisałaś, piszesz lub pisać zamierzasz, nie chowaj efektów swojego natchnienia do szuflady, podziel się nimi.

Tu nikt nie ocenia, nie krytykuje. Możesz przysyłać teksty podpisane imieniem bądź pseudonimem, o dowolnej tematyce i formie. Może to dobre miejsce na debiut i nie tylko.

Zdecyduj się.
To właśnie od Ciebie będzie zależał kształt tej strony. Zapraszam do jej współtworzenia.

Namaste

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024