Sytuacja prawna par homoseksualnych w Polsce

W Polsce sytuacja prawna par homoseksualnych jest wciąż nieuregulowana.
Ponieważ Konstytucja RP stanowi w art. 18, iż "małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety", zatem instytucjonalizacja małżeństw homoseksualnych byłaby sprzeczna z konstytucją. Nie ma natomiast żadnych prawnych przeszkód, aby przyznać parom homoseksualnym prawo do rejestrowania swoich związków.
Warto zauważyć, że zapis w konstytucji o małżeństwie pojawił się stosunkowo niedawno, w 1997 roku, w odpowiedzi na pierwsze próby organizacji LGBT rozmawiania z rządem o instytucji zwiazków partnerskich.

Pierwszą próbą rozwiązania tego problemu miał być przygotowany przez posłanke SLD Joannę Sosnowska projekt ustawy legalizującej konkubinat, który dotyczył również osób homoseksualnych. - Opracowanie projektu zleciło mi kierownictwo klubu SLD. Szef klubu Jerzy Jaskiernia chciałby, aby projekt ujrzał światło dzienne po referendum w sprawie przystąpienia Polski do UE - powiedziała PAP Sosnowska. - Nie rozróżniamy w projekcie płci osób zainteresowanych - podkreśliła Sosnowska. - Nawet gdybyśmy gejów nie lubili, nie możemy tego zrobić, bo musimy prawo dostosować do standardów UE. A tam jest zakaz dyskryminacji m.in. ze względu na orientację seksualną.
Według projektu konkubinaty rejestrowanoby w urzędzie stanu cywilnego. - Wystarczyłoby do tego oświadczenie obojga partnerów. Natomiast do rozwiązania kontraktu wystarczyłaby wola jednej ze stron - wyjaśniła Sosnowska. - Ale osoba, która chce unieważnienia kontraktu, musi poinformować partnera na trzy miesiące wcześniej, że ma dosyć związku. Według posłanki SLD udogodnienia finansowe i podatkowe dla par konkubenckich byłyby trochę mniej korzystne niż w przypadku małżeństw. - Po to, by odróżnić, że jest to kontrakt partnerski, a nie małżeństwo - podkreśliła. Do uchwalenia ustawy jednka nie doszło.

Ważnym wydarzeniem był natomiast projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich zaproponowany pod koniec 2003 roku przez senator Marię Szyszkowską. 3 grudnia 2004 Senat przyjął projekt ustawy i skierował go do Sejmu. Za przyjęciem projektu głosowało 38 senatorów, przeciw było 23, a 15 wstrzymało się od głosu. Senator oceniła, że przyjęcie projektu to początek budowania tolerancji w Polsce. Ponieważ telewizja i radio publiczne nie spełniają ustawowej misji szerzenia edukacji, a edukacja szkolna i uniwersytecka bardzo podupadła, wobec tego uważam, że prawo jest jedynym środkiem, dzięki któremu możemy zbudować jakieś właściwe rozwiązania w Polsce i kształtować świadomość. - powiedziała dziennikarzom Szyszkowska po głosowaniu. Pytana, jak ocenia szanse projektu w Sejmie zapowiedziała, że "przystąpi z grupą osób do dokładnego przemyślenia, w jaki sposób podziałać na świadomość posłów, jak również na świadomość dziennikarzy pism regionalnych". Bowiem, jej zdaniem, właśnie dziennikarze pism regionalnych mogą wywrzeć nacisk na posłów ze swych okręgów, by ci głosowali za uchwaleniem ustawy.
Zgodnie z propozycją Senatu zarejestrowanie związku w USC będzie się wiązało z nabyciem wielu uprawnień, głównie o charakterze ekonomicznym, m.in. prawa do dziedziczenia po zmarłym partnerze i prawa do ubiegania się na wniosek partnera pozostającego "w niedostatku" o alimenty już po wyrejestrowaniu związku. Projekt ustawy nie przewiduje (choć pierwotnie przewidywał) możliwości wspólnego opodatkowania partnerów. Będą mieli prawo natomiast ustanowić wspólnotę majątkową. Zarejestrowanie związku nie będzie miało uroczystego charakteru, partnerzy nie będą składać przysięgi, nie będą też mogli przyjąć jednego nazwiska. W rozwiązaniu związku nie będzie uczestniczył sąd; wymagane będzie jedynie złożenie oświadczenia woli. Po upływie 6 miesięcy rozwiązanie związku się uprawomocni.

W listopadzie 2003 roku ówczesny szef rządu, Leszek Miller, powiedział wprost, że ustawa legalizująca związki partnerskie nie ma szans w polskim parlamencie, dlatego szkoda czasu na zajmowanie się tą sprawą.
Marszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz stwierdził, że w obecnej kadencji Sejmu nie planuje skierowania tego projektu ustawy do pierwszego czytania.

Projekt nie miał większych szans na przyjęcie. Tylko dwie partie: SLD-UP oraz SDPL otwarcie opowiadały się za projektem. PO, PiS, oraz LPR były mu zdecydowanie przeciwne, PSL prawdopodobnie też. Trudno ocenić jak zagłosowałaby Samoobrona.

Reakcje polityków po głosowaniu w Senacie nie były korzystne dla środowiska homoseksualnego.
Ówczesny szef SLD Krzysztof Janik oświadczył, że jego klub poprze ten projekt w Sejmie. Janik chce go jednak zmienić tak, by dotyczył nie tylko związków homoseksualnych, ale także konkubinatów. Jego zdaniem, tego rodzaju ustawy funkcjonują we wszystkich krajach dawnej unijnej "piętnastki". Także my chcemy po prostu pomyśleć o losie tych ludzi, bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że homoseksualista to też człowiek - zaznaczył.

Szefowa klubu SdPl Jolanta Banach powiedziała, że Socjaldemokracja zawsze postulowała przyznanie parom homoseksualnym praw z obszaru stosunków cywilnoprawnych, ale również niektórych rodzinnych np. prawa do dziedziczenia, praw lokatorskich, niektórych uprawnień podatkowych. Jeżeli projekt (Senatu) zawiera te kwestie, to oczywiście będziemy go popierać - oświadczyła. Zastrzegła, że ostateczną decyzję klub podejmie "w stosownym czasie". Jak dodała, Socjaldemokracja, jeżeli zajdzie taka potrzeba, będzie zgłaszać własne poprawki do tego projektu. Banach podkreśliła, że SdPl jest jednak przeciw jakimkolwiek początkom otwierania drogi do adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Tu będziemy zdecydowanie przeciwni - oznajmiła.

Przewodniczący klubu PO Jan Rokita podkreślił natomiast w rozmowie z  PAP, że jeśli ustawa o rejestrowanych związkach partnerskich ma upodabniać związek homoseksualny do małżeństwa, to PO będzie jej przeciwna.

Jak zaznaczył w rozmowie z PAP wiceprezes PiS Marek Jurek, jego partia będzie "kategorycznie" przeciwna ustawie o rejestrowanych związkach partnerskich. Jego zdaniem jest ona sprzeczna z konstytucją, która mówi o małżeństwie jako związku kobiety i mężczyzny. Ocenił, że wejście w życie takiej ustawy byłoby "pierwszym krokiem ku rozpadowi rodziny".

Projektowi zdecydowanie przeciwna jest również LPR. Jeden z liderów Ligi Zygmunt Wrzodak powiedział PAP, że ustawa jest sprzeczna z konstytucją, a związki partnerskie są wbrew prawu naturalnemu.

Z kolei wiceszef Samoobrony Stanisław Łyżwiński powiedział PAP, że jego partia będzie raczej przeciw, bo projekt jest niezgodny z konstytucją. Niektórzy są krzywo obdarzeni przez naturę i tak musi być - stwierdził. Jednak, zupełnie niespodziewania, kilka miesięcy po tej wypowiedzi Andrzej Lepper poparł projekt ustawy.

Najbardziej niezdecydowaną partia było PSL. Krótko po głosowaniu szef klubu ludowców Waldemar Pawlak powiedział PAP, że wspomniany pomysł jest kontrowersyjny i zaskakujący. Takie pomysły pokazują, że lewica próbuje szukać swojej tożsamości nie we wrażliwości społecznej i dbałości o ludzi pracy a w kontrowersyjnych obszarach - ocenił.

Projekt ustawy spotkał się z krytyką wielu prawników. Zarzucają mu oni, że składa się prawie z samych odesłań do przepisów o małżeństwie kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 1964 roku, przez co upodabnia związek partnerski do małżeństwa.
Wydaje się, że aby zyskać większe poparcie społeczne i polityczne dla projektu ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich, należy wyraźnie zaznaczyć, zarówno w debatach na ten temat, jak i samej treści projektu, że związek osób tej samej płci opiera się na umowie cywilno-prawnej i nie jest formą małżeństwa dla gejów i lesbijek.

Są trzy podstawowe warunki, których spełnienie jest konieczne, aby doszło do uchwalenia ustawy o rejestrowanych zwiazkach partnerskich, w tej lub innej formie: wysiłki organizacji homoseksualnych, poparcie polityków i pozytywne nastawienie społeczeństwa. W Polsce tolerancja dla osób homoseksualnych wzrasta z każdym rokiem, ale wciąż jest daleka od ideału.
Blisko połowa Polaków (46 proc.) ankietowanych w lipcu 2005 przez CBOS opowiedziała się za prawnym usankcjonowaniem niemałżeńskich związków gejów lub lesbijek, w których partnerzy mieliby prawa majątkowe przysługujące małżonkom. Niemal tyle samo badanych (44 proc.) sprzeciwiało się sformalizowanym związkom homoseksualistów. Przyznanie parom gejów lub lesbijek prawa do zawierania małżeństw skłonnych jest zaakceptować 22 proc. badanych, natomiast aż 72 proc. - jest temu przeciwnych.
Blisko 43 proc. zapytanych o stosunek do lesbijek zadeklarowało, że nie aprobuje ich w żadnej roli, a 40 proc. ankietowanych stwierdziło, że w ogóle nie akceptuje gejów.
42 proc. badanych uważa, iż prawo nie powinno zezwalać parom homoseksualnym na uprawianie stosunków seksualnych. Zbliżona liczebnie grupa (40 proc.) jest przeciwnego zdania.
W opinii zdecydowanej większości Polaków (89 proc.) homoseksualizm jest odstępstwem od normy, jedynie nieliczni (4 proc.) sądzą, że jest to zachowanie normalne. Wśród tych pierwszych - 55 proc. (wzrost wobec 2001 r. o 8 pkt. proc.) sądzi, że osoby homoseksualne należy tolerować, natomiast 34 proc. (o 7 pkt. proc. mniej niż cztery lata wcześniej) nie zgadza się na tolerancję.
Według sondażu, większość Polaków zaakceptowałaby geja lub lesbijkę jedynie w roli sąsiada lub sąsiadki (odpowiednio: 56 proc. i 54 proc.). Stosunkowo duże grupy badanych zaaprobowałyby gejów lub lesbijki w roli szefa (odpowiednio 41 proc. i 42 proc.), a także współpracownika (45 proc. i 42 proc.). Mniej niż dwie piąte byłoby w stanie zaakceptować posła-geja (37 proc.) lub posłankę-lesbijkę (38 proc.).
Zdecydowany opór budzą kontakty gejów i lesbijek z dziećmi. Tylko co piąty respondent nie miałby zastrzeżeń, aby gej lub lesbijka byli nauczycielami ich dziecka (odpowiednio 19 proc. i 21 proc.). Jeszcze mniejsza jest akceptacja gejów i lesbijek w roli opiekunów dziecka (11 proc. i 14 proc.). Księdza-geja zaakceptowałoby w swojej parafii 13 proc. Polaków.
W komentarzu badaczy CBOS możemy przeczytać m.in., że niechęć do homoseksualistów czy lęk przed nimi wynikają w znacznej mierze z ich nieznajomości. "Ci, którzy znają takie osoby, znacznie częściej niż pozostali akceptują bliskość gejów, częściej niż inni są za przyznaniem im prawa do formalizowania związków, częściej też opowiadają się za tym, aby mieli oni prawo obecności w sferze publicznej".
Dla porównania, kiedy w 1986 roku Dania, jako pierwsze państwo na świecie, przyjęła "Ustawę o rejestrowanych związkach partnerskich" 60% Duńczyków opowiadało się za przyznaniem homoseksualistom prawa do rejestracji swych związków i nadaniem im statusu równego małżeństwom, a jedynie 25% było temu przeciwnych. Z kolei w Finlandii społeczne poparcie sięgało 70%. Nawet w tradycyjnie katolickiej Hiszpanii około 60-70% (w zależności od źródła) obywateli poparło prawo do zawierania małżeństw homoseksualnych.
Juta
Data publikacji w portalu: 2005-09-21
Podoba Ci się artykuł? Możesz go skomentować, ocenić lub umieścić link na swoich stronach:
Aktualna ocena: ocena: 5 /głosów: 1
Zaloguj się, aby zagłosować!
OPINIE I KOMENTARZE+ dodaj opinię  

sassenach2005-09-21 17:40
Zgadzam się z jedną myślą tekstu szczególnie mocno - najistotniejszą chyba sprawą jest edukowanie społeczeństwa i przyzwyczajanie go do nas. Póki gej/lesbijka to jakiś zielony ludek, którego się nigdy nie widziało - wiadomo, to co nieznane budzi lęk. Jak się okaże, ze to miła dziewczyna spotykana na klatce albo kumpel z pracy, niektórym się może trochę pozmienia...

sprint2005-09-22 15:58
Tak masz zdecydowanie Rację sassenach,myśle,że to nie Nas sie powinno "leczyć"a społeczeństwo,które wypowiada sie na tematy o których nie pojęcia bo większośc z tych ludzi nie miało kontaktu z homoseksualizmem,powielaja durner stereotypy, mówią co większosc powie. Najbardziej bulwersuje mnie motyw zabraniania stosunków sekuslanych.A co my nie jesteśmy ludźmi? nie mamy potrzeb?Może najlepiej od razu zamknac nas w domku bez klamek i radźmy sobie sami.Ludzie czy wy żyjecie tylko orientacją i sexem? Nie dostzregacie tego co dany człowiek moze zrobić? co osiągnąć i w czym pomóc.czy my mamy orientację napisana na czole????Głupota jest nielegalizowanie takich zwiazków,prawo ma być równe dla wszytskich ludzi a wiadomo, że kazdy jest inny i ma inne potrzeby,nie mozna wszytskich wrzucac do jednego worka...nie mozna generalizować bo każdy gej/lesbijka jest zły,bo każdy policjant to złodziej a każdy polityk oszust. Czy chcemy by włąsnie tak nas z góry oceniano nie patrząc jakimi naparwde jesteśmy ludzmi?jaki prawem nienzamy mi człowiek,poseł,polityk ma się za mnie wypowiadac w sprawach dla mnie osobistych,jakim prawem jego decyzja ma decydowac o moim życiu,ja nikomu nie zagladam do czyjegoś życia a ni do sypialni i sobie tez tego nie życze.

zwyczajnasz-in2005-09-25 23:58
tak, to wszystko prawda co piszecie, ale niestety chyba nigdy nie bedzie tak jak chcemy :( pozostaje rozpacz

krysia2005-10-01 10:35
Tez się zgadzam z Wami. Nalezy projekt opracować zupelnie od początku. To może potrwać parę lat, ale chyba warto. Mam nadzieję ,że conajmniej za 4 lata opcja poltyczna rządząca sie zmieni i gotowy projekt znalazłby uznanie. A i poglądy tez sie zmienią ,wzrośnie ilość ludzi wykształconych i dorośnie obecna młodzież..Najbardziej atakowany punkt to adopcja. Ale przecież w przyrodzie takie wypadki zdarzają ,ptaki wychowują kukułki, suczka karmi małego kotka.A więc to nie jest ewenement, że ludzie jednej płci chcą wychowywaą cudze dzieci.

ZADYMA-ONA2005-10-02 20:51
WYTLUMACZCIE MI BO JUZ NIE JAZE NIC Z TYMI PRAWAMI ,JAK TO JEST WKONCU U NAS W POLSCE PO SLUBIE JESLI OCHAJTAM SIE ZAGRANICA ZE SWOJA KOBIETA?????JAKIE TU PRAWA PRZYSLUGUJA A JAKIE NIE???WOGULE SLUCHY MNIE DONIOSLY ZE DAJA SLUBY W HOLANDII ,ANGLI ITP NAWET PONOC W NIEMCZECH WIEC JAK COS TO PROSZE WAS O NAPISANIE TUTAJ MI WYJASNIENIA W TEJ SPRAWIE.Z GORY DZIEKI.

Ireth2005-10-08 17:53
Jak nie jarzysz, to sobie poczytaj dokladnie caly ten dzial, powstal wlasnie po to, by nie tlumaczyc kazdemu z osobna.

ZADYMA-ONA  zadyma96@wp.pl2005-10-09 20:31
ireth A TY NIE BADZ ZABARDZO ZAROZUMIALA

Jutta  juta@les.art.pl2005-10-11 13:07
Zadyma, jesli mieszkasz w Polsce, to slub zawarty za granica jest bez sensu, bo nie daje Ci to ZADNYCH praw i obowiazkow (tak, obowiazkow tez!). Co wiecej, zdecydowana wiekszosc panstw wymaga, aby przynajmniej jedna z osob zawierajacych homoseksualny zwiazek malzenski mieszkala przez okreslony czas w danym kraju. Do tego dochadza oplaty, trzeba tez swoje odczekac.

ZADYMA-ONA2005-10-13 19:45
Jutta Z GORY DZIEKI.TERAZ TO POCZYTALAM JUZ WIECEJ NA TYCH STRONKACH BO WCZESNIEJ POPROSTU MOGLAM TYLKO CHWILOWO WEJSC DLATEGO NIE MIALAM JAK POCZYTAC A SPORO WIDZE TU PISZA O TYM BO WCZESNIEJ ROZNE PLOTY NA TEMATY PRAW W POLSCE CHODZILO.NASZ KRAJ JEST NIESTETY ZACOFANY I TYLE .POZDRAWIAM I POWODZENIA

AMSTER2005-10-23 18:31
Jedynie co mozemy robic to walczyc z uprzedzeniami-i liczyc na to, ze kiedyś coś się zmieni. To prawda,że ludzie "boją" się nieznanego-przykład mojego kuzyna, który dopiero,gdy dowiedział sie ode mnie że jestem lesbijką przyznał :"ej... nigdy nie myslałem, że to są tacy normalni ludzie;]". Wyjście z ukrycia-i walka z podniesioną głową jest dla Nas szansą.

Kachus2005-11-04 21:12
Walka jak walka - choć ważna niewątpliwie - nie zastąpi takiego zwykłego pokazywania nas. Pokazywania siebie. Pokazywania sąsiadom jak dziewczyny wspólnie mieszkają, zgodnie z grafikiem sprzątają klatkę schodową, mówią każdemu dzień dobry, uśmiechając sie przy tym. Jak po latach sąsiedzi zorientują sie co i jak to machaja reką zazwyczaj. I czasem nawet mówia, że te homoseksualisty to nawet takie normalne są ;)

amme  jaguar2@o2.pl2005-12-14 13:29
Polska jest dewocyjna i Katolicka (w wększosci). Mam nadzieje że UE zmiażdży te dewocyjność swoimi normami:) i uzna takie ziaski partnerskie za legalne.

Krowa1112006-05-08 21:39
Czy wiecie że to co piszecie jest nienormalne? Żal mi was, ale i tak pozdrawiam i przyznam że wśród znajomych nie chciałabym mieć takich jak wy...

Krowa1112006-05-08 21:41
i jeszcze jedno ręce precz od Kościoła, jestem katoliczką i nie pozwolę obrażać mojej religii, choć daleko mi do takiego pojmowania religii jak w radiu maryja. Poza tym UE i tak nic w tej sprawie nie może nakazać...

Safona232006-07-21 14:40
Krowa111 - nienormalnością dla mnie jest wykorzystywanie sexualne nieletnich przez obleśnych gości ( w 100% są to ludzie hetero ). Nienormalnością dla mnie jest znęcanie się nad dziecmi ( patologie społeczne - obserwowane również w 100% w środowiskach heterosexualnych ). Ale może masz racje ...:/ Przecież ja i moja dziewczyna nie damy mojemu synowi ,,nic" - ( obydwie mamy dobrze płatne prace, nie pijemy, mamy wyższe wykształcenie ) przecież o ile lepiej by mu się żyło ... gdyby miał mamusie i TATUSIA - wiecznie pijanych, chodziłby do szkoły głodny, o kształceniu sie mógłby zapomniec - ze względów finansowych ( system edukacji w Polsce pozostawia wiele do życzenia ), no ale zawsze mógły powiedziec kolegom w szkole mam tatę ... Krowa111 - pomyśl czasem - zanim coś napiszesz ... Zaufaj mi - TO NIE BOLI !!! Odnośnie kościoła katolickiego ... - BÓG - TAK!!! KOŚCIÓŁ ( jako organizacja ) - NIE !!!

supra2006-08-18 11:13
Krowa 111-bardzo Ci współczuję nie znasz chyba smaku prawdziwej milości , nie jesteś szczęśliwa skoro w ten sposób podchodzisz do sprawy , możesz byc zaskoczona tym że jednak wśród znajomych masz takie osoby jak My , tylko że jestem pewna że nie wiesz o tym dlatego , że znając Twoje zdanie nikt Ci nie zaufa i o tym nie powie , więc pomyśl trochę oceniając Nas,bo nie wiesz czy nie krzywdzisz tym osoby naprawde Ci bliskiej

trotylek2006-09-04 12:08
Witam wszystkie dziewczyny! :-) W Polsce niewiele się zmienia pod względem przeznawania praw związkom homoseksualnym i teraz, gdy rządzi PiS i LPR raczej nic dobrego w tym kierunku się nie stanie :-( Jestem ze swoim chłopakiem już 1,5 roku i chcielibyśmy w końcu "uregulować" nasz związek poprzez jakiś ślub cywilny. W Polsce jest to oczywiście temat "kosmos", ale chyba oprócz protestów musimy czekać... To jest niesprawiedliwe, że mieszkamy w takim kraju! Na koniec życzę wszystkim Wam jak i sobie, by jak najszybciej coś się w Polsce zmieniło, byśmy mogli wieść normalne życie. Pozdrawiam ciepło!!! :-)

gusia 232008-06-04 11:19
bylo by fajnie muc zalegalizowac zwiazek nawet w taki sposob, jednak martwi mnie że pod uwage nie biora dzieci ktore sa w tych zwiazkach.....

aurinko2008-07-06 19:42
zal, ze polska stoi tak daleko w tyle za swoimi najblizszymi sasiadami, z ktorymi jeszcze do niedawna dzielila bardzo podobna historie.

Francine2009-01-24 20:40
Strasznie przykra sprawa... No co oni kurna chcą od lesbijek i gejów, ja się pytam !!!!!!! Zupełnie jakby to była jakaś wielka zbrodnia kochając kobiety będąc kobietą... :/ A tak to jak jesteś lesbijką ( albo w przypadku faceta- gejem) to jeśli bardzo pragniesz ślubu ze swoją drugą połówką, to musisz udać się aż do Stanów. Z jakiej racji nie można ukonstytuować takiego prawa w prawie międzynarodowym?

blaite2009-08-19 11:05
do Stanow? Halo, tak w 34 z nich mozna nadal wyleciec z pracy za bycie gejem. Niektorych stanow! To juz lepiej do Kanady chyba.

happyplus2009-09-25 16:50
w Czechach mozliwe jest zawarcie zwiazku partnerskiego, ale dopiero po uzyskaniu obywatelstwa, na ktory obcokrajowiec czeka 5 lat.

white_one2009-12-09 10:02
Sranie w banie a wigilia bedzie w maju :/ Doczekamy sie chyba w 2059tym ;| jak te stare pryki wykituja ... żaaaaal....

vicky812010-03-02 11:44
do ,,krowa111,, naglowek pasuje do Ciebie idealnie ... przykro ze katolik sie tak wypowiada jak Ty ...

BartoszKorski2010-03-16 16:12
Witam wszystkich, jestem gejem i zyje z moim mezczyzna od 10lat, mamy wspolna firme dzialajaca w Polsce i we Francji, dobrze nam sie wiedzie, mamy dwuch SYNOW jeden (moj syn biologiczny) ma 11lat a drugi (syn mojego meza) 14lat, dla informacji fanatykow religijnych GEJE ISTNIELI I ISTNIEC BEDA trzeba bedzie si z tym pogodzic. chcialbym zeby Polska wychylila glowe ze skorupy i spojrzala na swiat, spoleczenstwo ewoluuje i nawet najwieksi fanatycy religijni tacy jak chrzescijanie czy muzulmanie tego nie zmienia, DZIECI WYCHOWAM W SZACUNKU DO WAS - FANATYCY.

BartoszKorski2010-03-16 16:27
p.s. zapomnialem dodac , ze prawo nie jest prawem jezeli nakazuje mi placic slone podatki na panstwo, ktore mnie nie chce a w podziece odbiera mi prawa.


Dopisywanie opini, tylko dla zarejestrowanych użytkowniczek portalu

Zaloguj się

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się!

© KOBIETY KOBIETOM 2001-2024